Brudnopis i twórczość Shazzy

Berenika

Shazza ma szaloną wyobraźnię i rysowała dla Was swoją mega szaloną fantazję! Oto jej obrazki:

Narazie jedna fantazja. Później jeszcze dam!xDD

Monroe

To miał być wilk, tak?

A więc zacznijmy:

~oczy są za małe, osadzone za wysoko. Powinny być też nieco głębiej.
~nos za duży
~pysk... no cóż, jeśli już rysujesz zwierzę, które się uśmiecha weź pod uwagę przestrzeń, a nie płaszczyznę.
~szyja dziwacznie rozszerza się pod koniec
~elementy takie jak widoczne kości [np. policzkowe] czy ścięgna pominęłaś.
~po co ten kontur? Nie można było się obejść bez, by obrazek nie wyglądał jak narysowany mazakiem?
~zero cieni, których w naturze jest mnóstwo.
~nie zaznaczyłaś faktury futra, chociażby w małym stopniu.

Jednym słowem c h a ł a. Dlaczego nie weźmiesz do ręki książki z anatomią, czy nie znajdziesz jej w internecie? Wygląda to tak, jakby narysował to 4-latek.

[link widoczny dla zalogowanych] masz układ kostny psa, może chociaż to pozwoli ci zauważyć błędy jakie popełniłaś i ewentualnie czegoś poduczy.

Berenika

Oj, no dobra. Jestem szalona i jestem do wszystkiego na paincie zdolna. Rysuję często po to, by było śmiesznie. Ale mam teraz coś innego:

<--:P

Monroe

Śmieszne? Nie rozumiem cię za bardzo, bo kogo to bawi?

Paint? Czyli masz Vistę albo 7, bo w innych takiego Painta ni ma... Cóż, jest tyle darmowych programów graficznych, pięć tysięcy razy lepszych od Painta... Wypróbuj Paint Tool Sai'a, albo GIMP'a... Dlaczego wszyscy chcecie pozostać w słomianych chatkach, skoro można budować drapacze chmur? Ech, konserwatyści...

Berenika

Dobra, twórczość to twórczość. Teraz coś poważniejszego, a dokładniej wiersz.

Tajemnicza noc

Gdy rozwarły się mroczne bramy,
Ciemność tajemna nastała,
A wtedy kruki nie krakały.
Światłość schowała się w osłonie cienia,
Zaś noc tajemnicza rospostarła swe osłony.

No dobra. Jeszcze mnie takie natchnienie nie naszło. Później spróbuję jeszcze coś wystękać. Jak Wam się podoba ten wiersz? Ah, i jak ktoś znajdzie kogoś, kto będzie go urzywał, to mnie powiadomić, bo ten był mego właśnego pomysłu. No, ale mi dość dziwnie to naszło. :cry: :(

Fari

ładnie. W mojej wierszykarni zrobiłam nowe ;)

Berenika

No dobra. Jutro postaram się zrobić dłuugie opowiadanie. :)

Yotto

Oto moje opowiadanie. Nie będzie za długie, bo niedługo jadę, ale macie(Będzie na pewno kilka części ;) ). Ale nie wiem, jaki tytuł zrobić... No dobra, wymyślę.

Cody

I. Ocalony.

Pewnego późnego wieczora, na wsi Brusan...
- I co, ze szczeniakami wilczycy? - Powiedział głos Profesora Cambry.
- Jeden nie chce jeść. Już długo nie przeżyje. - Odpowiedział mały Janek.
Oboje patrzeli na chudego szczeniaka. Nie wiedzieli, co począć. Nagle Janek wpadł na jakiś pomysł.
- A może dasz go mnie? - Powiedział - Jak dorośnie, to go nauczę tego, co powinien umieć prawdziwy wilk.
Profesor podrapał się po brodzie i myślał.
- To nie jest zły pomysł, Janie. - Mówiąc to, zaczął powoli podnosić szczeniaka.
- Dziękuję. - Rzekł Janek i podszedł bliżej Profesora.
Cambry wyciągnął ręcę w stronę chłopaka. Wiedział, że on potrafi się opiekować dzikimi zwierzętami, więc nie namyślał się godzinę, tak jak zazwyczaj.
- Opiekuj się nim dobrze. - Rzekł Profesor i podał mu szczeniaka.
- Nie chcę, by zdechł. - Rzekł Janek i wziął szczeniaka na ręcę, a następnie owinął go bluzą.
- No, to dobrze. - Teraz Profesor usiadł na krześle i patrzał na wychodzącego chłopca.
- Żeganaj, Panie Profesorze. - Pożegnął się i wyszedł do domu.
- Żegnaj. - Rzekł Profesor pod wąsem i odetchnął cicho. Szczenię wilcze było w dobrych rękach.
Gdy Janek wrócił do domu, to położył szczeniaka na kocu przy kominku i poszedł do kuchni, zrobić mu mleko. Gdy zobaczył, że szczeniak się budzi, to aż koczył z radości. Podszedł do niego z butlą mleka.
- Ty to masz szczeście. - Rzekł i uśmiechnął się do niego.
- Tak. - Pisnął szczeniak i zaczął pić ochoczo, lecz nie łapczywie.
- Ty... Gadasz? - Zapytał zdumiony Janek.
- A ty chodzisz na dwóch łapach? Co za głupie pytanie. - Rzekł szczeniak swoim szczenięcym głosem, przestając pić. Już nie był głodny, więc zasnął. Było koło północy. Janek wziął szczeniaka i delikatnie ułozył go na ciepłą derę. Wziął go do siebie i położył na podłodze, obok grzejnika.
- Dobranoc. - Powiedziałtak cicho, by nie obudzić szczeniaka.
Myślał o następnym dniu i zasnął koło drugiej w nocy.

CDN.

No dobra. To moje pierwsze opowiadanie, więc nie jęczeć na mnie, okey?

Berenika · Wysłany: Pią 14:32, 11 Mar 2011 Temat postu:

Nie chcę Was zanudzać. Tworzyliśmy wiersz o wiośnie i wszyscy wybrali mój i klaudii. xp Oto on:

Tytuł: "Idzie wiosna!"

Autorzy słów: Klaudia i Julia(Nazwisk niestety nie mogę Wam podać.)

1 zwrotka
Idzie wiosna, idzie! Idzie cała radosna.
Wszyscy weseli są już,
Ptaszki wiją gniazda swe!
Wiosna, wiosna, nachodzi wiosna radosna!

Ref.
Idzie wiosna, idzie wiosna.
Każda buzia jest radosna! x2

2 zwrotka
Będzie cieplej...
Niż jest w zimie.
Każdy zimne soki pije.
Będzie trawa...
Jest zabawa!

Ref.
Idzie wiosna...

3 zwrotka
Każdy bawić sie już chce.
Potem lato będzie, te!
Czas zabawy już nadchodzi!
Więcej śmiechu się narodzi.
Wiosną zmierzysz szczęście swe!

Ref.
Idzie wiosna...

I jak? Robiliśmy na godzinie wychowawczej. Ja zrobiłam 1 i 3 zwrotkę, a Klaudia 2 i refren. Proszę o SZCZERE oceny.

Renna · Wysłany: Pią 14:38, 11 Mar 2011 Temat postu:

...
Obrazków nie oceniam. Nie rysuję, więc to by było dziwne, gdybym cię krytykowała, sama niewiele umiejąc.
Ale piszę.
Opowiadanie - Według mnie... Niestety, przeciętne. Nie zaciekawiło mnie.
Piosenka - ... Nie podoba mi się. Zupełnie do mnie nie trafia. Rymowane wiersze, czy piosenki uważam za puste, bezwartościowe. Rymy są, jakiś temat jest, ale... nie zastanawia. Nie zaciekawia mnie.

Więc - ćwicz, ćwicz, a będziesz jeszcze lepsza. Masz jakieś talenty, ale musisz je ćwiczyć.

Carly · Wysłany: Pią 14:47, 11 Mar 2011 Temat postu:

Eee, piosenka jak dla dzieci. Obrazków, tak jak Renna, nawet nie komentuję. >.< Piosenki muszą mieć jakieś znaczenie, przekaz, trafiać do ludzi. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Ale ja słucham rapu, więc dla mnie głównie liczą się słowa i opowiadanie o życiu, także wiesz..

Renna · Wysłany: Pią 14:51, 11 Mar 2011 Temat postu:

Carlyś, rapu? xD Ja roocka ostatnio. Rocka Alternatywnego.
A żeby nie było offtopu.
Zgadzam się. Piosenka dla siedmiolatków, niestety.