Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Koku na zboczonego Dowódcę Szpiegów

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 22:15, 06 Gru 2011 Temat postu: Test Koku na zboczonego Dowódcę Szpiegów

Jest to bardzo duża polana, na której mało ciekawych roślin rośnie. Zaledwie dwa duże kamienie i trzy krzewy. Wiatr bardzo rzadko się pojawia, ale i tak atmosfera tutaj zawsze jest chłodna, więc trzeba ją rozgrzać! Motylki nie latają! Nawet nie ma zboczonych mrówek! Same nudy! Takie właśnie jest to miejsce.

Koku przybyła tutaj w mgnieniu oka, a za nią podreptał powoli, małej wielkości kot. Demonica rozejrzała się po okolicy i zamachała swym, doprawdy długim, ogonem. Zastrzygła prawym uchem i wskoczyła na jakiś kamyk. Z jej paszczy wydobywała się duża ilość śliny. Na ziemi leżało czarne zwierzątko.
Wadera klapnęła swe cztery litery i bez chwili zwłoki zamachała swym biczowatym cosiem. Jak zwykle w jej głowie roiło się od przeróżnych pornosów, jednak nie opowiem o nich. Nie chcę narażać się szanownym Administratorom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 22:25, 06 Gru 2011 Temat postu:

Dreptu, dreptu, dreptu. Dreptu, dreptu. Drept, drept. Kilka minut po przybyciu tu Koku, przylazł tu i wcale niezboczony Gzytuś, którego myśli krążyły wokół tego, jak to się stało, że ruszył dupsko z wygodnych poduś, ażeby tu przyjść. Co prawda ten post ma w sobie tylko 3/4 prawdy, gdyż Gzytuś przedtem wcale nie był w swoim domku, ale... Ale nie czepiajta się szczegółów! Wreszcie, spoglądając na wschód, jakby czegoś oczekując, przystanął. Rzucił Koku krótkie spojrzenie.
- Ayano. Test na Dowódcę Szpiegów?
Spytał retorycznie. Tu nie było zmiłuj się. W końcu na testach, dla Gzytusia nie liczyły się takie sprawy jak rodzina. No cóż. Podły cham. Ewentualnie rozsądne Alfiątko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:11, 07 Gru 2011 Temat postu:

- Ayano - odrzekła uśmiechając się demonicznie. Na pytanie tylko kot kiwnął głową. Jej się nie chciało. Zamachała swym długim ogonem. Koku nie uznaje takiego słowa jak: "zmiłuj się", więc nawet nie chce mieć lżejszego testu. Nie ważne jest teraz, że Xyth to rodzina. Ona chce normalnie uczestniczyć w tym teście.
Zeskoczyła zgrabnie z kamienia i usiadła na przeciw samca. Czekała, aż się zacznie. Kot nieco się oddalił, by niczym nie dostać w trakcie. Z jej paszczy jak zwykle wydobywała się duża ilość śliny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:02, 13 Gru 2011 Temat postu:

Alfiątko przejechało łapą po grzywie, gdyż ostatnimi czasy bolała go głowa. Czyżby udzieliło mu się od usera? To bardzo prawdopodobne. Choroby są przenośne. Ostatecznie czerwone oczka utkwiły na Koku i Xyth zaczął test.
- Powiedz mi czemu chcesz zostać Dowódcą, piąć się wyżej?
Zapytał mrużąc oczy i pozwalając łapie powędrować na jej miejsce. Żebyście wiedzieli jak go bolało! Ale Alfiątko było nazbyt hardkorowe by się do tego przyznać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:44, 13 Gru 2011 Temat postu:

- Ponieważ czuję, że mogę osiągnąć, więcej i spełnić swe marzenie. Chcę osiągnąć swój cel oraz bardziej się rozwijać. Wiem, że mnie na to stać, a Noc nie ma jeszcze dowódcy szpiegów. Gdy ktoś je obejmie, w tedy watasze będzie łatwiej i prościej. Ktoś kto podejmuje się wysokiego stanowiska, nie może być nim zaślepiony, a ja na pewno taka nie będę. Władza to nie wszystko! Ważne są też umiejętności jakie posiadasz. Jestem uzależniona od tej watahy i chcę się udzielać w jej dalszym rozwoju - oznajmiła patrząc się na samca. Jej długaśny ogon leżał na ziemi nieruchomo, a ślina wydobywała się z jej paszczy, nawet w tedy kiedy jest zamknięta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:50, 13 Gru 2011 Temat postu:

Xyth zaś nie odpowiadając, następne pytanie zadał, gdyż czekać nie lubił.
- No więc co sądzisz, że jako Dowódca zrobiłabyś dla watahy? Jakie cechy powinien mieć taki Dowódca, jakie Ty masz?
Pytał przeciągając się i jednocześnie pozwalając by jego myśli zaczęły sobie krążyć wokół rzeczy mało istotnych. O np. takich jak obleganie przez niego off-topu. Chociaż to trochę nonsens, żeby to on o tym myślał. Zresztą nieważne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:24, 13 Gru 2011 Temat postu:

Samica zastanowiła się na chwilę nad tymi pytaniami.
- Na pewno bym szukała nowych osób do rekrutowania, organizowała różnego typu wyprawy dla szpiegów, zdobywała nowe wiadomości dla Alf i Bet. Oczywiście wzmocnię naszych zwiadowców, przeprowadzając chętnym różne treningi, tak aby wilki z innych watah wiedziały, że w tej watasze każdy szpieg jest silny i ma rozwinięte umiejętności - oznajmiła, a następnie pooddychała kilka razy by odpowiedzieć na kolejne pytanie.
- Dowódca Szpiegów powinien być opanowany, cierpliwy, odważny, silny, obeznany w swym fachu, nie paplać na prawo i lewo, powinien umieć wyciągnąć informacje z każdego, wobec swej ofiary fałszywy, nie może myśleć tylko o sobie, jego inteligencja i pomysłowość musi być na swoim miejscu, musi mieć trzeźwy umysł oraz zwinny, szybki, powinien umieć zamaskować swój zapach i nie może dać się złapać. Chyba, że specjalnie jeśli ma jakiś plan - wyliczyła wszystko z pamięci licząc na łapach, jednak w połowie z tym liczeniem się pogubiła.
- I ja właśnie taka jestem chociaż przyznam, iż muszę wyćwiczyć obeznanie w tym fachu, wyciąganie informacji nawet z tych co nie umieją mówić i mieć trzeźwy umysł - przyznała się do tego z nieco smutną miną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:03, 14 Gru 2011 Temat postu:

Gzyt mruknął coś do siebie i zaraz też rzekł.
- Nie będzie części praktycznej, gdyż tę zaliczyłaś z pewnością na poprzednim teście - a skoro masz tę rangę, oczywistym jest, że pożądane informacje wyciągnęłaś. Podam Ci więc przykład osoby i sytuacji a Ty opisz jak wyciągnęłabyś od ów osoby pożądane info.
Tu Xytherian przystanął, wziął haust powietrza i pokrótce wymyślił sytuację.
- Więc tak - masz za zadanie wydobyć informacje od wilka z obcych terytoriów, który zakradł się na teren naszej watahy. Nie chce nic mówić, ucieka; kłamie i zwodzi. Masz wyciągnąć od niego kim jest, czego chce i dlaczego przechadza się bezkarnie po terenach Nocy.
Nah, takie milusi zadanie na kreatywność... To znaczy czy ja wiem czy na kreatywność? Po prostu Koku musiała pomyśleć co i jak by zrobiła, a Gzytuś oceni czy poprawnie, bo jednak skoro wcześniejszy test zdała, a w nim uwzględniana jest część praktyczna, to wilk nie musi jej chyba powtarzać czyż nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:48, 15 Gru 2011 Temat postu:

Koku wysłuchała go uważnie, a następnie pomyślała.
- Najpierw przebrałabym się za członka jakieś innej watahy i zamazała swój zapach. Potem poszukałabym go, a gdybym go już znalazła to udawała zbiega tej watahy, który był przetrzymywany. Kłamałbym mu w żywe oczy i pytałabym się go o jego pochodzenie, by ten mi pomógł uciec. Gdyby jednak nie chciał mówić, to po prostu podałabym go torturom - rzekła uśmiechając się. Następnie zamachała swym długaśnym ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:45, 26 Gru 2011 Temat postu:

Gzyt pokiwał głową. Racja, racja, słusznie, słusznie, jednakowoż test się tu nie kończył. A szkoda. Tyle 'rzeczy miał na głowie', że sam już nie wyrabiał. Ironia, ironia ludzie! W końcu tak naprawdę prócz łażenia po Krainie i leżenia brzuchem nie miał nic ciekawego do roboty. Może prócz wyprawy... Nieważne.
- Powiedz mi jeszcze w jaki sposób szkoliłabyś szpiegów? A przy okazji powiedz, czy poświęciłabyś swe życie, być może i życie swych znajomych, przyjaciół czy rodziny tylko po to, by chronić swą watahę, wyciągnąć pożądane informacje? Jesteś gotowa na poświęcenie tego stopnia?
Pytał, czujnie obserwując KokuRai. Niebawem test się skończy, yay, bo Gzyt nie zwykł do robienia długich testów. Kilka pytań na raz i już.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:31, 26 Gru 2011 Temat postu:

- Na samym początku uczyłabym ich opowiadając i wyjaśniając wszystkie informacje o szpiegach. Odpowiadałabym też na ich pytania, jeśli mieliby jakieś. Potem zaprowadziłabym ich na jakieś pole treningowe dla szpiegów. Na sam koniec wyruszyłyby w teren. Po tym wszystkim zrobiłabym im malutki teścik. Tam kilka pytań oraz coś z praktyki - oznajmiła. Wzięła wdech i dalej zaczęła mówić.
- Przepraszam, ale...nie poświeciłabym przyjaciół czy rodziny. Wbrew pozorom są oni dla mnie najważniejsi. Nie wiem co bym bez nich zrobiła. Jednak zapewniam, że swoje życie bym oddała. Byleby inni przeżyli. Poświęcę się dla watahy gdy będzie taka potrzeba - wydusiła to z siebie patrząc na Xytha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:12, 08 Sty 2012 Temat postu:

A jak user nie ma weny na odpisywanie, to tego nie robi i trza mu wybaczyć. A więc Gzyt pokiwał głową, zastanowił się i postanowił to zakończyć. No co ja poradzę, że on tak szybko kończy testy?
- No więc... Twoje odpowiedzi były dobre. Niemniej nie znakomite. Ot, dobre. (fan długich odpowiedzi x'3) Mimo wszystko zawarłaś w nich wszystko, co jest konieczne, do zakończenia tego testu... A ten test... Opuścisz już teraz... Nowa Dowódczyni Szpiegów.
Rzekł raz po raz zatrzymując się i robiąc dramatyczną pauzę, ażeby na samym końcu uśmiechnąć się w ten osławiony sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:51, 08 Sty 2012 Temat postu:

Po jego słowach ogon wadery zastygł w bezruchu, a wzrok był wlepiony w Alfę. Podbiegła do niego i przytuliła się. Nie umiała wytrzymać.
- Dziękuję - rzekła puszczając go. Zamachała gwałtownie swym długim czymś. Ukłoniła się głęboko.
- Jeszcze raz dziękuję - powiedziała patrząc mu w oczy. Naglę odwróciła się i poszła.
- Kocham cię - szepnęła, gdy już jej prawie nie było widać.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:24, 15 Sty 2012 Temat postu:

Gzyt trwał w bezruchu pacząc na reakcję Koku. Gdy ta go przytuliła, odwzajemnił uścisk. Wszyscy pięli się wyżej, każdy na coś zdawał, Noc była potęgą i wciąż rosła w siłę... To takie wzruszające, takie wspaniałe! Ogień zresztą też rósł w siłę! A sojusz Woda-Wiatr? Pff, nic! Przynajmniej w mniemaniu pana Gzyta.
- Nie masz za co dziękować. Byłaś po prostu dobrze przygotowana.
Rzekł na tyle poważnie, na ile umiał. A było ciężko. Wreszcie buchnął śmiechem. Dawno się nie śmiał, a zaledwie uśmiechał. Trzeba było w końcu dać ujście tej pozytywnej energii z nie-wiadomo-kąd. Wreszcie gdy Koku przed odejściem wypowiedziała ów dwa słowa, Gzyt przestał się ryć, znów spoważniał i siedząc w miejscu patrzył jak idzie w swoją stronę. Szepnął krótkie 'Ja Ciebie także', a potem... Potem postał jeszcze chwilę w miejscu, pomyślał i poszedł.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin