Blaze Flood - kolejne miejsce, w którym nie byłeś.

Wheat · Wysłany: Sob 19:03, 01 Mar 2014 Temat postu:

Również wzruszyła ramionami, choć nie było to poprawne anatomicznie. Tak, to musiała być niewątpliwie jakaś pomyłka. Z drugiej strony - jakże to tak można mylić szacowną Wheat z kimkolwiek innym? Oby sprawca zamieszania spłonął w ogniu piekielnym. Nabity na pal. Podłączony do prądu.
- Niewątpliwie pomyłka. Nic ważnego. Raz jeszcze dziękuję.
Wstała i z uśmiechem skinęła Kalinie głową.
- Zatem nie pozostaje mi nic innego jak grzecznie pożegnać się, życzyć miłego dnia i wyrazić aprobatę wobec spotkania w przyszłości. Tak więc miłego dnia i do rychłego zobaczenia, Kalino.
Przyjrzawszy się drodze, jaką planowała obrać przy powrocie, rzuciła raz jeszcze ostatnie, przepełnione entuzjazmem spojrzenie ku demonowi, by po chwili powoli odwrócić się i odejść, nucąc pod nosem Rosyjską Kołysankę.
n.m.m.t

Kalina · Wysłany: Wto 17:12, 04 Mar 2014 Temat postu:

- Do zobaczenia - odpowiedziała wilczyca nowej Becie, po czym rozejrzawszy się po polanie, stwierdziła, że dłużej nie ma co tu siedzieć. Nie mając innej możliwości transportu niżeli własne cztery łapy, oddaliła się wkrótce w tę samą stronę, co przebywająca tu przed chwilą wadera i tym sposobem właśnie zniknęła również z terenów watahy Ognia, tak.

zt.