Brzeg morza Stephanie i Klotora

Klotor

Piękne i błękitne morze, kryjące wiele tajemnic.

Czekał na swoją ukochaną.

Stephanie

Pszyszłą...
- jak tu ładnie- powiedziała, rozgladając się.

Klotor

Wiem - powiedział i wyciągnął bursztynową szkatułkę.
To dla Ciebie ^^

Stephanie

- dziekuje, jaka sliczna- powiedziała, całujac Klotora.

Klotor

Nie ma za co ^^
Pocałował ją.

Stephanie

Wtuliła się w jego futro :)

Klotor

Może pójdziemy czegoś poszukać?Nawet nie znamy dokładnie tego miejsca.

Stephanie

- dobrze- powiedziała.

Klotor

Idzie i zobaczył ciemną jaskinie.
Popatrz! - krzyknął
Wejdźmy tam.

Stephanie

- ok- powiedziała, wchodząc do środka.

Klotor

Podtknął się o coś wchodząc do jaskini.
Dzwny ten kamień. - powiedział.

Stephanie

Spojrzała na kamień.

Klotor

Zaświecił galązke.
To nie kamień tylko skrzynka.

Stephanie

Gwizdneła cicho, obok Step, pojawiła sie zółta kula, która oswieciła całą jaskinie.

Klotor

Zgasił gałązke.Wziął skrzynke i gałązke zaczął grzebać nią w kłutce.

Stephanie

Połozyła łape na skrzynce, kłódka pusciła xD.< umiem czarowac po matce xD>

Klotor

Aha.Ja mam zdolność leczenia, ale lekarzem nie jestem ^^

Stephanie

Otworzyła, skrzynke.

Klotor

Co tam jest?

Jojo

spojrzała smutno na pare