Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Arena Mentorki Eleny

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pole bitew
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:24, 07 Lis 2012 Temat postu:

- Gratulacje - mruknęła Shathow zastanawiając się nad pytaniem. Wreszcie olśniło ją. - Blef. Po wyprzedzeniu atakujących z legowisk wybieram najbardziej wyrośnięte dojrzewające, po czym rozstawiam je w strategicznych miejscach. Staję tak, by napastnicy mnie zobaczyli mnie pierwszą. Oznajmiam im, że są otoczeni przez najlepszych wojowników watahy. W tym momencie "wojownicy" zamykają krąg i pokazują się wrogom. Ich przewaga liczebna skłania atakujących do kapitulacji.
Wadera usiadła czekając na odzew Mentorki. I co? Tym razem odpowiedź musi być poprawna! Z każdym błędem szansa na zostanie wojownikiem się oddalała, więc nauka przede wszystkim!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth von Wiegemesser
Dorosły


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:33, 07 Lis 2012 Temat postu:

- Mnie też było miło Cię poznać, do zobaczenia. - Rzucił mu na pożegnanie i skupił się na lekcji. Odwrócił wzrok ku parze młodych wilków. Wtem przypomniał sobie o Kaori i Flo. "Och nie, zupełnie zapomniałem o rodzinie. Nie powiadomiłem ich, że idę na lekcję." - Pomyślał i zaczął niespokojnie miotać ogonem po ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:49, 07 Lis 2012 Temat postu:

Blef... cóż... nie najgorzej ale nie można narażać innych.
- Nie pokusiłabym się o takie ryzyko. Korzystając z tego, że wiesz gdzie biegną przeciwnicy, skoro już by im się przecięło drogę, to można ich eliminować po kolei. Tzn. najpierw zaatakować tego, który biegnie z tyłu i od razu go zabić. Np. wdrapać się na drzewo, jeśli ich wyprzedzimy i zeskoczyć na przeciwnika celując łapami w kark. Od razu pada martwy i są szanse wyrównane, 1 na 1. - powiedziała i na tym skończyły się dywagacje na temat tego przypadku.
- Dobrze, teraz ćwiczenia sprawnościowe. Proszę, aby Seth stanął przy slalomie i pokonał go najszybciej jak się da. Pokazuję. - rozpędziła się i na dużej szybkości mijała pale. Najpierw kładła wewnętrzną łapę a potem, kawałek dalej zewnętrzną względem drewna.
- Teraz Akinori, proszę być poćwiczył ścisk szczęk. Proszę. - to mówiąc podeszła do pala, na którego szczycie umocowany był łańcuch, a na jego końcu drewniana kula. Podskoczywszy uderzyła w kulę i przy jej następnym obrocie odbiła się mocno łapami by wyskoczyć w górę i wgryźć się w kulę. Obracała się tak prostując ciało w strunę i w końcu, gdy kula niemal całkiem zwolniła, puściła się jej i zeskoczyła na ziemię.
- A teraz Shathow. Chodź za mną. - powiedziała podchodząc do maszyny wypluwającej piłki. - Tu uczymy się szybkości. Piłki będą zmieniały szybkość i musisz ich unikać. Popatrz. - włączyła maszynę i stanąwszy naprzeciw niej zwinnie omijała każdą z piłek. - Dobrze, lecimy z tym! - powiedziała klasnąwszy w łapy i zrobiła miejsce wilczycy. Usiadła w takim miejscu, by widzieć uczniów.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 6:48, 08 Lis 2012 Temat postu:

Shathow stanęła na przeciw maszyny. Puf! Bardziej usłyszała niż zobaczyła pierwszą piłkę. Odskoczyła unikając jej. Puf! Puf! Piłki znów znalazły się w powietrzu. Znowu ich uniknęła. Skakała, pochylała się i cofała unikając kolejnych pocisków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth von Wiegemesser
Dorosły


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 10:23, 08 Lis 2012 Temat postu:

Basior nieco zdezorientowany ruszył przed siebie z prędkością konia wyścigowego ugryzionego przez wilka w zad. Wymijał pale niczym wąż z niezwykłą lekkością baletnicy na pokazie. Po krótkiej chwili skończył swój slalom, który powtórzył raz jeszcze ze względu na fajną zabawę. Teraz stał pyskiem odwrócony ku Elenie.
"Moja praca zakończona." - Pomyślał i odwrócił się by sprawdzić czy pale stoją w bezruchu i żadne z nich nie jest przewrócone. Powiodło się. Ów pale stały tak jak stały kilka sekund wcześniej. Można przyznać, iż dwa slalomowe biegi Seth'a wyniosły około dziesięciu sekund.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:40, 08 Lis 2012 Temat postu:

Uchyliła się przed kolejnymi piłkami. Zerknęła na Setha, dekoncentrując się trochę. Jedna z piłek trafiła ją w łopatkę, przypominając, że ćwiczenie jeszcze się nie skończyło. Ponownie skupiła się na ćwiczeniu, przeskakując nad nisko lecącą piłką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:55, 08 Lis 2012 Temat postu:

Elena z zadowoleniem klasnęła w łapy patrząc na poczynania Setha. Skończył, fantastycznie, także Shathow dobrze szło. Czekała tylko na to, aż jej synek zacznie ćwiczenia. To był dobry trening ciała, co było niezwykle ważne w walce a także w codziennym życiu. Jak choćby na polowaniu, gdy zwierzyna jest konkretnej tuszy a powalenie jej nie jest takie łatwe. A w walce każda udoskonalona umiejętność jest bardzo ważna. Większa zwrotność, więcej siły, zwinność... to wszystko było niezwykle ważne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:15, 08 Lis 2012 Temat postu:

Potrząsnął łbem, jakby wybudzając się z transu i podszedł do maszyny na której miał ćwiczyć. Urządzenie dziwne, ale jakby kojarzył. Potrząsnął łbem i uderzył łapą kulę. Zakręciła się, a kiedy była przed pyskiem Akinori'ego, ten odbił się od podłoża i kłapnął ją szczękami. Pierwsze trzy mocne obroty wytrzymał, jednak przy czwartym puścił. Nie mógł tak długo wytrzymać. Wiadome jest to, że userka Akiego chce go prowadzić tak, że nie wychodzi mu wszystko super za pierwszym razem, jak większości. Chociaż może mają wrodzone talenty i są skazani na sukces? Kto ich wie.. Basior warknął cicho i pokręcił łbem, po czym po raz kolejny walnął z calusieńkiej swej siły kulę, odbił się od podłoża i złapał ją szczękami. Teraz poszło mu lepiej, ponieważ wyprostował swoje ciało, jak to robiła Elena. Zwiększyło to jego szybkość i nie jego ciało nie stawiało już takiego oporu.. Kiedy kula się zatrzymała, znów ją rozruszał i znów powtórzył ćwiczenie i tak w kółko..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:36, 10 Lis 2012 Temat postu:

Bardzo podobała jej się determinacja jej syna. Ćwiczył tak długo aż mu wychodziło. Bardzo dobrze.
- Bardzo dobrze Akinori, chodź do nas. - powiedziała przywołująć basiora ruchem łapy.
- Dobrze kochani. Teraz trochę teorii o walce. W jakie miejsca najlepiej atakować? Gdzie usytuowany atak będzie najskuteczniejszy a efektach? - zadała pytanie patrząc na swoich uczniów z zainteresowaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:44, 10 Lis 2012 Temat postu:

Wadera zakończyła ćwiczenie, po czym wyłączyła maszynę. Szybko podbiegła do mentorki, chcąc jako pierwsza udzielić odpowiedzi.
- Kark, tętnica szyjna i kręgosłup - Stwierdziła Shathow - We wszystkich wypadkach efektem jest natychmiastowa śmierć. Jeśli zaś chce się unieruchomić bądź trwale okaleczyć, należy atakować ścięgna tylnych łap.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth von Wiegemesser
Dorosły


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:42, 10 Lis 2012 Temat postu:

Zastanowił się.
- Kark, tchawica, łapy, oczy. - Oznajmił tonem zdecydowanym. Zlustrował wszystkich swym wzrokiem, byli tacy duzi, a on jedyny taki niski. Położył uszy po sobie i wtem zdał sobie sprawę ze swojego problemu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:41, 10 Lis 2012 Temat postu:

Akinori odetchnął na chwilę i podszedł do Eleny. Gdzie się atakuje, hmm?
- Najlepiej atakować w bok, brzuch, klatkę piersiową i kark. W szyję jest dosyć ryzykownie, jednak kiedy nasz napastnik jest dosyć osłabiony, warto.- stwierdził i podrapał się łapą po łbie. Tak sądził, ale czy dobrze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:33, 12 Lis 2012 Temat postu:

Pokiwała głową z zadowoleniem.
- Bardzo dobrze. Na pierwszy atak nie należy wybierać nigdy szyi i łap. Może się to skończyć tragicznie. - powiedziała poważnym tonem przypominając sobie swoje błędy podczas swoich pierwszych treningów, których udzielał jej ojciec gdy była jeszcze mała.
- Ataki muszą być szybkie, posiadać siłę, moc i muszą być przemyślane. Musicie zaskoczyć przeciwnika. Nie wyrzucajcie od razu kart. Pozwólcie przeciwnikowi, by pokazał swoje słabe strony, poobserwujcie i poznajcie go. To wam da przewagę. - dodała rzeczowym tonem - Dobrze. To teraz może trochę powalczycie? - zapytała z uśmiechem. - Niech najpierw naprzeciw siebie stanie Shathow i Seth. Pamiętajcie, to tylko ćwiczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:03, 13 Lis 2012 Temat postu:

Shathow cofnęła się kilka kroków, chcąc zyskać pole do manewru. Ustawiła się naprzeciwko przeciwnika i czekała, aż będzie gotowy. Jej pierwsza walka!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiko
Dojrzewający


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:06, 13 Lis 2012 Temat postu:

- Ale ja nie biję kobiet. - Spuścił żenująco łeb. Tak, to było właśnie jego słaba strona. Miał szacunek do wader, a była to wprawdzie jego zasada, której złamać nie mógł nigdy w życiu. Spojrzał spode łba na Shathow. Bał się reakcji innych uczniów tym samym jak bał się reakcji mentorki. Cofnął się podkulając pod siebie ogon.
- Mówiłem, że nie umiem. - Oznajmił, po czym położył się topiąc swój pysk między łapami.

~ Seth ~


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maiko dnia Wto 17:23, 13 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:15, 13 Lis 2012 Temat postu:

Shathow zareagowała szczerym zdziwieniem. Ona jakoś nigdy nie miałaby problemu, gdyby ktoś kazał jej zaatakować, nie ważne kogo. Wadera, basior, wredny szczeniak, kamień - jej to nie robiło różnicy. Ale inni mogą mieć uprzedzenia... dopóki dają jej one przewagę. Zerknęła na Mentorkę, czekając na werdykt - atakować, czy też nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:23, 13 Lis 2012 Temat postu:

Samica podniosłą jedną z brew. Podbiegła do Seth'a i powiedziała:
-A jak wrogie stado zaatakuje twoją Alfę i to będzie samica z którą będziesz musiał walczyć, to też odbiegniesz z podkulonym ogonem narażając na niebezpieczeństwo swoje stado?-to miało być pytanie retoryczne. Miało zachęcić basiora do pojedynku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 23:38, 13 Lis 2012 Temat postu:

Biała podeszła do Setha i położyła mu łapę na barku.
- Spokojnie. Teraz to ćwiczenia. Nie zmienia to faktu, że na wojnie nie będzie się liczyła płeć. Jeśli staniesz do walki z waderą, to uwierz mi, że ona cię zabije bez zahamowań. Poćwiczymy zaraz razem. A na razie niech Akinori się z tobą zamieni. - powiedziała i uśmiechnęła się serdecznie - To nie jest powód do wstydu. Wręcz przeciwnie. Tylko trzeba rozgraniczać powinność z zasadami. - powiedziała i wróciła na swoje dawne miejsce. Xerri dobrze radziła, ale chyba ten problem był tak delikatny, że coś takiego by nie pomogło. Seth potrzebował oswojenia. I ona o tym wiedziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:54, 14 Lis 2012 Temat postu:

Aki uniósł łeb ku górze, stawiając uszy na sztorc. Przyglądał się całej sytuacji, aż w końcu usłyszał swoje imię. Więc ma się z nim zamienić? Spokojnie.. Wstał i przeciągnął się lekko, stając naprzeciw przeciwnika i napinając mięśnie. Tak będzie ciężej zwalić go z łap. Więc czekamy, cierpliwie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:17, 14 Lis 2012 Temat postu:

Shathow, w przeciwieństwie do Akinoriego trzymała łeb nisko, zasłaniając gardło. Skoczyła, lądując niedaleko niego, po czym szybko zajęła swoje poprzednie miejsce. Liczyła, że sprowokuje to samca do jakiegoś głupiego posunięcia. Także napięła mięśnie, przypominając sobie plan areny. W głowie zaczynał jej świtać pewien plan... Zapewne chcecie jakąś podpowiedź, co do jej planu? Przydadzą jej się te drewniane imitacje wilków...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pole bitew Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22  Następny
Strona 20 z 22


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin