Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Pienista ścieżka do tęczy - płonące źródła.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Ritorupurinsesu Noti
Dorosły


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: karoryfel Wesi
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:15, 19 Lis 2013 Temat postu: Pienista ścieżka do tęczy - płonące źródła.

Niewielkie zagłębienia w podłożu, głębokie na około dwa metry, zawierają dziwny, kolorowy płyn.
Tak, jest to woda, jednak bardziej ciepła... No i jak wspomniałam, kolorowa!
Woda zawiera barwniki wszystkich kolorów tęczy; wilki przez to mają na kilka godzin całkiem kolorowe futro.
Ciecz ciepła bardzo, pomaga na pewno w zimne wieczory, kiedy wiatr wysusza biedne zwierzęce noski.
Nad źródłami unosi się para, niby białe zmory, kuszące swoim uśmiechem.
Nie tylko jednak para, a również piana, podobna do chmur, delikatna i lekka, o zapachu truskawek i nutą drażniącej pomarańczy.
Wypoczynek w tym miejscu jest bardzo przyjemny - wszystkie mięśnie rozluźniają się mimowolnie, a ciało ,,spływa" jakby po zjeżdżalni. W zbiornikach wystające skały, dziwnym trafem płaskie i gładkie, świetnie nadają się jako podpórki. Wtedy dosłownie cały odpoczywasz, nie licząc szczęki - pogawędki miło widziane!
Wszystkie ze źródeł połączone są wąskimi, jednak zdatnymi do przepłynięcia wodnymi łączeniami - krótkimi ,,rzeczkami", które łączą się do największego ze wszystkich zbiorników - to przy nim właśnie stoi niewielki wodospad, plujący o dziwo chłodną wodą. Dlaczego chłodną? Jakim cudem przeobraża się ona w przyjemną kąpiel?
To już zostanie tajemnicą.
Ogólnie jest tu cicho, odgłosy są tłumione przez opary, jednak wilki będące w jednym źródle, słyszą siebie doskonale.
Odpoczywajmy, moi mili!

_____

Przybył tutaj jako pierwszy, lekko znużony basior.
Wyciągając co jakiś czas łapy, usiadł sobie przed źródłem. Przyjemny zapach piany rozniósł się w jego nozdrzach, powodując mimowolne kichnięcie.
Otrzepał się delikatnie. Czemóż to delikatnie? Powinien być w pełni sił, a jednak, futro jego zakurzyło się, poczochrało i gdzieniegdzie posklejało.
Nie wyglądał on co prawda jak przypał, ale przydałby mu się fryzjer.
Albo futryzjer, o!
Nabrał powietrza do płuc.
Nozdrza rozszerzyły mu się, a klatka uniosła do góry.
Nie udało mu się zbyt te zażywanie świeżego powietrza, bowiem zaraz po sporym hauście powietrza, odkaszlnął głośno i z dezaprobatą oblizał kufę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renesmee
Dorosły


Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:07, 20 Lis 2013 Temat postu:

I tak oto zajęte zostało ostatnie miejsce w asortymencie dostępnych przez szanowną postać Renesmee. Nasza Księżniczka postanowiła bowiem zaszczycić to oto miejsce swoją obecnością, pożądaną zawsze i wszędzie, szczególnie przez mężczyzn (Wedle jej przekonania, oczywiście) - bo któż nie lubi towarzystwa miłej, wykształconej Panny, z którą da się porozmawiać właściwie o wszystkim, która miła jest i słodka dla każdego, która słodzi i chwali, podziwia. Czy jest ktoś, komu by takowa osóbka nie pasowała? Pewno kilku by się znalazło, ale garstka zapewne.
Tap tap tap - ciche kroczki na trawie, stawiane z gracją godną królowej, za którą ów wadera uważała się w istocie. Chód jak modelka, rzekły ktoś, gdyby tylko wilki znały się na takich rzeczach. W każdym razie, bez zbędnych wstępów, bez lania wody, przybyła tutaj Renesmee.
Zilustrowała otoczenie wzrokiem szafirowych tęczówek. Miło tutaj, ale nieco dziwnie. Szczególnie ta mieniącą się wszelakimi barwami tęczy woda, która wyglądała na tyle podejrzanie, zęby zdroworozsądkowa wadera się do niej nie zbliżała. A cóż, jeśli zniszczy się jej cudne, aksamitne futro? Jeśli zmieni barwę na szarą, czarną albo - o zgrozo! - zieloną? Któż by ją taką zechciał, ach któż?!
Zakładając, że towarzysz fabuły kryje się gdzieś wśród obłoczków, nie mógł zostać przez Ren zauważony, w końcu nad jeziorkiem unosiła się owa para, a i jej, jako inteligentnej samicy, do głowy by nie przyszło, żeby kogoś wśród tej nietypowej mgiełki wypatrywać. Usiadła wiec sobie, zachowując bezpieczną odległość półtora metra, i pozbywała się małych gałązek niesfornie wplątujących się w jej przepiękną, długa kitkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Śro 18:08, 20 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ritorupurinsesu Noti
Dorosły


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: karoryfel Wesi
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:48, 20 Lis 2013 Temat postu:

Odgłosy obijające się o jego uszy, zerk ametystowych ślepi.
Czyżby nad te jakże urocze i mdłe od barw i zapachów miejsce przybyła jakaś postać?
Było to bardzo prawdopodobne, aczkolwiek Rito nie był typem cwaniaka, kręcącego karkiem na każdą stronę, byleby kogokolwiek ujrzeć.
Obłoczki, które wymieniła już powyższa userka ( POZDRO, NIE ZNAM CJĘ <3)
coraz bardziej zbliżały się do futra basiora, jak to do każdego, by je zmoczyć. Przynajmniej, oblać wilgocią.
Był doskonały w swej nie wartości, jednak myśleć o uduszeniu się jakimiś latającymi, przeklętymi, cholernymi obłokami pary, a pfe.
Zarys korpusu innego osobnika był ledwie zauważalny.
Rito, gdy podniósł swój ociężały zad, zmęczony ciągłym wleczeniem się byle gdzie, ustał na drżące łapy. Sierść, zazwyczaj puszysta i lekko poczochrana, ulizała się pod wpływem oparów ze źródeł.
Szybkimi ruchami cielskiem wytrzepał futro ponownie, aby te powróciło do normalnego stanu - puszystości, delikatnej miękkości i lekkiego roztrzepania.
Ależ któż to zachwiał spokój swoim pobytem tutaj? Basior zmrużył lekko połyskujące ślepka, wpatrując się w ową postać. Stwierdzić można było, że jest to wadera. Albo drag queen.
Oby tylko tego Ksiecia nie zeżarło owe coś, bo będzie przeklęte. Nie wiem czym, ale czymś.

// powiadomić muszę, że Noti raczej się nie przywita ;; nie lóbuje sie f tym. //


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renesmee
Dorosły


Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:13, 24 Lis 2013 Temat postu:

Dopiero teraz przez głowę naszej księżniczki (Którą przecież była, a jak! W końcu córką alf, czyż nie? Niekoniecznie tutaj, ale... stfu, nie teraz, nie w tym poście!) przemknęła myśl, że jednak ktoś w tym nietypowym miejscu znajdować się może. Poruszyła się wiec niespokojnie, i wciągnęła powietrze nosem. Istotnie wyczuła jakąś woń, postanowiła więc zachować czujność, coby nie paść ofiarą jakiegoś niedystyngowanego, niewychowanego wilka - pustelnika. Jeszcze by ją kto porwał i sprzedał na czarnym rynku jako towar. A jakby się o nią bili, jakby się bili! W końcu sztuka z niej była ładniutka, hm..?
Zakładając że Pan Noti wyłonił się już z mgły (Upiorrnie), mogła w końcu na niego spojrzeć. Ewentualnie na zarys jego sylwetki. Podniosła wiec swój szlachetny zadek z ziemi, przeszła kilka kroczków (DOSTOJNIE) i spojrzała na niego z uśmiechem wymalowanym na pysku.
- Hej. - Przywitała się krótkim skinieniem głowy po czym usiadła na ziemi, owijając się puszystym ogonem. - Jestem Renesmee, a ty? - Zapytała jeszcze, wachlując się końcówką kity. Jakaś miła odmiana, wreszcie ciepło!

EDIT
Partactwo, chamstwo, brak szacunku i jakichkolwiek manier! Nie to nie, łaski bez - miałeś okazję poznać Najwspanialszą Istotę w Całym Wszechświecie, ale jeśli masz mieć ją w poważaniu - ta Najwspanialsza Istota w Całym Wszechświecie nie będzie na ciebie czekać. Renesmee podniosła swój szlachetny zadek do góry i pomaszerowała przed siebie, zbierając pod drodze resztki podupadłej, kobiecej dumy.

z.t Ponad miesiąc czekania na odpowiedź. Dziękuję, do widzenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Śro 15:00, 08 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin