Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Dzika plaża

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:10, 24 Kwi 2014 Temat postu: Dzika plaża

Piękne, i dziewicze miejsce. Oddzielone od lasku sosnowego piaszczystą, nieco stromą skarpą. Tylko gryf, smok albo niesamowicie zdolny wilk tu dotrą... Idealnie. Miękki biały piasek gdzieniegdzie poprzetykany był konarami drzew. Nieco bliżej morza można było dostrzec bursztyny, wodorosty i piękne muszle. Woda była krystalicznie przejrzysta, lekko falująca i przyjemnie chłodna. Widać było dno. W oddali, na horyzoncie dało się zobaczyć maleńką wysepkę. Idealne miejce. Piękne i spokojne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:24, 24 Kwi 2014 Temat postu:

Długo przed tym, nim do plaży dotarł choćby najlżejszy szum skrzydeł, najcichszy ich łopot, na horyzoncie pojawiła się niewielka, biała plamka. Oto dawny i przyszły pan i władca wszystkiego, co się rusza wybrał się na spacer. Bo i niby czemu nie? Ciekawe, kto mu zabroni?
Czemu miejsce to przyciągnęło jego uwagę? Trudno stwierdzić. Może chodziło o brak wilków, tłumnie okupujących wszystkie inne miejsca? A może plaża mu się spodobała? A może to wszechwładna ręka userki rzuciła go tutaj, by nabić posty dzielące od cyfry osiemset? Może. Morze jest szerokie, głębokie i długie.
Wylądował w każdym razie. Na początek tylne łapy dotknęły piasku, potem lewa przednia. Prawa na koniec, wciąż jeszcze słaba, wciąż nieco obolała. Lekko opuchnięta, czerwona blizna kryła miejsce, w które wwierciła się kula, pozostając już w środku. Wszelkie próby wydziobania jej jedynie pogarszały sprawę, toteż rana została w końcu pozostawiona sama sobie, razem z pociskiem. Goiła się, to przyznać trzeba.
Parę majestatycznych kroków wzdłuż brzegu, ledwie widoczne utykanie... Nie jest źle. Mogło być gorzej. A tak... Zagoi się, niewątpliwie.
Usiadł na piasku, składając skrzydła.
Ładna pogoda... Nie bardzo nawet wiedział, kiedy przyszła wiosna. Nie szkodzi, właśnie zauważył. Wiosna otrzymała opóźnione nieco zezwolenie, więc w podzięce grzała przyjemnie śnieżnobiały grzbiet gryfa.
Złociste oczyska kontemplowały niespokojne o tej porze roku morze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:33, 24 Kwi 2014 Temat postu:

Elsa miała zamiar wybrać się nad morze. Na swoją ukochaną dziką plażę. Ta cisza i samotność... Stop!! Gryfica była zaskoczona. Kto wybrał tak ustronne miejsce? Ani wilk, ani smok... Czyżby to był? Czyżby to był GRYF? Tak, niewątpliwie. Elsa wylądowała już miała iść popływać, gdy nagle przyjrzała mu się uważnie. Poczuła jak czerwieni się pod piórami. Stała przed dowódcą szczepu gryfów!
-Dzień dobry- powiedziała po czym pochyliła głowę w ukłonie. Nie była pewna czy to pech czy szczęście...Z jednej strony- może okazać się dobrym towarzyszem, z drugiej zaś- w końcu to sam DOWÓDCA!! Elsa czekała na reakcję białopiórego gryfa. Ciekawe, co jej odpowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:48, 24 Kwi 2014 Temat postu:

Po pierwsze, co było, minęło. Tai od dawna Dowódcą nie był, choć wkrótce zostanie. Po drugie, skąd to wiedziała? Ostatnio, jak sprawdzałam, nie miał tego wytatuowanego na czole. Po trzecie zaś... Nie było żadnego trzeciego. Po prostu dwa i już.
A, nie... Było trzecie. trzecie zawiera pochwałę za dłuższy post. Wprawiasz się, moja droga, wprawiasz. Jeszcze trochę i zaczniesz pisać wywołujące migrenę eseje.
Taihen spojrzał na dzieńdobrającą mu osobę. Gryf. No, no, no... Kolejna. To dobrze, miło. Dość miło, by wywołać uśmiech na dziobie gryfa. Owszem, jest to możliwe, jeśli się baczniej przyjrzy anatomii gryfiej. Kąciki dzioba są jeszcze miękkie, dziób twardnieje stopniowo.
- Witaj.
Przyznać należy, że składanie mu ukłonów, choć zbędne, bardzo mu pochlebiało. Dość, by nie oponować, nie zabraniać tego typu praktyk.
Poprawił nieco ułożenie skrzydeł, przyglądając się rozmówczyni złotymi oczyma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:08, 24 Kwi 2014 Temat postu:

Elsa bardzo ucieszyła się z przyjaznej reakcji Dowódcy. Rozsiadła się na piasku (w pewnym oddaleniu od rozmówcy).Spojrzała na niego. Jej uważny wzrok zatrzymał się na oczach. Złote. Tak jak jej mamy... Gryfka potrząsnęła głową, jakby chcąc zrzucić wspomnienia, niczym krople wody... Wpatrzyła się w morze. Samotna łza spłynęła po jej dziobie. Otarła ją natychmiast. Nie chciała wyjść na beksę przy.... No właśnie! Rostrzepana gryfica nawet nie znała jego imienia. Postanowiła uczynić pierwszy krok.
-Mam na imię Elsa, lubię pływać i pić herbatę z cytryną. Boję się ognia. A pan? Czy mogłabym się czegoś o Panu dowiedzieć?- spytała jednym tchem, wyrzucając z siebie słowa, nie pozbawiając ich młodzieńczego entuzjazmu. Patrzyła na niego roziskrzonymi oczami. Znalazła bursztyn pod skrzydłem. Był tak złocisty jak jego oczy. Podała mu go z niewinną intencją- chciała po prostu sprawić komuś przyjemność. Ciekawe jak on to odbierze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:24, 24 Kwi 2014 Temat postu:

Wziął kamyczek, po czym przyjrzał mu się uważnie, pozwalając, by wiosenne słońce przeświecało na wylot, pokazując uwięzione w środku drobinki.
- Miło cię poznać, Elso.
Przez chwilę zastanawiał się, co mógłby o sobie powiedzieć. Nie, żeby zależało mu na czyjejkolwiek ocenie, po prostu nie tak łatwo zamknąć w jednym zdaniu dość informacji.
- Ja zwę się Taihen i niczego się nie boję. Lubię latać i króliki.
Wyszło trochę jak często powtarzane przez polonistkę zdanie "koleżanka jadła hamburgera i była ładna". Niezbyt sensownie, ale cóż... Trudno. Nie płacą mi za sens. Wcale mi nie płacą, jak się dobrze zastanowić.
Lajf is brutal.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:46, 24 Kwi 2014 Temat postu:

Elsa uśmiechnęła się. Wystawiła dziób do słońca, przymknęła oczy.
-Chciałabym być taka nieustraszona, jak Ty- powiedziała. Ups... nie powinna zwracać się do Niego w ten sposób. ie przeszli jeszcze na ty. Króliki... Ciekawe, Elsie szkoda było małych, puszytych, uroczych stworzonek. Tak, life is brutal...
- Lubisz pływać?- spytała. Znowu! Znowu nie powiedziała do niego "pan"... A jeśli się obrazi... W morzu pojawił się delfin. Nie, Elsa nie ma zamiaru opowiadać rozmówcy, że wychowały ją te stworzenia. Pogrzebała orlą łapą w piachu. Trafiła na kamień. Auć. Na szczęście pazury nie ucierpiały. Cierpliwie czekała na odpowiedź rozmówcy... W duchu miała nadzieję, że się nie obrazi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:04, 24 Kwi 2014 Temat postu:

W reakcji na jej słowa lekko wzruszył skrzydłami.
Następne pytanie nieco zbiło go z tropu. Czemu? Bo nie umiał pływać, zaś nie umiejąc zakładał z góry, że jest to niemożliwe, że budowa uniemożliwia...
Bo właściwie uniemożliwiała. Budowa dzioba, a konkretnie nozdrzy sprawiała, że nie mogły się one zaciskać czy zatykać, więc każdorazowy ich kontakt z wodą kończył się napełnieniem ową cieczą dzioba. Jak tu więc pływać? Najwyżej kaczą, czy też mewią modą unosić się na falach.
Po namyśle uznał, że zapewne o to jej chodziło.
- Niespecjalnie. Wolę latać.
Nie miał nic przeciwko przejściu na "ty", byleby poprawnie, literą małą. To nie list, a post.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:14, 24 Kwi 2014 Temat postu:

Przepraszam.
-Naprawdę???- zdziwiła się El.- NIE UMIESZ PŁYWAĆ?- Ona uważała pływaie za umiejętność oczywistą. Pokiwała głową ze zrozumieniem. Każdy lubi co innego. Ona- dziecko gryfów wychowane przez morze, a on? Hm..... Interesujące. Elsa nigdy nie wnikała w prywatne sprawy innych, jednak.... Potrząsnęła głową. STOP. Nie jej sprawa... Biedny Taihen, nie wie jaka wspaniała jest woda! Kiedyś może przekona go do pływania... Podeszła do wody. Z brzegu wzięła, dużą muszelkę. Nabrała słonej cieczy i ochlapała znajomego. Było to zaproszenie do zabawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:35, 24 Kwi 2014 Temat postu:

Hę? To również zapewne jest napisane na czole, tekst poboczny jakoś się tam pojawił, co umożliwiło Elsie odczytanie go? A może to wszechwiedza, czy inne pranie mózgu?
No cóż, widać czekają mnie dwa wykłady pod rząd. Jeden o czołach, drugi o czytaniu w myślach. Tobie, droga userko Elsy, przypada wykład namber tu.
O ile ty, jako ty, wiedzieć możesz, co się w głowie Tai'a dzieje, tak postać twoja może jedynie gdybać na podstawie gestów i słów. Może zobaczyć, co Tai robi. Może usłyszeć jego słowa. Ale nie może poznać myśli, bo inaczej byłoby nudno! Tak jest i już. Przyjmij proszę do wiadomości i się stosuj, a będą z ciebie lu... gryfy.
Koniec wykładu, wróćmy do fabuły, kompletnie czytania w myślach pozbawionej.
- Tego nie powiedziałem. Stwierdziłem jedynie, że wolę latać.
Spiorunował ją spojrzeniem złotych oczu, zaraz jednak uśmiechnął się. Ech, młodość... Wszystko wiedzą najlepiej, wszędzie ich pełno i tworzą nie wiadomo jakie historie spisku. Czy też taki był w jej wieku? Nie pamiętał. To było dawno, a jego posty były wtedy jednosłowne, co nie pozwalało o nim wiele się dowiedzieć - oto wada adopcji postaci. Nie wszystko jest napisane w postach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:42, 24 Kwi 2014 Temat postu:

PRZEPRASZAM.
Dla Elsy sporym zawodem było, że Taihen nie zareagował na ochlapanie. Zrobiła smutną minę... Dorośli... Nie znają sie na zabawie, jednak gryfka znów oblała towarzysza sporą ilością wody. Miała nadzieje, że tym razem przyjmie zaproszenie...Co do prania mózgu. Elsa określiła stosunek Taihena do wody drogą dedukcji i eliminacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:59, 24 Kwi 2014 Temat postu:

Okej, każdy czasem się może mylić. Przyjęte, bylebyś na przyszłość pamiętała.
W końcu zdecydował się wstać i również podejść do wody. Powoli, majestatycznie. Lekko utykając, o czym zdaje się już wspomniałam. W końcu... Nie może tak po prostu skapitulować, dać się ochlapywać!
Zanurzył lewe skrzydło w wodzie, po czym chlapnął na Elsę daleko większą ilością, niż mogła ona uzbierać w muszli. Następnie kłapnął raz czy dwa dziobem, ot, tak, bez powodu.
Po namyśle przyznać musiał, że również kiedyś był młody. Musiał być młody, by obecnie móc być stary. No... Nie do końca stary, raczej rzec można "w późnym wieku produkcyjnym", co streszcza się do tego, że nie jest już młody, ale stary też jeszcze nie.
Nie szkodzi... Nie uchybi to chyba zbytnio jego godności, jeśli ochlapie Elsę. A nawet jeśli, to co? Sama rasowość dale mu tyle punktów do godności, że rąk nie starczy, by policzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 6:43, 25 Kwi 2014 Temat postu:

No. Nareszcie coś się dzieje. Elsa zanurkowała. Miała zamiar wystrzelić z wody niczym torpeda i ochlapać Taihena. Jednak w porę zorientowała się, że ta zabawa... Hm. Taihen jest przecież od niej starszy... Elsa spokojnie dopłynęła do brzegu. Delikatnie otrzepała się z wody. By usprawiedliwić swoją decyzję kichnęła. Usiadła na piasku dokładnie przyglądając się towarzyszowi. Coś ją niepokoiło w sposobie jego chodzenia, ale co to było? Elsa natychmiast zmieniła temat rozmyślań. Jeśli Taihen przejmie dowództwo co zrobi? Niezmiernie ją to interesowało. Ale wstydziła się zapytać. Siedziała i dłubała orlą łapą w piasku... Ciekawe co teraz. Miała nadzieję, że tym razem Taihen zaproponuje jakąś formę rozrywki... Ale z drugiej strony.. Czego można spodziewać się po tak godnym i majestatycznym osobniku? Wszystko co Elsie przychodziło do głowy Taihenowi najprawdopodobniej wyda się dziecinne i żałosne. Dorośli... Szkoda, że nie pozna kogoś w jej wieku. Gryfów jest tak mało...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elsa dnia Pią 7:14, 25 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 7:25, 25 Kwi 2014 Temat postu:

Gryfów byłoby z pewnością więcej, bo aż o trzy, gdyby pewna osóbka imieniem Vivian nie zniknęła z forum. Miała być matką trójki gryfiąt, a tu... Wrr. Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle.
Przyjrzał się jej badawczo, skutecznie maskując uśmiechem zdziwienie. A więc to rozumiała przez pływanie? Hmm... Ciekawe. Ale z pewnością w jakiś sposób wytłumaczalne, prawda? Wszystko jest wytłumaczalne.
- To może teraz w górę?
Warto sprawdzić, jak sobie Elsa radzi w powietrzu. Podczas inwazji będzie to bardzo ważna umiejętność, bo jedna z niewielu, w której przewyższają wilki.
Uniósł prawą łapę, pozostałymi zaś szybko się odepchnął, uderzając przy tym skrzydłami. Po kilku machnięciach zostawił ziemię za sobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 7:43, 25 Kwi 2014 Temat postu:

Elsa nie pozwoliła Taihenowi czekać. Zaledwie po kilku sekundach wznosiła się tuż obok niego. Uśmiechnęła się tajemniczo i zanurkowała. Kilka centymetrów nad piachem znów wzbiła się w górę. Ruchy jej skrzydeł były spokojne, aczkolwiek zdecydowane. Pragnęła zaimponować Taihenowi. Patrzyła na niego zielonymi oczyma czekając na jego reakcję. Gryfica zawzięcie wyznaje regułę "akcja-reakcja".


Przepraszam, że taki krótki, ale tu warto byłoby poczekać na odpowiedź Taihena


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 8:32, 25 Kwi 2014 Temat postu:

A więc dobrze, niech będzie. On też się popisze.
Również zanurkował, choć nie nad piaskiem, a nad wodą. W ostatnim momencie przed dotknięciem tafli rozłożył gwałtownie skrzydła, zanurzając lewą przednią łapę w wodzie. Gdy wzbił się znów na poprzednią wysokość dostrzec można było rybę wijącą się w orlich szponach przedniej łapy.
Uśmiechnął się do niej ponownie.
Tak... Latała. Latała dobrze, sprawnie. Ta umiejętność bardzo jej się przyda, gdy gryfy pod jego wodzą wyruszą na podbój Krainy.

Tu również krótko, jednak z innego powodu. Muszę brać się do roboty, wyczyścić nowe terrarium dla Regona i przygotować je.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:44, 25 Kwi 2014 Temat postu:

Elsa była zadowolona z siebie. Najwyraźniej był zadowolony. Ponownie zanurkowała. Też złapała ryby. Dwie,ale dorodne. Ha ha ha! Pokazała, że w powietrzu radzi sobie dobrze, a nawet bardzo dobrze... No cóż... Ale po co musiał to wiedzieć? Hm.... Ciekawe. Jego sprawa.
-Może masz ochotę na coś innego?- spytała.

Nie mam weny :(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:32, 25 Kwi 2014 Temat postu:

Wyrównał lot, rozkładając skrzydła szeroko i przestając nimi poruszać, pozwalając, by wiosenny wiatr utrzymywał w powietrzu.
- A co proponujesz?
Ech, młodość. Niespożyta energia i niewyczerpane zasoby chęci zabawy. Dobrze więc, byle z dala od wody.
Ach... Brak weny jest wyjątkowo zaraźliwy, jednak wymaganą długość napisać muszę. Niechaj więc będzie tak, że Taihen, wspaniały przyszły władca gryfów skorygował lekko ułożenie skrzydeł, lądując. Najpierw tylne łapy, potem lewa i na koniec felerna prawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:28, 25 Kwi 2014 Temat postu:

Hm.... Co Elsa chciała robić?
-Może....-zaczęła-może pofruniemy na tamtą wyspę?
Wyprysk na błękitnym morzu kusił gryfkę. Złocisty, niezakłócony piach, Kilka zielonych drzewek rzucało upojny cień. Pod nimi rosły kwiatki.Naokoło była mielizna, więc Taihen będzie bezpieczny. Wspaniałe miejsce.
- To jak? Kto pierwszy??- z tymi słowami Elsa wystrzeliła do przodu.


nadal weny brak :( :(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:59, 25 Kwi 2014 Temat postu:

Natychmiast zamachał skrzydłami, wzbijając się ponownie w powietrze i mknąc niczym strzała ku wysepce. Tuż nad wodą, by nadrobić czas, zyskać nieco. W końcu zaoszczędzi dzięki temu drogi, przeleci mniejszy dystans, niż przebywająca wysoko w powietrzu Elsa.
Ufał swoim skrzydłom, wiedział, że go nie zawiodą. Kąpieli z pewnością nie zaliczy, a długie lata treningów i wyrzeczeń pomogły zahartować mięśnie. Był z pewnością szybszy i zręczniejszy, niż młoda i niedoświadczona Elsa, ona jednak miała przewagę czasu. Kto wygra? Zobaczymy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin