Grota Ramony

Luan

Spojrzał w dół,wstał,przeszedł całą grotę spodobało mu się tu,co chwilę spoglądał na Romanę.

Ramona

Przyglądała się Luan'owi, była zaciekawiona czemu tak się na nią patrzy, Wstała i otrzepała się z kurzu.

Luan

Nic nie mówiąc,usiadł i machał ogonem..

Ramona

- no nie wyrobię.... - uśmiechnęła się, po chwili zaśmiała się machnęła jednocześnie ogonem i skrzydłami i zaczęła przyglądać się wilkowi.

Luan

-A co się stało...-.spytał i uśmiechnął się stanowczo.

Ramona

- nic.... - zaśmiała się, po chwili przyprowadziła się do porządku i spojrzała kątem oka na wilka.

Luan

-Nigdy nie zrozumie wilczyc...-.odparł,pokręcił łbem,spojrzał na Ramonę.

Ramona

- he he he, mnie nikt nie zrozumiał jeszcze - powiedziała, nieco zasmucona, lecz po chwili uśmiechnęła się i mruczała pod nosem swą piosenkę.

Luan

-Może mi się to uda...kiedyś....-.odparłem i uśmiechnąłem się.

Ramona

Spojrzała na wilka z miną świadczącą 'a to ciekawe' - kiedyś, dobrze powiedziane - uśmiechnęła się szyderczo.

Luan

-Może tak być...-.odparłem.
-Dobra ja już muszę iść,do zobaczenia....-.powiedziałem i wyszedłem.

Ramona

- to znaczy..? - spytała, spojrzała na Vitani, nic nie mówiła.

Luan

-Dowiesz się....-.odparłem.
-Idę do zobaczenia...-.powiedziałem i wyszedłem.

Ramona

- pa - odpowiedziała, popatrzyła za wilkiem i odwróciła się do Vitani, - hej, jesteś tu -spytała. Czekała na jej reakcję.

Luan

Przyszedł,stanął w wejściu,było widać tylko jego cień,czekał na reakcję.

Vitani

Jestem, jestem. Tylko siedziałam cicho. W końcu, jestem od was ciut starsza. A wy jesteście w podobnym wieku. - uśmiechnęłam się i patrzyłam raz na Ramonę, Raz na Luana. Oczywiście nie gwałtownie.

Luan

Wszedł do środka,rozejrzał się.
-Mamo i jak wyglądam...-.powiedziałem i uśmiechnąłem się do niej.

Vitani

O ! Mój syn jest dorosły ! :) Uśmiechęłam się do nich.

Ramona

Spojrzała na Vitani i Luan'a - proszę, proszę, nie poznaję cię - uśmiechnęła się, trzepnęła skrzydłami dla podmuchu wiatru. Patrzyła na Luan'a.

Luan

Objął swą matkę,uśmiechnął się do niej,po chwili spojrzał na Ramonę i też się uśmiechnął.