Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Cmentarna Polana - Halloween

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Rosier
Młode


Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:52, 01 Lis 2012 Temat postu:

Jej uwaga skupiła się na duszy, która w tym właśnie momencie się do niej odezwała. Uśmiechnęła się delikatnie, dosłownie ledwo zauważalnie do samca, który z jakiegoś powodu też błądził po świecie jako niematerialna istota. Kiwnęła łebkiem na jego słowa.
- To, że jest starsza nie znaczy również, że lepsza. Dlaczego mam czuć się gorszą ze względu na swój wiek i wzrost? Kiedyś mogę przerosnąć niejednego i to osoba, która strachu oczekiwała, bać się będzie.. - Odpowiedziała. Uuu.. mądrala się znalazła. Ale cóż począć? Tak do tego podchodziła. Machnęła ogonem, który potem posłusznie przyległ do jej boku końcówką okalając jedną z przednich łap. Lewe ucho bezwładnie oklapło w sumie.. bez większego powodu, ot tak.
- Wiem i rozumiem.. Jednak wybieram drogę uczenia się na własnych błędach, ewentualnie radach innych. Ale dlaczego mam się uczyć omijając coś co może mnie.. wzmocnić? - Spytała w końcu odnajdując właściwe słowo. Na pyszczku nie było w aktualnej chwili widać ani trochę emocji, zupełnie jakby był bez wyrazu. Albo cała sytuacja była jej obojętna. Naturalnie - nie była, ale wolała to trzymać gdzieś tam w środku siebie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 22:53, 01 Lis 2012 Temat postu:

Mass wysłuchał odpowiedzi wadery z uwagą. No, no, no... Rzeczywiście. Była mądralą, a może tylko próbowała nią być... Nie jemu było to osądzać, ważne, że wykazywała odwagę i ambicje.
- Jestem pod niejakim wrażeniem. Twoja duszyczka emanuje znaczną energią, dziwne, ale i ciekawe, skąd taka istotka jak Ty posiada tyle siły w sobie... - oznajmił ze spokojem, ale też i malutkim uśmiechem. Kto wie ten wie, że Władca głównie z cudzej energii czerpał siłę. Im więcej jej było, tym silniejszy mogła być Zjawa. Karmił się strachem, a także negatywnymi odczuciami co dodatkowo wzmacniało jego atrybuty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier
Młode


Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 22:59, 01 Lis 2012 Temat postu:

- Um.. miło mi to słyszeć. - Tak? Nie no, tak czy inaczej słowa uznała za swojego rodzaju komplementy. No a kto nie lubi komplementów? Nawet dla czarnych charakterów znajdą się komplementy, a skoro tak.. to tym bardziej dla niej z tym nie będzie problemu.
- Została zaszczepiona. - Odpowiedziała z uśmiechem. Tak, tę dziwną siłę zawdzięczała swojej.. mentorce? Owszem, mogła tak ją nazwać i w taki sposób do niej podchodziła. Jako do guru czy czegoś w ten deseń. Więc pytanie cóż z tej małej, dopiero kształtującej się istotki wyrośnie? Czas pokaże, aczkolwiek nie da się ukryć, że nawet userka była tego ciekawa, choć niby jakiś mały szablon planu miała. Przekrzywiła delikatnie główkę na prawą stronę..
- Rosier jestem. - Przedstawiła się. No, kultura tak czy inaczej nakazuje się przedstawić, prawda? Nieomylna. - A Pan to..?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 23:12, 01 Lis 2012 Temat postu:

Uśmiech nadal nie schodził z pyska Zjawy, ale też i nie poszerzał się, bo mógłby zawinąć nim wokół łba, o ile to możliwe...
Spojrzał na nią jeszcze wnikliwiej.
- Władca Świata Zmarłych i Dusz - Massacre. Miło mi. - wycedził przez przeźroczyste zębiska. No fakt. Nie lubił się przedstawiać, ale Ci którzy byli godni poznania jego imienia, mieli ten przywilej.
Nadal jednak coś go zastanawiało. Coś czego sam jeszcze nie mógł odgadnąć. Życie, a raczej życie po śmierci było bardzo zagadkowe. Zazwyczaj świat pozamaterialny postrzegany był za jedną wielką tajemnicę, bo żywi nie mogli tam zajrzeć tak po prostu... To był zamknięty świat przeznaczony do przyjmowania dusz i tych dobrych i także tych złych. Mass doskonale wiedział gdzie, jaka dusza ma trafić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier
Młode


Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 23:25, 01 Lis 2012 Temat postu:

- Tak, mi również. - Końcówka ogona zaczęła z razu na raz, kiwać się w jedną stronę, to w drugą i tak w kółko.. W pewnym momencie w głowie małej zaczął się odbijać echem tytuł, jakim przedstawił się basior. Przekrzywiając mocno łeb, nadal na prawo, podrapała się tylną łapą za uchem, przymykając znajdujące się po tej samej stronie oko i wystawiając zabawnie język. Coś niczym Tramp i Chaps z "Zakochanego Kundla" jedynki, jak i dwójki. Potrząsnęła główką i spod przymrużonych powiek spojrzała na Massacre.
- Władca Świata Zmarłych i Dusz? Ale taki.. prawdziwy prawdziwy? - Spytała w głowie mając kolejne pytanie, które zaraz chciała zadać. Ale z drugiej strony - po co czekać. - I czym takowy Władca się zajmuje? No.. poza Światem Zmarłych i Duszami. - Wolała dodać tę końcówkę, zawsze wilk mógł chcieć w jakiś sposób ją ograniczyć, właśnie odpowiadając w ten sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 23:30, 01 Lis 2012 Temat postu:

W końcu i Elena zawitała w tym jakże ciekawym miejscu. Nie lubiła mroków, ale w taki dzień jak dziś ciężko nie chcieć obchodzić Halloween! Nawet ona lubiła zaszaleć, toteż naznosiła tu wiele dyń ze świeczkami w środku i poustawiała w lesie dookoła cmentarza. Wyglądało to tak, jakby między drzewami czaiły się pomarańczowe duchy o najróżniejszych minach. W końcu wyszła zza drzew i usiadła pośrodku towarzystwa z sympatycznym uśmiechem. Postanowiła puścić w niepamięć wszelkie spory i dobrze się bawić.
- Witajcie kochani! - powitała wszystkich skinieniem łba i zwróciła się do lisa. - Witaj zacny Hono-no. Miło cię widzieć w milszych okolicznościach. - i skłoniła przed nim łeb.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 2:39, 02 Lis 2012 Temat postu:

Mass uśmiechnął się doń życzliwie... Nowość! Życzliwość u Władcy to rzadko spotykana rzecz jest! Ale mniejsza...
Zlustrował postać samiczki dość wnikliwie.
- Owszem, ale ciężko tu mówić o prawdziwości mego bytu. To tak jakby uznać, że tu jestem, ale też i mnie nie ma! - odrzekł dość tajemniczo, ale taka była prawda. Był bytem nie materialnym, aczkolwiek kiedyś i on żył tu pośród innych wilków.
Na drugie pytanie miał na myśli wiele odpowiedzi, lecz wybrał tylko te, które były najodpowiedniejsze.
- Władca zajmuje się duszami zmarłych wilków. Przeprowadza je przez dolinę zmarłych, wprost do krainy gdzie mogą zaznać wiecznego spokoju. Jednak... Nie tylko to leży w intencjach Władcy. Mogę też przywracać duszę do prawowitego ciała, robiąc z niego coś na wzór - Zombie. Jednak ta dusza musi sobie na to zasłużyć. Jest też całkiem odwrotnie. Mogę zabrać duszę, tym samym uśmiercając danego osobnika, gdy sobie na to zasłużył. - odpowiedział na zadane mu pytanie. Skoro mała wadera już chciała wiedzieć coś o Zjawie, czemu by nie uświadomić jej z kim ma do czynienia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier
Młode


Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 9:17, 02 Lis 2012 Temat postu:

Ach, a więc widać, że Rosi powinna czuć się zaszczycona, w tej oto sytuacji, no cóż.. skoro zdobyła swojego stopnia i rodzaju, przychylność samego Władcy to już coś. Może to jakiś wrodzony talent? A może jednak chwilowe bycie uroczą, co zawdzięczać można szczenięcemu wiekowi? No ale.. wracając. Na wypowiedź wilka kiwnęła ochoczo główką, pokazując, że słucha i rozumie to co się do niej mówi. No tak, w sumie.. było to prawdą.
- Czyli.. chcesz powiedzieć, że jakbym zachowywała się nie tak jak powinnam mógłbyś odebrać mi moje ciało i zostawić na lodzie jako właśnie.. ducha? - O nie, tego by nie chciała! Dopiero żyje chwilę na tym świecie, a już miałaby umierać? A gdzie te radosne chwile, jak i te smutne? Gdzie miłosne rozterki i fochy na rodziców, które pewnie ją ominą, ze względu na to, że rodziców tutaj nie ma, ale co tam.. W takim razie gdzie czas na fochy na dorosłych? Kiedy ona ukończy studia i nie mogąc znaleźć pracy będzie spała pod mostem!? Nie no, faktycznie, jej plany zeszły zbyt bardzo na ambicje typowe dla dwunożnych.. Znaczy nie tyle plany jej, co moje, ech - mniejsza.
- Hmm.. A mogę sprawdzić jak Cię tu nie ma? - Spytała zadzierając łepek do góry i szczerząc się nader szerokim uśmiechem, który automatycznie przymknął jej oczka. No przecież nie będzie prosić o coś takiego tak łatwym i przereklamowanym chwytem na oklapnięte uszka i wielkie, proszące oczy. No, aby mniej-więcej wyjaśnić samcowi o co jej chodzi, wyciągnęła łapkę do przodu. Rzecz jasna, chodziło jej o sprawdzenie czy dotknięcie go jest.. możliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 12:47, 02 Lis 2012 Temat postu:

Zjawa zaśmiała się głucho. Mała chyba nie do końca ją zrozumiała, tak jak powinna.
- Nie mogę uśmiercać istot z kaprysu. Władca nie ma nieograniczonych możliwości co do żywych. Bezpodstawne zabicie kogokolwiek, zakłóciłoby porządek w tym świecie jak i w świecie zmarłych. Jednakże... Czasami żywi sami proszą się o taki los. - oznajmił krzywiąc przy tym pysk. Massacre był z charakteru oschły i nie bardzo litościwy.
Gdy waderka wyciągnęła ku niemu łapkę, on bez sprzeciwu pozwolił jej sprawdzić to co chciała się dowiedzieć.
- Proszę bardzo... - odrzekł pokrótce, ale zanim ona go dotknęła, zniknął tak nagle, że ciężko było się spostrzec kiedy się ulotnił. Nie minęło parę sekund, gdy stał już za jej plecami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:42, 02 Lis 2012 Temat postu:

Elena zerknęła na Massa i zrobiła kwaśną minę. No super. Pan władca się zjawił. No ale ona sobie obiecała, że dzisiaj odpuści wszelkie złośliwości. Nie było sensu wyciągać tego co było. I tak żyli w jednej krainie, obok siebie i po co się jeszcze bawić w durne przepychanki. Obserwowała jego poczynania, zerkając także na inne wilki z sympatycznym błyskiem w oku. Halloween było fajnym świętem,wspólnie obchodzonym w gronie przyjaciół i znajomych. Wszystko było takie inne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seele
Duch


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:35, 02 Lis 2012 Temat postu:

Seele chyba się zwiesiła.. Potrząsnęła gwałtownie łbem i złapała się za łeb, po czym przysiadła na zadzie. Chyba jednak Mass o niej zapomniał. Dusza zrobiła kwaśną minę i legła na plecach, patrząc w niebo. No nic, kolejna wpadka, kolejne bóle, szkoda gadać. Mrugnęła jednym ze ślepi i westchnęła, po czym zamknęła je.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier
Młode


Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:44, 02 Lis 2012 Temat postu:

- No ale.. jak już się proszą to robisz to.. co im się należy i czego nieświadomie oczekiwali? A miałeś już taką sytuację? - Spytała zainteresowana. No cóż, posada takiego Władcy musiała być nawet interesującą. Szkoda jednak, że trzeba było być martwym, aby ją posiąść. Osobiście wolała by panować nad duszami będąc w swoim małym ciałku.. no, ważne, że materialnym. Z zadowoleniem wysunęła mocniej łapkę, na którą spojrzała z dość dużym zdziwieniem gdy przed nią nie było.. nic. No tak, przecież to jasne, jest duchem. A duchów pewnie na świecie jest od groma, tylko zapewne się nie specjalnie ujawniają.
- Ej! To było nie fair! - Odkrzyknęła natychmiastowo odwracając się za siebie, jakoby uważając i pamiętając, żeby nie dać się zaskoczyć komuś będącego z tyłu..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:33, 02 Lis 2012 Temat postu:

Mass chwilowo przestał bawić się w znikanie i podszedł do Seele.
Zjawa jak to zjawa, miała swoje powody, by przebywać w świecie żywych, często zapominając o czymś ważnym.
- Seele. Czy dołączyły do nas jakieś nowe dusze? Dobrze wiesz, że królestwo zmarłych nie jest przeludnione... Potrzebne są nam świeże dusze by zasilić i zrównoważyć energią nasze królestwo. - zwrócił się do duszy wadery. Nie będzie specjalnie chodził z długopisem i oczekiwał sprawozdań od podwładnych. Seele była w tym co robi po prostu - dobra. Wiedziała jak i gdzie szukać zagubione dusze.
Wtem odwrócił się do małej Rosier.
- Nie fair? Hm... Taki już jest ten świat. Bycie zjawą też do kolorowych nie należy. Czasami wolałbym powrócić do życia, ale nie mogę sobie na to pozwolić. Zachwiałbym równowagę pomiędzy światami. - oznajmił jakoby chciał przestrzec samego siebie przed popełnieniem tego czynu. To by było głupstwo. Zresztą... Jego ciało już zapewne zmieniło się w proch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seele
Duch


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:54, 02 Lis 2012 Temat postu:

Seele pociągnęła nosem i otworzyła ślepia. Nowi, nowi, nowi.. Poznała jednego nowego.
- Rubin.- rzekła ziewając przy tym. Nah, teraz userka przypomniała sobie co on takiego nadzwyczajnego robił.
- Jeden fakt mnie zdziwił. Czy on ma jakieś nadprzyrodzone moce? Nie wiem. Ale widziałam, jak przytulał się to żywej wilczycy. A wszyscy wiemy, że jest to możliwie tylko raz na rok, a ten dzień już miną.- stwierdziła i uśmiechnęła się lekko. Tak, bardzo ją to ciekawiło, jak on to zrobił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:20, 02 Lis 2012 Temat postu:

Massacre zarechotał ociężale. Duch przytulający się do żywej istoty... To bardzo ciekawe... Jednakże niektóre dusze są zbyt zagubione, albo myślą, że wcale nie opuściły swej "komórkowej" powłoki tym samym zapominają o pewnych "zmianach" tyczących się pośmiertnych doznań.
- Niektórzy też zapominają o prawidłowym zachowaniu się wobec Władcy, czyż nie? - spojrzał pytająco na Seele.
Taak. Znowu zaczynał, jednak nie bez powodu. Skoro miał być zimnokrwistym Władcą o wysokiej charyzmie, musiał pokazać, że z nim nie można pozwalać sobie na wszystko... Ziewanie w trakcie rozmowy lub siedzenie sobie beztrosko na zadzie... Czyżby to była zniewaga?
Machnął łapą w stronę Seele.
- Chcę widzieć się z tym Rubinem. Chyba nawet wiem, gdzie go posadzę w zaświatach... - mruknął pod nosem i zlustrował każdego z osobna swymi czerwonymi ślepiami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seele
Duch


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:59, 03 Lis 2012 Temat postu:

Seele westchnęła i podniosła się, po czym przysiadła na zadzie, prostując grzbiet i patrząc na Massacre. A jednak.. On już jej nie chciał. No trudno, tak to już jest.
- Wybacz.- powiedziała, stawiając uszy na sztorc. Dziwne, tyle tu osobników, a mało kto mówi.
- Aktualnie jest nad Urwiskową Łączką. Wywnioskowawszy z jego rozmowy, popełnił samobójstwo.- dodała i uśmiechnęła się lekko. Ten Rubin zapewne nie wie jeszcze, jak to jest być duchem. Trzeba go tego wszystkiego nauczyć, ot co. Jednak Seele nie dostała takiego rozkazu od WŚZiD, chociaż kto to wie, może jednak dostanie? Pośredniczka zmrużyła jedno ze ślepi i zaczęła przyglądać się pewnej, młodej wilczycy. Najwyraźniej też była nowa w tej krainie, dużo tu takich się zbierało. Dusza zaczęła rozmyślać nad jedną rzeczą, mało tych duchów! Mass, Brenda, Rubin i ona sama. Reszta błąka się poza krainą, no tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:22, 03 Lis 2012 Temat postu:

Samica popatrzyła na Władce Dusz i na Seele i powiedziała:
-Ja znam Rubina. Fajny, ale trochę dziwny koleś. Jak wywnioskowałam z waszej rozmowy jest teraz duchem. Haha... Nieźle sobie życie układa nie ma co!-powiedziała żartobliwie. Pamięta jak pierwszy raz spotkała tego basiora. Jak była jeszcze nastolatką!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:23, 03 Lis 2012 Temat postu:

Seele dość błędnie to oceniła. Massacre nie gardził nią, ale chował uczucia, bo przecież Władca nie może takowych mieć, a przynajmniej do nich się przyznawać!
Porozumiał się telepatycznie z Seele, co też nikt nie mógł usłyszeć.
- Seele... Nie było Cię tyle czasu, zniknęłaś. Na nasze nieszczęście mijaliśmy się wszędzie, zaś dopiero dziś widzę Cię po raz pierwszy od dłuższego czasu. Wybacz mi to, ale inaczej nie mogę zachować się wobec podwładnych przy tak licznym towarzystwie. - jego głos umilkł w jej głowie.
Teraz ozwał się tak jak natura go nauczyła.
- Zezwalam Ci na podjęcie się zadania, przeprowadzenia duszy tego nieszczęśnika przez dolinę zmarłych. O ile to przyjmiesz. To nie rozkaz, bo jeżeli nie masz ochoty, sam się tym zajmę. - odpowiedział nieco oschle, ale tak już miało to zabrzmieć.
Wtem usłyszał słowa drugiej wadery. Gwałtownie szybko znalazł się obok jej pyska, patrząc czerwonymi ślepiami wprost na jej pysk.
- A Ty za kogo się uważasz mizerna, żywa istotko... Twoje życie układa się lepiej? Mogę zrobić tak, że i Twoje legnie w gruzach, więc stul pysk i siedź cicho gdy do Ciebie nie mówię! - warknął dość surowo. Każdy mógł teraz słyszeć te ostre słowa.
Nie wie do końca co to za wadera, ale jeśli jeszcze raz będzie śmiała się z niedoli dusz lub chociażby żartowała na ich temat - skończy w najgorszej części świata umarłych!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seele
Duch


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:31, 03 Lis 2012 Temat postu:

- No cóż, ja cię rozumiem. Dodatkowo masz jeszcze tonę nowych obowiązków, należących do Władcy.- powiedziała, również telepatycznie, a następnie uśmiechnęła się lekko.
- Bardzo chętnie.- dodała, jednakowoż jak i on, już normalnie. Zmrużyła ślepia i przyglądnęła się Xerri. Cóż, niech się nie wcina w czyjeś rozmowy, po prostu niech zaliczy. Szczerze mówiąc, to Seele spiorunowała ją jedynie wzrokiem i uniosła łeb ku górze by wpatrzyć się w niebo. Jeżeli ma coś do zmarłych, do ich biednych dusz, niechajże cierpi za to, bo sama wcześniej czy później się nią stanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:42, 03 Lis 2012 Temat postu:

Samica raz po raz spoglądała na wilki pogrążone w konwersacji. Cóż, nie było sensu by się wtrącać. Jednak gdy zobaczyła Elenę, podeszła do niej, szeroko się uśmiechając.
- Witaj, Elciu. Co tam u Ciebie? Jak z watahą? - zapytała od razu. Usiadła zaraz i otuliła łapy ogonem, uważnie przyglądając się przyjaciółce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viktoria dnia Sob 15:44, 03 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin