Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Yenn na Wojownika

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Wulkany i regi / Ukończone testy [WO]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:46, 22 Lis 2011 Temat postu:

Bardzo wiele-powiedziała spokojnie i uśmiechnęła się delikatnie.
Dzięki niej można przeczuć kilka kroków i ruchów przeciwnika. Można przemyśleć kilka szybkich strategi, a bez inteligencji? Tak by się już nie dało-dodała i zaobserwowała zachowanie wilka który przyszedł z Alfą na jej test.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 19:52, 22 Lis 2011 Temat postu:

- Odpowiedz mi w takim razie na ostatnie pytanie z teorii... Wyobraź sobie następującą sytuację - jesteś sama w lesie, na terenie wrogiej watahy. Nagle zostajesz otoczona przez wyszkolonych Wojowników tegoż stada. Jest ich czterech, jednak przeważają nad tobą siłą i masą i w czystej walce zapewne nie miałabyś szans. Co robisz? - spytał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:03, 22 Lis 2011 Temat postu:

W tej sytuacji wykorzystałabym jedną z cech wojownika, spryt. Drzewa uprościły by mi całą sytuację, zwinność również. Zapewne nie zaczęłabym ataku, tylko wybiła się w górę i w razie próby obezwładnienia mnie zrobiła bym obrót o 360 stopni i odbiła się od drzewa. Następnie uwolniłabym się z kręgu. Po tym czynie całkowite skupienie i szybki bieg, w którym przez różne sztuczki wojownika można by było choć jednego z wrogów się pozbyć. Pewnie bym biegła w miejsce bardziej gęste, tam bym miała jednolitą przewagę.-powiedziała spokojnie, lustrując wciąż tamtego wilka. Wiedziała że odpowiedź miała być troszkę inna, ale powiedziała to na swój prosty sposób.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:42, 23 Lis 2011 Temat postu:

- No, powiedzmy że teorię zaliczyłaś na trzy z plusem... - powiedział Samuel, spoglądając na swojego golema - był wielkości i postury zwykłego, dobrze zbudowanego wilka, miał czarne oczy, uszy postawione na sztorc i nieruchomy ogon. Długi pysk, nos, cztery łapy... Po prostu zwykły wilk. Niemniej nie był zwykłym wilkiem - był stworzonym z gliny i posłusznym Samuelowi stworzeniem, całkowicie pozbawionym zdolności podejmowania własnych decyzji. - Walcz z nią. - powiedział Sammy, uradowany, że wreszcie wypróbuje swoje dzieło. Wilk stanął w pozycji gotowej do ataku, warknął i rzucił się na Yenn.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:49, 23 Lis 2011 Temat postu:

Yenn nie miała wiele czasu na sensowną reakcję. Odskoczyła przed wilkiem w bok i obserwowała go bacznie. Sierść była nieruchoma i jakże spokojna. Powoli, w dobrej pozycji tak jak uczyła ją Elena zaczęła okrążać wilka. Jej ślepia migotały dziwnie do niego, jakby mówiły ,,Nie boję się ciebie!''.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:38, 23 Lis 2011 Temat postu:

Jednak wilk nie miał ochoty na stanie i patrzenie tylko ponownie rzucił się ku waderze, przygniatając ją łapami do ziemi. Ostre zęby miał na wierzchu, a z gardła basiora wydobywał się cichy warkot. Obserwował Yenn czujnym wzrokiem ciemnych ślepi gotowy w każdej chwili nawet zabić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:17, 23 Lis 2011 Temat postu:

Tępa Yenn! Elena demonstrowała ci ten sam ruch-wykrzyknęła w myślach, po czym szybko zadziałała. Najpierw warknęła w jego stronę ostrzegawczo i przeszła do czynów. Była przykuta, ale nie całkiem. Swym sprytnym ogonem owinęła łapę basiora i pociągnęła z całych sił. W tym samym momencie, gdy był mały luz wbiła kły w jego prawą, przednią łapę. Wyskoczyła spod niego i pociągnęła w swoją stronę ogon, który wciąż był opleciony o jego łapę.Następnie przeważyła ciężar ciała na basiora i sytuacja się odwróciła. Ona tym razem go przygniatała do ziemi, a ogon jej zaczepił się o jego, by nie wykonał tego samego ruchu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:23, 23 Lis 2011 Temat postu:

Basior nawet nie mruknął, kiedy ugryzła go w łapę. Tylną kończyną z całej siły odepchnął waderę i wstał. Bez sekundy zwłoki skoczył w jej stronę i zatopił zęby w barku Yenn. Rzecz jasna nie za mocno - przecież jego pan powiedział 'walcz', a nie 'zabij'. Zdaniem golema była to dość spora różnica.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:29, 23 Lis 2011 Temat postu:

Yenn nie szarpnęła, bo po co? By rozedrzeć sobie bark? No co to, to nie! Delikatnym i aksamitnym ruchem pacnęła go mocno, ale bez przesady w nos. Następnie przekrzywiła się na prawo i zadrapała go na lewym boku brzucha. Krew ciekła ci czy? Nie wiedziała, ale miała szansę by odskoczyć w bok i zaatakować. Zrobiła też tak. Najpierw odskoczyła a następnie rzuciła się na niego, nie z furią. Ale co to? Nie zaatakowała tylko przeskoczyła nad nim i zadrapała go mocniej na grzbiecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:38, 23 Lis 2011 Temat postu:

Pacnięcie w nos i drapnięcie bynajmniej nie było zbyt użyteczne. Zarówno dla golema, jak i dla każdego innego wilka - zwłaszcza o randze wojownika. Kiedy wadera się wyrwała, rana na jej barku znacznie się powiększyła, więc Yenn mogła czuć osłabienie. Wilk ponownie rzucił się na waderę, która jak na razie rezygnowała z jakiegokolwiek ataku - jej błąd. On przecież nie będzie się bawił w jakieś gierki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:59, 23 Lis 2011 Temat postu:

Skup się-wmawiała sobie. Trzeba będzie jaką szybką strategię wymyślić, przecież to twoje marzenie zostać wojowniczką-snuła w myślach i rozpaczając tam jednocześnie. Odskoczyła na bo, i pokazała kontratak. Przeskoczyła nad wilkiem zrobiła obrót, tym samym walnęła go tylną kończyną w pysk. Gdy dotknęła łapami posadzki, nie traciła czasu. Odwróciła się od razu i zrobiła ślizg pod jego cielskiem. Tym samym korzystając z wspaniałej okazji zrobiła mocną ranę na brzuchy. A krew powoli skapywała. Gdy wyjechała po drugiej stronie skoczyła w bok i zaczęła go okrążać, nie spuszczając swego bystrego wzroku, nawet na chwilkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:45, 24 Lis 2011 Temat postu:

Golem stanął ponownie w pozycji bojowej, gotowy do kolejnego skoku, jednak nie ruszał się. Obserwował uważnie waderę, warcząc cicho, z uszami postawionymi na sztorc i sztywnym ogonem. Czekał. Czekał na to, co zrobi wadera, w każdej chwili gotowy ją chociażby gonić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:38, 24 Lis 2011 Temat postu:

Gonić? Ją gonić, a cóż to za Wojownik co ucieka? Yenn obserwowała go, ale już zaczęła kolejne ataki. Podskoczyła i momentalnie odskoczyła, unikając wszystkie ruchu jakie by mógł wykonać. Stanęła w bojowym rozkroku i warknęła. Nie zniszczalny czy co?!.. Nie, nie, trzeba tylko odpowiedni ruch wykonać i będzie po nim-pomyślała. Nie tracąc czasu zaczaiła się na niego i bokiem przebiegając ugryzła w cienki naskórek ucha, potem chcąc nie chcąc wbiła pazury pomiędzy jego żebra i pociągnęła. Potem zaatakowała ślepia, ale nie chciała ich wydrapać czy coś w ten deseń. Przejechała tylko na ślepiami i odskoczyła, ustawiając się w pozycji bojowej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:05, 25 Lis 2011 Temat postu:

Wilk warknął tylko głośniej, po czym zatopił zęby w łapie wilczycy. No cóż, dla niego walka nie była niczym nadzwyczajnym, jednak wybierając go jako przeciwnika Yenn, Samuel chciał sprawdzić jakie wykonuje ruchy i uniki, niż zobaczyć, czy wygra z golemem. W gruncie rzeczy, chyba nawet ni było to do końca możliwe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:11, 25 Lis 2011 Temat postu:

Była co prawda trochę zmęczona, jeszcze łapa. Nie mogła szarpać, byłby to za głupi i bezsensowny ruch. Uśmiechnęła się cwaniacko i drugą wolną łapą przejechała mu po oczach i nosie, oczywiście pazurkami. I w tym samym momencie wyciągnęła łapę z uścisku. Delikatnie odskakując na bok i ustawiając się w pozycji bojowej. Naprzeciw wilka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:13, 25 Lis 2011 Temat postu:

- Tyle wystarczy. - odezwał się nagle Samuel, a golem posłusznie wrócił na swoje poprzednie miejsce, bacznie obserwując wszystko dookoła.
- Nic ci się nie stało? Dobrze się czujesz? - spytał Sammy, podchodząc do wadery powolnym krokiem. W myślach dokładnie analizował to, co zobaczył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:18, 25 Lis 2011 Temat postu:

Yenn uśmiechnęła się.
Nie nic mi nie jest, to tylko małe obrażenia. Opatrzyć i zdenazyfikować -powiedziała i kiwnęła wilkowi łbem, na podziękowanie za tę wspaniałą walkę. Gdy to zrobiła od razu przeniosła wzrok na Alfę, jaki będzie werdykt?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:26, 25 Lis 2011 Temat postu:

Wilk skinął głową i powiedział:
- Z tego co widziałem można jasno określić, że walczyłaś całkiem dobrze. Jednak... bycie wojownikiem wymaga także ataku, a nie tylko obrony. A jak zauważyłem, ty jedynie wykonywałaś uniki i delikatne zadrapania. Gdy będziesz musiała zmierzyć się z prawdziwym wojownikiem nie wystarczą tylko drapnięcia w brzuch, czy pacnięcia w nos, albo oczy. Nie zauważyłem żadnego ruchu, jakim byś zaatakowała przeciwnika. Kolejną rzeczą było to, że się zastanawiałaś. Krążyłaś, obserwowałaś - z jednej strony w porządku, zaś z drugiej... Nie zawsze będzie czas, na okrążanie oponenta. Właściwie, to nikt nie będzie czekał, aż się napatrzysz i nakrążysz. Moim zdaniem, powinnaś jeszcze poćwiczyć i pouczyć się pod okiem Eleny, a może za dwa miesiące zmienię zdanie. Tymczasem - żegnaj. - powiedział Samuel i wzbił się w powietrze, znikając zaraz z pola widzenia.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:29, 25 Lis 2011 Temat postu:

Yenn skinęła łbem i podziękowała. Potem smętnym krokiem ruszyła przed siebie. Szła bardzo powoli teraz nigdzie jej się nie spieszyło. Uważała się za niezdarę. Miała na swój temat wiele do powiedzenia, nawet nie uważała że jest ładna. Yhmm. Cóż teraz pocznie? Zobaczymy. Gdy tak rozmyślała dawno zniknęła z pola widzenia.

zt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Wulkany i regi / Ukończone testy [WO] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin