Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vanilie
Dorosły
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:57, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
Mała jakoś się uwolniła od Beherita i stanęła na łapkach, otrzepując futerko.
-Przepraszam bardzo, ale muszę już iść. Muszę dalej zwiedzać.
Powiedziała z przepraszającym uśmiechem i machnęła ogonkiem. Odwróciła się w stronę Assire'go.
-Do zobaczenia. Niech Pan szybko wraca do zdrowia i smaruje co dwanaście godzin! I do widzenia!
Upomniała go i się odwróciła. Po chwili wyszła z lecznicy.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:24, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
Assire uśmiechnął się do małej gdy wychodziła, a następnie wziął od samca bandaż.
- Jeszcze raz dziękuje. Przyjdę za jakiś czas - oznajmił uśmiechając się i wstał. Zamachał wesoło ogonem, a jego zielone ślepie zalśniło na chwilę, gdy ten spojrzał w niebo, przy wyjściu. Poprawił swoją czarną czuprynę i ruszył.
- Do widzenia i niebawem! - krzyknął do lekarz uśmiechając się. Potem już go nie było widać.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:40, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Do widzenia. - odpowiedziała z uśmiechem Lea i wróciła do Nicole i jej towarzysza. - No dobrze, jak się czujemy? - spytała spokojnie. Po podaniu surowicy wszystko powinno być dobrze. W każdym razie wadera wolała podejść i upewnić się, że jad stopniowo przestaje być niebezpieczny dla pacjentki. - Niedługo wszystko będzie w porządku. - zapewniała wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Britta
Dorosły
Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:08, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
Britta ocknęła się, gdy już wszystko było tak, jak być powinno. Czyżby to całe zajście się jej przyśniło? To, co zrobiła ta wadera... to było straszne. To pod widokiem tych scen zemdlała i dopiero teraz doszła do siebie. Lek przeciwbólowy już przestał działać i znów czuła tępy ból ciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:29, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
To co się tutaj działo było straszne. Ja na to wszystko patrzyłem i nie zemdlałem. Ale matka tak. Czemu ja się na to patrzyłem i nic nie zareagowałem? To było koszmar. Westchnąłem. Popatrzyłem na Derię i na matkę.
- Już po wszystkim.- Powiedziałem do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:18, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Dermanotta uśmiechnęła się słabo.
-Moja głowa.-jęknęła. Popatrzyła na wilki.-No cóż, to ja już pójdę. Dowidzenia i dziękuje za pomoc.-powiedziała, wychodząc z obiektu.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:27, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Setha przybyła w te strony i zaczęła się rozglądać z zagubieniem w oczach. Zastanawiała się, czemu właściwie tutaj przyszła. Owszem miała problemy z pamięcią, ale nie miała ani czegoś złamanego ani nic trującego nie połknęła. Patrzyła na te wszystkie wilki i miała ochotę się stąd już wynieść. Jednak jakaś jej część zaczęła się z niej wyśmiewać, że jest tchórzem jak jej matka. Jeszcze bardziej Setha się skuliła i podkuliła ogon pod siebie. Jednak pozostała w miejscu czekając na swoją kolej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torres
Duch
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:12, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Torres Patrzył na Nicole, która ciągle była pod kołdrą. - Jak będzie z tobą lepiej i wyjdziesz... To na pewno Ciebie odnajdę. - Powiedział do niej czule. - Do widzenia, dziękuję za pomoc. - Powiedział do Lei. Powoli stąd wyszedł. Jeszcze się obejrzał za siebie, po czym pobiegł i przepadł w lesie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:16, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Lea zauważyła nową wilczycę. Podeszła do niej szybkim krokiem i spytała:
- W czym mogę pomóc? - kątem oka zerknęła na Brittę. Już długo była w Lecznicy, a ona wciąż do końca nie wiedziała, co też jej się stało. Była chora - nie wie na co, coś ją boli - nie wie co. Nie może dalej leczyć wadery, czy nawet podać jakichś proszków bez wcześniejszego poinformowania o stanie zdrowia pacjentki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:26, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Setha spojrzała na wilczycę. Wydawała się miła, ale przecież każdy pomocnik lekarza powinien tak wyglądać, by pacjenci czuli się przy nich swobodnie. Biała wilczyca spróbowała się uśmiechnąć, ale tylko wyszedł z tego grymas. -Ja... Wiem, że to błahostka, ale może zdołasz mi pomóc.-Powiedziała cicho i rozejrzała się.-Nie jestem ciężko chora, ale mam problemy z pamięcią.-Dodała wyrzucając to z siebie jakby to był ogromny ciężar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:34, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Lea chwilę się zastanowiła.
- Dobrze, zaraz czegoś poszukam. - powiedziała spokojnie. Oddaliła się kawałek i zaczęła się za czymś rozglądać. W końcu znalazła słoiczek z jakąś cieczą. - To wywar z szałwii. Powinien nieco zmniejszyć twoje problemy z pamięcią, a jak nie będzie działać możesz udać się do jakiegoś Maga lub Szamana. Oni powinni dysponować czymś magicznym, co za tym idzie... Bardziej skutecznym. - powiedziała z uśmiechem podając słoiczek waderze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:38, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Setha delikatnie się uśmiechnęła... Uśmiechnęła? Tak. Na prawdę się uśmiechnęła. -Dziękuję.-Powiedziała z wdzięcznością. Jednak, gdy wzięła słoiczek do łapy i chciała już go sobie zawiązać na sznureczku, to przypomniała sobie coś. - Tylko, że to nie jest taki zwykły zanik pamięci.-Powiedziała patrząc na słoiczek i delikatnie marszcząc brwi.-Ja zapominam twarze.-Dodała.-Zapominam jak niektóre wilki wyglądają.-Dodała po chwili namysłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:45, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Lea przytaknęła. Mama niegdyś opowiadała jej o tej chorobie.
- Prozopagnozja. - przypomniała sobie nazwę. - Niestety, nie ma na to żadnego lekarstwa. Możesz stosować pewne treningi, aby zapamiętywać członków rodziny, przyjaciół... Poznawać ich po barwie głosu, czy jakichś znakach szczególnych, jak na przykład amulety, pióra... - powiedziała. - Ale nie da się wziąć na to pigułki, czy wywaru... Chyba, że spróbujesz u któregoś Maga, czy Szamana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:51, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Setha patrzyła na nią uważnie. -Czyli nie ma na to lekarstwa?-Spytała pozbawionym uczuć głosem.-A jeśli pamiętam tylko zapachy?-Spytała.-Czy mogę je również zapomnieć?-Zadała kolejne pytanie. Spojrzała na słoiczek.-W takim razie chyba będę musiała oddać tę maść.-Powiedziała i oddała słoiczek do łap wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:57, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Nie. - odpowiedziała wilczyca. - Ta choroba związana jest z korą wzrokową mózgu, więc nie ma opcji, abyś zapachy również zapomniała. - uspokoiła ją szybko. - Możesz jedynie zapominać twarze poznanych osób, ale możesz zapamiętać wygląd bliskich, jeżeli będziesz trenować. - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:03, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Setha lekko się uspokoiła. Więc nie zapomni jak jej mama pachnie. To dobrze. -Dziękuję.-Powiedziała cicho wzdychając. Jednak zapamiętując słowa lekarki, że może Mag albo szaman będzie mógł jej pomóc.-A w jaki sposób mogę ćwiczyć swoją pamięć?-Spytała bo była bardzo tego ciekawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:31, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Musisz właśnie rozpoznawać pewne osoby za pomocą zapachu, szczególnych znaków, barwy głosu. Ale przede wszystkim potrzebujesz ich wsparcia. Potem może pójść coraz lepiej. - powiedziała Lea i uśmiechnęła się do Sethy pocieszająco. - Ale mogę cię zapewnić, że nigdy nie zapomnisz swojej rodziny. To tylko lekka choroba, wpływa jedynie na zapamiętywanie twarzy. Głos, zapach, wspomnienia pozostają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:37, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Może wspomnienia pozostają, ale i tak już rozpoznaję swoją mamę po zapachu.-Powiedziała i spojrzała w jej oczy.-Lecz dziękuję za radę. Może uda mi się to opanować.-Dodała, ale jej ogon wciąż był opuszczony. Uśmiechnęła się delikatnie i skierowała się do wyjścia.-Do widzenia.-Powiedziała do lekarki i wyszła z lecznicy.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:42, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Samuel pojawił się w Lecznicy. Widząc Leę uśmiechnął się szeroko i podszedł do przyjaciółki.
- Witam cię, moja droga. - rzekł z uśmiechem. - Właśnie prowadzę ci pacjentkę z uszkodzonymi oczkami... Liczę, że uda ci się ją naprawić. - powiedział wesoło i usunął się nieco w kąt, aby nie przeszkadzać nikomu w pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buffy
Dorosły
Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: hmm...nie wiem xD Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:02, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Przyszłą wraz z Sammym. Mało odważnym krokiem ruszyła do Lei.
- Emmm...dzień dobry - Powiedziała nieśmiało.
-Chodzi o moje oczy ... są lekko ... uszkodzone ... - Dodała szybko i podeszła bliżej Pomocniczki.
// Ja już idę..\\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|