Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Hatsune na Pomocnika Lekarzy

Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wiatru / Góry L'ael / Ukończone Testy [WWi]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:50, 07 Gru 2011 Temat postu: Test Hatsune na Pomocnika Lekarzy

Polana składa się z obszernej łąki, podnóża góry i strumienia, który bokiem zaznacza jedną granicę terenu, zaś z drugiej strony tworzy ją lasek. Dzięki takiej rzeźbie terenu i klimacie rośnie tu wiele ciekawych i pięknych roślin.
--------------

Wolnym krokiem Hatsune szła na wybraną polanę. Nigdy nie wierzyła w swoje umiejętności, więc i teraz szła nieco posępnie i negatywnie nastawiona do testu. Jednak wkraczając na łąkę odetchnęła głęboko i podniosła łeb do góry, wmawiając sobie "będzie dobrze!". Czy będzie dobrze czy źle - dopiero się okaże..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:59, 08 Gru 2011 Temat postu:

Assire przyszedł tutaj powoli. Machał swym puchatym ogonem. Rozejrzał się po okolicy, a jego głowa była dumnie podniesiona do góry. Zauważył jakąś waderę, którą chyba jeszcze nie zna. Podszedł do niej i usiadł na przeciw. Wyciągnął jakąś kopertę, który była już otwarta. Wyciągnął białą kartkę i przeczytał jej zawartość.
- A więc ty jesteś Hatsune? I chcesz zdać na...psychiatrę? Nie! Sorry! Na pomocnika lekarzy - zapytał. Przeczytał te informacje z kartki, wiec kto to pisał?! Przyznać się! Taki błąd popełnić!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:25, 08 Gru 2011 Temat postu:

Gdy usłyszała pierwsze szelesty i kroki wytrzeszczyła swe miodowe ślepia i znieruchomiała czekała na ujawnienie się postaci. Na polanę przybył basior, którego wilczyca zaczęła obserwować. Odetchnęła cicho, acz głęboko, znów starając się uspokoić. Od kiedy była taka nerwowa..?
- Tak, Hatsune. - kiwnęła głową potakująco i z zapartym tchem czekała kolejnych słów. - Psychiatra to raczej osoba która powinna się mną zająć. - mruknęła coś pod nosem aby samą siebie rozweselić? Jakoś jej to wyszło, bo nawet się uśmiechnęła. - Tak, chciałabym zdawać na pomocnika lekarzy. - powtórzyła cicho, upewniając samą siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:00, 09 Gru 2011 Temat postu:

Całkiem przystojny samiec uśmiechnął się rozbawiony. A kto powiedział, że na testach ma być rygor? Przecież powinna być zabawa. Wyrzucił za siebie tamtą kartkę, razem z kopertą. Lubił być szamanem i to bardzo. Ogonem pozbierał śmieci, które schował w swe tajemne miejsce.
- A więc zaczynajmy!
ETAP 1! *Pytania*
Zastanowił się nad pierwszym pytanie, a gdy już wpadł na pomysł to zamachał swym puszystym ogonem, gwałtownie.
- Dla czego, akurat Pomocnik Medyka? Przecież jest pełno innych rang, więc dlaczego ta? - zapytał z wesołym uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Assire dnia Pią 13:01, 09 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:52, 09 Gru 2011 Temat postu:

Całkiem przystojny..? Miku przyjrzała się basiorowi dokładnie. Muah, w tej sytuacji wolałaby pożartować, spokojnie porozmawiać, poznać egzaminatora, lecz cóż, trzeba skupić uwagę na pytaniach, a nie..
- Od dawna interesowałam się medycyną, zaskoczył mnie jej postęp, pomysły na wykorzystanie składników i najrozmaitsze ich kombinacje. - odpowiedziała cicho, otulając prawą łapę ogonem. Nabrała powietrza do płuc i zastanowiła się szybko nad następną wypowiedzią. - Poza tym, z tego co słyszałam, medyków na tych terenach jest mało, a osób lubujących się widokiem krwi znacznie więcej.. Często spotykane środowiska wilków nadużywających alkohol wyrządzają nie tylko szkody innym istotom, ale także i sobie. Również nie docenianie mniejszych obrażeń jako zagrożeń życia doprowadza do poważnych schorzeń, a społeczność krainy nie zawsze zdaje sobie z tego sprawę.. - dodała spokojnie, po czym machnęła lekko głową by odsłonić sobie widok na wilka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:08, 10 Gru 2011 Temat postu:

Assire dokładnie ją wysłuchał, a następnie uśmiechnął się i zamachał swym puszystym ogonem.
- Dobrze. A teraz drugie pytanie brzmi: Jakie cechy powinien mieć Pomocnik Medyka, a jakie z nich ty posiadasz? - i w końcu padło drugie pytanie. Jego ton był ciepły, wesoły i z leciutką chrypką. Jak zawsze! Ale tak cudnie brzmiał, że każde serce drży! Wiem, wiem trochę przesadzam, ale co tam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:20, 11 Gru 2011 Temat postu:

Odwzajemniła uśmiech, oczekując kolejnego pytania. Znów w jej myślach cichy głos powtarzał "Jest dobrze!". Choć przy poprzedniej wypowiedzi gdy nie wiedziała czy jej zdania obrały dobry kierunek mówiła sobie "Oj tam, oj tam.. I po jednorożcu..".
- Chyba najważniejszą cechą Pomocnika, a którą posiadam, jest cierpliwość i opanowanie. Staranność i stanowczość, która jednak powinna łączyć się z bogatą wiedzą. Te cechy na pewno towarzyszyć mi będą w pracy. Postaram się także traktować pacjentów jak pacjentów bez względu czy są moimi wrogami czy rodziną. - odpowiedziała na pytanie tym razem bardziej spokojnie. Ostatnie zdanie jedynie zachwiało jej koncentrację, ale przecież jest tylko wilkiem i może się mylić. Poza tym jej nauka w dziedzinie medycyny dopiero się zacznie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:51, 11 Gru 2011 Temat postu:

- Dobrze. A teraz pytanie z innej serii! Kogo najpierw zaczniesz leczyć: Twoje wroga, który ciężko ranny, czy najlepszego przyjaciela, którego życie jest mniej zagrożone od tamtego? - zapytał uśmiechając się. Jak na razie nieźle jej szło. Assire pierwszy raz przeprowadza test na pomocnika medyka, więc pytania mogą być dziwne. Chodź bardzo się stara!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 22:15, 11 Gru 2011 Temat postu:

Kolejne pytanie wyraźnie wplątało ją w zakłopotanie. Nie była osobą, która mówiła, to czego chciał egzaminator, lecz poważnie zastanawiała się nad swoimi poczynaniami w konkretnych sytuacjach. Aby łatwiej odnaleźć swoje położenie wyobraziła sobie scenę podaną przez basiora.
- Ehm.. Jak już wcześniej wspomniałam starałabym się traktować pacjenta jak pacjenta. Życie niezależnie w jaki sposób prowadzone ma jedną wartość. - namyśliła się cicho, lecz chciała aby wilk to usłyszał. - Leczenie zaczęłabym bezzwłocznie od pacjenta bardziej rannego. W tym przypadku - wroga. - odpowiedziała dumnie, patrząc w oczy egzaminatorowi. Była pewna swojej odpowiedzi, sumienie jak na razie pozostawało czyste i Miku miała nadzieję, że uda się jej tak wytrwać do końca testu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:38, 12 Gru 2011 Temat postu:

- Dobrze. A teraz... - przerwał na chwilę by się dokładniej zastanowić. Miał jak na razie pustkę w głowie. Szybko durniu wymyśl coś! Naglę wpadło mu do głowy pytanie, jak na zawołanie
- Czy szeroka jest twoje wiedza o różnych objawach, ziołach czy chorób? - zapytał nieco niepewnie. Zamachał swym puchatym ogonem, a wzrok miał skierowany na wilczycę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:03, 12 Gru 2011 Temat postu:

Słowo "dobrze" wcale nie wywoływało u niej ulgi czy jakiegokolwiek szczerego potwierdzenia prawidłowości jej słów. Jednak sama siebie uspokajała różnymi głupimi słówkami w swoim umyśle.
- Hm.. Tak. Jeśli chodzi o zioła, to potrafiłabym stworzyć kilka maści czy naparów. Choroby i ich objawy? Jeśli coś nie wyglądałoby na zwykłą grypę czy ból głowy starałabym się dotrzeć do przyczyny dolegliwości, eliminując kolejne warianty, by mieć pewność, że diagnoza została dobrze postawiona i leczenie było odpowiednie. - odpowiedziała troszkę odbiegając od tematu pytania, lecz nie uważała, że odpowiedź była bardzo zła..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:49, 12 Gru 2011 Temat postu:

Assire uśmiechnął się do wadery i zamachał swym ogonem.
- Dobrze. Skoro znasz choroby, to podam Ci teraz objawy, a ty mi wskaż jaka to choroba - oznajmił i pomyślał trochę, aż w końcu zaczął wymieniać:
- Bóle w jamie brzusznej, zaburzenia akcji serca, częste uczucie kołatania serca, poczucie jakby w gardle było ciało obce, zawroty głowy, wymioty, zatrzymanie oddawania moczu, przeczulica, czkawka, nadmierna impulsywność, nieobliczalność. - Wymienił te dolegliwości bez żadnego myślenia. Znał je na pamięć. Uśmiechał się cały czas. Najpierw będzie ta choroba, a potem da objawy jeszcze jednej. Myślał już sobie nad następną chorobą, gdy ta się chyba zastanawiała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:47, 13 Gru 2011 Temat postu:

Chwilę się zastanawiała nad kolejną odpowiedzią. Nastała cisza, którą przeszywało co chwilę głuche warknięcie. Miku starała się zachować koncentrację i uwagę na pytaniu i analizie objawów, lecz ciekawiło ją jednocześnie dlaczego egzaminator z taką łatwością wymienił wszystkie dolegliwości i tak wesoło się przy tym uśmiechał.
- Uhm.. - westchnęła cicho i gdy miała już się poddać wpadła do jej głowy jedna nazwa. - Nerwica histeryczna. - odpowiedziała, lekko niepewna swojej odpowiedzi, lecz cóż.. w razie czego trzeba się będzie zmierzyć z konsekwencjami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:33, 13 Gru 2011 Temat postu:

- Dobrze, a już myślałem, że nie dasz rady - oznajmił z lekka ulgą. Widzicie jak on to przeżywał! Zastanowił się nad kolejną chorobą i naglę wpadło coś mu do głowy. Wprawdzie znał mało chorób, ale jak już znał to, aż do porządku.
- No to teraz druga choroba, a oto jej objawy; Niepokój, przyśpieszenie oddechu, krwioplucie, sinica, duszności i bóle w klatce piersiowej wypowiedział z lekką trudnością. To było, akurat proste. Zamachał swym puchatym ogonem, a swój wzrok miał cały czas skierowany na waderę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 22:02, 13 Gru 2011 Temat postu:

Zaśmiała się cicho na jego słowa. Nie tylko ona stresowała się tym testem, więc wiedząc, ze także egzaminator przeżywa jej odpowiedzi i swoje pytania - było jej jakoś raźniej.
- Krwioplucie.. - szepnęła do siebie. Zastanawiała się nad gruźlicą, lecz wymieniony objaw nie pasował do charakteru choroby. Rozwarła znów szerzej oczy, wpadając na dolegliwość, lecz tym razem do jej łebka pierwej przybył rodzaj niż nazwa. Machnęła nerwowo ogonem, zaciskając zamknięte powieki.
- No.. ta! Ten! Zawał płuc! - odpowiedziała szybko, otwierając ślepia, lecz zdała sobie sprawę, że sposób wypowiedzenia tych słów nie pasował do sytuacji. Jak to się mówi, strzeliła buraka i opuściła łeb w dół o.O


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 12:52, 15 Gru 2011 Temat postu:

- Dobrze![/o] - oznajmił w ostatniej chwili. Zastanowił się nad kolejnym pytaniem.
- [i]Co to jest Pylica Płuc?
- zapytał uśmiechając się. Jak na razie dobrze jej idzie. Zamachał swym puchatym ogonem, a jego ślepia zalśnił wesoło. Zerknął na chwilkę na niebo, a następnie powrócił wzrokiem na waderę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:46, 16 Gru 2011 Temat postu:

Odwzajemniła uśmiech, myśląc sobie po raz pierwszy podczas testu "do boju, kobieto!". Umysł całkowicie jej wytrzeźwiał. Machnęła ogonem i oplotła nim lewą łapę.
- Pylica płuc to choroba, na którą najbardziej narażone są osoby pracujące w otoczeniu substancji chemicznych. Objawami są między innymi: duszność wysiłkowa, kaszel z odpluwaniem plwociny, stan podgorączkowy, stan zapalny oskrzeli, rozedma płuc. - odpowiedziała bardziej pewna siebie. Dopiero teraz dała sobie sprawę jak dziwnie musi wyglądać ten test. Dwa wilki na szerokiej polanie siedzą na przeciwko siebie. Jeden zadaje pytania, drugi odpowiada. Wokół szum wiatru, śpiew ptaków i śnieg!..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:25, 18 Gru 2011 Temat postu:

- Dobrze. Doszedłem do wniosku, że nie będę cię dalej maltretować pytaniami. Odpowiadasz bardzo dobrze, a pomocnik lekarzy ma znać choroby i podstawy leczenia. Resztę ma się uczyć. Teraz zadam Ci ostatnie decydujące pytanie - oznajmił uśmiechając się.
- Oto pytanie: Do lecznicy przyszedł wilk z poważnie rozciętą łapą, a lekarz jest zajęty. Co zrobisz? - zapytał machając swym puchatym ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:46, 19 Gru 2011 Temat postu:

- Jeśli skaleczenie jest poważne i łapa krwawi z tętnicy to najpierw czystym materiałem uciskałabym ranę lub, jeśli to możliwe, pacjent sam przytrzymywałby gazę wiedząc jak mocno potrzeba. Za każdym razem, gdy krew przesiąkałaby materiał nakładałabym kolejne warstwy, by chronić świeży skrzep przed rozerwaniem. Następnie przemyłabym całą okolicę otaczającą miejsce zranienia wodą utlenioną bądź wodą z mydłem. W ten sposób zmniejszyłabym ilość bakterii, ciał obcych i martwych fragmentów tkanki zagrażających ranie. Skaleczenie delikatnie przemyłabym gazą lub wacikiem od rany na zewnątrz aby uniknąć zakażenia bakteriami skórnymi. Następnie należy nałożyć opatrunek i zatrzymać pacjenta w lecznicy by mieć na oku jego wszelkie "głupoty". - odpowiedziała w miarę sprawnie, pod koniec uśmiechając się. Miała 95% pewności, iż jej słowa były idealną odpowiedzią na zadane pytanie. Przechyliła lekko łeb na bok, przez co jej grzywka się przesunęła i w pełni ukazała duże, miodowe oczęta, którymi to Hacunka spoglądała na egzaminatora. Ciekawa teraz była także jego imienia..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:08, 21 Gru 2011 Temat postu:

- Doskonale - oznajmił uśmiechając się i machając swym puchatym ogonem. Jego oczy zalśniły, a językiem przejechał po swych zębach.

ETAP 2 - Praktyka

Samiec zastrzygł prawym uchem, a następnie wyciągnął jakieś ostre narzędzie i bardzo mocno przejechał sobie nim po łapie. Następnie je odłożył i z lekko skwarzoną miną zerknął na wilczycę. Zapomniał, że to tak boli. Krew się polała.
- Opatrz - oznajmił. Musiała wykorzystać to co ma w pobliżu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wiatru / Góry L'ael / Ukończone Testy [WWi] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin