Test Kaoroś na wojownika

Anastasie

Kaori trzepnęła łebkiem i wyszczerzyła kły, tak, jakby się nic nie stało. Jej gardło krwawiło. Splunęła krwią, po czym przykładając łapę do gardła odkryła, że jest ono okropnie rozszarpane.
-I co?- spytała, nie zważając na kapiącą z jej gardła krew. Zmarszczyła nos, wbijając pazury w ziemię.

Stille

- Zdałaś bardzo ładnie. Podoba mi się twój styl walki, jednak pamiętaj, że gdy chcesz atakować łapy, rób to od tyłu, gdyż zaatakowanie mojej lewej łapy było wielkim błędem. Twoja szyja była czystym miejscem do ataku bez osłony. Pamiętaj o tym. Nie chcę, aby tak wspaniała Wojowniczka została zraniona. Teraz chodź do lecznicy. Lea musi opatrzyć twą szyję. - rzekła z lekkim uśmiechem i wskazała Kaori swoją zranioną łapą drogę do lecznicy. Sama zaś zaczęła powoli iść, kuśtykając. Nie zważała na rzekę płynącą z jej rany. Przecież to nie pierwszy raz kiedy została zraniona.

z.t

Anastasie

Kaori uśmiechnęła się leciutko i próbując zerknąć na ranę, miała bardzo zabawną minę. Wytarła szyję i podreptała za Shinq. Tymże właśnie ruchem opuściła miejsce testu. Zdała!

zt.