Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polana śniegu i łez

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Dhiren
Nowy


Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Północy
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:30, 15 Lip 2012 Temat postu: Polana śniegu i łez

Czarny Wilk po trzech wiosnach nie pobytu zawitał na swojej rodzimej polance. Chodził, ostrożnie stąpając. Obwąchał każdy krzew i każdą gałązkę. Wiara, chociaż prawie ugaszona przez rozum, tliła się w sercu Wilka. Gdzieś na tej Polance, może znajdzie, jakże upragniony zapach sióstr i braci. Zapach matki i ojca... Zapach Meci, czy chociaż Shon'a. Rył nosem śnieg, odpychał gałązki, stające na drodze ku wybranej przez Intuicję drodze. Tak, trafił tam, gdzie zamierzał. Jaskinia. W tej Jaskini uczyła go Priya. To tutaj poznał zasady i nauczył się walczyć. Kilka Wilczych Skoków dalej znajduje się miejsce jego narodzin, lecz nie chciał tam iść. Za dużo wspomnień, a jemu chodzi tylko o zapach. Nie znajdzie go. Dhiren dobrze o tym wie, ale desperacko potrzebuje czegoś, co nigdy Go nie zawiodło. Zrezygnowany usiadł ciężko i zawył do księżyca.
-Czemuż to?!- Wył oskarżając Srebrne Oko.- Czemu nie pomogłeś?! Oświetlasz mi drogę za dnia i nocy, a nie potrafiłeś uratować mojej Wilczej Rodziny!
Księżyc patrzył na niego niewzruszenie. Nagle zza krzaku wychylił się Lis.
Czarny Wilk chciał na niego skoczyć i przegonić, lecz zobaczył, że jest jeszcze mały. Stał koślawo, na chybotliwych łapkach. Od razy Dhiren przypomniał sobie, że i On taki był.
-Gdzie twoja Lisia Rodzina?- Spytał jeżąc futro na grzbiecie w geście wyższości. Mały Lis drżał.
-Ja... nie wiem, o wielki Wilku.-Wypiszczał. - Bawiłem się szyszką, gdy nagle z nieba spadło coś wielkiego z piórami i porwało mamę i tatusia.
Dhiren'owi zrobiło się żal małego. On również został sam, lecz w zwyczaju Lisów nie ma pomocy obcym, jak to mają Samotne Wilczyce. Mały nie przeżyje dwóch księżycy.
Czarny Wilk podniósł się i położył obok drżącego ze strachu Liska. Otoczył go łapą i przytulił do swojego czarnego i miękkiego futra.
-Co mam robić?- spytał Lisek, gdy uspokoił drżenie łapek.
-,,On wcale nie rozumie-myślał Wilk-, że Wilki jedzą Lisy. Myśli, że mu pomogę... Może i jest mi go żal, ale nie mogę wziąć Go ze sobą.''
-Przykro mi, ale musisz radzić sobie sam.
Czarny Wilk wstał i odszedł ku Jaskini Priy, żeby tam spędzić noc.
Zostawił na śniegu Liska, który był równie przerażony, co On cztery wiosny temu. Jednak Wilcze Prawo to prawo. Dhiren nie zdradzi swojej rasy. Jest Wilkiem.
Rano, gdy złote Oko otulało wszystko swoimi jasnymi, lecz zimnymi promieniami, Czarny Wilk zobaczył swoimi Kobaltowymi oczami, że Lisek umiera z głodu. Leży i ledwo oddycha. Jedyne co zrobić może w tej sytuacji Wilk to zabić małego.
Tak też zrobił Dhiren uprzednio przepraszając, prosząc o wybaczenie i zrozumienie. Stał nad Lisem Bez Oddechu i przyrzekł sam sobie, że następnym razem pomoże... Następnym razem... I odszedł w stronę swojego domu, który był w Lesie, dużo Wilczych Skoków stąd...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dhiren dnia Nie 20:31, 15 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moun'n
Dorosły


Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:41, 16 Lip 2012 Temat postu:

Basior, półprzymkniętymi oczami, wpatrywał się w polanę.
-Niech będzie...- mruknął i stanął przy jednym z drzew, opierając się o niego łapą. Dawno go tu nie było. Bardzo dawno. Westchnął i ruszył się na polanę, siadając gdzieś bardziej w kącie. Mlasnął jęzorem. Usiadł. Musiał sobie przypomniećGdzie jest Pepe...?! drogę do jednego z lasów. Ale, jak na razie, Moun'n'owi niezbyt się spieszyło. Zamknął oczy i westchnął ciężko. Miał nadzieję, że tu odnajdzie święty spokój.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dhiren
Nowy


Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Północy
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:05, 27 Lip 2012 Temat postu:

Dhiren idąc wyczuł czyjąś obecność. Podziękował wiatrowi i wrócił się na polankę. Przy drzewie siedział samotny Wilk. Dhiren ocenił jego posturę i ostrożnie się podkradł. Wiatr był mu dziś przychylny. Obcy Wilk był po nawietrznej, a on sam pozostawał niezauważalny. Kochał to uczucie. Stanął kilka skoków od Obcego i spojrzał na niego. Oboje już wiedzieli o swojej obecności.
-Witaj. Szukasz tutaj czegoś?- spytał się uprzejmie Dhiren.- Może mogę pomóc?
Czarny wilk uśmiechnął się złośliwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin