Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Bursztynowe Morze

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Raywen
Dorosły


Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:49, 07 Cze 2011 Temat postu:

Wzruszył ramionami.
- Idź. Tobie nic nie zrobią. - Powtórzył raz jeszcze.
W głowie czul tępe pulsowanie, w sercu ból, jak gdyby coś rozrywało je w pół.
Dwukolorowe oczy nie od kompletu zamigotały delikatnie i zgasły, stając się puste i czarne do tego stopnia, że nie można już było rozróżnić tęczówek i źrenic.
Sierść straciła dawny blask, na grzywce dało się teraz zauważyć kilka pojedyńczych siwych włosów. Krwista czerwień na jej brzegu pierwszy raz wyglądała na sztuczną, a nie naturalną.
Opuścił głowę jeszcze niżej, zgarbił plecy.
- Co mam zamiar zrobić? - Powiedział zachrypniętym głosem i roześmiał się. Jednak nawet to, niedawno pełne życia i kpiny z niego, teraz jakby przygasło i zionęło smutkiem.
Nagle odwrócił się i spojrzał na nią swoimi nowymi, dziwnymi oczami, w których drzemał ogromny, bezkresny wprost smutek.
- Nic. Poczekam, aż po mnie przyjdą. - Powiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:58, 07 Cze 2011 Temat postu:

Pokręciła łbem, nie dowierzając w to, co mówi. Rozejrzała się dookoła, ale nie widziała żadnego sposobu na przepędzenie tych istot.
- Sprawiasz takie wrażenie, jakbyś często coś takiego przeżywał - stwierdziła. Owszem, to nie był dobry moment na zwierzenia, ale chciała jakoś pobudzić wilka do działania, rozpalić w nim iskrę chęci do tego marnego żywota.
Zastanawiała się też, czemu została. Czemu? Przecież co on ją interesował? Ano dużo... tylko, czy warto? Prychnęła na samą siebie. Raz się żyje, a reszta to tylko egzystencja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raywen
Dorosły


Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:14, 07 Cze 2011 Temat postu:

Spojrzał na wąski sierp księżyca i wskazał go łapą.
- Za każdym razem, kiedy ten pan na mnie świeci. - Spojrzał na satelitę ziemską z niekrytym obrzydzeniem.
- Nie, nie ma na nie sposobu. - Powiedział, odgadując jej myśli. - One chcą tylko jednego. - Westchnął - Dostać... mnie.
Wskazał głową na zielony piasek, zabarwiony płynem z buteleczki.
- A moje lekarstwo wsiąka sobie w piaseczek. O, jak ładnie wygląda. Tylko popatrz. - Uśmiechnął się delikatnie, łagodnie.
- Na to skurwysyństwo pomaga tylko to. - Znów wskazał na zielony piaseczek. - I miłość. Przynajmniej tak twierdziła moja matka, pokój jej duszy.- Odruchowo narysował w powietrzu znak krzyża. - Ale mnie nikt nie kocha. - Uśmiechnął się złośliwie. Do kogo skierowana była owa złośliwość? Najwidoczniej do jego samego.
- A lekarstwa już nie ma. Więc po problemie. - To rzekłszy skoczył w dół lądując w samym środku zebrania hatifnatowatych istotek. Zamknął oczy, po policzku pociekła mu jedna mała, zabłąkana łezka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:28, 07 Cze 2011 Temat postu:

Reszta powinna się rozegrać jak w romantycznym, kiepskim filmie. Ona nagle się na niego rzuci, wyzna mu szczerą miłość i tak dalej... Ale Siom tylko przymknęła ślepia.
- A matka Cię nie kocha - spytała. Zbyt późno zdała sobie sprawę z tego, że przecież palnęła gafę. Jednak tylko to przyszło jej to łba. Ona owszem mogła pokochać, ale najpierw miłość musiała się zrodzić. Kochała przyjaciół, rodzinę... miłość jest różna. Nie jednakowa. Ale nie miała podstaw do miłości w tym momencie. Chyba...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 10:41, 08 Cze 2011 Temat postu:

Evcia powoli szła po plaży i w końcu dojrzała znajomy pysk. Ruszyła w kierunku Siomhy i w biegu wpadła na nią ze śmiechem.
- Cześć Siom! - powiedziała i wstała z niej. - Do licha, przez moje dzieci i ja zaczynam się zachowywać jak dziecko. Co słychać? - zapytała nie dojrzawszy nieznajomego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 10:50, 08 Cze 2011 Temat postu:

Siomcia o mało nie spadła ze skały, ale również się roześmiała. Choć mało znała Evanę, polubiła ją. Ostatnio miała mało przyjaciółek, z którymi mogła po prostu porozmawiać, podzielić się doświadczeniem.
Podniosła się i znów pewnie usiadła na kamieniu. Starała się nie zwracać uwagi na widma, które wciąż czarowały na dole.
- Chyba powinnaś się cieszyć. Druga młodość i takie tam... - uśmiechnęła się przyjaźnie. - A u mnie po staremu... talk mi się wydaje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:00, 08 Cze 2011 Temat postu:

I ona usiadła uśmiechając sie przyjaźnie. Evcia też bardzo lubiła Siomhe... no i jej partnerkę Flake. Pamietała jeszcze jak bawiła się z blondynką w gonito. Fajne czasy i proszę, płomienna dziecinnieje.
- Czy coś się stało? - zapytała i przekrzywiła pomarańczowy łeb na bok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:07, 08 Cze 2011 Temat postu:

Zmarszczyła nosek.
-Taaa... ale to sprawa tego tutaj Pana.- wskazała łapą wilka.
Tak, to była jego sprawa i nikt inny jej za niego nie rozwiąże. Nie powiedziała też, o co chodziło, bo i nie miała na to ochoty. To już była sprawa pomiędzy nią, a nim. Jeśli on nie wyjaśni tego, ona nie ma zamiaru tego robić.
Zaraz jednak na jej pysk powrócił uśmiech.
-Jak tam dzieci? Pewnie jesteś z nich dumna - spytała. Za pierwszym ich spotkaniem Siomha zazdrościła waderze potomstwa, ale już jej to przeszło i potrafiła się cieszyć jej szczęściem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:14, 08 Cze 2011 Temat postu:

- W takim razie nie nalegam. - powiedziała patrząc w dół. - Dzień dobry! - przywitała się i powróciła wzrokiem do Siomhy.
- Szczególnie z córki Stelli. Natomiast mój synek to raczej okropny śpioch! Kiedy się urodził i pierwszy raz wyszedł przed jaskinię byłam pewna, że to będzie nieposkromiony urwis a tymczasem... a no własnie, śpi i jest jak aniołek. - zachichotała. - A Stella postanowiła, że zostanie wojowniczką jak ja. I ciągle mnie zaskakuje. - jej uśmiech powiększył się jeszcze bardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:23, 08 Cze 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się. W wyobraźni już widziała taka małą, miniaturową Evanę, biegająca za ta dorosłą.
- To chyba dobrze. Teraz właśnie do odważnych należy świat. A to, ze synek śpi... jeśli nie jest chory, to zobaczysz, że i on Cię jeszcze zaskoczy.- zaśmiała się.- Widzę, że zmieniłaś wygląd - powiedziała, biorąc do łapy jeden kosmyk z futra.- Fiolet Ci się nie podobał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:33, 08 Cze 2011 Temat postu:

- Trochę znudził mi się tamten wygląd. Trochę zmian się przyda. - puściła oko do wadery i dodała - A co, sądzisz, że tamten kolorek bardziej do mnie pasował? - zapytała z figlarnym uśmiechem. O tak, synek niewątpliwie ją zaskoczy i to pewnie już niedługo kiedy się obudzi i zachce mu się bawić... po ostatniej zabawie wciąż pamiętała jak uszczypnął ją w palec.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:41, 08 Cze 2011 Temat postu:

Zastanowiła się. Fiolet, czy czerwień?
-We fiolecie wyglądałaś bardziej poważnie. Czerwień dodaje Ci energii i chyba bardziej pasuje do Twojego aktualnego stanu, co?- puściła do niej oko.
Siom też kiedyś myślała nad zmianą wyglądu, ale nie wyszło jej to na dobre. Biel była odpowiednia dla wilczycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:44, 08 Cze 2011 Temat postu:

- Zdecydowanie w obecnych czasach jestem nazbyt ruchliwa. - zachichotała - W końcu byłaś tego przed chwilką świadkiem. Ale jedno wiem na pewno, że jeśli znudzi mi się czerwień, to wrócę do fioletu. - dodała i przyjrzała się Siomce - Ale tobie zdecydowanie najlepiej jest tak jak teraz. Jakoś nie wyobrażam sobie ciebie w choćby czerwieni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:51, 08 Cze 2011 Temat postu:

Kiwnęła łbem i przeczesała grzywkę łapa.
- Kiedyś miałam czarna grzywę, ale nie... - zaśmiała się. - A nie przejmuj się. dzieci to jedyny moment na to, żeby zachowywać się, jak szczeniak. Moja trójka, co prawda nie dokładnie moja, ale kocham je, jak swoje. Więc moja trójka daje mi tyle radości... szkoda tylko, że dorastają - powiedziała rozmarzonym głosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:58, 08 Cze 2011 Temat postu:

- Tak, dzieciaki to ogromna radość. Jednak byłam świadkiem kiedy nie zawsze jest tak, jak się tego chce. Tylko to niestety wina matki bo trzymała dzieci pod kloszem i nie dawała im swobody jakiej potrzebowały. Z drugiej jednak strony nie dziwię się jej bo dzieci kocha się ponad wszystko i chciała im oszczędzić przykrości ale we wszystkim potrzeba umiaru, nawet w opiece. - powiedziała i owinęła łapy ogonem. - Na całe szczęście moja córka uważa na siebie po ostatnich nieprzyjemnościach z magiem... i chyba nawet wiem z którym...i jest jak na swój wiek niezwykle bystra. Już czyta książki! - pochwaliła się córką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:10, 08 Cze 2011 Temat postu:

-A któż jest taki opiekuńczy - spytała zaciekawiona. Ona sama dobrze wiedziała, że dzieciaki same się muszą uczyć na własnych błędach, ale należy się nimi również opiekować są najważniejsze w życiu rodziców. Na chwilę zabolało ją serce. Ale to już było i minęło. Nie warto.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:17, 08 Cze 2011 Temat postu:

- Wiesz, nie lubię plotkować. Tylko nikomu nie mów... - powiedziała i nachyliła się do ucha wilczycy - Wiktoria. - powiedziała szeptem takim, że tylko Siom mogła ją usłyszeć. - Dzieci jej nie chcą znać a szczególnie syn. Jednak jest w porządku. Pomogłam jej zrozumieć błąd, ale kapkę za późno. Brak doświadczenia i obcowania z dziećmi potem ma niestety takie a nie inne skutki. Albo zaniedbanie przez rodziców. - dodała i zastrzygła długim uchem tak jak to miała w zwyczaju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:33, 08 Cze 2011 Temat postu:

Pokręciła łbem.
- No tak. trzeba znaleźć złoty środek. Ja...- zamilkła. Niby o tym nie mówiła, ale czemu nie? To nie była tajemnica.- Ja byłam zbyt mało opiekuńcza.- przyznała. Ale już wiem, ze tak nie wolno. Teraz moje urwisy latają po krainie, a ja tylko czasami szukam ich i sprawdzam, co robią. Ale... Haruki jest już dorosły. Tak to szybko leci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:59, 08 Cze 2011 Temat postu:

- Zgadzam się, ale za to potem będą wnuki. - puściła do niej oko i westchnęła na taką myśl. - A wtedy będziemy robiły za kochane, szurnięte i rozpuszczające dzieci babcie. - wysunęła czubek języka, jedno ucho uniosła pionowo a drugie osunęła na bok i zrobiła zeza co wyglądało bardzo komicznie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Śro 14:00, 08 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:44, 08 Cze 2011 Temat postu:

Roześmiała się. Już i tak była w wieku, który dla innych byłby podeszłym.
- Wiesz, to byłoby cudowne, ale tylko z tego względu, że nasze pociechy znalazłyby sobie drugą połowę i założyły rodzinę... to jest moje marzanie. Żeby znaleźli szczęście w życiu. A reszta, jak na razie, jest mało ważna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 400, 401, 402 ... 430, 431, 432  Następny
Strona 401 z 432


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin