Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Kawałek świata Kanny - szamanki

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Bagniska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:28, 01 Sty 2011 Temat postu:

- Dla mnie każdy rok był taki sam. Aż do czasu, kiedy spotkałam ciebie. - mówiąc to, uśmiechnęła się do wilka, a jej ogon zaczął wykonywać powolne, acz wesołe, miarowe ruchy. Cóż, była to prawda. Dla Kanny nic się każdego dnia nie zmieniało. Czy to w krainie, czy poza nią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 1:20, 02 Sty 2011 Temat postu:

- Ze mną było tak samo. - Spojrzał ponownie na niebo i na upadające z niego płatki śniegu. Nie znał jeszcze przeszłości szamanki, ale zachowywała się tak, jakby miała podobne życie.
- Nie podziękowałem ci jeszcze, prawda? Jesteś pierwszą osobą od dawna, która mnie zaakceptowała. Dziękuję. - Zerknął na wilczycę, a jego ogon dołączył do ogona partnerki, wykonując zgrabne, rytmiczne ruchy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:37, 02 Sty 2011 Temat postu:

- Proszę bardzo. - odpowiedziała melodyjnym głosem, którego zwykle używała tylko w stosunku do Beherita, którego nie widziała już jakiś czas. Poruszyła uchem, nasłuchując, jak jej kruk przemieszcza się i z wolna osiada na dachu jaskini, chowając łeb w pierzu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:36, 02 Sty 2011 Temat postu:

Leżąc dalej na chłodnej ziemi wdychał spokojnie woń kadzidełek, która w połączeniu z delikatnym, przyjemnym zapachem zimy otaczającej go dookoła uderzała w jego nozdrza. Zamknął powoli oko, zdając się teraz na słuch. Nie wiedział, czego nasłuchuje. Może cichego szumu chłodnego, zimowego wiatru, który koił jego umysł i opróżniał go ze wszelkich zbędnych myśli? A może znajomego głosu, na którego dźwięk serce przyspieszało, a na pysku malował się delikatny uśmiech?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:45, 02 Sty 2011 Temat postu:

Kanna liznęła towarzysza po pysku, delikatnie nasuwając swoje drobne ciało na masywne ciało samca, który był z nią tu i teraz. Jej język był miękki i kojący. Byłaby dobrą matką. Cierpliwą, mądrą, czułą i troskliwą. Kto wie, może zapoczątkowałaby erę szamanów? Szczenięta przejęłyby zapewne po niej i po Riohim wewnętrzny spokój.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:27, 02 Sty 2011 Temat postu:

Język wilka również spoczął na pysku szamanki, odwzajemniając ciepłe uczucia jakimi go obdarzyła. Koniec ogona samca falistym, płynnym ruchem przeszedł z ziemi na grzbiet wilczycy, gładząc go delikatnie, poruszając się powoli wzdłuż kręgosłupa. Oko wilka skierowało się w ślepia partnerki, jakby wzrokiem chciał wyczytać o czym ona teraz myśli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:55, 02 Sty 2011 Temat postu:

Gdy Kanna poczuła ogon wilka na swym grzbiecie, przeszedł ją przyjemny dreszcz. Radość rozpaliła ją od środka, zamknęła oczy i złożyła namiętny pocałunek Riohiemu. Teraz dopiero poczuła, jak go kocha. Że od kiedy go poznała, nie może bez niego żyć..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:52, 02 Sty 2011 Temat postu:

Odwzajemnił pocałunek, starając się włożyć w niego jak najwięcej uczuć, które teraz szarpały jego sercem, rozdzierając je od środka. Przyjemna fala ciepła przemknęła przez jego ciało jak huragan, a on chciał dać jej tą samą przyjemność. Ogon delikatnie przyspieszył, gładząc już nie tylko grzbiet, lecz sięgając także karku i schodząc czasem w kierunku brzucha. Cóż. Na chwilę obecną nie wiedział jeszcze, w jaki inny sposób mógłby wyrazić swoje uczucia tak wyraźnie jak teraz. Ale chciał przekazać partnerce jak bardzo jest dla niego ważna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:02, 03 Sty 2011 Temat postu:

Czując namiętny pocałunek najważniejszego wilka w jej życiu, jej ogon począł muskać delikatnie jego ciało w szaleńczych ruchach wyrażających głęboką, najgłębszą radość.


//brak weny. eh.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:19, 03 Sty 2011 Temat postu:

Poczuł przyjemny dotyk ogona partnerki, a całe jego ciało przeszedł dreszcz. Zawarta w nim była esencja błogiego ukojenia, pożądania i niezwykłej przyjemności. Powoli przerwał pocałunek i oblizując się spojrzał szamance w oczy. Przyglądał się jej zauroczony, wprost nie mogąc uwierzyć jakie szczęście go w życiu spotkało. Serce biło mu coraz mocniej im dłużej wpatrywał się w jej błyszczące, czerwone jak płatki róż oczy, oddech przyspieszał, a ogon nie ustawał w wysiłkach, mających na celu sprawienie tej niebiańskiej istocie jak najwięcej przyjemności, poprzez delikatne i czułe ruchy po całym jej ciele.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:13, 07 Sty 2011 Temat postu:

Rozluźniła się zupełnie, delikatnie poruszyła uchem, nasłuchując przeróżnych dźwięków. To szumienia wiatru, to oddechu partnera i delikatnego chrupania śniegu, który pewnie depczą króliki i ptaki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 23:13, 09 Sty 2011 Temat postu:

Ponownie złączył ich usta w namiętnym pocałunku, zamykając oczy i oddając się w pełni tej wspaniałej dla niego chwili. Ogon jeszcze energiczniej i czulej gładził ciało partnerki, aby jej również sprawić nieziemską przyjemność. Wilk chciał, by ta chwila nigdy nie minęła, aby trwała tak długo jak tylko mogła. Ta jedyna, niepowtarzalna i pełna szczęścia chwila. Z każdą jej sekundą wzmagało w nim pożądanie, nie wiedział jednak, jak ma teraz postąpić. Samotna przeszłość kolejny raz dawała o sobie znać. Starał się teraz o niej nie myśleć, a jedynie cieszyć się teraźniejszością, która nigdy miała nie zaistnieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:18, 09 Maj 2011 Temat postu:

//Again, gomen nasai za nieodpisywanie. Skleroza, skleroza.. xx

Szamanka drżała z każdą chwilą, jej oddech stał się nieregularny. Ukryła szkarłatne źrenice za firanką powiek i wczuła się w pocałunek ukochanego. Jej ogon wił się i falował na boki, jak nigdy radośnie, w pełnym zadowoleniu. Nigdy nie czuła się tak wyjątkowo. Nie czuła, że ktoś może sprawić jej taką radość..

    ______________________



Kanna wpadła tu spokojnie. Potrzebowała tego spokoju teraz. Mimo że bała się, bardzo. Położyła się w półmroku kadzidełek i świec, między nimi. Wciąż była noc. A szczeniaki narodzą się lada moment. Oby Riohi trafił tu szybko.. Po chwili poczuła skurcze w dole brzucha, które się nasilały. Zacisnęła powieki na moment, jej oddech przyspieszył się nieznacznie..
Wtem obok niej leżała trójka pociesznych szczeniąt. Świeżo upieczona matka otuliła je szczelnie ogonem, kojącym językiem czyszcząc je troskliwie. Sidney, Noem i Fallon..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kanna dnia Pią 19:13, 24 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:38, 26 Cze 2011 Temat postu:

Gdzie ja jestem? Kim ja jestem? Te pytania na pewno uroiły by się w głowie małego Sidneya, gdyby tylko umiał poprawnie mówić oraz myśleć. Po pokoju rozeszło się jego ciche popiskiwanie, które z każdą chwilą się nasilało. Zaropiałe oczka nie otwierały się, a niewielkie ciałko szukało mamy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 1:37, 27 Cze 2011 Temat postu:

W pobliżu legowiska pojawił się jednooki samiec, który przez swoje zostawanie w tyle niemal się zgubił. Jednak tak wyraźne znaki jak zapach niedawno przechodzącej tędy partnerki i niezbyt znajome do tej pory popiskiwanie właściwie go nakierowały i po chwili, dysząc lekko wbiegł ostrożnie do jaskini. Wzrokiem ogarnął zarówno Kannę jak i trzy małe istotki otulone jej ogonem. Więc to są jego dzieci, a on właśnie został ojcem? Czuł się nieco zagubiony w tej sytuacji, jakby nie mógł tego przyjąć do głębszej świadomości. Powolnymi ruchami położył się nieopodal partnerki i gromadki szczeniaków, obserwując je z zaciekawieniem, zmieszaniem i lekkim podziwem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:24, 27 Cze 2011 Temat postu:

Wilczyca uniosła spokojnie głowę, jednocześnie zaciągając się zapachem kadzidełek leżących wokoło. Uchyliła z rozmarzeniem ślepia, spoglądając na swego ukochanego, który właśnie przybył. - To są nasze dzieci, kochanie - rzekła ściszonym głosem, jakby chcąc rozwiac wątpliwości i zdumienie malujące się w jego oczach. Popiskującego Sidneya otuliła szczelniej ogonem. Leżała wciąż bokiem, by dawac szczeniętom bezpośredni dostęp do mleka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:34, 27 Cze 2011 Temat postu:

Szczniak mlasnął głucho, próbując otworzyć oczka. Na próżno. Zaropiałe ślepia nadal pozostawały zamknięte. Sidney przyssał się do Kanny, pijąc mleko. Jakimś cudem udało mu się ją wyśledzić. Tylko czy to na pewno mama? Chyba tak...Samczyk złapał się kurczowo sierści wadery, wcale nie chcąc puszczać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noem
Dorosły


Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:40, 27 Cze 2011 Temat postu:

Wilczek pisnął i przytulił się do ciepłego ogona matki. Po czym wyprostował przednie łapki przejeżdżając jedną po łebku swojego brata - Sidneya. Mlasnął i jeszcze raz pisnął, jakby chciał powiedzieć, że chce się bawić. Usiłował otworzyć swoje małe, zaropiałe oczka, jednak nic mu to nie dało. Chyba ślepota przygnębiła go na parę dobrych dni. Nie chciało mu się jeść, ani spać, po prostu przytulił się do ogona Kanny i nie mógł się odczepić, niczym rzep.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:21, 28 Cze 2011 Temat postu:

Wilczyca z błogim uśmiechem przyglądała się swym dzieciom. - Witajcie na świecie, który czekał na was.. - szepnęła doń, nie przestając obdarowywac ich pełnym czułości wzrokiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:44, 03 Lip 2011 Temat postu:

Mlasnął, po czym zaczął pić mleko swej matki. Po skończeniu uczty, próbował otworzyć swe małe oczka, udało mu się na chwilę, jednakże świat był zbyt pełen barw, by szczeniak się nie przeraził. Pisnął, głośno i przeciągle, po czym zamknął oczka. Wolał pozostać, jeszcze trochę w ciemności.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Bagniska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin