Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Leczenie

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lecznica
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Loese
Dorosły


Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:09, 10 Maj 2012 Temat postu:

Loese patrzyła na Shinq ze strachem. Bała się, że za chwilę oczy wilczycy się zamkną i wyda ona ostatni oddech w życiu. Nagle, gdy usłyszała Leę, prawie podskoczyła z radości.
- Tu! Tu jest ta osóbka! Proszę lekarza, ona umiera! Jest cała biała! - krzyknęła, wymachując łapami. Spojrzała się na Carly, która jakby znała Shinq. Podeszła do niej.
- Znasz tą niebieskooką wilczycę? - spytała się Bety Wody i przystanęła tuż przy niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:16, 10 Maj 2012 Temat postu:

- Nie, nic mi nie jest. Ja tylko umieram... - westchnęła smutno i wtem ujrzała Betę jej Watahy. Cóż za wstyd tak gadać przed ważną osobą! Wadera próbowała się podnieść, jednak łapy trzęsły jej się strasznie mocno.
- O, witaj Droga Carly. Co u ciebie? - spytała, jakby zapominając o bólu. Nagle jednak wydała ostrzy krzyk cierpienia. Pomocy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:34, 10 Maj 2012 Temat postu:

/Nie będę się domyślać, co jest Shinq. Prośba jest, żeby pisać, co dolega, no. -,-/

- Cicho, spokojnie - powiedziała Lea do wilczycy, podchodząc do niej szybkim krokiem. - Nie mów, skoro boli - dodała, spoglądając na Shinq. - Co się właściwie stało? Co ci dolega? Boli cię coś w środku, na zewnątrz? - zapytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:36, 10 Maj 2012 Temat postu:

Viktoria podniosła się gwałtownie i zeskoczyła z łoża, nie zważając na ból. Podeszła kulowa do Wojowniczki.
- Shinq... Coś ty zrobiła? - zapytała przerażona. - Nikanor również ciebie zaatakował? - dodała po chwili. Lekko syknęła. Mimo wszystko uśmiechnęłą się, żeby Lea nie zaczęła jej niańczyć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:36, 10 Maj 2012 Temat postu:

Retes spojrzał na kartkę i pokiwał głową.
- Czas na mnie. Zdrowiej, Viktorio - powiedział do matki i kiwnął jej łbem. Potem zwrócił się do brata: - A ty... Nie zostawiaj jej - rzekł poważnie, zanim odwrócił się i odszedł w stronę terenów watahy Ognia.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:57, 10 Maj 2012 Temat postu:

Shinq uśmiechnęła się sztucznie.
- Boli mnie strasznie lewy bok, który mam cały przecięty i strasznie mi leci krew.... - powiedziała do Lei, natychmiast odwracając się w stronę Viktorii.
- To nic poważnego, Viktorio. Kiedyś ten wielki lis Hono no połamał mi żebra, ale już wyzdrowiały. Miałm natomiast cały przecięty bok, który mi zaszyli. Nie wiem jak to się stało, ale nad Wodospadem wyciągnęłam sobie ten drut z rany. Znalazła mnie Loese, gdy było mi już słabo. I tak jestem tu. Cieszę się, że mam zaszczyt widzieć Drogą Alfę i Betę. Nic sobie nie zrobiłam, naprawdę. Nawet nie wiesz jak jestem radosna, że widzę Ciebie i Carly. Uh. - odetchnęła i położyła łeb na poduszce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:19, 10 Maj 2012 Temat postu:

Skrzydlata oblizała pysk po raz kolejny, nawet nie licząc już, który. Wsłuchała się w rozmowę wszystkich wilków, zauważając też kruka Atrity. Czyżby coś się działo w Nocy? Warto się temu bliżej przyjrzec, ale to nie teraz. Skinęła łbem do Crystal, po czym podeszła do Shinq, siadając niedaleko Lei i Viktorii - Hono-no jest bezwzględny, acz teraz próbuje nam pomóc w przywróceniu wiosny - skomentowała to, przez chwilę, jakby bezradnie, zaciskając wargi - Ja mu tam nie ufam zupełnie. Przykro mi, że wyglądasz jak wyglądasz. Ciebie też miło widziec. Wiedz, że przynajmniej ja, nie pozwolę ci byc samej w tym stanie. Wiele tobie zawdzięczam - tutaj jej mięśnie twarzy się rozluźniły, a na pysk wpłynął pocieszający i przyjacielski uśmiech. Ogon Bety począł poruszac się wolno, cichutko zamiatając podłoże lecznicy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:48, 10 Maj 2012 Temat postu:

Twarz Shinq nabyła wielkiego zdziwienia, gdy Carly rzekła, iż wiele jej zawdzięcza. Ale co?
- Beto, w czym Ci pomogłam? Przecież nie było walk, nie było bójek, więc o co chodzi? - rzekła ze zdziwieniem w głosie. Po chwili zastanowienia zapomniała o tym co powiedziała i wróciła to pierwszej części wypowiedzi Car.
- Wiem, że pomaga nam przywrócić wiosnę, ale mój wypadek był przed tym, kiedy siał panikę w krainie i zabijał każdego, kto mu stanie na drodze. Ja broniłam członków mojej watahy, moich przyjaciół. Udało mi się na początku uciec, lecz Hono no omało nie zaatakował mojej koleżanki, dlatego rzuciłam się na niego, a on mnie rzucił o ziemię ze sporej wysokości i tak się skończyło. - odpowiedziała, starając się regulować oddech. Ah, czuła się taka szczęśliwa, że tyle ważnych osób w krainie właśnie z nią rozmawia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:56, 10 Maj 2012 Temat postu:

Wiosna idzie, wilki się masakrują - pomyślała Lea, zabierając się za obsługę Shinq. Źle nie było, skoro bez przeszkód mogła wygłaszać tak długie monologi, toteż wadera spokojnie owinęła ranę bandażem, uprzednio odkażając ją czystą wodą.
- Proszę bardzo - powiedziała spokojnie. - Jak bandaż będzie przeciekał, należy go zmienić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:55, 11 Maj 2012 Temat postu:

- Jako jedna z nielicznych przyznałaś mi rację w sytuacji z Enary - przypomniała subtelnie - Może to niewiele, ale dla mnie się liczy - dodała, przyglądając się jak Lea zajmuje się chorą. No tak. Poparcie w trudnej sprawie jest w końcu najważniejsze, prawda? Nie ma co się nawet nad tym zastanawiac. Carly była wtedy w złym stanie psychicznym, jak i fizycznym. Kto by pomyślał że taki ktoś jak ta cała Enary i jej ciałko, które potrafi tylko wyginac zmasakruje żebra ówczesnej Alfy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:27, 11 Maj 2012 Temat postu:

Elena weszła do lecznicy pełna obaw co do tego w jakim stanie może zastać przyjaciółkę.
- Dzień dobry Leo. - przywitała się z lekarką. Widząc Viki na nogach podeszła do niej nieco niepewnie, jednak uśmiechnęła się lekko dla otuchy.
- Witaj Viktorio. Jak się czujesz? - zapytała siadając tuż obok niej. Nie chciała na razie pytać co konkretnie się stało. Zdawała sobie sprawę, że może to być drażliwy temat, więc wolała na razie to przemilczeć.
- Chyba powinnaś się położyć. - powiedziała widząc skrzywienie na pysku alfy wody.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pią 15:33, 11 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:52, 11 Maj 2012 Temat postu:

- Nie ma za co, Alfo. - podniosła na nią wzrok.
Westchnęła cicho i jeszcze raz, ostatni, obdarzyła Lecznicę lodowatym, oschłym spojrzeniem. Czasy się zmieniły i nigdzie nie było już bezpiecznie. Ogromny, płonący Lis, Nikanor, Ka'edrin, masa demonów... Od czasu, gdy ostatnio żegnała się z tą krainą, zapamiętała ją raczej jako spokojną, pełną lenistwa i radości.
- Sądzę, że dalsza moja tu obecność, jest niepotrzebna, a nawet zbyteczna. - rzekła w końcu. - W takim wypadku, przystoi mi jedynie stąd odejść. Żegnam.
Odchrząknęła i rozłożyła skrzydła. Długie, zielone błony zafalowały i poczęły się mienić. Gdy wyszła z miejsca, gdzie często spotkać można było Leię, zamachnęła skrzydłami i poderwała się do góry.
- Jeżeli będzie trzeba, odnajdziesz mnie na terenach smoków Viktorio! - krzyknęła.
Nikła szansa, że owa Magiczka usłyszy, ale to już jej problem... 'Rozmyła się' niczym plama na niebie i podążyła w stronę słońca.
z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:11, 12 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyca ocknęła się i uśmiechnęła. Zamachała delikatnie ogonem i rozglądnęła się nerwowo.
Więc miałam rację-pomyślała i uniosła wzrok, po czym przeniosła go na Carly.
Szczerze ci powiem, że tak się postępować nie powinno i moim zdaniem nie powinni cię zdejmować, ze stanowiska Alfy.-powiedziała i popatrzyła na Viktorię.
Pff.. Ona? Ona jest Alfą? Ty sobie kochanie chyba kpisz!-dodała półszeptem do Carly. Tak, nikt inny nie mógł tego usłyszeć. Uśmiechnęła się do Lei i podziękowała jej.
Dobrze więc, do zobaczenia, ja muszę się już zbierać-powiedziała i zamachała ogonem na pożegnanie. Powolnym krokiem oddaliła się.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:25, 12 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyca uśmiechnęła się na słowa Crystal jak Alicja z Krainy Czarów - niby nieśmiało, a jednak ironicznie, unosząc w średniej wysokości kąciki warg. Mlasnęła językiem i strzepnęła uchem, kiwnięciem łba żegnając swą białą towarzyszkę, jak i smoka. Czekała tutaj, jak dalej potoczą się losy cierpiących. Obiecała Shinq, że będzie tu z nią. W końcu, istotnie, zawdzięcza jej dośc wiele.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasome
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:51, 14 Maj 2012 Temat postu:

Sas spojrzał na odchodzącego Retesa. Wcale nie robił się bardziej żywiołowy, chciał tylko oddać. Nauczył się tego poza krainą. Spojrzał na Viktorię. - Mamo, ja również muszę już iść. Chcę pozwiedzać krainę, dawno w niej nie byłem. Żegnaj. - Po tych słowach ucałował Viktorię w czoło i wyszedł z lecznicy. Skinął Lei i paru osobom głową na pożeganie.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 13:04, 17 Maj 2012 Temat postu:

Niby niedawno przybyła tu jego ukochana, a już tu wraca. Potężny wilk-robot wpadł do lecznicy jak burza, na grzbiecie trzymając leżącą Crystal. Gdy się rozejrzał.. cóż, nie był to miły widok. Wiadomo. Chorzy, zranieni.. On nie miał tego problemu, dlatego poczuł się trochę obco i nieswojo. Szybko jednak doszło do niego, że wilczyca która okupywała jego plecy z metalu, potrzebuje natychmiastowej pomocy. Położył ją delikatnie na najbliższym łóżku, szukając nerwowym wzrokiem lekarza. I dopiero teraz doszło do niego, co się dzieje. Ona rodzi. Że też wcześniej na to nie wpadł.. Głupi Artemis. A więc jednak. Ponownie zabierał się do przegryzania wargi, jednak przypomniał sobie przejście prądu wskutek tego, gdy zrobił to nad wodospadem, więc oddalił się od tego czynu i usiadł tuż obok łoża, kurczowo łapiąc niedoszłą partnerkę za łapę, coby dodac jej otuchy i żeby mniej bolało - ściskał ją w miarę mocno. - Przepraszam, mógłby ktoś.. pomóc? Leżąca tu panienka, ym, rodzi - zacisnął wargi w niewymownym uczuciu, które właśnie go owładnęło - będzie tatusiem. A niby nic..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:51, 17 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyca jęknęła. Zamknęła ślepia z całych sił. Zaczęła głośniej oddychać, ale i jednocześnie zaczęła przeć. Chciała mieć to z głowy. Ten okropny ból! Coraz ciężej oddychała, coraz mocniej zaciskała łapę na łapie Artemisa. Ciekawiło ją to niezmiernie jak zareaguje na to jej ukochany. Ponieważ, może się w cale nie cieszyć. Kiedy będzie już po wszystkim? Kiedy się to skończy? Kiedy minie ten ból? Tak, te pytania nękały Crystal, ale... Co ona może?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:02, 18 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyca niespokojnie zerknęła na Crystal. Ojojoj. Biedna. Chociaż cud macierzyństwa na pewno uśmierzy jej wszelkie niedogodności. Uśmiechnęła się pod nosem i pochyliła nad Shinq. - Jeśli będziesz mnie szukac, będę u siebie. W razie problemów, wpadaj śmiało - rzekła, po czym wyszła wolnym krokiem, obdarzając powłóczystym wzrokiem nadorganizm. Ciekawa istota. Może kiedyś dane im będzie się poznac. Już po chwili nie było jej tu, a został tylko zimny trop po jej zapachu.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:33, 18 Maj 2012 Temat postu:

Artek zacisnął wargi jeszcze mocniej, widząc, jak męczy się jego ukochana. Począł ją lekko głaskac po wewnętrznej stronie łapki, żeby uspokoiła się. - Spokojnie, księżniczko, spokojnie.. Oddychaj, bez nerwów.. - mówił kojącym głosem, chociaż on sam był wewnątrz chyba bardziej zdenerwowany i zestresowany niż ona, jeśli to w ogóle możliwe. Odrzucił na bok hebanowe włosy, starając się wolnym głaskaniem przynieśc ukojenie i sobie, i Crystal.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:21, 18 Maj 2012 Temat postu:

Czy mógłby ktoś jej pomóc? Najwyraźniej nie... Zacisnęła oczy, jeszcze mocniej niż poprzednio i znów zaczęła przeć. Ból był ogromny, no ale cóż.. Wcześniej czy później by się to stało. Crystal chciała się uśmiechnąć, jednak ból był za wielki. Wadera znów złapała z całej siły basiora w łapę, ale miała nadzieję, że nic mu nie zrobi. Zmarszczyła pysk i przygryzła wargę, po czym z całych, ale to całych sił zaczęła przeć. Gdzie byli lekarze, tego nie wiedziała..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lecznica Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 389, 390, 391 ... 432, 433, 434  Następny
Strona 390 z 434


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin