Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Pod Wilczym Pazurem

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mizu
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Wiecznej Wody
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:21, 10 Maj 2010 Temat postu:

-Już lecę! - Krzyknęła. Wzięła sałutkę z okienka i wesoło machając ogonem podeszła do 3 stolika.
-Oto Pana sałutka, a sok już się robi. - Odwróciła się.
-A jaki chciałby Pan smak? - Dodała jeszcze szybko zauważając, że o to nie spytała. Usiadła i jak posłuszny pies (oczywiście w pozytywnym sensie. xdd) czekała na odpowiedź Getsu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayana
Dorosły


Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy słonecznych tęcz
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:13, 10 Maj 2010 Temat postu:

Ok, zaraz płace - powiedziała Aya z uśmiechem i zaczęła wyciągać 18 kostek, położyła na ladzie i sie odwróciła – Do widzenia! - jeszcze zdążyła zawołać zanim zniknęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mizu
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Wiecznej Wody
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:53, 10 Maj 2010 Temat postu:

-Do widzenia! - Krzyknęła za Ayaną. Podeszła do jej byłego stolika i zaczęła z niego sprzątać. Wyniosła jakiś obrus i nakryła stół nowym. Podeszła jeszcze do reszty stolików i także je posprzątała. Zmęczona odetchnęła opierając się o półkę w okienku. Zdjęła spinkę i chustkę w kratkę. Rozejrzała się po pomieszczeniu. Prawie nikogo nie było.
-Zrobię sobie przerwę dobrze? - Zapytała i nie czekając na odpowiedź zrobiła sobie sok z cytryny z dwoma listkami mięty. Do kasy włożyła swoje 4 kości i usiadła przy stoliku.
----
Po chwili soku nie było.
-Zaraz wracam! - Powiedziała do Crim i Daleka. Musiała się przewietrzyć i przejść po Placu Handlowym. W jej główce rodził się plan . . .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mizu dnia Pon 21:01, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:13, 10 Maj 2010 Temat postu:

- Ależ proszę bardzo. Ciężko dziś pracowałaś - odparł, przecierając blat szmatką. Uporządkował dokładnie sprzęty w kuchni, posortował odpowiednio składniki, po czym przycupnął koło okienka. Jak na razie nie miał żadnych zamówień, toteż mógł odsapnąć. Zerknął na kasę.
- Nie musiała płacić, przecież to nasza restauracja - westchnął, wyciągając z kasy 4 kości i chowając je pod ladą, żeby oddać małej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hari dnia Pon 21:14, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mizu
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Wiecznej Wody
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:19, 10 Maj 2010 Temat postu:

Zmęczona Mizu wróciła do restauracji. Był wieczór, lekki wiatr ale ogólnie było przyjemnie i ciepło. Ziewnęła.
-Już jestem. Jest coś do zrobienia? - Zapytała szeroko otwartymi oczami.
-Może trzeba przynieść coś do kuchni? - Kolejne pytanie.
-Coś posprzątać? Wyrzucić? Przygotować? - Mizu nie chciała wracać do swojego legowiska. Zbyt by jej się tam nudziło. A do tego by nie mogła spać. Przez to by myślała o różnych rzeczach. Chciała się czymś zająć. Trzeba to przyznać.

// yy. długo mnie nie było xd //


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mizu dnia Pon 21:27, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:33, 10 Maj 2010 Temat postu:

/xD/

- Wszystko jest zrobione - odparł, wyciągając spod lady te 4 kości, którymi Mizu zapłaciła za sok. - Masz, przecież tu pracujesz. Nie musisz płacić - powiedział wesoło, wciskając w łapki małej odpowiednią kwotę. Przeciągnął się mocno, otwierając jedne z drzwi przyległych do sali.
- Jak chcesz, to tutaj są trzy legowiska. Możesz się zdrzemnąć - rzekł, układając się na jednym z nich. W końcu zawsze trzeba być na posterunku, czyż nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mizu
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Wiecznej Wody
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:20, 10 Maj 2010 Temat postu:

-Ale na prawdę nie trzeba . Ja mogę zapłacić. - Spojrzała przez drzwi i zobaczyła trzy legowiska.
-Jej! Na prawdę mogę?! - Zapytała ze łzami w oczach, które potem zniknęły.
-Dziękuję Ci! Jesteś super! - Przytuliła się do Daleka i położyła się na jednym z legowisk. Ziewnęła i spojrzała zmęczonymi oczami na samca.
-A gdzie Crimson? - Zapytała śpiącym głosem.
-Powiedz jej ode mnie dobranoc. Tobie też życzę dobrej nocy. - Skuliła się i po paru chwilach zasnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:17, 11 Maj 2010 Temat postu:

- Crim na pewno niedługo przyjdzie - odpowiedział, uśmiechając się do małej. Zamknął oczy, zwijając się w kłębek. Jedno ucho stało na sztorc, nasłuchując, czy aby ktoś nie ma ochoty zawędrować do ich restauracji i czegoś przekąsić. Mimo snu czuwał nad tym i był gotowy wybudzić się natychmiast.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaina
Duch


Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ashenvale
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:45, 11 Maj 2010 Temat postu:

Dawno nie maszerowała śladami handlowymi. Miała ochotę na coś pożywnego do jedzenia, bo od jakiegoś czasu nic sobie nie fundowała. Spojrzała z uśmiechem na Daleka - nowego wojownika w stadzie. - Cześć i czołem. - przywitała się siedając przy ladzie. - Można prosić mus jagodowy, jeśli takowy posiadacie? - zapytała przyglądając się temu miejscu. - Ciekawy wystrój. - pomyślała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jaina dnia Wto 12:46, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:53, 11 Maj 2010 Temat postu:

Zerwał się z legowiska, słysząc brzęczący dzwonek zawieszony obok drzwi i poruszany, gdy ktoś je otwierał. Stanął zaraz za ladą, spoglądając na Alfę Wiatru radosnym spojrzeniem. Przywitał ją szerokim uśmiechem.
- Dzień dobry! Jest krem jagodowy - powiedział raźnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaina
Duch


Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ashenvale
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:57, 11 Maj 2010 Temat postu:

- No to poproszę krem jagodowy. - ponownie uśmiechnęła się szeroko. - Ty tu jesteś szefem? - zapytała przyglądając się jego poczynaniom. - Ciekawą miejscówkę wybraliście. Bardzo mi się podoba. Jest tu przytulnie, ciepło.. miło.. sympatycznie. - starała się dobrać odpowiednie określenie do tego zakątka. Podrapała się po głowie nieco zakłopotana.

:3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 13:02, 11 Maj 2010 Temat postu:

- Szefem? Tylko kucharzem. Szefami jest cała nasza trójka - odpowiedział wesoło, po czym poszedł do kuchni. Wychylił się przez okienko, uradowany z tego, iż Alfie podoba się restauracja. - Krem zaraz będzie - poinformował i zniknął.
Wkrótce potem wyszedł z kuchni, niosąc miskę z jagodowym kremem. Postawił to przy stoliku numer jeden.
- Zapraszam - rzekł z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaina
Duch


Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ashenvale
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:09, 11 Maj 2010 Temat postu:

- Aaa, rozumiem. - przytaknęła łbem, a następnie przesunęła swoje cielsko do stolika numer jeden. Uśmiechnęła się i zabrała się do jedzenia swojego kremiku. Ah, ah. Był smaczny, a zarazem sycący. - Pycha! - powiedziała znad miski. - Nigdy nie jadłam czegoś tak dobrego. - rzekła patrząc na Daleka. ^.^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 13:12, 11 Maj 2010 Temat postu:

Uśmiechnął się zadowolony, stając na powrót przy kasie. W każdej chwili mógł przybyć następny klient.
- Cieszę się, że smakuje - powiedział z wyszczerzem, machając energicznie ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:42, 11 Maj 2010 Temat postu:

-Dostawa!-krzyknęła na wejściu. W wilekiej sieci przyniosła dużo mięsa i trochę ryb.
-Zadałeś?-spytała Daleka z uśmiechem na twarzy-Ja też!
Łypnęła w stronę gościa i zaniosła mięso na zaplecze. Oczywiście przyniosła też zioła i jagody.
-Jest wszystko, nie mam nic do roboty, więc moge pomóc w kuchni-powiedziała, ale szybko zrezygnowała. Nie gotowała najlepiej.
-Ale na zmywaku...-mrukneła pod nosem.
-Dalek, przyrządzisz mi Daleizuson?[ja to czytam Dalejzusąąą xdd]-spytała podchodząc do wilka.
-Zgłodniałam na polowaniu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaina
Duch


Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ashenvale
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:46, 11 Maj 2010 Temat postu:

- Mogłabym poprosić jeszcze szklankę soku? - zapytała podnosząc wzrok i kierując go w stronę 'kelnera'.
Była ciekawa, gdzie podziewają się teraz jej dzieci. Dawno ich nie widziała. Tym bardziej Desmond gdzieś przepadł. Westchnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 14:54, 11 Maj 2010 Temat postu:

- Crim! - przywitał się z przyjaciółką wesoło, doskakując do niej zaraz. - Ależ oczywiście, że zrobię dla Ciebie Daleizuson. - Mrugnął zawadiacko. Spojrzał na Alfę Wiatru, która zamówiła napój, potem na Crimson.
- Przygotujesz w między czasie sok dla Jainy? - zapytał, wchodząc do kuchni i następnie na zaplecze. Wziął dorodny kawałek mięsa, jedną rybę, trochę przypraw oraz oczywiście wodorosty. Pokroił składniki, utworzył z nich małe kawałki, zmieszał razem, doprawił i zaczął zawijać w morskie zielsko.
Gotowe danie wystawił przez okienko.
- Sajgonki ala Crim i Dal dla pani! - zawołał oficjalnym tonem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hari dnia Wto 14:55, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaina
Duch


Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ashenvale
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:09, 11 Maj 2010 Temat postu:

Odłożyła miskę gdzieś na bok, minę miała skupioną. Bawiła się końcówką serweta.
Spojrzała przez chwilę na Crim. Nie znała jej, ale chyba widziała ją nad urwiskiem. Mimowolnie uśmiechnęła się, bo nie wypadało się pokazywać od gorszej strony.
A potem znów zaczęła 'męczyć' serwet..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mizu
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Wiecznej Wody
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:30, 11 Maj 2010 Temat postu:

Ziewnęła. Otworzyła oczy i spojrzała na sufit.
-Jej! Zaspałam! - Krzyknęła wystraszona. Spało jej się tak dobrze. Była wypoczęta, wyspana. Założyła swój 'strój roboczy' (xd) I popędziła do restauracji. Spojrzała na Jainę.
-Dzień dobry. - Przywitała się grzecznie. Nie wypadało inaczej.
-Jest coś do roboty? - Zapytała bardzo radosnym i pełnym życia głosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:38, 11 Maj 2010 Temat postu:

Crimson szybko i zręcznie przygotowała sos. To było jedyne, co wychodziło jej dobrze... Nalał go do wysokiej szklanki i krzyknęła:
-Gotowe! Można odbierać!
Odsunęła szklankę na brzeg stołu. Podparła głowę łapą i kręciła palcem kółka na stoliku. Rozmyślała teraz nad różnymi rzeczami i zastanawiała się nad jednym - Czy dołączyć do watahy nocy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 3 z 20


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin