Teren Nishy.

Gość

- Zadbać o siebie? Od małego to robie - parsknęła przyglądajac mu się uważnie - schowaj język!

Gość

Przyjrzał się jej bardziej xP
- Nie miałem na myśli Ciebie... - puścił jej oczko ;D

Gość

- No cóż.. - wykrztusiła - ale nie zamierzasz tu być chyba całą noc?!! - spojrzała beznamiętnie na wilka xP

Gość

- Przecież tego chcesz... - szepnął przybliżając się tak, aby ich pyski dzieliło pare centymetrów. Spojrzał na nią wzrokiem uwodzicielskim, a zarazem tajemniczym i niebiezpiecznym xP

Gość

- Taa.. ty wszystko wiesz, co chce, czego nie chce, kim byłam.. - burknęła odsuwając się od niego. Spojrzała z ukosa na wilka xD

Gość

Uśmiechnął się.
- Jestem dobry w tym co robię - puścił jej oczko, a po chwili się zastanowił. - Nie wiem może zbyt wiele, ale kiedyś... kiedy zmienisz co nie co o mnie zdanie xp - dodał, odwracając się ku lasowi, jakby wilk miał zamiar już iść.

Gość

- Zobaczymy - rzekła spoglądając na wilka znó tajemniczo ^
Zaświeciła małą świeczke xP

Gość

Wilk zwrócił uwagę na jej odpowiedź. Spojrzał na nią pytająco, a zarazem tajemniczo. Uśmiechnął się i ruszył powolnym krokiem w las.
- Do zobaczenia Skarbie - rzucił żartobliwym tonem xP

Gość

- Do zobaczenia.. ale jak chcesz to zostań - powiedziała, przy tym parząc sie w łapke xP. Wsadziła ją na chwile do zimnej wody.
Zieewnęła szeroko.

Gość

Vashne stanął w miejscu i odwrócił się w jej kierunku, podszedł do niej wolno, po czym stanął obok niej.
- Naprawdę, niebezpiecznie było by pozwolić takiemu wilkowi, jak ja, zostać tutaj na noc... zwłaszcza, że to noc - uśmiechnął się do niej żartobliwie, podkreślając ostatnie słowa xP

Gość

- Co ty nie powiesz... - rzekła spoglądając na niego. Zaśmiała sie pod nosem.
- Ja się niczego, niczego nie boje - dodała po chwili xP wyciągając sparzoną łapkę z wody.

Gość

Patrzył jej ciepło w ślepia, po czym przeniósł wzrok na łapkę, po chwili chwycił ją we własną i uśmiechnął się do wilczycy.
- Ani ja.. - szepnął ze śmiertelnym spokojem xP

Gość

- Aj piecze mnie jeszcze.. - rzekła zabierając łapkę od Vashne.
Usiadła, tam gdzie wcześniej, i znów ziewnęła ;]

Gość

Spojrzał na nią, a po chwili sam ziewnął. Podszedł i położył się pod kępami młodych krzaków.
- Mam nadzieję, że jutro znów Cię zobaczę - puścił jej oczko i ułożył się wygodniej na trawie xP

Gość

- No.. chyba Hugo by mnie tutaj porwał.. - zasmiała sie cicho. Spojrzała raz na wilka, w końcu zasnęła.

Gość

- Hugo...? - zapytał, niezbyt wiedząc w czym rzecz xD Ułożył się tak, by móc patrzeć w niebo, w końcu spojrzał jeszcze na uroczą wilczycę, która juz spała. Posłał jej słodkiego całusa lecz widział, że wilczyca już spi, w końcu zasnąłxP

Gość

Już świta. Wilczyca obudziła się. Poszła do pobliskiego lasku na polowanie. Przyszła z dwoma zającami. Jednego zostawiła dla Vashne. Drugiego sama zaczeła jeść.

Gość

Vashne obudził się już wcześniej. Teraz spojrzał na wilczycę, po czym powąchał zająca.
- Upolowałaś go dla mnie? - Powiedział. - Nie sądziłem, że tak szybko Ci to zajmie. - Uśmiechnął się, sugerując, że nie spał, gdy ona ruszyła na polowanie xp

Gość

- No widzisz... - przy tym bekła. Zaczeła się troche śmiać.
- Oj, sorry - powiedziała już poważnym tonem.

Gość

- Nie szkodzi - odezwał się trochę zniesmaczony xP Zaczął obgryzać swojego zająca z pełną kulturą, gdyż w jej obecności, wydawało mu się, że tak należało xp