Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Wodospad Triukšmas

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Obiekt #535
Młode


Dołączył: 31 Sty 2014
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:45, 19 Mar 2014 Temat postu: Wodospad Triukšmas

<center>

</center>
Triukšmas = hałas.
Co się zatem dziwić tej nazwie? Wodospad jest olbrzymi. Zarówno niesamowicie szeroki, jak i nienagannie wysoki. Ilość wody, która pokonuje tenże wodospad, jest naprawdę imponująca. Nurt rzeki (szerokiej na wiele metrów, niebezpiecznej, rozszalałej) co chwila niesie ze sobą nie tylko śmieci, rośliny, ale i truchła zwierząt, które nieuważnie zbliżyły się zbyt mocno do jej koryta. Miejsce nie należy zatem do zbyt bezpiecznych, jednakże w pobliżu wodospadu znajdują się plaże o niesamowicie nagrzanym i czystym piachu, dlatego więc miejsce to wciąż kusi turystów, łazików, zwiedzających Krainę i nie będących obojętnymi na piękno przyrody - nawet tej nieobliczalnej czy obdarzone morderczymi siłami.

Podobno, jeśli odpowiednio długo wsłuchiwać się będziesz w szum spadającej wody, usłyszeć możesz opowieści o swej przyszłości, marzeniach, pragnieniach, dążeniach - zupełnie, jakby w wodzie żyły nimfy czy inne mityczne stworzenia, mające pełen wgląd w Twoją duszę.

A moze to jedynie wymysł wyobraźni lub umęczonych zmysłów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Condesce
Dojrzewający


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:48, 26 Mar 2014 Temat postu:

Condesce była trochę zmęczona.
Biała wadera, drobna nawet jak na swój wiek, zmierzała w stronę kolejnych miejsc krainy, żeby dokonać dokładnych oględzin terenów, na których przyszło jej żyć. Wodospad nie był już dla niej zaskoczeniem, jak za pierwszym razem, kiedy dostrzegła to cudo natury, ten jednak był niezwykłej wielkości. Samica przystanęła więc obok, chłonąc widok tego niezwyciężonego, potężnego obiektu, jaki umieściła tutaj nieznana jej siła przyrody. Potęga świata natury wielokrotnie budziła w niej respekt i zawsze odczuwała ten sam podziw i lęk, kiedy nie mogła pojąć wielu rzeczy związanych ze światem. Ale kiedyś nauczy się więcej i osiągnie wiedzę, była tego pewna. Wystarczy tylko trochę pracy, cierpliwości i obserwacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Armand
Dojrzewający


Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:11, 26 Mar 2014 Temat postu:

Samczyk jedynie marzył o tym, by znaleźć jakieś spokojne miejsce, gdzie ogarnie myśli i na powrót w jego umyśle zapanuje równowaga. Niedoczekanie. Tak oto, skatowany przez zmęczenie przysiadł nad brzegiem wodospadu, chłonąc każde uderzenie wody o taflę ujścia. Przez jakiś czas nie zwracał uwagę na równie młodego wilka obok; pachniał znacznie delikatniej od innych, bardziej słodko, trochę jak Matthieu, ale zapach ten miał w sobie coś magicznego. Innego.

To zdecydowanie była samica.

Armand w gruncie rzeczy znał kilka samic w swoim życiu, ale była to naprawdę garstewka i szczeniak raczej je ignorował. Był raczej przywiązany do Francoisa oraz swojego przyjaciela, wadery były dla niego... dziwne. A tu nagle niespodzianka - Armand może właśnie zaznajomić się z wilczycą.
- Umm...
Witaj - szepnął cichutko. Sam był zaskoczony, że udało mu się jakkolwiek odezwać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Condesce
Dojrzewający


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:16, 26 Mar 2014 Temat postu:

Biała wilczyca podskoczyła zaskoczona. Nie spodziewała się niczyjej obecności w tym miejscu zawładniętym, jak jej się zdawało, przez potęgę ogromnego wodospadu. Jednak kiedy okazało się jednak, że obok pojawił się samczyk, Condesce sama poczuła niezadowolenie, że dała się łatwo zaskoczyć. Niemniej nie jest to wina Armanda, a samej wilczycy, która najwyraźniej za bardzo zapatrzyła się na otaczający świat, żeby zarejestrować czyjekolwiek przybycie. Brązowy samiec, prawdopodobnie w jej wieku, ale Condesce nie znała się dobrze na ocenianiu wieku innych wilków. Mogła się pomylić. Odezwał się do niej, to trochę przerażające, inni rzadko się do niej odzywali. Była tylko obserwatorem, nie rozmawiała z nikim spoza własnej rodziny. Chyba najwyższa pora zacząć.
- Dzień dobry - rzekła spokojnie, najspokojniej jak umiała. W końcu była dumną samicą, już prawie dorosłą. No, prawie to mocne przegięcie, niedawno przecież sama wyszła z wieku szczenięcego. Ale czuła się wystarczająco dorosła, żeby taką zgrywać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Condesce dnia Śro 21:17, 26 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Armand
Dojrzewający


Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:48, 27 Mar 2014 Temat postu:

Condesce nie myliła się. Armand był nastolatkiem jeszcze u granicy wieku szczenięcego, jednak jego psychika była tak rozłamana, że jego wiek wyznaczał tylko wzrost i delikatna naiwność.

Naprawdę bardzo się zawstydził. Poczuł, jak głos grzęza mu w gardle, kończyny przytwierdzają do ziemi, a mięśnie nienaturalnie napinają. Był sparaliżowany.
- N-nazywam się...
Armand - wyjąkał. Przełknąwszy ślinę, poczuł się lepiej. Odgarnął bujną czuprynę z pyszczka i, aby sprawić dobre wrażenie, wysilił się na uśmiech. Niestety, to, co wydawało mu się uśmiechem, było tylko zwykłym grymasem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Condesce
Dojrzewający


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:47, 27 Mar 2014 Temat postu:

Wilczyca musiała wytężyć słuch, żeby usłyszeć imię samca. Dobrze, że w miarę młode zmysły nie zawiodły jej, bo proszenie o powtórzenie mogłoby wydać się krępujące dla obojga. Samica kiwnęła głową.
- Jestem Condesce - powiedziała sama, również cicho, jak miała w zwyczaju. A to się dobrali. Biała wadera czuła się trochę dziwnie, będąc uczestniczką jakiejkolwiek rozmowy, ale może dorastanie to najwyższy czas na jakiś ruch w stronę uspołecznienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Armand
Dojrzewający


Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:42, 27 Mar 2014 Temat postu:

Nie wiedząc, co odpowiedzieć, przypomniał sobie, jak Matt zganił go niegdyś za to, jak odezwał się do samiczki. Powiedział mu wówczas, że powinien takowym okazywać należyty szacunek oraz jak najczęsciej prawić komplementy. Idąc za jego radą, palnął szybko:
- Śliczne imię.
Uśmiechnąwszy się przy tym, spuścił wzrok i na powrót spoważniał. Zastanawiał się, czy powinien powiedzieć coś jeszcze. Postanowił, iż zada pytanie - dzięki temu druga osoba zaangażuje się w rozmowę i poczuje się potrzebna.
- Co u ciebie? - znowu wypowiedział prawie bezgłośne słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Condesce
Dojrzewający


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:58, 28 Mar 2014 Temat postu:

Śliczne? Wilczyca nawet nigdy się nad tym nie zastanawiała. Jej imię stanowiło część miana nadanego przez rodzicielkę, ale chyba nikt nie musi wiedzieć, że reszty nie zapamiętała. Szybko przewertowała możliwości odpowiedzi na ten komplement.
- Dziękuję - udało się jej w końcu powiedzieć. - Twoje też jest niezłe.
Następnie musiała wymyślić jakąś odpowiedź na zadane przez wilka pytanie.
- Chyba dobrze - rzekła. Co innego mogła powiedzieć? Zwykle inne wilki mówiły po prostu "dobrze".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Armand
Dojrzewający


Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:16, 31 Mar 2014 Temat postu:

Armanda urzekł sposób, w jaki Condesce mówiła, jej delikatność. Nie żeby poczuł do niej coś głębszego, to nawet niemożliwe. Ale... Wadera miała w sobie coś mrocznego, co najpierw zagłuszyło umysł wilka, po czym przyprawiło o przebłysk inspiracji. Chciał ją namalować. Patrzył na nią wyłącznie jak na kolejne dzieło sztuki, była dlań zbyt tajemnicza i zbyt subtelna na cokolwiek innego. Nie odczuwał niczego prócz ogromnej ekstazy i weny. Dusza jakby znów się ożywiła. Był tylko jeden problem...
Armand nie miał nawet jednego, cholernego ołówka ani notesu, w którym mógłby coś narysować. Westchnąwszy, wrócił na ziemię.
- To miejsce wydaje się dość spokojne - stwierdził bez namysłu - Dużo wilków tu mieszka?
Zawiał przyjemny, wiosenny, acz nieco chłodny wietrzyk; Samczyk poczuł, jak na członkach robi mu się gęsia skórka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Armand dnia Pon 17:19, 31 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Condesce
Dojrzewający


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:48, 31 Mar 2014 Temat postu:

Condesce natomiast inne wilki nie urzekały w ogóle. Prawdopodobnie było to spowodowane tym, że podchodziła do nich obojętnie, jakby sama nie istniała w świecie społecznym, a jedynie była biernym obserwatorem. Ale Armand wydał się miły. To chyba dobrze, jeśli wilki były dla niej miłe.
- Nie. Niedużo - powiedziała znowu dość zwięźle i krótko, ale chyba nie myślała nad tym, że może w ten sposób utrudnić prowadzenie rozmowy. Nie mogła podejrzewać, że wywarła na samcu jakiekolwiek wrażenie, pewnie sama nie zdawała sobie sprawy, że miała w sobie cokolwiek nadzwyczajnego.
- Jest bardzo spokojnie - dodała po chwili, potwierdzając pierwszą część wypowiedzi Armand.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Armand
Dojrzewający


Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:00, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Był nieco zły na Condesce za to, że nie próbowała choćby o coś zapytać. Choć, może... to Armand się narzucał? Może ona nie chciała z nim rozmawiać? Brzydko pachniał? Miał posklejaną sierść? Zaniepokojony podszedł do jeziorka, do którego wpadał wodospad. Ujrzawszy swoje odbicie był nieco niezadowolony, jeśli tak to ująć, lecz nie wydawało mu się, ażeby wyglądał okropnie. Gdzieniegdzie był przybrudzony, to fakt, futro na łapach się nieco przebarwiło, jednak nie powinien wzbudzać obrzydzenia. Odgarnął włosy z czoła i skierował swój wzrok ponownie na samiczkę. Wciąż milczał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Condesce
Dojrzewający


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:28, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Condesce nieświadoma zupełnie przemyśleń wilka, obserwowała uważnie jego ruchy.
- Coś się stało? - zapytała, kiedy samiec podszedł do wody, z jakiegoś powodu niezadowolony. Ach! A może to jednak jej wina? Może powinna była zrobić coś innego, pewnie niepotrzebnie się tyle odzywała. Chociaż... Chyba nigdy nie odzywała się za dużo. No cóż. To może jednak nie chodzi o to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Armand
Dojrzewający


Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:18, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Przysiadł i pogrążył się w letargu, z którego po chwili wyrwał go głos Condesce. Zapytała o coś! Armand więc jej aż tak nie przeszkadzał. Chyba. Może chciała być miła? Może... zaraz pożegna się i gdzieś odejdzie, pozostawiając samczyka samego? Tak czy siak, nie zważał na to. Ukłonił się kurtuazyjnie, po czym wysilił na krzywy, aczkolwiek ciepły uśmiech.
- Wszystko w porządku... Musiałem... Upewnić się w... pewnej rzeczy - wyszeptał nieskładnie.
Na chwilę przestał kontaktować. Patrzył tylko przenikliwym wzrokiem na waderę.
- Należysz do jakieś watahy? - spytał w końcu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Condesce
Dojrzewający


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:27, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Upewnić w jednej rzeczy? Może samiec miał jakiś problem z wyglądem? Albo sądził, że ma. Ona też może powinna sprawdzić, czy nie ma nic na twarzy, czy coś w ten deseń. Ale jeśli teraz podejdzie do wody pewnie uzna, że go naśladuje. Poprzestała więc na lekkim przetarciu pyszczka łapą i miała nadzieję, że to wystarczy.
- Nie, nie należę do żadnej watahy - odpowiedziała Condesce, która odkryła magię odpowiedzi pełnym zdaniem. - Jestem samotniczką - dodała, jakby nie było to oczywiste, ale zawsze mogła rzucić kilka słów więcej. - A ty należysz do jakiejś watahy? - zapytała. Odbicie piłeczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin