Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test + Severus + Szaman

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Srebrzysta Rzeka / Ukończone testy [WWo]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:23, 27 Cze 2013 Temat postu: Test + Severus + Szaman


    *tutaj powinien być opis*


Przybył. Ot, po prostu przybył, choć kolor drzewka go drażnił. A nie powinien, skoro mieli zadki tego samego koloru. Zatoczył mały okrąg, zanim nie spojrzał gdzieś w horyzont. Odrobinę zdenerwowany.
"Nie stresuj się."
Łatwo Ci, kurna, powiedzieć, wiesz?
Parsknął cicho, ukrywając amulet skrzętnie pod szalem, poprawiając zniecierpliwionym ruchem kosmyki, odrzucając je do tyłu, pozwalając oblać kark i szyję w stosunkowo uroczy sposób. Przyjdzie, zdam, pójdę sobie. Ot, prosty plan. O ile wypali. O ile te brudne, zlepione błotem futro nie odstraszy osoby, która miała tenże test prowadzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:33, 27 Cze 2013 Temat postu:

Tak cholernie dawno nie łaziła po terenach obcej sobie watahy. Czyli, jakby nie patrzeć - każdej watahy. Nie, żeby jakkolwiek tęskniła za tym wparowywaniem na tereny jakiejś pseudorodziny, ale obowiązki to obowiązki. Powiedzmy, że jakaś siła wyższa znowu nakazała zrobić jej test. Na co tym razem? Szamana. Tego jeszcze nie było.
- Hai - powiedziała przelotnie do samca o różowym kolorze i rozejrzała się dookoła. Jedno drzewo o, jak na ironię, takiej samej niezbyt naturalnej barwie, co zdający. Ogólnie ładne widoki. Chyba Woda miała rzeczywiście najatrakcyjniejsze tereny.
- Zdajemy sobie, tak? - zagadnęła, spoglądając tym razem na Severusa. - Jakże ci na imię i dlaczego wybrałeś tę właśnie rangę? - zaczęła, mając nadzieję na w miarę szybkie zakończenie egzaminu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:46, 27 Cze 2013 Temat postu:

Chyba i Kalina zauważyła to wynaturzenie, a chociażby tak stwierdził, gdy także obrzucił drzewo ponownie wymownym wzrokiem [Oh you!], marszcząc nos. Cieszył się poniekąd, że posiadał tak niewrażliwy na zapachy nos i choć utrudniało to wyśledzenie czy wytropienie zwierzyny nie musiał przejmować się właśnie takim smrodem, jaki wydzielało drzewo - delikatnym, słodkim, aż do przesady.
- Ahoj - odparł, w pewnym rozbawieniu. "Hai to chyba japońskie przywitanie, ne?" Przestań. Odchrząknął. Może i nos nie czuł, ale w gardle śmiesznie go świerzbiło. - Tja, zdajemy. Mam nadzieję.
Zaraz westchnął, pozwalając sobie po prostu klapnąć zadem na ziemi, nie chcąc przemęczać obandażowanej łapy.
- Dlaczego.. to dobre pytanie. Poniekąd nad tym nie myślałem, poniekąd uważam, że to dobry wybór dla mnie. Obecnie mam uszczerbek na zdrowiu i o karierze wojownika czy łowcy nie mam nawet prawa marzyć. No, może.. - oblizał nos. - Szczerze, tyle razy pływałem pomiędzy zatopionymi w połowie statkami, gdzie na resztkach pokładu wystawały wysuszone ciała, w których utknęła dusza. Typowe morskie upiory, mary, szukające ratunku. Jednak nikt nie mógł im pomóc. Uważano to za klątwę morza, ale wierzyłem, że gdyby pojawił się osobnik typu szamana mógłby ową duszę uwolnić. Stąd też ambicje na to i choć nad morza już się raczej nie wybiorę nadal czuję się silnie związany z.. zaświatami. Fakt jest także taki, że mam zwiększone szanse na przyciąganie duchów i innych istot z świata niewidocznego.
"A może po prostu jara Cię mieszanie ziółek?" Uśmiechnął się kątem pyska. Nie wiedział, czy Kalina wyczuwała anomalie, migotanie energii od amuletu. Ba, nawet sam nie wiedział, że jest demonem. Choć jeno wyczuwał, Galadriel osłabiał jego zmysły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:54, 27 Cze 2013 Temat postu:

- Hm - wyraziła swoje głębokie zainteresowanie Kalina. Fakt faktem, że niewiele osób miało do opowiedzenia jakąś ciekawą historię w ramach odpowiedzi na pytanie, więc demonica wpadła w pewną monotonność kiwania głową w ramach reakcji na kolejne nudne słowa. Ów "hm" było więc wyrazem pewnego uznania i zaciekawienia. Chętnie by jeszcze posłuchała o pirackich przygodach, nawet jeżeli sama tego nie wiedziała.
- Co wiesz o randze szamana, różowy wilku? - zapytała, jako iż wciąż nie poznała imienia zdającego wilka, a owa ksywka wydała się jej trafiona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:00, 27 Cze 2013 Temat postu:

To hm nie brzmi zbyt zachęcająco. "Nie zniechęcaj się od razu."
- W pirackich mitach szaman jest niemal.. nie, szamani to wyrocznie, którzy zwykle żyją na odludziu i zjadają surowe ryby. Choć w obowiązkach zalicza się także odczynanie klątw, niemal wróżenie, kontakt z duchami oraz uwalnianie dusz z wysuszonych ciał. Zdarzały się sytuację gdy taką biedną wyrocznię ciągnięto na drugi koniec oceanu, aby mogła odczynić klątwę ze statku i pozwolić mu zatopić się całkowicie. Często szamani tworzyli też amulety czy inne błyskotki, które miały zadanie odstraszające. Na przykład krakeny czy syreny. No i fakt, tworzenie eliksirów, choć nigdy nie wyglądały za smacznie, także.. Może nawet specjalnie wyrocznie tworzyły je tak, aby odstraszały. - zaczął cicho, marszcząc odrobinę nos, koncentrując się. A raczej próbując, gdy to Galadriel zabawiał się kolejnymi kartami jego wspomnień. Przestań. - Sądzę, że w tej krainie szaman służy za medyka, twórcę eliksirów i leków właśnie, do tego kontaktuje się z duchami. I jeżeli jest taka potrzeba pomaga duszy przejść na drugą stronę. Choć może także swoją mocą wyganiać demony i upiory, inne straszydła, które czasami pasożytują na ciałach innych. Lub w ich ciałach, przejmując nad nimi kontrolę. Zależy od stanu demona, są różne.. Choć najlepiej znam się nad morskimi.
Do tego mogą łączyć się z bóstwami. "Wierzysz w bogów?" Nie. Galadriel parsknął cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:04, 27 Cze 2013 Temat postu:

Kiw kiw. Głowa Kaliny automatycznie przytakiwała odpowiedzi wilka.
- Wspomniałeś, że szamani ważą eliksiry. Magowie, jak wiadomo, też się tym zajmują. Niektórzy przynajmniej - powiedziała. - Czym więc różnią się eliksiry magów od tych, które przygotowują szamani? - Pytanie względnie proste, chyba. Kalina póki co była zadowolona z udzielanych przez różowego samca odpowiedzi na jej niezbyt wzniosłe pytania. Zobaczymy, jak pójdzie dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:09, 27 Cze 2013 Temat postu:

Mam wrażenie, że głowa zaraz jej odpadnie. "Więc przykleisz jej z powrotem." Bardzo śmieszne. Odchrząknął.
- Podczas gdy magowie tworząc eliksiry używają czarów, aby energią nasycić ciecz i nadać jej przy tym magicznych efektów, szamani używają głównie odpowiedniej kombinacji ziół. Nie wymuszają na substancji reakcji, zaś jeżeli chcą nadać jej specjalne efekty odstraszania zwykle używa się błagania do tak zwanych.. dobrych, tudzież białych, tudzież czystych duchów, aby ofiarowały odrobinę własnej energii i pomogły odstraszać upiory. Czasami używa się także fragmentów magicznych istot, jak kraken czy salamandra, które nadal zawierają w sobie cząstkę ich naturalnej magii, dzięki czemu eliksir także nabiera tej siły, choć odbywa się to bez zaklęć. - odparł, poruszając uchem, w pewnym zastanowieniu. Nie każda jasna zjawa jest dobra. Biała dama nie była. "Nadal nie wierzysz w bogów?" Nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:22, 28 Cze 2013 Temat postu:

Perfekcyjnie trafiłeś w sedno sprawy, Severusie.
- Co wiesz o amuletach tworzonych przez szamanów? - zapytała. - Czym się specjalizują, przed czym chronią, jak powstają... I jakie możesz podać mi ich przykłady? - wyszła z wprawy w przeprowadzaniu testów, trzeba było się nie wymigiwać od obowiązków...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:20, 29 Cze 2013 Temat postu:

To będzie długa odpowiedź - wiedział to od początku, od usłyszenia pierwszego pytania. A potem zostało to tylko potwierdzone kolejnymi zdańkami pytającymi. Niezwykłe, choć o talizmanach i amuletach wiedział stosunkowo mało, lubował działanie w terenie i hasanie wśród duchów i żywiołaków.. zmarszczył odrobinę nos, milcząc przez chwilę, skupiając myśli, układając to w pewną całość, zrozumiałą w większej wartości, aby to miało i ręce i nogi. Tudzież łapy.
- Szamani tworzą amulety, lub i talizmany - zależy, jak lubią to nazywać, głównie dla ochrony. Choć może wydawać się to pustą i bezwartościową błyskotką szamani upraszają duchy o napełnienie tejże rzeczy, zazwyczaj jest to właśnie naszyjnik czy inny element ozdobny, energią duchową, pozytywną lub i negatywną, zależnie od sytuacji. Naszyjnik nabiera wtedy magicznych efektów, niewidocznych gołym okiem. Amulety obronne można podzielić na dwa rodzaje - te, w których duchy pozostawiły swoją cząstkę, odrobinę magii, lub te stworzone z części magicznych zwierząt, z fragmentów ich ciała, dzięki czemu zachowują ich naturalną moc. Często można spotkać naszyjniki z smoka, krakena czy wypełnione zmielonym proszkiem z kości rusałki. Obronne czary można jednak także dzielić. Jeżeli poprosi się duchy o ogólną ochronę można natrafić na istoty, na które talizman będzie oddziaływał słabo lub i wcale. Tutaj zależy już szczęście, na jakie duchy się trafiło. Drugi rodzaj takowych czarów to efekt odwrócenia, lub przeciwności. Jeżeli ktoś obawia się demona wodnego - nosi amulet z cząstką demona ognia, który je odstrasza.
Przerwał na chwilę, zbierając resztę myśli, wspominając to, co pominął, lub i zapomniał. Przełknął także ślinę, czując suchość w gardle. To chyba z nerwów. W pewnej chwili, z równie pewnego impulsu tknął szal, amulet pod nim.
- Amulety, jako fizyczne, można podzielić na trzy kategorie - te zwykłe, napełnione energią, te stworzone z części magicznych stworzeń i te.. duchowe. Ale zanim to objaśnię wspomnę, że amulety się wyczerpują, a dokładniej; ich energia. Im silniejszy szaman i im silniejsze duchy potrafi przywołać, uprosić o pomoc, tym czar ochronny będzie silniejszy. A tym i trwalszy. Na świecie istnieją amulety, których nie da się zniszczyć, ani wyczerpać, należą one jednak do rzadkości. Zaś amulety widmowe, duchowe tak zwane.. jest to dusza, która została zamknięta w amulecie, a wraz z pieczęcią zmieniła jego formę. Amulety widmowe były pomocne, przodkowie nakazywali zamykać swe dusze w takowych amuletach, aby mogli przekazywać swą wiedzę, jednak.. nastąpił kres ich świetności, gdy zaczęto używać ich do złych celów, zaś sama idea przepadła. Ciężko objaśnić, jak działają widmowe amulety, jednak.. posiadam jeden.
Wraz z ostatnimi słowami sięgnął po szal, wysuszonymi palcami wyciągnął ostrożnie amulet, ukazując go wilczycy.
- Zawiera duszę boga mórz; demona tudzież i potwora, mistycznej istoty. Nazywa się Galadriel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:52, 29 Cze 2013 Temat postu:

Kalina kiwnęła głową. Czyli o doświadczenie w kwestii amuletów nie musiała już dopytywać.
- W jaki sposób działalność szamanów może być pomocna dla innych osób? - zapytała znowu, przysiadając i owijając ogon wokół łap. Szaman to taka dziwna ranga... Sama niegdyś dopuszczała do siebie myśl o zostaniu nim, ale prezent od matki w postaci niecielesnego bytu w jej osobie wystarczająco odgrodził jej drogę do kariery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:17, 29 Cze 2013 Temat postu:

Odchrząknął przed odpowiedzią. "Idzie dobrze." Fakt, był nawet z siebie zadowolony, choć nuta niepewności i strachu przed oblaniem nadal trwała, kiedy to zwrócił amulet znów za szal, ukrywając stosunkowo bezpiecznie.
- Forma bezpieczeństwa i pomocy głównie, typu; talizmany-amulety, odstraszanie demonów i innych mistycznych stworów, pieczęcie, tworzenie lekarstw i medycyna, mógłbym dostarczać lekarstwa i mieszanki ziół lecznicy, także wygnanie demona z ciała wilka. Odrobinę praktyki dla przyszłych medyków. Pomoc duszom, które mają problemy z przejściem na drugą stronę, niedokończone tu sprawy, czy nawet problemy w świecie zewnętrznym. To się zdarza. Także i zachowanie równowagi w krainie. Wszak duchy to także żywiołaki, obecne wokół nas, w powietrzu, ziemi. Można powiedzieć, że są nieaktywne, nie przejmują się naszym światem, dopóki nie będziemy integrować w ich środowisko. Gdyby zaistniała taka sytuacja potrzebny byłby szaman, który mógłby ugodzić spory. - odpowiedział, marszcząc odrobinę nos. - Zamierzałem zostać szamanem tylko dlatego, że tak postanowiłem i tym chciałem się zająć. Ale moja wataha jest w rozsypce i przydadzą nam się silne osobniki. A jako wojownik, łowca i tropiciel się nie przydam. Dlatego chciałem się zająć tym, czym chciałem i w czym będę mógł się wykazać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:26, 01 Lip 2013 Temat postu:

Dobrze. Na razie więc wyśmienicie, Kalina była zadowolona.
- Skąd czerpałeś wiedzę o szamanach? W jaki sposób przygotowywałeś się do tego testu? - zadała jedno z, chyba, ostatnich pytań, które była w stanie wymyślić na egzamin o rangę, z którą nigdy się sama nie spotkała, jeżeli mogła sobie przypomnieć. A pamięć miała całkiem niezłą, jakby nie patrzeć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:59, 03 Lip 2013 Temat postu:

- Głównie uczyłem się od Galadriela, jest on istotą starożytną i to on wprowadził mnie w starsze techniki wyroczni. Ostatnio jednak, podczas mojej nieobecności w krainie, wędrowałem wzdłuż wybrzeży i chłonąłem tamtejsze zwyczaje, udało mi się także znaleźć starych kompanów. I tam można było spotkać wyrocznie, które zainteresowane Galadrielem podzieliły się ze mną swoją wiedzą, choć były to głównie ułatwione, bardziej proste i mniej zwięzłe techniki, które już znałem. Niestety, szamaństwo zaczyna upadać, zaś wiedza podstawowa maleje i przez to sposoby odzyskiwania magii bez użycia czarów czy kontakty z duchami, gdy to szamani mogli z nimi obcować codziennie, zanikają.. Niestety.
Galadriel zaprzestał, choćby na ten czas, chłonięcia jego energii, mimo to czuł niemiłe pulsowanie w tyle czaszki oraz zawroty głowy. Zrzucił to jednak na brak pokarmu i odpoczynku. "Wytrzymasz?" Mhm. Powziął głębszy oddech, ku jasności umysłu. Tak, damy radę, nie martw się. Po teście odpocznę, obiecuję. "I tak tego dopilnuję."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:04, 06 Lip 2013 Temat postu:

Kalina uważnie spoglądała na odpowiadającego, a gdy skończył wstała i przeciągnęła się.
- Odpowiadałeś bardzo dobrze, widać, że masz jako taką wiedzę na ten temat. Sądzę, że dobrze będziesz się spisywał na stanowisku szamana swojej watahy. Powodzenia i tak dalej - powiedziała, po czym wyjęła nieduży amulet, składający się z kilku piór i drewnianego krążka z wyrytym znakiem. Pomoc demona, jak na ironię, była całkiem przydatna w jego konstruowaniu. Kalina podała przedmiot Severusowi. - To na początek - powiedziała. - Pomoże ci zebrać energię w pierwszej fazie szamaństwa i tak dalej. Moje gratulacje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:53, 06 Lip 2013 Temat postu:

Podobnie jak i ona, Severus także powstał, z zwykłego przyzwyczajenia zresztą. Wątpił jednak, aby siedzenie dalej, podczas gdy wilczyca męczyła łapki było wyrazem szacunku. Szacunku choćby.
- Dziękuję. - odpowiedział jedynie, uśmiechając się zaledwie kącikiem ust, głównie przez słabość i zawroty głowy, które go dopadły. Musi odpocząć, tak. Zrobić sobie wakacje w ten gorąc. Przyjął przedmiot, również bez słowa, jakby oczekując jej słów, bo i nadeszły.
- Dziękuję raz jeszcze. - powtórzył mniej pewnie, ściskając amulet w łapce, zanim nie przysiadł i nie ułożył go na szyi, kryjąc za szalem. Zawisł tuż obok Widmowego Amuletu.
- Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy. - mruknął nagle, z dziwnym błyskiem w oku. Oho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:23, 06 Lip 2013 Temat postu:

- Nie widzę przeszkód - powiedziała spokojnie wadera, również znikomo się uśmiechając. Przeciągnąwszy się, spojrzała na Severusa po raz ostatni w czasie tego testu, skinęła mu głową w geście, który miał najprawdopodobniej wyrażać pożegnanie i po chwili już odchodziła, jak zwykle pragnąc się usunąć z terenów należących do czyjejś watahy najszybciej jak mogła. Sam fakt, że ta ziemia do kogoś "należy" wydawał się jej absurdalny i wyjątkowo niekomfortowy, nie dziwne więc, że była zwolenniczką przebywania na terenach neutralnych.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Srebrzysta Rzeka / Ukończone testy [WWo] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin