Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Stara kopalnia

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:20, 22 Lut 2011 Temat postu: Stara kopalnia

Idą dalej, tam gdzie szczyty okryte są chmurami i mgłą, znajduje się ogromna płyta tarasowa. Na jej końcu widnieje otwór starej, dawno zamkniętej przez ludzi kopalni. Ale nie to jest tutaj najgorsze i najstraszniejsze. W oddali można dostrzec jakąś ścieżkę, prowadzącą do spróchniałego mostu i jeszcze dalej... jeszcze wyżej... Pomiędzy skalnymi kopcami, pojawiającymi się przepaściami, wyje mroźny wiatr. Niesie ze sobą opowieść o licznych bestiach, krążących po okolicy. Nawet sprytni i śmiercionośni ludzie nie potrafili sobie z nimi poradzić. Stada pum, kochających ponad wszystko świeżą krew i niedźwiedzie, większe od wszystkich tych, które normalnie można spotkać. Na dodatek Cały czas trzeba patrzeć pod łapy, by nie runąć w dół i nie zakończyć swego żywota...

Siomha kroczyła ostrożnie, z brzuchem przy ziemi. Nie po to, by nie hałasować. Nie. Wilczyca nawet idąc w pozycji wyprostowanej, robiła to bezszelestnie. Tym razem jednak niemal się czołgała, by ostry i porywisty wiatr nie strącił w dół jej drobnej sylwetki. Weszła na skalny taras i rozejrzała się. Spojrzała na wilka, obserwując, jak sobie radzi.
- To tutaj.- powiedziała dość cicho, ale nie na tyle, by wyjący wiatr zagłuszył jej słowa. Nasłuchiwała. W lesie nie chciała być głośno, by nie spłoszyć zwierzyny, jednak tutaj po to by zwierzyna nie odnalazła ich. To był teren pod polowanie dla większej grupy, a nie dwóch wilków.- Co o tym sądzisz?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siomha Lorcan dnia Pią 16:19, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:40, 25 Lut 2011 Temat postu:

Jego brzuch również szorował podłoże, kiedy to basior czołgał się ostrożnie za Łowczynią. Jego spiczaste uszy drgały, wyłapując wszystkie możliwe dźwięki świadczące o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Umysł cały czas analizował otoczenie, nie chcąc dopuścić do ataku z zaskoczenia. Tak, to była niebezpieczna okolica, zdecydowanie.
- Idealne dla dużej grupy dorosłych wilków - skwitował, ledwo przebijając swym głosem gwiżdżący, wyjący nieustannie wiatr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:48, 25 Lut 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się do siebie. Podeszła bliżej do Hariego. Nie chciała przekrzykiwać wiatru.
-W takim razie wszystko zakomunikuję Karenej. Niech wie, że tereny są gotowe.- powiedziała mu niemal do ucha. Nie chciała ryzykować podnoszeniem głosu. Jeszcze raz się rozejrzała po otoczeniu. Na sekundę zatrzymała wzrok na wejściu do kopalni.- Wracajmy już.- dodała i skierowała się do wyjścia. Szła równie wolno i ostrożnie, jak wcześniej.

zt.

//Idziemy teraz razem do Karenaj, czy nie?//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:56, 26 Lut 2011 Temat postu:

- Tak, myślę, że wszystko mamy już usalone - odpowiedział, również kierując się do wyjścia. Podążał ostrożnie za waderą, aby czasem nie zostać zauważym przez drapiezniki czy też nie spaść ze stromych głazów. Wkrótce potem udało mu się wyjść z tych terenów, idąc cały czas za Łowczynia.

z.t.

/Tak, teraz do Kar x]/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:20, 12 Sty 2013 Temat postu:

/ Aby zrobić użytek z tematu, usunęłam wzmiankę o polowaniu wilków z Wiatru. Myślę, że nikt nie będzie miał za złe, skoro polowanie obumarło ; ) /


Niesiony mroźnym wiatrem, targany nim niczym kukła, wylądował nieporadnie na podłożu, tuż obok kopalni, do której wejście - niczym nie zabite - stanowiło kuszącą wizję odnalezienia odrobiny spokoju. Wszakże w środku wicher nie mógł szaleć tak bardzo, prawda? Nawet jeśli, zasłoni czymś wejście i tyle. Oblizał niespiesznie kufę, przymknął powieki, niespiesznie wchodząc do kopalni. Ciemno, wilgotno, nieprzyjemnie... Trudno, przynajmniej aż tak nie wiało! Póki wiatr ani trochę nie ustanie, nie ma szans odlecieć i się nie zabić. Zabawne, udał się na patrol, odkrył nowe, nieznane wszystkim, miejsce. Wszakże kto o zdrowych zmysłach zapuszcza się tak wysoko w góry? Odetchnął. Miał rację, w jaskini nie szalał już tak bardzo mroźny wiatr, jednakże jego echo, które niosło niezidentyfikowane świsty i gwizdy, zapewne mogło wywoływać jakiś tam dreszcz. Nie mial pojęcia, że miejsce to wiele miesięcy temu miało stanowić idealną arenę łowów dla wilków z Watahy Wiatru. Zapewne nie pojawiłby się tutaj wtedy. Przytępione zmysły? Nie wrócił do formy po dziwnej zamianie ciała?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:50, 12 Mar 2014 Temat postu:

Smoczek niczym strzała- dodatkowo popychany przez wiatr- runął na ziemię robiąc pyszczkiem nie małe wgłębienie.
-Mejdej, mejdej. Mamy problem.-Warknął łapką pocierając się po brodzie. Złożył skrzydła i rozejrzał się po okolicy. Nigdzie nie było widać jakiegoś niebezpieczeństwa. I bardzo dobrze. Miał problem z wylądowaniem a co dopiero z wystartowaniem. Jeszcze raz wzrokiem ogarnął cały widnokrąg i odetchnął z ulgą. Nie ukrywał. Byłby smakowitą przekąską w skorupce dla takiego na przykład niedźwiedzia. Powoli stawiając niepewne kroczki stanął za jakimś głazem gdzie wiatr tak nie wiał. Mały smok, wielkości kota musi się chronić. Toż to niezwykły okaz, nie prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:40, 13 Mar 2014 Temat postu:

Co robiła tu Lea? Odpowiedź jest dość prosta. Szukała takiego kwiatka, co to się nazywa pięciornik kurze ziele. Podobno rośnie wszędzie, jednak nijak go nie można nigdzie znaleźć. Wiem, bo moja babcia co lato go szuka po krzaczorach i wciąż nie znajduje.
To taka fajna roślinka, która w Lecznicy bardzo by się przydała ze względu na właściwości bakteriobójcze i ściągające gorączkę. Pomagają też na problemy żołądkowe typu "Małysz". Przód w misce lub zlewie, tył na wielkim białym uchu. Tak kończą ci, co popijają korniszony mlekiem.
Nie zauważyła niewielkiego smoczka, zaaferowana swymi poszukiwaniami. Przy każdym zielsku schylała się i długo podziwiała liście, po czym kręcąc łbem szła do następnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:38, 15 Mar 2014 Temat postu:

//Sorki, że musiałaś czekać ale jestem chora i ledwo co chodzę >.<//

Smoczek podszedł do wilczycy.
-Może w czymś pomóc?- Spytał unosząc najbardziej jak może łepek aby spojrzeć na wilczyce. Rozłożył nieco skrzydła usilnie być choć trochę większy.
Łypnął okiem raz jeszcze na wilczyce i siadł skrzydłami okrywając łapy.

//Sorry, że krótko ale ledwo żyje i nie mam siły ;(//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:31, 16 Mar 2014 Temat postu:

Dość naturalnym jest, że w pierwszym odruchu, słysząc głos, uniosła łeb, patrząc bardziej nad smoczkiem, niż na smoczka. Zaraz jednak skorygowała ustawienie łba, przyglądając się dziwnemu okazowi. Hmm... Długo jej w Krainie nie było, ale chyba nie dość długo, by smoki się skurczyły? Z tego, co pamiętała, to nawet świeżo wyklute młode były rozmiarów dorosłego wilka. A potem jeszcze rosły...
Mniejsza. Nie wolno nikogo oceniać ze względu na rozmiar.
- Nie widziałeś może pięciornika kurze ziele?
Pomału przestawała już wierzyć w istnienie tego dziwnego zioła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 10:07, 16 Mar 2014 Temat postu:

// hah... Sprawdzając w wujku google jaki to kwatek, zdałam toie sprawę, że niedaleko mnie jest w brud tego kwiatka a dokładnie koło mojej szkoły :D Mogę ci pocztą przesłać jak rozkwitną xd//

Smok mruknął cicho zastanawiając się głęboko.
- Jest to kwiatek o małych, żółtych płatkach, prawda- Spytał i nie czekając na odpowiedź zamyślonym głosem mruknął:
- Wydaje mi się, że to za wczesna pora, musisz poczekać aż skończą się przymrozki, tak mi się wydaje.- Powiedział zamyślony.
Smok zamyślił się chwilę i otworzył szeroko oczy.
-Ależ gdzie moje maniery?! Me imię brzmi Anubis- Mówiąc to wykonał piękny ukłon ([link widoczny dla zalogowanych])
Karcąc się w duchu spojrzał się na wilczycę unosząc łepek najbardziej jak mógł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:35, 16 Mar 2014 Temat postu:

/Nie, dzięki, nie trzeba. Co ja z nim zrobię? Nie produkuję taśmowo nalewek leczniczych./

Pokiwała łbem. Faktycznie. Pora roku. Czemu na to nie wpadła?
Nie wpadła dlatego, że potrzebny był userce pretekst, by wysłać ją tutaj. Ale ćśś, mniejsza o większość.
- Masz rację. Coś znów pokręciłam.
Usiadła, ponownie poprawiając chustkę.
- Jestem Lea. Miło cię poznać.
Spojrzała z zaciekawieniem na czerwonego smoczka, ale nie zapytała. To byłoby niekulturalne. Lepiej przemilczeć temat rozmiarów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 11:19, 16 Mar 2014 Temat postu:

Smoczek kiwnął głową ze zrozumieniem.
- Zdarza się i nie ma się czym martwić - Powiedział przyjaźnie się uśmiechając.
Uważnie spoglądał na wilczycę.
-Mi również miło cię poznać-Dodał po chwili ciszy gdy smok zdał sobie sprawę, że wilczyca z zaciekawieniem spoglądała na niego. Bez zgadywania mógł się domyślić, że patrzy na jego wielkość. Tak, dorosły smok wielkości kota mógł wzbudzać nie małe zainteresowanie... Ale cóż poradzić? Biedaczek pochodził z rody bardzo małych smoków, jego matka była mama, jego rodzeństwo, wszyscy byli mali więc nie można było się dziwić gdyby Anubis również był mały.
-Ah, wiem. Jestem bardzo mały. Lecz dzięki temu jestem wyjątkowy!-Powiedział uśmiechając się dumnie, bo kto widział tak małego smoka ognistego liczącego 500 lat? Co najdziwniejsze, w ciągu swojego życia nigdy nie poznał tej jedynej, dlaczego? A dlatego że biedaczek zawsze gdy spotykał jakieś śliczne smoczyce to był wielkości ich pazurów... Biedny Anubis.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:11, 16 Mar 2014 Temat postu:

Skinęła łbem, uśmiechając się przy tym ponownie. Leośka miała taki zwyczaj, że do wszystkich się uśmiechała, robiła to ciągle i bez przerwy. No cóż.
- Trudno odmówić ci racji.
Na jej głowie usiadł duży, szary wróbel. Zwał się Alto i brakowało mu oka oraz palca. Drobna pamiątka po życiu na wolności.
Wróbel weteran spojrzał na smoczka. Nowy drapieżnik? Czegoś takiego jeszcze oko wróbla nie widziało. Malutkie smoczątko.
Lea zdjęła ptaka z głowy.
- Od dawna w Krainie? - zapytała, uśmiechając się ponownie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:23, 17 Mar 2014 Temat postu:

Smok odwzajemnił uśmiech i kiwnął smutno głową na wypowiedź wilczycy, żeby nie było, zgadzał się z nią całkowicie ale przygnębiał go jeden fakt, odkąd pojawił się na świecie był punktem drwin. Nie chciał jej tego mówić, jeszcze wyjdzie na miękkiego maminsynka. A tego za wszelką cenę nie chciał!
Uśmiechnął się doskonale ukrywając emocje w środku. Spojrzał się na wróbla. Po przejściach... W związku z tym nie miał zamiaru próbować się zaprzyjaźniać z ptakiem w obawie przed atakiem z jego strony. Sam w obronie mógłby go przypiec, czy coś...
- Ciekawe jak smakuje pieczony wróbel - Pomyślał i od razu wyrzucił z siebie tą myśl, jeszcze zrobi coś głupiego...
Wilczyca spytała się o pobyt w krainie. Łypnął na nią okiem.
- Jestem tu zaledwie od kilku dni - Powiedział poprawiając skrzydła i unosząc pysk w górę.
Jego towarzysza - fioletowego kolibra - O dziwo z nim nie było... Stało się coś? Poruszył się niespokojnie ale zaraz uśmiechnął się szeroko do wilczycy aby ta nie wystraszyła się. Wait. Analiza danych... Ona? Jego? Wystraszyła? Zaśmiał się smutno w duchu i uśmiechnął się raz jeszcze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin