Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Shazza testuje się na Łowcę...

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:59, 15 Maj 2011 Temat postu: Shazza testuje się na Łowcę...

... I ma nadzieję, iż tym razem zda. Jest to nieduża polanka, nieopodal której rośnie gęsty las mieszany. Tam jest bardzo dużo zwierząt wszelkiego rodzaju. W pobliżu nie ma w ogóle ludzi ani ich woni, czy tam śladów lub jakichkolwiek znaków. Jest to wyjątkowo cichy las Na środku polany znajduje się wielki, stary dąb.

Shazza zjawiła się tu niespiesznie. Następny test po dwóch miesiącach.... Miała nadzieję, że tym razem zda. Musi zdać, bo... Po prostu to jej marzenie. Zaczęła się rozglądać, by jakoś się odnaleźć tu. Na szczęście nie było ludzi. Odetchnęła z ulgą i usiadła pod wielkim dębem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:10, 19 Maj 2011 Temat postu:

Przybyła w to miejsce powolnym, leniwym wręcz krokiem, od razu kierując szkarłatne spojrzenie na młodą waderę. Skinęła jej łbem na powitanie.
- Witam ponownie - rzekła krótko, chcąc od razu przejść do rzeczy.
Jako iż był to powtórny test, Rita zamierzała skrupulatnie sprawdzić, czy też wadera ta o jasnej sierści przyłożyła się do nauki i wyniosła cokolwiek z wcześniejszej lekcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 8:16, 22 Maj 2011 Temat postu:

Shazz zaśmiała się pod nosem, przypominając sobie swój pierwszy test.
- I również. - Przywitała się.
Przynajmniej zna powód, dlaczego chce być Łowcą. No to czekała cierpliwie na pierwsze pytanie. Test nie musi być łatwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:42, 22 Maj 2011 Temat postu:

- Powiedz mi więc, na początek, dlaczego chcesz zostać Łowcą? - zapytała wreszcie Rita, przerywając panującą ciszę.
Usiadła spokojnie, niespiesznie naprzeciwko zdającej wadery, lustrując ją szkarłatnym wzrokiem i cierpliwie oczekując odpowiedzi. Jej długi, barwny ogon poruszał się rytmicznie, zaś futro czochrane było przez delikatny, czuły dotyk wiatru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:17, 22 Maj 2011 Temat postu:

Shazza odprężyła się i zaczęła zbierać myśli do kupy.
- Trenowałam wraz z Wilczurem już wcześniej. Dobrze mi wychodzi zabijanie zwierzyny oraz współpraca. Lecz i w końcu chcę pomagać w mojej watasze, Watasze nocy. Mało osób korzysta ze spiżarni, ale w razie gdyby zwierzyna się popsuła, bym mogła polować wespół z Tropicielem, lub pod dowództwem doświadczonego osobnika, z wyższą specjalizacją. Polowanie sprawia mi też niemałą przyjemność. Mam dobrze wyostrzony wzrok, od kiedy go odzyskałam. O słuchu oraz węchu warto również wspomnieć. Widziałam też w naszej watasze niewielu Łowców. Chcę pomóc jakoś, by żywności zawsze starczało. Krócej, chcę pomagać innym. Nie chcę, bym tylko sobie sprawiała tym przyjemność, ale też nie chcę siedzieć bezczynnie. Potrzebuję nowych wyzwań. Mam chęć zawsze. Nie jestem leniwa i sądzę, iż się nadaję. Coś jeszcze? - Odpowiedziała, gdy Alfa Nocy jej się o to zapytała.
Nie była spięta. Rozkoszowała się mrokiem tu panującym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:31, 22 Maj 2011 Temat postu:

- Odpowiedziałaś od razu na kolejne pytanie. I następne również - odpowiedziała Rita z nikłym, małym uśmiechem, obserwując waderę o jasnym futrze. Cieszyło ją, gdy ktoś, kto nie zaliczył testu podchodzi do niego ponownie i pokazuje, iż się poprawił.
- Powiedz mi więc teraz - rozpoczęła niskim tonem - jakie jeszcze umiejętności posiadasz, a które odpowiednie są do tej właśnie profesji - dokończyła, chcąc, aby wilczyca sprecyzowała bardziej jedną z kwestii, o której wspomniała w swej wypowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:51, 22 Maj 2011 Temat postu:

Shazza się cieszyła. A jednak może naprawdę pasowała na tą profesję?
- Jestem zręczna, gdyż ta umiejętność też nierzadko się przydaje. Potrafię wykonywać polecenia starszych i mądrzejszych. Jednak muszę być jako Łowca cierpliwa podczas polowania. - Powiedziała. Nagle jednak doznała olśnienia, gdyż oświeciła ją myśl z tym, iż nieco zboczyła z tematu. - Umiejętności? Ach, pomyliłam się. Jako Łowca najczęściej umiejętności z dwóch dróg. Dążę drogą sprytu oraz siły. Nie można zapomnieć o wcześniej wymienionej zręczności. Jednak muszę szybko zmieniać decyzje podczas polowań, gdy coś idzie nie tak. To nie wszystko, na pewno. Musiałam coś przegapić... Ach, jako Łowca muszę umieć posiadać dobry słuch i wzrok. Cierpliwość też ma duże znaczenie. Mam jeszcze coś powiedzieć? - Mówiła niespiesznie.
Można było zauważyć, iż trochę się spięła. Nie wiedziała, czy jej odpowiedź była dobra, czy raczej chaotyczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:57, 22 Maj 2011 Temat postu:

Tak, jej odpowiedź z pewnością miała trochę chaosu w sobie - co spodobałoby się Kajeczce - niemniej Rita zrozumiała ogólny przekaz oraz wydzielone odpowiednio cechy. Skinęła głową z lekkim uśmiechem, przyglądając się analitycznie, badawczo białej waderze.
- Tak, siła, spryt, zręczność, szybkość podejmowania decyzji, wyostrzone zmysły... Wszystko jest w porządku - powiedziała wreszcie po przedłużającej się ciszy, aby zaraz wstać z miejsca. - Przejdźmy więc do części praktycznej.
Rozłożyła swe pierzaste skrzydła, aby zaraz wybić się mocno z ziemi. Zamachnęła się skrzydłami - jak ja nie lubię powtórzeń... - wzbijając wyżej i wyżej, zatrzymując się dopiero kilka metrów ponad koronami drzew.
- Poluj!

Wiał zachodni wiatr, przynosząc ze sobą sporo zapachów zwierzyny - od królików po rosłe jelenie, na które tylko głupiec rzuciłby się samemu. Na skraju jednak czuć było zapach małego stada saren.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:03, 22 Maj 2011 Temat postu:

Do Shazzy dolatywały wszystkie te zapachy. Znała ryzyko polowania na łosia, bądź jelenia. Jednak stadko saren jakoś bardziej jej się spodobało. Dziki bowiem są... No powiedzmy, iż łatwe dość. Króliki? Jeszcze łatwiejsza zwierzyna. Warto zapolować na sarnę. Starała się zatoczyć półkole. Chciała, by sarny jej nie wyczuły. Starała się nie trącić żadnej suchej gałązki oraz czegokolwiek innego. Czekała tylko, aż wiatr będzie wiał na nią, z zachodu. Musi być pyskiem skierowana w tamtą stronę, jednak też musi mieć przed sobą stado. Była dość oddalona, gdyż starała się uważać.

[Jezu... Nic nie mów, nic nie rozumiesz z tego, nie? xP]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:07, 22 Maj 2011 Temat postu:

Dlaczego? Wszystko jest jasne x]

Wiatr zmienił odrobinę kierunek, wiejąc na północny-zachód. Oddalone od wadery stado - o jakieś kilkadziesiąt metrów - kierowało się spokojnym rytmem na wschód, podążając za smakowitą ścieżką zielonej trawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:12, 22 Maj 2011 Temat postu:

Wraz e zmianą kierunku wiatru, Shazza znów się starała dostosować. Już zza niedalekiego krzaczka mogłaby dojrzeć stado, gdyby podeszła. Jednak wilczyca starała się być ostrożna. Wcale się nie dziwiła temu, że sarny idą na wschód. Czuła mocną woń trawy. Niedługo będzie mogła podchodzić słabszego osobnika zapewne. Jednak liczyła się z nagłą zmianą kierunku wiatru.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:19, 22 Maj 2011 Temat postu:

Jednak wiatr się nie zmienił, wiejąc ciągle na północny-zachód i darując sarnom cudny zapach świeżej trawy ze wschodu. Podążały tam, zatrzymując się co chwilę i skubiąc szmaragdowe, pyszne dla nich źdźbła. Wtem jednak kilka z nich poderwało głowy z zaniepokojeniem, rozglądając się bacznie dokoła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:26, 22 Maj 2011 Temat postu:

Shazza jednak nie ryzykowała. Podeszła bezszelestnie i z ukrycia obserwowała sarny. Będzie podchodzić coraz bliżej, tając swoją obecność. Jak coś nie wyjdzie, będzie musiała się w czymś wytarzać i zamaskować swój zapach. Jak to mówią, cierpliwość popłaca. Shazza była dość blisko, mimo to nie ryzykowała. Wypatrywała słabszego osobnika, jak to robią zazwyczaj wilki podczas polowań.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:28, 22 Maj 2011 Temat postu:

Nieco zaniepokojone sarny zbiły się w ciaśniejszą grupkę, przemieszczając się odrobinę szybciej ku wschodowi. Teraz nieco rzadziej się zatrzymywały, aby skubnąć trawę, a do tego nasłuchiwały bacznie dźwięków zbliżającego się ewentualnie drapieżnika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:34, 22 Maj 2011 Temat postu:

Shazza wcale się nie dziwiła. Sama by była zaniepokojona. Jednak postanowiła, że zamaskuje swój zapach. Byłoby to najlepsze. Może w błocie wymieszanym z łajnem? Śmierdzący, ale jaki skuteczny pomysł. Rozglądała się otrożnie, w poszukiwaniu gdzieś niedaleko tej mieszanki, albo błota... Lub ewentualnie samego skupiska gnoju. Jednak nadal starała się nie zdradzać swej obecności. Jednak gdyby była jakaś padlina niedaleko, jeszcze nie za stara, też mogłaby jakoś spróbować zataić swój zapach. Z ukrycia ostrożnie wzrokiem wodziła po okolicy.

I za co mi płacą? Za taplanie się w błocku? xd Cóż za ryzykowny post.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:38, 22 Maj 2011 Temat postu:

Sarny zatrzymały się na niewielkiej, zaopatrzonej w pyszną trawę polanie. Nadal trzymały się blisko siebie, lecz zaaferowane smakowitym jedzonkiem nieco się rozproszył mentalnie i zmniejszyła się ich ostrożność na ewentualny atak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:45, 22 Maj 2011 Temat postu:

Shazza w końcu ostrożnie zaczęła się smarować błotem z pobliskiej kałuży, by choć trochę zataić swój zapach. To było w pobliżu, więc nie wydawała raczej żadnych szelestów. Wróciła na miejsce. Podpełzła niczym wąż jeszcze bliżej. Gdy szła, starała się iść bezszelestnie. Stąpała niczym kot. Była rozważna i ostrożna. Obserwowała sarny. Gdy będzie już miała absolutną pewność, że nie wiedzą o jej obecności, przybliży się znów. Tak stopniowo. Nie chciała wszystkiego od razu zaczynać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:47, 22 Maj 2011 Temat postu:

Jedna z saren z brzegu poderwała głowę, rozglądając się z nagłym zaniepokojeniem. Reszta jednak spokojnie skubała trawę - wiadomo jednak było, iż gdy jedna rzuci się do ucieczki, ruszą za nią wszystkie inne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:56, 22 Maj 2011 Temat postu:

Shazza wiedziała już wszystko. Będzie musiała biec dopiero, gdy będzie wystarczająco blisko i gdy sarny nie będą się patrzeć. I tak jedna na pewno wystarczy. Błoto nie schodziło z sierści wadery. Pilnowała się bardzo. Bezszelestnie ruszyła za dalszy krzaczek, gdy sarna się nie patrzyła. Była zapewne o pięć metrów, lub więcej od stada.. Jeszcze trochę poczeka. Trzy, cztery krzaki i już będzie dobrze, może. Najlepiej, by była oddalona o dwa, góra trzy metry, o ile to możliwy. Więc mało pozostało jej do przebycia. Czekała, aż sarny znów nie będa się patrzeć. Błoto zapewne dobrze zamaskowywało jej zapach, gdyż dużo nałożyła. Była prawie cała brązowa, gdzieniegdzie trafiło się parę kawałków gnoju[xP].

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:25, 23 Maj 2011 Temat postu:

Jednak sarna nie przestała bacznie się rozglądać, mając dziwne, niepokojące uczucie, iż jakiś drapieżnik jest w pobliżu. Zastrzygła uszyma, schylając się, by skubnąć trawę, lecz zaraz podrywając się i patrząc dokoła. Innym osobniczkom udzielił się jej nastrój i był coraz bardziej nerwowe, gotowe uciec daleko stąd w każdej chwili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin