Kociaki Carośki

Caro

Jestem w posiadaniu dwóch kotków, mianowicie Kotonia (To samica!!! <.<") i Felka. Nie należą już do małych kociątek, ale je bardzo, bardzo kocham. Nie mam zielonego pojęcia jakiej są rasy, ale dla mnie nie jest najważniejsza rasa kotka, tylko charakter i jego nastawienie wobec mnie... Także koty nie są do końca moje, gdyż dzielę je ze swoim bratem. Więc mniej-więcej co dwa tygodnie kotki mają przeprowadzkę. Ale nie robi im to większej różnicy. Zdążyły się już przyzwyczaić. No. To teraz krótki opis moich milusińskich:

Felek:

Gruby, ba! Bardzo gruby, pręgowany kot, który nienawidzi być noszonym. Wtedy drapie, gryzie, kopie i syczy. Najbardziej na świecie lubi spać, w szczególności w mojej pralce. Lubi się także bawić w niej. Z czym jest czasem mały problem, bo nie da się go wyciągnąć, więc muszę stosować specjalne metody (czyt. przekonywać szynką). Jednak jego ulubioną zabawką jest o dziwo kawałek starego sznurka. Aczkolwiek uwielbia też, gdy czeszę go szczotką po brzuchu. :33 I wprost kocha, a wręcz wielbi nad życie małe, klaustrofobiczne pomieszczenia, więc kiedy tylko usłyszy dźwięk przenośnej klatki dla kotów, od razu leci i pcha się pierwszy.
W nocy biega po całym domu i rozwala mi wszystkie szklane naczynia jakie są tylko możliwe. Więc zgroza temu, kto nie pochowa wszystkich wazonów i innych naczyń w swoim pokoju, przed pójściem spać.
Jest bratem Kotoń.

Kotoń.

Dość niska, w większości biała, ale też troszkę szaro-czarno i brązowo-ruda kocica, którą kocham najbardziej na świecie. Także i ona prawdopodobnie kocha mnie, bo jeśli tylko jestem w innym pomieszczeniu niż ona - miauczy przeraźliwie. W przeciwieństwie do swojego brata - nienawidzi pralek, kocha jak ją biorę na ręce i nie cierpi małych pomieszczeń. Za to uwielbia lodówkę, wannę oraz szafę w moim pokoju, na której spędza 1/3 swojego życia. Często około pierwszej w nocy przychodzi do mojego łóżka i śpi ze mną, mrucząc. Ma około dwóch lat i jest kotem bardzo, bardzo żywym. Jedną z cech łączących ją, i jej brata - Felka jest ukochana zabawa starym sznurkiem, wraz ze mną.

Zdjęcia.

Zdjęcia są troszkę stare, bo mniej więcej sprzed roku. Ale me kotki wiele się nie zmieniły, tylko wielkość... no i wiek. Może na gwiazdkę dostanę nowy aparat to wstawię wam jakieś najnowsze. Ale póki co będę wam wstawiać stare, których - ostrzegam - jest mnóstwo. Też jak mówiłam - koty się niewiele zmieniły z tego co zauważyłam ze zdjęć. No to teraz zdjątka...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

No. I to na tyle. Dla tego, kto przeczytał całość - paczka chrupek!

Samuerian

Łojezu, kocham je! <3
Takie śliczne oczka, takie futerko. c:

PS. Mam podobną czapkę. x'D

Anexia

*O jakiś temat - wchodzi. Czyta, czyta, czyta - O, zdjęcia. Wklikuje pierwsze, ładuje się ładuje się - O, załadowało się! Zaraz, zaraz... OMFG, OMFG, OMFG, OMFG, OMFG!*
Mój kot jest dosłownie, co do szczegółu taki sam! *Prócz oczek, bo całkowicie żółte ma. <3* Może są rodzeństwem? x3
Aż się przestraszyłam, bo myślałam, że to mój kot w pierwszej chwili.
---
A ile ma lat? Moja 2. c:

Clawdeen

Jezuuu. *u*
One są cudne, śliczne, piękne... awwww. :3

Caro

Ależ sobie pięknie pozwoliłam zaniedbać wątek. Zła ja. x'3
W każdym razie wszystkim dziękuję i siem kłaniam. Lat ma teraz około trzech, o ile się nie mylę. Tak czy inaczej dodaję kilka nowych i wypranych w perwolu zdjęć.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Xerri

Słodkie masz te zwierzaczki.
No po prostu cud, miód i malina!

Samuerian

Jakietoładne.
Śliczne oczka, aż po prostu ach.
Zdjęcia też ładne, na marginesie. x3

Loba

Kotoń jest identyko do mojej Soniuchny! A Felek do mojego Kajtusia! :D