Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las przepiórek

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:29, 25 Maj 2012 Temat postu:

Kiedy kilka dni temu wrócił, miał ochotę zakopać się w ciepłym legowisku i nie wyściubiać z niego nosa przez dobry tydzień. Był zmęczony i senny, jak zwykle zresztą, mimo to w porywie jakiegoś koszmarnego sentymentalizmu, który dopadł go niedawno, nie wcielił w życie swych chęci i zamiast tego łaził bez sensu po krainie, zwiedzając stare kąty. Teraz przybył do lasu, idąc jak zawsze niespiesznym, leniwym krokiem i myśląc o nieistotnych bzdurach, rozglądał się po okolicy. Las jak las. W sumie nic ciekawego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 9:52, 26 Maj 2012 Temat postu:

Wtem czyjeś kroki wyrwały Leę z zadumy. Kto również przybył oglądać drzewka i wsłuchiwać się w dźwięk kropli opadających na ich rozłożyste korony? Sylwetka zdawała się znajoma, niemniej wilczyca widziała owego basiora od tyłu, więc nic nie było pewne. Czyżby miała racje, i ukochany przybył z powrotem do krainy? Musiała się upewnić, więc potruchtała w jego stronę, nie spuszczając oczu z tyłu głowy wilka, co było przyczyną kilku potknięć o wystające korzenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:26, 26 Maj 2012 Temat postu:

Szybko zorientował się, że nie jest sam. Z początku jedynie nasłuchiwał drobnych i delikatnych, jak mniemał kobiecych kroków, aż w końcu z ciekawości odwrócił lekko głowę, by kątem oka spojrzeć na idącą za nim osóbkę. Gdy zobaczył Leę, sam aż potknął się na jakiejś większej nierówności. Nie przejął się tym jednak i szybko odwrócił przodem ku Lei, patrząc na nią badawczo. Niepewnie?
Cóż, nie miał pojęcia, czego może się teraz po niej spodziewać. Zniknął na tak długo bez słowa... nie wiedział, czy Lea szczęśliwa rzuci mu się na szyję - co Waspusiowi najbardziej by odpowiadało - czy może łapą wymierzy mu policzek i obrażona czmychnie z lasu jak najszybciej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:29, 26 Maj 2012 Temat postu:

W końcu Lea nie była osobą ani agresywną, ani długo trzymającą urazę - wada czy zaleta? Serce zabiło jej mocniej, kiedy ujrzała, że nie myliła się - no pewnie, wiedziała o tym od samego początku, ale nie do końca mogła uwierzyć. Przyspieszyła kroku, aby, gdy tylko zbliżyła się do Waspa, rzucić mu się w ramiona i wtulić drobne ciałko w jego miękkie futro - w końcu tak dawno nikt jej nie przytulał.
- Wasp... - powiedziała cicho, spokojnie, jednak głosem ucieszonym i radosnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:37, 26 Maj 2012 Temat postu:

Szeroki, radosny uśmiech rozciągnął jego pysk, kiedy Lea przytuliła się do niego. Objął ją mocno i przycisnął do swojego ciała, pyskiem od razu wtulając się w jej sierść na karku, ciesząc się kochaną miękkością i zapachem, który od tak dawna nie pieścił jego nosa.
- Przepraszam, Leuś - powiedział, przez chwilę błądząc pyskiem po jej smukłej szyi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Sob 20:56, 26 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 8:04, 27 Maj 2012 Temat postu:

Lea, z pyskiem wtulonym w futro wilka wybełkotała coś w odpowiedzi, jednak nie było dane zrozumieć, co to takiego. W końcu tęskniła za Waspem i prawie załapała kolejną depresję, ale nie była w stanie gniewać się na niego, kiedy już wrócił. A skoro wrócił, to chyba nie znaczy, że odejdzie znowu?
- Gdzie byłeś? - spytała wadera, odrywając głowę od sierści wilka i patrząc na niego uważnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:14, 27 Maj 2012 Temat postu:

Westchnął ciężko w myśli. Dobrze wiedział, że prędzej czy później to pytanie padnie. Tym razem zaś było ono wyjątkowo niewygodne, a powód tego był prozaiczny - zupełnie nie było o czym opowiadać. Wasp nie zawędrował w żadne konkretne miejsce, nie robił nic interesującego i nie nawiązał ani jednej godnej uwagi znajomości. Ot, po prostu włóczył się bez celu po świecie z nadzieją, iż coś ciekawego znajdzie się samo... Cóż, nie znalazło się, jak można łatwo odgadnąć. Z wyraźną niechęcią odsunął pysk od ciałka Lei i wzrok skierował na jej oczy.
- Wierz mi, nie ma o czym opowiadać - odrzekł.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Nie 12:15, 27 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:38, 27 Maj 2012 Temat postu:

- Mhm... - odpowiedziała jedynie wilczyca, bowiem zdążyła ponownie zatopić pyszczek w futrze ukochanego. - Ale już nie odejdziesz? - zapytała stłumionym przez sierść wilka głosem, niemniej nie miała zamiaru na razie wypełzać z objęć Waspa, w końcu trochę czasu minęła, odkąd była z nim tak blisko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:47, 27 Maj 2012 Temat postu:

Jedną łapą wciąż tulił ją do siebie, drugą zaś wplótł w długie włosy Lei, gładząc ją delikatnie po głowie. Jak dobrze znów czuć ukochaną w ramionach! Wasp tak cieszył się chwilą, że ani myślał ją przerywać, ba, najchętniej już nigdy nie wypuściłby Lei z łap!
- Obiecuję, że już nigdy cię nie zostawię - odpowiedział i pocałował ją w ten śliczny, wciskający się w jego sierść łebek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:40, 01 Cze 2012 Temat postu:

Wilczyca uśmiechnęła się, słysząc te słowa i pocałowała Waspa w policzek.
- Dziękuję... - powiedziała cicho, nie próbując nawet na chwilę wydostać się z objęć wilka, w których przecież czuła się tak dobrze i nie było mowy, by wychodzić z nich właśnie teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:22, 02 Cze 2012 Temat postu:

Jego łapa zaczęła błądzić po włosach Lei, gładząc je lekko w delikatnej pieszczocie i jednocześnie ciesząc się ich przyjemnym dotykiem. Tak bardzo bał się jej reakcji, kiedy wróci do krainy! Mogła mieć do niego żal, mogła się złościć, mogła odrzucić jego osobę w niepamięć... a jednak czekała. Cierpliwie i wiernie czekała na Waspa, była szczęśliwa z jego powrotu, nie zapomniała. Tak samo, jak i on nie zapomniał ani na chwilę, gdy przemierzał nieznane, odległe tereny. Myśl o Lei tliła się w jego sercu cały czas.
- Tęskniłem, kochanie - powiedział i zetknął swój pysk z jej słodkim pyszczkiem. Pocałował ją mocno, tęsknie, namiętnie - jakby miał to być ostatni pocałunek w jego życiu. Jakby chciał dać nim świadectwo całej swojej miłości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Sob 20:36, 02 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 8:10, 03 Cze 2012 Temat postu:

Ona zaś odwzajemniła jego pocałunek, nie wkładając w to mniej uczuć co Wasp.
- Ja też - powiedziała, chociaż prawdopodobnie te słowa były zbędne - wilk widział w końcu jak zareagowała na jego pojawienie się, jak bardzo ucieszyła się, że zostanie z nią na zawsze. - Kocham cię - powiedziała cicho, ponownie przywierając wargami do ust ukochanego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:32, 03 Cze 2012 Temat postu:

- Mhmnn - nie odrywając się od pyszczka Lei, mruknął niewyraźnie w odpowiedzi, co chyba miało być podobnym miłosnym wyznaniem. Przymknął oczy i pogłębił namiętny pocałunek, splatając ich języki w rozkosznym tańcu. Łapami wciąż mocno przyciskał do siebie ukochaną, jednak robił to z wyczuciem, by nie gnieść jej przesadnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 9:55, 06 Cze 2012 Temat postu:

Lea, nie będąc gniecioną przesadnie, także nie odrywała ust od warg swojego ukochanego, dodając do ich pocałunku tyle tęsknoty i radości z powrotu Waspa, ile nazbierało się ostatnimi czasy w całej, choć małej wilczycy, która teraz nie mogła być szczęśliwsza, przynajmniej tymczasowo. W końcu miała kogoś ważnego, dla którego i ona była ważna i na razie nie miało się to zmienić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:35, 14 Cze 2012 Temat postu:

Odsunął pysk od pyszczka Lei, przerywając ich namiętny pocałunek i z delikatnym, acz ciepłym i radosnym uśmiechem spojrzał w jej oczy. W te ukochane oczęta, w które tak uwielbiał się wpatrywać, w których widział całą swą przyszłość, szczęście i cel istnienia.
- Ja ciebie też kocham - powiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 7:44, 17 Cze 2012 Temat postu:

Lea uśmiechnęła się jeszcze szerzej i wtuliła łepek w miękkie futro Waspa.
- Idziemy gdzieś? - zapytała w końcu. Nie, że nie lubiła lasów, po prostu z niewiadomych sobie przyczyn chciała zmienić miejsce swojego położenia, oczywiście wraz z ukochanym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:41, 19 Cze 2012 Temat postu:

Waspowi było obojętne, gdzie się znajduje - las, łąka, morze czy wygodne legowisko? Co to za różnica, kiedy Lea jest wreszcie pod ręką, a właściwie łapą? Waspuś i tak w tej chwili nie zauważał nic poza nią. Ale skoro las jej nie pasował, nie ma sensu tu tkwić.
- Jak chcesz - odpowiedział z uśmiechem. - Jakieś propozycje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 8:37, 20 Cze 2012 Temat postu:

Lea zastanowiła się, mrużąc na chwilę zielone oczy. Była głodna? Nie, jakoś nie miała ochoty na nic do jedzenia, więc może chciało jej się pić? Też nie, pragnienia nie odczuwała. Lecz wtem doznała olśnienia. W końcu przez ostatnie dni większość czasu spędzała w lecznicy, nie miała prawie żadnej chwili na odpoczynek.
- Jestem zmęczona... - powiedziała cicho. A jak to tak, spać w miejscu publicznym? Liczyła, że Wasp zabierze ją w jakieś miękkie, ciepłe miejsce, gdzie będzie mogła się w końcu zdrzemnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 23:13, 20 Cze 2012 Temat postu:

- Czyli idziemy do mnie - zadecydował, nie zastanawiając się ani chwili. On sam chętnie by się przespał odrobinkę, jak zawsze zresztą. Kochał leniuchować, zaś perspektywa oddania się słodkiemu nicnierobieniu z ukochaną u boku brzmiała co najmniej podwójnie kusząco. Przekrzywił nieznacznie łeb, przyglądając się Lei, po czym spytał. -Idziemy sobie powoli, spacerkiem czy wybierasz tryb ekspresowy?
Gdy mówił o trybie ekspresowym, miał oczywiście na myśli szybki lot nad krainą. Z Leą na grzbiecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marley
Dorosły


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:15, 22 Cze 2012 Temat postu:

Cóż to? Los zwodniczy, niczym psotny chochlik zwabił go w to miejsce? Zaiste, zapewne sam los przyłożył do tego rękę. Teraz jednak nie to jest ważne, ważne jest, że był w tym miejscu, tu i teraz. Wdychał to cudne powietrze, na co dzień dające mu życie. Póki żyjemy jest dobrze, póki żyjemy mamy szansę. Szansę naprawić wszystkie błędy. Szanse... Nie, nie pora teraz by myśleć. Nie na filozofii jest świat oparty, a na tym by istnieć. By kurczowo trzymać się życia. By... Oh, znów to samo. Machnął swym uchatym ogonem. Sekunda, dwie, choć tu panowała cisza, w wszech świecie mogło się tyle dziać... Warknął gniewnie, w tę pustą przestrzeń, zły, że nawet w takich miejscach dręczy go tyle myśli. Oh, życie... W każdej chwili na czyimś życiu pojawia się rysa. Ktoś żyje, a ktoś umiera.

/Oh, ostatnio za dużo myślę.../


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marley dnia Pią 19:25, 22 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 18 z 27


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin