Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Retesisława na Dowódcę Wojowników

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:54, 03 Sty 2012 Temat postu: Test Retesisława na Dowódcę Wojowników

Polana, na której odbyć ma się test Retesa na Dowódcę Wojowników jest w rzeczywistości wyschniętą łąką, z której pozostała jedynie warstwa ciemnej, spękanej ziemi. Miejsce to otaczają obumarłe drzewa, których łyse gałęzie smętnie unoszą najwyższe swoje partie do nieba. Cóż, polana pozbawiona została życia już spory czas temu, jednak teraz w zimę, kiedy wszystko przykryte jest delikatnym, białym puchem sprawia tym bardziej ponure wrażenie.

Retes pojawił się na polanie. Czarny wilk szedł spokojnie, nad wyraz spokojnie. Cóż, jeżeli będzie się nadawał na Dowódcę to zda, jeżeli nie to najwyraźniej będzie musiał jeszcze trochę się poduczyć. Basior stanął na środku pustkowia, a w oczekiwaniu na swojego egzaminatora rozglądał się po wymarłej okolicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 10:39, 04 Sty 2012 Temat postu:

Zjawiła się na tej obumarłej polanie, jak zwykle nigdzie się nie spiesząc i przemieszczając się powolnym, niespiesznym krokiem. Co prawda zawsze mogła wzbić się w powietrze i polecieć gdzieś na skrzydłach, jednak wydawało jej się to zbyt wielkim kłopotem. Ona miała czas, jak również uważała, iż nie powinno się cały czas, non stop biegnąć przed siebie przez życie. Czasami trzeba zwolnić, zastanowić się, rozejrzeć dookoła i odetchnąć spokojnie. To, że ona odrobinę z tym przesadzała to już wynik wrodzonego lenistwa oraz jej motywów.
Wreszcie stanęła naprzeciw basiora i skinęła mu krotko głową na przywitanie.
- Witaj, Wojowniku - odezwała się niskim, neutralnym tonem, chociaż na kufie jej jawił się doświadczonemu oku lekki, delikatny uśmieszek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:40, 04 Sty 2012 Temat postu:

Retes, widząc nadciągająca Atritę ukłonił się jej i spokojnym głosem powiedział:
- Witaj, Alfo. - nie denerwował się, albowiem wiedział, że jeżeli umie wszystko to zda. A wiedział, że umie tyle, ile umie, więc nie wchodziły w grę żadne zachowania, które mogłyby wprowadzić go w jakikolwiek rodzaj stresu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:55, 04 Sty 2012 Temat postu:

Skinęła mu po raz kolejny, siadając niespiesznie na miękkim, białym puchu i nie przejmując się nazbyt nieprzyjaznym, ponurym otoczeniem. Była do tego przyzwyczajona i nie działało to na nią tak, jak mogłoby na niektóre inne wilki. Przechyliła delikatnie łeb, świdrując uważnym, badawczym wzrokiem sylwetkę młodego basiora i zastanawiając się, dokąd też doprowadzi ich cały ten test.
- Powiedz mi więc - odezwała się wreszcie - dlaczego też pragniesz zostać Dowódcą.
To nie była prośba czy pytanie, a wręcz rozkaz wypowiedziany neutralnym, pozbawionym w większości uczuć głosem. Ciekawa była odpowiedzi Wojownika i aż zastrzygła lekko uszyma, przymrużając odrobinę jasne ślepia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:36, 05 Sty 2012 Temat postu:

- Od dzieciństwa marzyłem o posadzie Wojownika i przygotowywałem się do tej profesji dość pilnie. Do testu przystąpiłem jako bardzo młody wilk i udało mi się zdać za pierwszym razem, co już oznacza, że się nadawałem. I dlatego sądzę, że nadaję się również na Dowódcę. To jest kolejny cel, jaki sobie postawiłem i za wszelką cenę chciałbym go osiągnąć. Nie wspominam nawet o tym, że pragnę pomagać watasze i się jej przysłużyć, bo niewątpliwie słyszysz taką odpowiedź za każdym razem. Chcę przede wszystkim samorealizować siebie: dotrzeć do rangi Dowódcy Wojowników, wyszkolić wilki Nocy o tej profesji najlepiej jak będę mógł. - odpowiedział spokojnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Retes dnia Czw 18:37, 05 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:46, 06 Sty 2012 Temat postu:

Ho... Widać, że przygotowywał się do tego testu i nie zamierza wałkować starych, przeżartych odpowiedzi. Dobrze, bardzo dobrze. Rita lubi, kiedy ktoś stawia na oryginalność i wyznacza nowe, świeże ścieżki, po których ciekawie jest stąpać. Zmrużyła lekko swoje jasne oczy i skinęła krotko, mlasnąwszy raz z uznaniem.
- A teraz powiedz mi, jakie według Ciebie Dowódca Wojowników powinien posiadać cechy oraz umiejętności - rzuciła następną kwestią, niezmiernie ciekawa dalszych odpowiedzi młodego basiora.
Tak, tak. Zapowiadało się na to, że test dobrze się skończy, jednak Alfa Nocy nie lubiła krakać czy zapeszać, toteż odsunęła te myśli na bok. A nuż coś się zawali i zrujnuje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:03, 06 Sty 2012 Temat postu:

- Dowódca, jak każdy inny wilk powinien być wierny swojej watasze i wypełniać swoje obowiązki nie tylko oddanie, ale i również z głową. Musi przede wszystkim dbać o dobro Wojowników i nie narażać ich życia tylko dla ślepego wykonywania rozkazów. Powinien wyróżniać takie wartości jak rodzina, wataha i honor, nie być uległym i łatwowiernym, umieć wykryć fałsz i krętactwo. Bezsprzecznie powinien być odważny, by nie stchórzyć przy pierwszej lepszej okazji. - powiedział spokojnie Retes. - Dowódcy nie powinno również zabraknąć inteligencji jak i zdolności szybkiego rozplanowania i zanalizowania aktualnej sytuacji, aby bez przeszkód wyjść z każdej, nawet najbardziej niedogodnej sytuacji. Co do pozostałych cech, przejdźmy do tych fizycznych. Dowódca, tak jak każdy Wojownik winien być silny i wysportowany. Musi także umieć walczyć i przekazać tę wiedzę pozostałym wojownikom ze swego stada. - wilk zamyślił się, zanim zakończył swoją wypowiedź: - Dowódca musi także wpierw pomyśleć dwa razy, nim wykona jakąś czynność, której w przyszłości mógłby żałować i wiedzieć doskonale, na czym polega zaszczyt bycia wojownikiem swojej rodzinnej watahy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:58, 06 Sty 2012 Temat postu:

To się biedny Retes naprodukował... Niemniej Rita przyjęła jego wypowiedź z lekkim, bardziej widocznym już uśmieszkiem i skinieniem łba. Wpatrywała się w niego nieprzerwanie swymi białymi oczyma, strzygąc leniwie prawym, puchatym uchem.
- A jakie cechy posiadasz Ty, Wojowniku? - zapytała po krótkiej przerwie, niewielkim milczeniu.
Jak na razie wszystko szło dobrze oraz pozytywnie, a przyszłość Retesa w roli Dowódcy była coraz bardziej realna. Ale ci, ci. Dalej nie zapeszajmy, tylko poczekajmy na kolejną odpowiedź młodego basiora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:14, 06 Sty 2012 Temat postu:

- Na pewno nigdy nie poświęciłbym życia któregoś z moich wojowników. Chociaż jestem gotów zrobić dużo w imię mojej watahy. Na pewno jestem wierny swoim ideałom i wartościom, dlatego nigdy nie zrobiłbym nic sprzecznego z moim honorem i postawionymi sobie zasadami. Niewiele jest rzeczy, które mogą mnie przestraszyć, a i trening odpowiedni przeszedłem, dlatego sądzę, że wyszkolenie mam. Jestem dość młody, dlatego też silny. Zawsze staram się przemyśleć coś, nim zacznę działać. Sądzę, iż w miarę inteligentny jestem. - uśmiechnął się. - Ponadto nie daję się omamić i zawsze pozostaję czujny w stosunku do nieznajomych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:10, 06 Sty 2012 Temat postu:

Wysłuchała go uważnie, po czym przechyliła łeb i milczała przez dość długi czas. wreszcie jednak mlasnęła cicho i rzekła:
- Mówisz, że nie poświęciłbyś żadnego ze swoich Wojowników? A co w czasie wojny? Albo niespodziewanego ataku, gdzie jest duża szansa na stracenie swoich towarzyszy broni? - zapytała cichym, neutralnym głosem, świdrując go niemalże wyzywająco wzrokiem.
Jako Alfa... Cóż, jako Alfa musiałaby wydać najlepiej pasujący do sytuacji rozkaz. Próbowałaby wybrać oczywiście taki, który niósłby za sobą jak najmniej poświęconych żyć Wojowników, lecz musiała myśleć także o dobru oraz bezpieczeństwie reszty stada - dzieci, starszych i tych niewyćwiczonych wilków, nie nadających się do walki. Dylematy dowodzenia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:20, 06 Sty 2012 Temat postu:

- Mówię o niepoświęcaniu życia w przypadku, gdy zadanie nie jest tego warte. Gdy mamy wojnę, Wojownicy sami wiedzą, co leży w ich obowiązkach. Zdali na tę rangę, ponieważ wiedzieli, że kiedyś będą musieli ruszyć przed siebie i prawdopodobnie nigdy nie wrócą do domu. Na to właśnie się zgodzili, a ja nie jestem kimś, kto byłby w stanie zmusić ich do walki na śmierć i życie. Jeżeli nie potrafią walczyć za to co kochają, nigdy nie nadawali się na wojownika. - powiedział.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:44, 07 Sty 2012 Temat postu:

Skinęła raz jeszcze, rozluźniając się odrobinę, acz w dalszym ciągu spoglądając na niego bacznie i świdrująco. Nie przejmowała się całkowicie mroźnym, nieprzyjaznym otoczeniem, całą swą uwagę kierując na młodego, ambitnego Wojownika.
- Twoje odpowiedzi są dobre oraz godne Dowódcy - odezwała się cicho, z lekkim uśmieszkiem. - Jednakże to nie koniec testu - dodała jakby z przyjemnością, przymykając z lubością swe jasne ślepia.
Zamilkła na jakiś czas, obmyślając sytuacje, które mogła przedstawić Retesowi do rozwiązania. Wreszcie wybrała jedną, jej zdaniem najodpowiedniejszą.
- Powiedz mi, co byś zrobił w takowej sytuacji: Razem z dwoma Wojownikami oraz pięcioma szczeniakami jesteś głęboko w lesie i wraz z podwładnymi pokazujesz młodziakom kilka sztuczek ze swego fachu. Po chwili jednak słyszycie ryk oraz dudniące kroki - to niedźwiedź, rozszalały, wściekły i rządny krwi, zbliża się w Waszą stronę. Co robisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:08, 07 Sty 2012 Temat postu:

- Młode na pewno powinny uciec, albo znaleźć odpowiednią kryjówkę. Kazałbym jednemu z wojowników ukryć szczenięta, a następnie powrócić. Wspólnie moglibyśmy odwrócić uwagę zwierzęcia lub nawet pokonać go, jeżeli byśmy się postarali. - odpowiedział Retes. Może trochę krótko w porównaniu do poprzednich wypowiedzi, niemniej na nic innego nie wpadł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 22:24, 08 Sty 2012 Temat postu:

Tak, zapewnienie bezpieczeństwa szczeniąt było sprawą nadrzędną i najważniejszą. Rita skinęła więc krótko, po czym zmarszczyła lekko swój czarny niby noc nos, dalej i wciąż wpatrując się w młodego basiora jasnymi oczyma.
- Druga sytuacja wygląda następująco: Podczas obrady Watahy na jej tereny wdarł się nieznajomy nieprzyjaciel, którego znaleziono skrytego za drzewem i podsłuchującego zebrania naszego stada. Co zrobisz, gdy ten okaże się Szpiegiem, a co, kiedy zaraz po odkryciu rzuci się wściekle na najbliższe mu osobniki? - zadała kolejną kwestię cierpliwie oraz niespiesznie.
Miała czas... Tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:48, 09 Sty 2012 Temat postu:

- Wojownicy powinni się zająć nim, żeby nie zrobił krzywdy żadnym z obecnych. Prawdopodobnie będzie próbował uciec, więc należy go schwytać, nim przekaże wiadomości swojej Alfie. Jeżeli obok nie będzie żadnego Wojownika sam mogę spróbować go złapać, z pomocą wilka o innej randze. W tym wypadku najlepiej Szpiega albo Łowcę, ponieważ mają oni większe szanse na udzielenie jakiejkolwiek pomocy niż np. Lekarz. - powiedział. - Po schwytaniu doprowadziłbym go do Alfy, albowiem nie do mnie należy decydowanie co w takich przypadkach zrobić. - powiedział.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:09, 11 Sty 2012 Temat postu:

Mlasnęła głucho, wpatrując się w młodego basiora swym uważnym spojrzeniem, po czym podniosła się lekko, acz powoli. Jedno jej spiczaste ucho drgnęło, podczas gdy białe ślepia utkwione były w jego sylwetce.
- Dowódca odznaczać musi się bystrością, inteligencją, przewodnią łapą oraz zdrowym rozsądkiem - odezwała się niskim tonem, zniżając odrobinę łeb. - Musi również dawać swym podwładnym odpowiedni przykład, jeżeli chodzi o siłę, wytrzymałość oraz zdolności bojowe - dodała niespiesznie, a wtem przyjęła pozycję do ataku.
Czarna sierść najeżyła się, mięśnie spięły, białe kły ukazały się w typowym wilczym uśmiechu zwiastującym cios. Nie czekając na reakcję młodszego wilka, Atrita rzuciła się w przód, od frontu, atakując jego szyję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:26, 11 Sty 2012 Temat postu:

Widząc zachowanie Atrity, Retes drgnął nieznacznie i przygotował swoje mięśnie do skoku. Kiedy wadera skoczyła ku niemu, Wojownik warknął cicho i natychmiast odskoczył, zaraz też wykonując odwet i rzucił się na Alfę, chcąc wgryźć zęby w jej bark. W tej chwili był w pełni skupiony i gotowy do najbardziej niespodziewanego ruchu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:17, 11 Sty 2012 Temat postu:

Odskoczył i skontrował, na co Atrita jeszcze bardziej najeżyła swe gęste, ciemne futro i nadstawiła bark jego szczękom. Kiedy jego kły zatopiły się w jej skórze, ona wyłącznie syknęła, marszcząc nos i zaraz zapierając się mocno o ziemię tylnymi łapami. A potem... potem odbiła się prężnie od gruntu i ignorując ból, uderzyła z całej swej siły w kark młodszego basiora.
Nie była Wojownikiem, owszem, jednakże kilka przydatnych sztuczek i zagrań znała. Przy okazji więc rozłożyła swe pierzaste, krucze skrzydła na całą ich szerokość, próbując zdzielić nimi Retesa w pysk i przy okazji ograniczyć mu widoczność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:17, 12 Sty 2012 Temat postu:

Wilk odleciał na pewną odległość, jednak zaraz wstał i szybkim ruchem rzucił się Atricie. Widząc, że ta rozkłada skrzydła, zniżył się najbardziej jak umiał, dotykając już niemal brzuchem ziemi. W tej pozycji zaczął się skradać do wadery, by później zatopić zęby w jej prawej, tylnej łapie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:00, 13 Sty 2012 Temat postu:

Kiedy ten postanowił zatopić zęby w jej łapie, ona przekręciła ciało swe w prawo i, nie unikając jednak jego szczęk, rzuciła się na jego grzbiet. Liczyła, że ciężar jej spowolni basiora i utrudni mu poruszanie się, a pazury poharatają porządnie jego futro i grzbiet, zadając pożądane obrażenia. Skrzydła, czarne i pierzaste, dalej miała rozłożone na całą szerokość, balansując dzięki nim swoją sylwetką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin