Leczenie

Kira

Zdjęłam jeden z opatrunków. Ehh... źle to wygląda. Jeszcze długa droga, zanim będzie całkiem zdrowy. - powiedziałam. Dotknęłam rany. Głębokie... może dojść zakażenie. Kto mu zadał takie brutalne ciosy ?! - spytałam Sakury. Wzięłam opatrunek, nalałam na niego wody, położyłam na ranach. Po chwili zdjęłam. Urwałam pewną ;> roślinę, zrobiłam z niej napar. Nasączyłam wszystkie opatrunki, szmatki etc. które miałam pod łapą. Zawiązałam je tam, gdzie były rany. Musi zostać u mnie przez jedną noc. - powiedziałam stanowczo.

Sakura

zrobili sobie z Darth'em sparing i tak się to skończyło dla Mediva a darth ma złamaną kość w Skrzydle. Może moge jakoś pomuc ci tutaj w lecznicy

Kira

Phi... "sparing"... chyba nie znają znaczenia tego słowa... - przeróciłam oczami. Przydałby mi się pomocnik do robienia różnych mikstur, zbierania ziół... bo sama sobie nie daję rady. - powiedziałam do Sakury.

Sakura

jezeli chcesz to moge być twoim popocnikiem albo drugim lekarzem bo znam się troche na tym

Darth

Przyszedł, utykając - Możecie mi jakoś... pomóc? - spytał - myślałem, że sam sie wyliże, ale jednak mi to nie wychodzi - dodał wchodząc głębiej. - Jak ja nie lubię tego robić - pomyślał krzywiąc się z bólu.

Sakura

raczej możemy powiedziałam i zaczełam opatrywać i odkażać mu rany tak jak to robią lekarze

Kira

Hm... nie jestem już potrzebna ? - spytałam, powracając do swojej "lektury".

Sunset

Kira,mogę jakoś pomóc? - spytałam.

Kira

Hm... niewiem, co na to Inna... ale bardzo bym chciała, żebyś była moim pomocnikiem w lecznicy. Mam do Ciebie duże zaufanie, wiem, że Ty sobie poradzisz nawet jak mnie nie będzie. Co Ty na to ? Masz trochę wolnego czasu ? - spytałam z nadzieją w głosie.

Sunset

Oczywiście.Przy okazji zajmę sie ja Sally - powiedziałam uradowana.

Venus

ja też moge pomagać ale, ale naraźe sama potrzebóje pomocy

Sunset

Awia,nie wiem co na to Kira- powiedziałam stanowczo.

Kira

Awio... nie znam Cię, a przecież nie mogę mieć dziesięciu pomocników. - powiedziałam.

Sunset

Ciesze się że będe miała jakieś zajęcie

Kira

Ty jesteś odpowiedzialna... no więc ;] Właśnie... możesz przyprowadzić do mnie Sally ? Chcę ją obejrzeć, bo zbliża się zima... - powiedziałam, patrząc na wichurę panującą na dworzu.

Sunset

Ok,już idę.
Chwilę później przyszłam z Sally.

Kira

Wzięłam Sally, badałam ją. Jakieś zakłócenia...- powiedziałam. Dotknęłam łapą jej głowę. Ma gorączkę... niewiem czemu. - dodałam po chwili.

Sunset

Przestraszyłam się.
Czy to bardzo źle?A w ogole wiesz co to jest za choroba?

Kira

Podejrzewam, że złapała grypę. - powiedziałam.

River

Kira.. Mogłabyś mi pomóc? Głupio mi, ponieważ skoczyłem do wody, o ile pamiętam było to morze i właściwie nie wiem co mi odbiło no i skoczyłem na główkę... No i teraz co chwilę przeszywa mnie dość ostry ból głowy, nie wiem jak długo byłem nie przytomny, ale fale wyniosły mnie na brzeg i tam się ocknąłem..