Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Podziemie. Królestwo Raywena.

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Mroczna Głusza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Raywen
Dorosły


Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:53, 02 Lip 2011 Temat postu:

Uczynił kilka kroków i bezszelestnie stanął za nią. Przyjrzał się uważnie płomieniom/ Były złote, rudawe, a nawet rubinowo czerwone, ale nic nadzwyczajnego w nim nie widział.
Spojrzał na palenisko z dziwnym uśmiechem. Ukradkowo sięgnął po garść jagód. Teatralnym szeptem, tak, aby waderka usłyszała, wyrzekł kilka dziwnie brzmiących słów. Potem wrzucił owocki do ognia, tak, żeby mała nie zauważyła. Płomienie zabarwiły się na fioletowo, niebiesko i zielono, co jakiś czas iskrzyły także na różne ciekawe kolorki.
- Ogień jak ogień. Co tu dużo mówić. - Wzruszył ramionami. - Jak trafiłaś na takie odludzie? - Spytał, zapalając kaganek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:27, 02 Lip 2011 Temat postu:

Itami spojrzała najpierw zdziwiona tym co mówi na niego potem na ogień. Jednak kiedy tak skakała wzrokiem nie spostrzegła jak wrzucał te jagody. Jednak zmianę koloru ognia dostrzegła.
- Jak to zrobiłeś? -Zapytała się patrząc z niedowierzaniem na kolorowy ogień. NO tak pewnie zwykły najzwyklejszy w świecie ogień jakiego pełno na świecie. Tylko czemu Iśka nigdy nie widziała takiego fajnego, kolorowego? Itami usiadła i z zaciekawieniem patrzyła na basiora czekając jego odpowiedzi. Jednak zadał jej pytanie.
- Ja w sumie to tylko tak chodziłam sobie i jakoś tak doszłam tutaj. -Stwierdziła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raywen
Dorosły


Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:27, 03 Lip 2011 Temat postu:

Uśmiechnął się tajemniczo.
Odwinął szal zasłaniający mu pół twarzy i powiesił go na wieszaku przy wejściu. Potem na sąsiednim haczyku wylądował jego cylinder, a na następnym czarne ochraniacze ze stóp. Te ostatnie tylko dlatego, żeby zakryć kościane wieszaki. Niektórych rzeczy małe oczka widzieć nie powinny. Nałożył kapcie (z czarnego, aksamitnego futra należącego kiedyś do szynszyli, które rozpanoszyły mu się ostatnio w spiżarni) i zasunął grubą kotarę z ciężkiego materiału, aby zimno nie dostawało się do wnętrza mieszkania.
- Nie przejmuj się. Każdemu może się przydarzyć taka historia. - Powiedział ciepło (!), na wypadek, gdyby mimo wszystko się przejmowała.
Na moment zniknął za ażurowymi drzwiami kuchni.
- Masz może ochotę na herbatę? - Zawołał przyjaźnie. - Mam też gorącą czekoladę. - Kusił. Po chwili było już słychać cichy szum czajnika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:08, 03 Lip 2011 Temat postu:

Itami nie dostrzegła wieszaka ponieważ była znacznie bardziej zajęta obserwowaniem całej jaskini, w której się znajdowała. Było tu całkiem fajnie. A najfajniejszy był zdecydowanie ogień zmieniający kolory. Ona nie odpuści i dowie się w jaki sposób zmienił jego kolory. Zdecydowanie będzie musiała przyuważyć jak Raywen albo raczej przysłuchać się jak wilk wypowiada zaklęcie i zapamiętać je a potem sama spróbuje to powtórzyć i zobaczymy co z tego wyjdzie. Słysząc słowa o tym, że może się to przydarzyć każdemu uśmiechnęła się lekko.
- Wiem mnie to się przydarza dosyć często. -Stwierdziła lekko rozbawiona. Kiedy zaproponował herbatę już miała odpowiedzieć że poprosi mocną, gorzką bez cukru i cytryny ale nie zdążyła bo basior zaproponował coś o niebo lepszego niż jakaś tam nawet najlepsza herbata. Czekoladę! O tak gorąca czekolada była o niebo lepsze nawet od tej z tabliczki.
- Poproszę czekoladę. -Odpowiedziała i usiadła sobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raywen
Dorosły


Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:02, 04 Lip 2011 Temat postu:

Uśmiechnął się pod nosem. Nigdy jeszcze nie spotkał wilka, który nie ubóstwiałby czekolady na gorąco. O tak, nawet najwięksi twardziele rozpływali się czując ten cudowny smak na języku i ciepło wędrujące wgłąb przewodu pokarmowego.
Wyjął dwie gliniane filiżanki. Były okrągłe i tak wielkie, że z powodzeniem można by w nich jeść zupę. Jedna była czerwona w białe kropki, a druga czarna w truskawki.
Wsypał do obu po dwie torebki czekolady i zalał wodą. Jedną łapą mieszając wyjmował na blat kolejno : słoiczek ze skórką pomarańczową, pudełko podpisane 'bakalie', bitą śmietanę, kilka truskawek i syrop karmelowy.
Wszystko to w mniejszej lub większej ilości umieścił w filiżankach, po czym postawił te ostatnie na tacy w towarzystwie sterty cynamonowych ciasteczek.
Potem wszystko to postawił na stoliku w salonie.
Po chwili namysłu przeciągnął go pod sam kominek i gestem zaprosił małą.
- Częstuj się. - Powiedział wesoło. Grzecznie poczekał, aż mała usiądzie. Nie siada się w towarzystwie damy. No, chyba, że ona też usiądzie.
- Mama nie będzie się o ciebie martwić? - Zapytał, upijając łyk ze swojej filiżanki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:15, 04 Lip 2011 Temat postu:

Itami usiadła. Jakież to były apetyczne zapachy. Wzięła jedną z filiżanek i powąchała. Takie smakowite. Wyczuła zapach skórki pomarańczy, bakali, truskawek i syropu karmelowego. Te zapachy łącząc się z czekoladą tworzyły wspaniałą kombinacje. Itami upiła łysk smakując tego przysmaku jaki przyrządził basior.
- Bardzo dobre. -Stwierdziła pijać kolejny łyk. Po krótkiej chwili sięgnęła po ciastko. Wzięła je do prawej łapki i przyjrzała mu się. Po czym ugryzła je. Zaczęła przeżuwać aż z zapałem stwierdziła, że jest to jedno z lepszych gatunków ciastek jakie tylko może być. Itami podniosła wzrok na basiora przy czym lewe ucho jej oklapło. Słysząc jego pytanie odpowiedziała.
- Chyba nie. To raczej powinnam się martwić bo nie wiem gdzie jest moja mama. - Powiedziała zagryzając połówkę ciastka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Mroczna Głusza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin