Legowisko Kedvena

Mediv · Gość

Już powiedziałem że to moja wina.- Powiedziałem wstając...

Endless Night

Patrzyłam na niego pełna nienaturalnej siły.
Nie rozumiem was wszystkich - powiedziałam po chwili

Mediv · Gość

Zapewne... Chdź z tąd... Lepiej tu nieprzebywaj... - Powiedziałem to poczym wyszłem.

Endless Night

Jeśli zechce to pójde.
Zniknęłam.
Myliłam się co do niektórych

Mediv · Gość

CZekałem na obciążenie mojego grzbietu lecz po dłuższej chwili nic się nie stało...

Kedven

Przyszełem i zacząłem zmywać krew ze ścian, podłoża itd. - Na szczęście krew nie zaschła zbyt mocno.

Skończyłem mycie - No i już jest czysto.

Przyszedłem i zaczołem robić rozcieńczacz do farby - Może się uda zrobić.

Ianles

Przyszłam do legowiska. Rozglądałam się z ciekawością po wnętrzu.

Kedven

Moje zwykłe legowisko. - powiedziałem wchodząc za Ianles.

Ianles

Zwykłe, ale widac że przytulne... Widać, że ktoś tu mieszka .. Zupełnie inne niż moje ;] - uśmiechnęłam się.

Kedven

Heh, a u ciebie nie mieszka? - zapytałem.

Ianles

Hm, niby mieszkam, ale moje legowisko wydaje się dziwnie puste.. A to jest takie ciepłe - wyjaśniłam, wodząc oczami po wnętrzu - Chociaż.. chyba coś tu dawno nie sprzątałeś ;P - zasugerowałam.

Kedven

No niestety. - powiedziałem.

Ianles

-To może przyda się tu trochę łapy wilczycy xP? Pomóc w sprzątaniu? - spytałam, kręcąc się po legowisku.

Kedven

Jeżeli chcesz pomóc to czemu nie. - powiedziałem.

Ianles

-No dobrze, to od czego zaczynamy? - spojrzałam wokoło - Hm, najpierw przejrzę co to za śmieci leżą w kącie xD

Kedven

Dobra, ja się zajme kurzem. - powiedziałem i wziąłem miotełkę.

Ianles

Zaczęłam wynosić po kolei śmieci na zewnątrz, po czym wytrzepałam dywanik (o ile jest xP).

Kedven

S/Zcierałem kurz.

Ianles

Rozejrzałam się .
-No, od razu lepiej - powiedziałam, obracając tu i tam głowę - uff, ale się zmęczyłam - mruknęłam.

Kedven

Śpiąca? - zapytałem.