Moja Historia

Diamond

Gdzieś daleko od tej krainy istniał Kwitnący Las,mieszkały tam całe watasze wilków.Wszystkie prowadziły w miarę spokojne,dostatnie i szczęśliwe życie.Nero(mój ojciec) był alfą w watasze północnej,on i jego partnerka Sakura prowadzili można rzec idealne życie.W Kwitnącym Lesie było wiele strumyków,jezior,na pożywienie też nikt nie narzekał...aż do pewnego dnia.Ludzie,którzy mieli swą wioskę daleko od tego miejsca chcieli pozyskać nowe terytorium dla siebie,ponieważ jeden z mieszkańców wioski wybrał się pewnego dnia na długą wędrówkę ze swoim psem myśliwski.Zamierzał poszukać jakiegoś miejsca gdzie będzie mógł poćwiczyć umiejętności strzeleckie.Szedł,szedł i w końcu znalazł piękną polane ze skalistym klifem oraz dużą jaskinie,było to miejsce gdzie żyła watasza północna jednak teraz nikogo tam nie było wszystkie wilki udały się na zgromadzenie na sklalistej górze w przełęczy.Człowiek pomyślał sobie że nie zamieszkały teren,ale ciekawiło go co jest w jaskini.Nieśmiało wszedł do środka i zobaczył wilczycę spała kamiennym snem,nie zbudziła się od razu zauważył że samica jest w ciąży,dla niego i ludzi z wioski wilk czy jakiekolwiek inne zwierzę było tylko zwierzyną dobrą na polowanie więc pomyślał,że jako młody myśliwy jak przyniesie innym myśliwym martwą wilczyce jeszcze w ciąży zdobędzie uznanie wszystkich myśliwych w wiosce.Wcześniej ludzie w wiosce słyszeli tylko mity o wilkach i wszyscy mieli o nich zdanie jako o krwiożerczych potworach.Wyciągnął więc broń kazał swojemu psu być czujnym gdyby nie zabił wilczycy pierwszym strzałem żeby pies dokończył za niego robotę.Wilczyca obudziła się i otworzyła oczy być może to był ostatni raz gdy to zrobiła w swoi życiu.Chłopak strzelił jednak trafił w ucho przestrzelił je na wylot nagła poświata światła przechodziła teraz przez ucho wilczycy.Pies od razu doskoczył do niej i złapał ją za szyje,oszołomiona nie miała nawet szansy się ruszyć wtedy chłopak miał strzelić drugi raz,ale nagle wbiegła do jaskini reszta stada,właśnie wrócili z obrad.Człowiek przestraszył się strzelał teraz na oślep.Wilki nie wiedziały co się dzieje i wybiegły z jaskini za nimi wybiegli chłopak i pies.Uciekli stamtąd,po drodze chłopak wpadł na pomysł żeby udać że wilki go napadł,był rozczarowany swoja porażką gorzki smak przegranej kazał mu skłamać,ponieważ wiedział że gdy coś takiego powie myśliwi z wioski zabiją wszystkie wilki jakie tam są,podarł koszule i kazał swojemu psu mocno ugryźć go w rękę.Po tym rzeczywiście
wyglądał jakby go dzikie stworzenie napadło.Opowiedział tą historie wyssaną z palca.Następnego dnia myśliwi ruszyli tam podpalili las wokoło i wybyli watasze południową,wschodnią i zachodnia.Po zajściu jakie miał miejsce w watasze północnej Nero zabrał stado i swoją postrzeloną w ucho
partnerkę Sakure w miejsce,które tylko on zna żeby tam spokojnie urodziła młode.Od tego momentu Kwitnący Las stał się Mrocznym Lasem.Myśliwi myśleli,że to wszystkie wilki,które tam były i postanowili zająć ten teren i codziennie go patrolować na wypadek gdyby się pojawiły inne wilki.Kilka dni później Sakura urodziła cztery zdrowe szczenięta.Mieszkali w jaskini pod wodospadem przez następny miesiąc.Ukrywali się dość długo i szczeniaki chciały już wyjść z ukrycia.Wtedy Sakura opowiedziała im całą sytuacje jaka zaistniała tylko przez ludzką pyszność na uznanie.Jedno z czwórki szczeniąt miało na imię Diamond i szczególnie związało się z rodziną i ze stadem,wszystko miało wracać do normy.Pewnego deszczowego wieczoru myśli chcieli się schronić
przed deszczem i znaleźli jaskinie ,w której ukrywała sie watasza.Tym razem wilki nie miały dokąd uciec walczyły po mimo tego,że myśliwych było trzydziestu a wilków dorosłych tylko dwanaście całe stado liczyło 26 wilków w tym 12 dorosłych 4 miesięczne szczeniaki i 8 młodych dojrzewających.Walka toczyła się zaciekle zginęła ponad połowa myśliwych,ale i tak wszystkie wilki poległ.Przetrwało tylko jedno szczenię,które dzięki swemu niezwykłemu darowi z jakim się urodziło potrafił wtapiać się w tło.Ja-Diamond zostałam sama,udało mi się jakoś stamtąd uciec,biegłam i dobiegłam tu do skalistego klifu,.Była już noc,pełnia księżyca,blask jego oświetlał całe to miejsce me białe futro teraz było niebieski i mieniło się na srebrno.Strasznie płakałam tej nocy i przypominałam sobie jak brutalnie ludzie mordowali moją rodzine,jednego za drugim.Wtedy spojrzałam w księżyc i zobaczyłam mamę i tatę i całą watasze,mam mówiła żebym nie płakała bo ona będzie przy mnie na zawszę w każdej chwili i prosiła żebym jej obiecała ostatnią rzecz,że nigdy nie poddam się i będę walczyć o każdą minutę mojego życia dla niej.Przysięgłam to sobie i mamie i tak żyje do dziś.To moja historia...

Ojciec Nero:
[link widoczny dla zalogowanych]
Matka Sakura:
[link widoczny dla zalogowanych]
Watacha:
[link widoczny dla zalogowanych]

Lajra · Gość

Strasznie smutne i wzruszające.. zaraz się popłaczę łełe

na serio ciekawe i smutne.

Diamond

Dzięki ;)

Szasta

Wow!Smutne,ale bardzo ciekawe z morałem i daje do myślenia.Napisałaś bardzo dobrą historie mogłabyś być pisarką,albo pisać takie w twórczości.Gratuluje!

Diamond

Nie myślałam o tym i chyba się do tego nie nadaje,ale dzięki+)

Bertha

długie ale bardzo ciekawe i piękne oraz smutne T_T

Diamond

Dziękujęęę wiem,że smutne,ale życie nie jest usłane różami.*)

Bertha

a wiecie co ja chciałabym kiedyś zabawną historię przeczytać xD

Diamond

Dobra specjalnie dla ciebie w twórczości napiszę fajną i śmieszną historyjkę.I promisss :p

Szasta

Dobra Dia trzymam cię za słowo bo ja też chcę historyjkę śmieszną.

Bridget · Gość

Ciekawa historia Diamond.

Riki · Gość

Smutnę,ale fajne...

Tasha

No, no...ciekawa, ale powiem to co innie smutna! Bleh, bleh...*płacze* Otarła łzy łapą i sie uśmiechnęła
-I tak w ogóle, to ty jesteś jedynym nauczycilem, no nie? bo innych nie widziałam.

Allie

Piękna historia na prawde się wzruszyłam ...

Whitewind

Bardzo fajnie! aż się płakać chce....