Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Stare Dworzyszcze

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 0:09, 01 Gru 2012 Temat postu:

- Piekła? A ja byłam przekonana że dostałam w pakiecie wczasy w tropikach. To stąd te wysokie temperatury.. - wyparowała, udając zamyślenie. Nieco poważniejszym już jednak tonem rzekła:
- Chcę z powrotem do tego tam truchła.
Gestem głową pokazała swoje ciało, niedaleko, ułożone przez Morta. Wyszczerzyłaby kiełki w szerokim wyszczerzu, gdyby tylko je miała. Paskudna dola ducha!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 0:14, 01 Gru 2012 Temat postu:

Massacre zaśmiał się jak to miał w zwyczaju. Cóż za wyrafinowana dusza!
- Sądzisz, że możesz tak po prostu sobie mnie zawołać niczym kundla, pożartować, zarzucić życzeniem i odejść? - warknął nietypowym dla Zjawy tonem. Nie podobało mu się jej niepoważne podejście do tego. Mógł przecież odejść już teraz, bo po co miałby takiej pomóc? Jednak został.
- Podaj mi dobry powód dla którego miałbym to uczynić, a może się zastanowię nad dalszym Twoim losem. - oznajmił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 0:17, 01 Gru 2012 Temat postu:

- Nie będę Cie już więcej drażnić. - podsumowała. Powód jak każdy inny. Machnęła niematerialną kitą, pamiętając, jak czuła dotyk zjawy. Końcówka ogona delikatnie przejechała wzdłuż łapy czarnego.
- I jakie po prostu odejść, mogę dostarczyć efektów specjalnych, sztuczne ognie, tańce... Jak w Rio de Janeiro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 0:30, 01 Gru 2012 Temat postu:

Samiec nie wytrzymał. Miał dość tej zabawy w chowanego. Albo mu powie powód dla którego chce wrócić do żywych, albo zmieni ją w kupkę niematerialnej ektoplazmy.
- Twój czas ucieka, radziłbym, byś wyznała powód dla którego mam Cię wskrzesić. A więc? - spojrzał na nią swymi ślepiami ignorując jej dziwne zachowanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 0:33, 01 Gru 2012 Temat postu:

- Bo mam dość bycia duchem, to kompletnie przereklamowane. Podziwiam, że tak dzielnie i długo to znosisz. - powiedziała spokojnie, poruszając nieco barkami. Sztywny, siejący - pożal się boże - zło. Co zrobić? Skoro jej nie lubił, nie zamierzała na siłę tego zmieniać.
- Chcę znów żyć, choć tak względnie. - dodała tylko. Jak wspomni o Morcie, nici ze wszystkiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 0:40, 01 Gru 2012 Temat postu:

Nie wiadomo skąd, ale Władca przeczuwał, że nie mówi prawdy, jednakże każdy by chciał znów żyć. Życie ducha nie jest takie kolorowe jak mogłoby się zdawać, ale cóż na to poradzić.
- Niech Ci będzie, że zasługujesz na drugą szansę, jednakże... Jak mi przystało... Nakładam na Ciebie pewien obowiązek, a gdy spróbujesz go złamać, odbiorę Ci duszę i umieszczę ją w kuźni, na wieczność. Mianowicie... Twoim obowiązkiem jest szanować swoje ciało jak i życie. Jeżeli znów przyjdzie Ci na myśl odbieranie sobie życia bądź inna głupota z tym związana, wiesz co Cię czeka. - oznajmił z powagą w głosie.
Spojrzał na nią wnikliwie.
- Rozumiesz to? - dodał po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 0:45, 01 Gru 2012 Temat postu:

Skinęła głową w odpowiedzi.
- Tak. Rozumiem
Chyba tylko cudem powstrzymała się przed wyszukaniem spojrzeniem Morta. Wiedziała, dlaczego sie ukrył. Pewnie to i dobrze. Ale jak już znów połączy sie z ciałem... Nigdy więcej nie będzie podziwiała w ten sposób widoków, zwłaszcza nad urwiskami. Nie ma mowy. Przez jej jasny pyszczek przebiegł wesoły uśmiech. Znów będzie mogła przytulić się do tego, którego kocha od tak dawna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 0:53, 01 Gru 2012 Temat postu:

- Więc niechaj tak będzie. Zbliż się do swojego ciała. - oznajmił, po czym przeniósł się nad ciało tejże wadery. Zdziwił go tak praktyczny ołtarzyk, ale jego wykonawcy nie znał na całe szczęście.
Spojrzał na truchło, po czym zmrużył ślepia i zacisnął szczęki. Przez chwilę mruczał coś pod nosem.
Uniósł nagle łeb i wypowiedział niezrozumiałym językiem umarłych.
- Neaptraipīts spēks nāves aicinu jūs pārņēma dvēseli par šo faktu, un portrays to vienā gabalā ! - wypowiedział sentencję, zaś dusza Taimi mogła poczuć, iż mimowolnie sunie ku swemu ciału. Wniknięcie nie bolało, przynajmniej tak uważał Władca. Po chwili wszystko było już tak jak powinno być.
Spojrzał na ciało przepełnione nowym życiem.
- Korzystaj z tego daru, bo gdyby nie to, że moim obowiązkiem jest danie kolejnej szansy każdemu, zepchnąłbym Cię w najmroczniejszy kąt. Żegnam. - rzekł na odchodne z grymasem na przeźroczystym pysku. Nie był zadowolony, że dał tej marnej duszy szansę, ale cóż czynić... Niech ma swoje głupie truchło. Pewnego dnia wszyscy i tak trafią tam gdzie chciał tego Władca.
Zdematerializował się, znikając tym samym z tego miejsca.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 0:58, 01 Gru 2012 Temat postu:

Podeszła do ciała, jak nakazał. Nie ufała mu, fakt. Ale chyba nie miała wyboru? Poza tym i tak nie miała nic do stracenia, zyskać zaś mogła dość sporo. Pochyliła pokornie łebek słuchając słów, z którym znajome wydało się jej jedynie "faktu"... poczuła, jak łączy się na powrót z ciałem, z którym nigdy nie powinna się rozdzielać! powoli wstała, obserwując jak poobijane nieco ciało wykonuje wszelkie jej rozkazy. Uśmiechnęła się.
- Dziękuję. - szepnęła tylko, obserwując jak zgrzybiały i zdziadziały samiec znika. szkoda jej go było. Naprawdę. Dziwne, ale prawdziwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 1:02, 01 Gru 2012 Temat postu:

Mort obserwował wszystko zza zarośli. Nie wychylał się zanadto by nie zostać zauważonym. A jednak! Mass nie był wcale taki zły na jakiego wyglądał, bądź za jakiego się uważał. W głębi jego mrocznej duszy było coś dobrego... Jednak on tego nie okazywał.
Gdy wszystko dobiegło końca, niepewnie wyszedł z ukrycia.
Podszedł do Taimi, a jego ślepia zaroiły się od łez.
- Taimi? Jak się czujesz? - wyglądało na to, że był niepewny, ale wpatrywał się w nią mimowolnie roniąc łzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 1:15, 01 Gru 2012 Temat postu:

- Dziwnie, odzwyczaiłam się od tego, że czuje. - powiedziała i uszczypnęła się delikatnie w ramię. Bólu nie było, po drugim tygodniu śmierci to normalne, ale przynajmniej doznała dotyku. Podeszła niepewnie do samca, jakby nie miała pewności, czy ustoi na łapach. Czuła się troszkę jak szczeniak, który pierwszy raz stanął o własnych siłach. Uśmiechała się. Nadal.
- Dziękuję. - szepnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 1:22, 01 Gru 2012 Temat postu:

Samiec nadal stał i wpatrywał się w nią, ale nie jako ciekawski wilczek, raczej jak przerażona istotka, lecz nie dlatego, że Taimi odzyskała ciało, ale dlatego, że to naprawdę istnieje... Zmartwychwstanie oglądał po raz pierwszy...
Niepewnie zrobił pierwszy krok ku waderze, bo nie wiedział czy czasami po odzyskaniu ciała, ona nadal go pamięta?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 1:28, 01 Gru 2012 Temat postu:

Przekreciła nieco głowę, a kosmyki włosów opadły falą na jej oczka. Odrzuciła więc łepetyne do tyłu, odsłaniając na powrót zielone, wyraźne oczka. Już nie była przezroczysta. Zyskała z powrotem wszelkie plamki. Uśmiechnęła się niepewnie. Dlaczego nie podszedł? Dlaczego nie przytulił?
- Jednak nie podobam Ci się już jako zombie? - spytała smutno, zwieszając głowę. Obiecał!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 1:38, 01 Gru 2012 Temat postu:

Nie w tym tkwiła rzecz. Samiec bał się, że to Taimi go nie zechce jako ta osoba którą się właśnie stała.
- Nawet nie wiesz jak bardzo marzyłem o tym byś powróciła do świata żywych. - oznajmił i więcej się nie odezwał, bo słowa były tu zbędne w tej chwili.
Zbliżył się do niej i przytulił z niemałą troską. O dziwo nie czuł od niej jakichś nieprzyjemnych zapachów. Wręcz przeciwnie, czuł jej woń, której tak bardzo mu brakowało. Wtulił się w nią jeszcze mocniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 1:46, 01 Gru 2012 Temat postu:

Oho! Pominął kwestię, czy ona mu się nadal podoba. Więc jednak coś było na rzeczy. Ale nie mogła go za to winić, sama sobie była winna. Po co skakała? Tchórz jeden! Dobrze, że teraz wyglądało, że się jej układa. Szkoda, że jej brat był w rozsypce... Ale nie czas, by o tym myśleć, pomoże mu razem z Abbey! Uśmiechnęła się jeszcze ładniej gdy poczuła, że ją przytulił. Brakowało jej tego, najmocniej w świecie. No, zaraz po potrzebie bycia dla maluchów. Teraz mogła opiekować się nimi do woli. No, o ile nie będzie im przeszkadzać, to, kim jest. Prawie na śmierć (nietrafne porównania!) zapomniała, że nalezy do zombiaków. Istot, za którymi dzieciaki nie przepadają. Jeszcze gorzej, niż za duchami, tamte czasem im imponują. Oparła łebek na jego barku. Nic nie mówiła. Na razie słowa były zbędne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Taimi dnia Sob 1:51, 01 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 2:02, 01 Gru 2012 Temat postu:

Samiec po chwili zmrużył ślepia. Było mu teraz o wiele lepiej!
Ile musiał nie przespać nocy, marząc o tej chwili. Choć nie spodziewał się, że do tego dojdzie to dla niego jest to cud!
Otworzył po chwili ślepia.
- Myślisz, że inni będą się Ciebie bali? Wcale nie musisz im mówić kim jesteś. Nie widać tego po Twoim zgrabnym ciele. - oznajmił całkiem szczerze. Nie kłamał, ani nie łudził się, że tak nie jest. Dla niego była całym światem razem z jego potomstwem. Czy Mort dostanie szansę, tą ostatnią na posiadanie takiej rodzinki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 2:05, 01 Gru 2012 Temat postu:

Pokręciła zrezygnowana głowa.
- Nie wiem... poza tym... to już nie ten zapach, a i częściej muszę przełykać ślinę, żeby mi się gdzie nie ulało. Gorzej, niż niemowlak. - tak, niemowlę jak narobi do pieluchy też nie za ładnie pachnie. poza tym zdarza się im, że papka ze zdrowych warzyw bez rzekomych dodatków konserwantów się uleje czy coś. To, że kochała najmłodszych wcale nie znaczyło, że chciałaby być taka jak one, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 2:16, 01 Gru 2012 Temat postu:

- Kocham Cię Taimi, wiesz? - oznajmił i tu wadera mogła się tego nie spodziewać...
Odchylił powoli swój łeb i spojrzał w jej oczy, za chwilę pocałował ją z uczuciem. Brzydził się? Skądże. Zbyt wiele przecierpiał przez jej nieobecność. To była prawdziwa miłość.
Gdy jego usta spoczęły na jej... Czuł, że odpływa... W takim znaczeniu, że czuł się jak w niebie. W końcu mógł być z tą, z którą powinien już zostać od początku znajomości!
Po chwili znów wtulił się w nią bardzo mocno. Nie puści jej już nigdzie samej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 2:21, 01 Gru 2012 Temat postu:

Odwzajemniła pocałunek. Nawet sie nie zastanawiała, czy powinna, co z Eleną, z dziećmi samca... Jakoś samo wyszło, czasami tak bywa, prawda. Kiedy na powrót ją przytulił, delikatnie wodziła ogonem po jego kręgosłupie. Pyszczkiem znalazła się koło jego ucha.
- A ja od zawsze, od pierwszego spotkania, kocham Ciebie. - szepnęła. Potem położyła znów głowę na jego barku. Zamknęła ślepka. Była szczęśliwa. Tak bardzo, jak dawno nie była!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 2:27, 01 Gru 2012 Temat postu:

Tyle przelanych łez, tyle niepotrzebnych słów, tyle kłopotów, problemów i bóg wie czego jeszcze, by teraz Mort mógł cieszyć się tą jedyną w swoim rodzaju - chwilą. To było istne wpojenie. Normalny samiec i samica nie pokochaliby siebie z dnia na dzień, ale Mort i Taimi byli po prostu dla siebie stworzeni. Choć nie poszło tak jak powinno to pójść i nie obyło się bez śmierci wybranki, to na nowo mógł wszystko ułożyć w jedną, spójną całość. Wiedział, że ona tego także chce.
- Myślałem przez chwilę, że to kolejny sen, gdy wtulam się w Twoje żywe ciało... Że tu jesteś... A jednak to rzeczywistość, bo czuję Ciebie obecną tu i teraz. Chcę by tak pozostało już na zawsze. - oznajmił pół szeptem, żeby nie zakłócać zbytnio tych upojnych chwil, gdy stał tak w nią wtulony niczym beztroski szczeniaczek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 33, 34, 35  Następny
Strona 34 z 35


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin