Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polanka Urodzaju

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Obiekt #535
Młode


Dołączył: 31 Sty 2014
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:41, 21 Mar 2014 Temat postu: Polanka Urodzaju

<center>

</center>
Taka tam sobie, polanka w środku bliżej nieopisanego lasu. Jednak w ciągu całego roku teren tejże właśnie porastają świeże i soczyste trawy o źdźbłach miękkich oraz niezwykle smacznych. To właśnie ona 'ściąga' tutaj całe stadka zwierząt: kuropatwy, zające, bażanty, przepiórki, czasami też okazałe sarny i jelenie.

Pamiętaj jednak, iż tak szeroka paleta przekąsek ściąga tutaj też nierzadko inne drapieżniki, np. niedźwiedzie, rysie, ptaki drapieżne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:19, 23 Mar 2014 Temat postu:

Szum skrzydeł, ciche zawodzenie wiatru w dziurach usznych... Dźwięki tak miłe, tak drogie. Dopiero niedawno zaczęła się nimi cieszyć. Dzięki zaklęciu Milkyway, oczywiście. Możliwość lotu... Spełniło się jedno z jej marzeń - nauczyła się wreszcie. Po zaklęciu nauka przyszła szybko, łatwo.
Świeża, miła dla oka zieleń w dole skłoniła ją do zwolnienia. Zatoczyła kilka kół w powietrzu, po czym podeszła do lądowania. Miękko posadziła na ziemi najpierw łapy tylne, potem zaś przednie. Udało się. Nie wpadła na żadne drzewo, nie przeorała połowy tego pięknego miejsca. Nawet jedna kępka trawy nie zmieniła położenia.
Wyszło idealnie wręcz.
Sha uśmiechnęła się, po czym rozejrzała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:24, 23 Mar 2014 Temat postu:

I ponownie w celu zwiedzenia Krainy przybył tu Kakashi.
Ogonem lekko zamiatając swoje ślady podszedł do miejsca, w którym wylądowała smoczyca.
Samiec nigdy nie widział na właśnie oczy tego zwierzęcia. Tej magicznej istoty. Ale nie okazywał tego po sobie. Z jego pyka można było wyczytać, że to normalne, spotykać smoki i gryfy przechadzając się po polanach.
- Siemka. Kakashi jestem, a ty? - zapytał odrzucając grzywkę. Mówiła już, że laski na to leciały? Tak. Mówiłam. Ale w innych postach. To powtarzam tu! Dziewczyny zawsze leciały na jego niegrzeczny wizerunek. Kolczyki, grzywka. Cały on. Kakashi. Nasz niegrzeczny typek. Kochany, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:39, 23 Mar 2014 Temat postu:

Spojrzała na wilka z zaskoczeniem. Nie spodziewała się, że jest tu ktoś jeszcze... Nie szkodzi. Była wyjątkowo towarzyską istotką pod warunkiem, że towarzystwo było niewielkie. Tłumów nie lubiła, ale... Dwoje to ponoć kompania, prawda?
Uśmiechnęła się do niego wesoło.
Grzywka zrobiła na niej wrażenie. Sha sama w sobie grzywki nie posiadała, niestety. Nie mogła nią tak fajnie machać. Ech... Lajf is brutal.
- Cześć. Jestem Shaeera, ale mów mi Sha.
Przytrzymała obułap ogon, by nie świsnął jej nad głową. Tak na wszelki wypadek. Ogon z ADHD nie wpływa dobrze na początki znajomości, pradwa?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:46, 23 Mar 2014 Temat postu:

Pradwa xD.

Samiec posłał jej jeden ze swoich uśmieszków niegrzecznego chłopca i powiedział:
- Dobrze Sha.
Jej imię wymówił miękko. Ton jego głosu mógł sprawiać wrażenie podrywania, chociaż samiec tego nie robił. Za dużo spędzał czasu z płcią przeciwną. Chociaż tego czasu nigdy za wiele!
Poprawił kolczyki. Mrrr.. Jak widać na awatarze, był one dość... Ciekawe. Prawda? Cudowny chłopaczek.
- Fajnie wyglądasz. - zauważył lekko mrużąc ślepia. Chodziło mu oczywiście o wygląd smoka. Taki to fail. Ale jak to odbierze samica to już jej sprawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:56, 23 Mar 2014 Temat postu:

Ciekawe, ciekawe. Na żywo nie wyglądają tak dobrze, zapewniam. Do mojej klasy chodzą dwie dziewczyny noszące takie kolczyki. Jak je zdejmą, to przypominają Indian z tymi wielkimi wiecznie czerwonymi dziurami w uszach. Ble.
Shaeera miała jednak na ten temat inne zdanie. Wpatrywała się w wilka z podziwem. Nie dość, że miał uszy, to jeszcze kolczyki!
I jeszcze tak ładnie mówił...
- Dzięki.
Nie bardzo wiedziała, co powiedzieć. Ciemne łuski nieco maskowały rumieniec, jaki pojawił się w tym momencie na jej pyszczku. Uśmiechnęła się do wilka, teraz patrząc na niego z jawnym uwielbieniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:59, 23 Mar 2014 Temat postu:

Samiec widząc uwielbienie malujące się na pysku samicy puścił jej oczko i wyciągnął zza siebie paczkę żelków. Oczywiście posypane cukrem słodkie wężyki. Takie jak na awatarze. Kochał żelki. Mógłby je jeść cały czas.
Podsunął jej paczkę i zapytał:
- Chcesz? Bierz. Śmiało.
Podrzucił trzy żelusie do góry, które zgrabnie wpadły do jego otwartego pyszczka. Oblizał wargi i rozkoszował się cudownym smakiem słodyczy. Mmm...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:08, 23 Mar 2014 Temat postu:

Uśmiechnęła się, po czym ostrożnie wyciągnęła łapę dwukrotnie co najmniej większą od jego łapy i poczęstowała się żelkiem. Ostrożnie, jakby bała się, że żelkowy wąż ją ugryzie, spróbowała.
- Smaczne. Co to?
Od dziś również kocha żelki. Dotychczas de best były naleśniki, jednak żelki (i to jeszcze od Kakashi'ego) bezapelacyjnie wylądowały na miejscu pierwszym, zostawiając naleśniki daleeko w tyle.
- Fajną masz grzywkę. - spróbowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 6:41, 24 Mar 2014 Temat postu:

Samiec usłyszawszy komplement o swojej grzywce, ponownie ją odgarnął. Gł€pie kosmyki. No, ale wilk już się do nich przyzwyczaił. Userka powoli także zaczynała. Takie życie. Nie obetniemy mu jej bo wygląda dobrze. I w tym tkwi problem.
- Żelki. - odpowiedział na pytanie o smakołyk.
Na komplement odpowiedział:
- Dzięki.
Taki to nasz "rozmowny" wilk. Odpowie tylko jednym wyrazem. Ale cieszcie się, że nie odpowiada "no" albo "ta".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:50, 24 Mar 2014 Temat postu:

Pyszczek Shaeery ułożył się w nieme "łaaałłł".
Poczęstowała się jeszcze jednym wężykiem. Z zaskoczeniem stwierdziła, że pokryte były nie cukrem, a jakimiś śmiesznymi, kwaskowatymi kryształkami. Może kwasek cytrynowy? A może coś innego? Żelkowa zaś część była przyjemnie słodka i miękka, o konsystencji pysznej galaretki. Mniam... Pychotka, chociaż userka woli klasyczne, złote Haribo.
Uśmiechnęła się do niego nieśmiało.
- Jesteś wysokim, czy niskim duchem? - zapytała, ni z gruszki, ni z pietruszki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 7:19, 25 Mar 2014 Temat postu:

Samiec uniósł ponownie wysoko brwi co dało mu taki, jakby zdziwiony i zarazem słodki wyraz pyszczka. Gdy uświadomił sobie o co pyta smoczyca odpowiedział:
- Łapię chwilę. Nie lubię zamartwiać się tym co było, jest czy będzie. Trzeba żyć chwilą.
Po czym ponownie zajął się jedzeniem żelków.
Jego pomarańczowe ślepia z zainteresowaniem obserwowały samicę. Była... Chyba ładna jak na smoczycę. Ale czysto nie mógł tego stwierdzić, bo nigdy innego smoka nie widział.
- A ty, Sha? - i ponownie tam miękka nutka na jej ksywkę. I jak tu nie wpaść w jego sidła? Mrr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kismajas
Młode


Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 11:49, 25 Mar 2014 Temat postu:

Czas wprowadzić w życie szatański plan Użyszkodniczki. Jednak z racji na słabe samopoczucie mogłabym jedynie stopować niepotrzebnie fabułę, zatem uznamy, iż na razie zaczaił się w jakiś krzaczkach i obserwował. Istota, jakże podobna do niego. Jakiej była rasy? Kisek przekręcił nieznacznie głowę, aby - nie zdradzając swojej pozycji, dziękuję, wietrze, wiejący prosto w jego pysk - obserwować Shaeerę. Ognista? Hmmm. Była czarna jak smoła. Nie pasowała mu zbytnio do smoków ognistych. Lodowa? Nie, chyba też nie - a szkoda! Wodna? Nie, niemożliwe.
Samica. Ten sam gatunek. PRAWIE ten sam wiek... Niech no się jeszcze smoczątko dowie, iż równie nieporadna jak on sam, a w ogóle głowę dla niej straci! W końcu czyż nie jest to dość powszechnym zjawiskiem, iż młodszy osobnik podkochuje się w starszych istotach? Użyszkodniczka sama pamięta jak 5 lat od niej młodszy kolega z klasy Taimi kupował jej magiczne gumy kulki i inne słodycze, byle spędzała z nim czas. O! Albo gromadka gimnazjalistów ganiająca za licealistką (którą wtedy była) i rzucająca jej za koszulkę chrabąszcze... Też niezły sposób na podryw, prawda?
Westchnął niemalże bezdźwięcznie, kompletnie zauroczony tu obecną smoczycą.
Klękajcie narody!

/btw przy okazji: wiesz, że smoki północne nie zieją ogniem? Odkryłam to teraz, szukając rasy Shy... JAK MOGŁAŚ PODJARAĆ MI HARIBO? ;C /


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kismajas dnia Wto 11:57, 25 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:57, 25 Mar 2014 Temat postu:

No cóż... Z tymi rasami jest ten problem, że żadna nie przedstawia "klasycznego" smoka. Sha nie pasowała do żadnego opisu. Ziała ogniem już wcześniej, łuski też miała... Jest sprzed wprowadzenia ras, więc trudno to ogarnąć. Noszę się wciąż z zamiarem zrobienia czegoś z tym, ale mi jakoś nie po drodze.

On jest zafascynowany Shaeerą, która robi maślane oczyska do Kakashiego... Brakuje tylko tego, by wilczek okazał się homo i zakochał w smoczku. Strasznie to wszystko poplątane...
Kupił ją w każdym razie. Kupił razem z pudełkiem i dwuletnią gwarancją. Tym miękkim głosem, pięknymi ślepiami i świetną fryzurą. Ma ją, trzyma w łapach jej serce, zazwyczaj osłonięte łuskami.
Oczywiście to metafora. Duży organ, który ostatnio omawiałam na biologii nie miał szans wyrwać się z piersi żywej smoczycy i zalec na łapach wilka. Chociaż... Ze smokami, to nigdy nic nie wiadomo. Uznajmy jednak, że się nie da.
- Ja? Ktoś mi powiedział, że jestem wysokim. Ale nie wiem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 6:27, 26 Mar 2014 Temat postu:

Samiec zaśmiał się serdecznie i powiedział:
- Widzisz. Pasujemy do siebie.
Raczej nie miał nic poważniejszego na myśli.
- Jesteś naprawdę fajną osóbką, kochana. - powiedział i nazwał ją przy okazji miło. Czyż to nie cud chłopaczek? Taki czarujący.
A Kakashi wyczuł właśnie w powietrzu obcą woń. Zapach przypominał trochę zapaszek Shaeery. Obrócił gwałtownie głowę w bok. Woń dochodziła zza krzaczków. Stanął tyłem do smoczycy i powiedział:
- Ktoś tu jest... Ktoś chyba podobny do ciebie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kismajas
Młode


Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:09, 26 Mar 2014 Temat postu:

/ Kurdę, specjalnie podszedł tak, by wiatr wiał mu w pysk, tym samym nie niosąc aż tak jego zapachu... Napisałam ponadto, by BYĆ NIEZAUWAŻONYM. Miło, że mnie tak ignorujesz. Jestem chora i mogę odpisywać raz na ruski rok - skoro chcesz mieć zastój na fabule, to spoko... -,- /

Kismajas zorientował się, że ktoś go nakrył. Konkretnie ten wilk, który dobierał się do jego wybranki. Przyjrzał się raz jeszcze smoczycy. W sumie aż tak piękna nie była. Była po prostu pierwszą smoczą istotą płci przeciwnej, którą poznał. Poruszył lekko ogonem, co poskutkowało szmerem, po czym wyskoczył z krzaków i - potykając się co rusz o własne łapki - odbiegł.

zt.

/ Sha, proszę więc, byś trzymała się rasy. W sumie 'klasycznemu' najbliżej jest smok ognisty. Rasy zostały po to wprowadzone, by jakoś te smoki usystematyzować, by żaden nie był odporny na ogień i np. dawał radę czynić jakie wielki dmuchawice pyszczkiem. Ostatecznie wybrałaś północnego, więc proszę, by Sha północnym była /


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kismajas dnia Śro 11:38, 26 Mar 2014, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:33, 28 Mar 2014 Temat postu:

Oki, będę już grzeczna. Północny. A łuski zaraz skasujemy, wizyta nad Jeziorem Zmian powinna być dobrym substytutem operacji plastycznej.

Uśmiechnęła się na to stwierdzenie. Jest fajna, i na dodatek jeszcze kochana!
Userce niestety weny na pisanie nieco brakowało. Nie szkodzi... To przynajmniej pomaga, pozwala się oderwać, na moment wyjść z doła.
Ale dość o mnie! W końcu to Shaeera, średnio piękna obecnie smoczyca jest bohaterką tego postu!
Popatrzyła za uciekającym bez szczególnego przekonania. Nie wierzyła w smoki. Nie istnieją, a w każdym razie nie takie, które nie pożerają szczeniąt. Ona pożerała (przynajmniej teoretycznie). Raz nawet prawie kogoś wyeliminowała!
Powrót do teraźniejszości, wpatrzenie się czerwonymi oczyskami w basiora.
- Kto to?
Może Kakashi zna tego osobnika?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:46, 29 Mar 2014 Temat postu:

Samiec pokręcił głową i odpowiedział:
- Jakiś smok. Ale nie martw się, kochanie. Obroniłbym cię.
Kochanie? Powiedział tak, bo... Mówił tak do wszystkich fajnych dziewczyn. A Shaeera się taka wydawała. Oby potem nie próbowała go zjeść tak jak w opowieściach.
Nie. Ona się taak nie wydawała.
- Ale chyba już sobie poszedł. - zauważył logicznie samiec.
Odwrócił się ponownie do wilczycy i uśmiechnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:54, 29 Mar 2014 Temat postu:

Spojrzała na niego z jeszcze większym uwielbieniem.
- Na prawdę? Dziękuję!
Oczywiście ona sama nie wiedziała, że mówił tak wszystkim. Założyła po prostu, że on ją, że ona jego...
Bardzo chciałaby mieć partnera. Kogoś, komu nie przeszkadzałoby to, że jest smokiem. Kogoś, kto będzie ją kochał nie za wszystko, a mimo wszystko. Z kim w przyszłości będzie mogła mieć pisklęta. Nawet, jakby to miały być w połowie wilki.
Ciekawe, czy taki mezalians by się udał? Jeśli smok i osioł mogą, to czy smok i wilk...? Hmm...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:53, 29 Mar 2014 Temat postu:

Samiec potaknął głową i zmrużył lekko oczy.
Ciekawe jakie myśli chodzą po głowie kogoś takiego jak Shaeera. Była smokiem.
- Powiedzieć ci coś szczerze? Chciałem kiedyś być smokiem. - zwierzył jej się patrząc w jej brązowo-czerwone ślepia.
Tak. To była prawda. Gdy mama mu opowiadała o tych potężnych istotach, z zaciekawieniem słuchał i zawsze mówił, że chciałby być jednym z tych magicznych istot.
Posłał jej jeszcze jeden swój firmowy uśmiech i czekał na jej reakcje na jego zwierzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:17, 29 Mar 2014 Temat postu:

Pokiwała łbem ze zrozumieniem. Gdy myślała, że jest wilkiem,też czasem marzyła o tym, by być smokiem. Jedynym dobrym smokiem, niepożerającym innych... Stare, dobre czasy wilczego dzieciństwa...
- Chciałabym, żebyś był. Ale... To nie jest wcale takie znowu fajne. Smoki są strasznie samotne.
Powiedzieć? Nie powiedzieć? Hmm...
Jeszcze nie. Kiedyś, w przyszłości. Jak będzie pewna. Nie wyskoczy przecież na starcie z tekstem "kocham cię, chcę zostać z tobą na zawsze i mieć dzieci" na początku znajomości! Podobno nic lepiej nie odstrasza samców, niż takie wyznania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin