Miejsce Fedorry i Aronna

Aronn

/// Nieznajomym wstęp wzbroniony ///

Aronn przyszedł tu krokiem powolnym . Czekał tu na swoją miłość , Fedorre . Na samą myśl o założeniu rodziny dostawał dreszczy z radości . Kiedy rozglądał się nie widział jej więc ułożył się wygodnie na trawie obok wody . Czekał na ukochaną .

Fedorra

Przyszła , zobaczyła Aronna , położyła się obok niego i liznęła go po uchu . A następnie po pyszczku , uśmiechnęła się do niego . Baaaardzo go kochała .

Aronn

Basior przytulił waderę do siebie i zasnął był bardzo zmęczony po całym dniu biegania .

Fedorra

Fedorra zobaczyła że wilk śpi . Była szczęśliwa , położyła się przy nim i zasnęła z uśmiechem na pyszczku . Kiedy się obudziła , był już dzień , nie chciała budzić Aronna więc , poszła cichutko nad tęczowy wodospad . Przed tym jednak polizała go po pyszczku i już jej nie było ... Postanowiła że wróci tu jak napije się wody .

Aronn

Wilk obudził się . Nie było tu Fedorry . Rozejrzał się i potwierdził swoje zdanie . Wstał i wyszedł . Poszedł nad Bursztynowe Morze . Tam przynajmniej ktoś był . Tu były tylko wielkie NUDY .

Fedorra

Wróciła . Rozejrzała się , nie było Aronna . Szkoda . Usiadła i czekała na partnera .

Aronn

Wilk zanim wyszedł zobaczył iz partnerka wróciła . Podszedł do niej i powiedział - Słuchaj co myślisz o tym żebyśmy mieli szczeniaki ? - Bardzo chciał mieć dzieci . Nie wiedział jednak czy od razu zacząć . Czekał co powie Fedorra .

Fedorra

-Chętnie - odpowiedziała z uśmiechem . Czekała aż Aronn zacznie robić to to co powinien kiedy chciałby mieć dzieci .

Aronn

Aronn ostrożnie wszedł na Fedorrę . Westchnął głęboko i zaczął robić rytmiczne ruchy w przód i w tył . Zarył się łapami . Czekał na reakcję partnerki .

Fedorra

Ona doznała przyjemności mimo iż poczuła lekki ból. Czekała aż partner skończy. Uśmiechnęła się nikle do partnera i odwróciła łeb .

Aronn

Wilk wiedział już , że to co się miało stać już się stało . On jednak chciał jeszcze i jeszcze . Nie miał zamiaru schodzić z partnerki . On również doznał przyjemności . Postanowił jednak , że zejdzie i poczeka aż partnerka coś powie . Może i ona się na coś skusi ?

Fedorra

Popatrzyla uśmiechnięta na Aronna . Ona narazie też nie chciała skończyć . Myślała że Aronn będzie chciał z niej zejść jak najszybciej . Pomylila się .
Kochała Aronna , lecz trochę bała się ciąży . Porodu..... - Aronnie - zaczęła - nie boisz się ojcostwa ? - spytała

Aronn

- Ależ skąd . - Odpowiedziała na zadane pytanie . Usiadł i patrzył z dumnie podniesionym łbem na partnerkę . Był ciekawy ile to szczeniaków przyjdzie na świat . - Musimy pomyśleć nad imionami dla młodych . - Rzekł .

Fedorra

Fedorra zrobiła szybki przegląd imion dla dzieci . - Hmmm . Wiesz co ? Wydaje mi się że jak będzie syn, to będzie miał na imię Luke albo Lucas . A jak będzie córka to nazwiemy ją Geila . - odpowiedziała . - A ty jak sądzisz ? - spytała .

Nikita

Zaproszona przez Fedorrę niebieska wilczyca zagościła w tych progach . Usiadła sobie wygodnie obok przyjaciółki i zapytała - Co u Ciebie słychać ? - Uśmiechnęła się ciepło .

Fedorra

Fedorra uśmiechnęła się na widok wadery . - Ach nic . Jestem w ciąży . - dodała z szerokim uśmiechem . Nagle poczuła skurcze . Czyżby już się zaczęło ?! Odetchnęła głośno próbując stłumić ból .

Nikita

Zobaczyła , że jej przyjaciółce coś się dzieje . Szybko położyła ja i kazała głęboko oddychać . Nie wiedziała co robić . Nie była przeciez żadnym lekarzem ani nic .

Fedorra

Fedorra czuła się coraz gorzej . Oddychała z wilkim trudem . -Chyba się zaczęło... - rzekła do Nikity . Dobrze, że nie była tu sama . Zaczęła przeć . Po chwili z łona Feddy wyłoniło się malutkie wilczątko . Fedorra była szczęśliwa . Ale okazało się że to nie jest jeszcze koniec . Chwilę po tym Fedorra szczęśliwa przytulała do siebie 2 malutkie wilczki . - Możesz być ciocią, Nikito . - uśmiechnęła się do niej .