Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Kawiarenka - Biszkoptowa Oaza.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:25, 27 Sty 2011 Temat postu:

Nie podniosła się razem z nim. Patrzył na nią lekko, leciutko z góry, co jeszcze bardziej eksponowało jej duże, proszące oczy. Nie traciła tej miny. Miała swój cel. A może spróbować szantażu? ,,Poddaj się, albo obetnę grzywkę" ? Zobaczymy. Machnęła ogonem i nadal wpatrywała się w Shire'a z tą samą miną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 12:33, 27 Sty 2011 Temat postu:

Shire czuł, że patrzy na Rennę z góry, a ona tego nie zmieniała. Jej wielkie oczy patrzyły z dołu, a litość w nim.... nie! Nie mógł się tak łatwo dać. Zganił się w myślach za takie poddawanie i nadal nie przestając się uśmiechać mierzył ją spojrzeniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:36, 27 Sty 2011 Temat postu:

Uniosła lekko pysk, lecz nie na tyle, aby być naprzeciwko jego. Nadal wpatrywała się w niego. Widać było, iż Shire jest od niej dużo większy. Nie zmieniała miny.
- Długo jeszcze? - wyszeptała.
Jej ogon był nieruchomy, a błagalny wzrok wpatrzony w oczy Shire'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 12:43, 27 Sty 2011 Temat postu:

Shire czuł się źle. I prawdopodobnie o to chodziło Rennie. Miał ochotę spuścić wzrok i dać jej wygrać. Ale nie mógł na to pozwolić.
- Szantaż emocjonalny jest dozwolony...? - spytał przez zaciśnięte zęby, na jego pysku nie było już śladu uśmiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:47, 27 Sty 2011 Temat postu:

- Tylko w moim przypadku - wyszeptała, niby to smutno.
Jej oczy ,,powiększały" się. Wpatrywała się w niego błagalnym wzrokiem. Zbliżyła pysk do jego pyska. Stykali się nosami, ale w inny sposób. Jaki? Na ukos. Renna była na dole, a Shire u góry, przez co widział ją całą. Wpatrywała się w niego, nadal błagalnie. Grzywka opadła jej na oko, mimo to nie straciła samca z oczu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 12:54, 27 Sty 2011 Temat postu:

Shire widział tylko coraz większe oczy Renny. A potem grzywkę. Ta grzywka, którą tak bardzo lubił odwróciła jego uwagę od oczu wilczycy. Jego wzrok powędrował na pasmo włosów, które opadło na oko wilczycy. Shire westchnął wiedząc, że przegrał, jednak na jego pysk ponownie wpłynął uśmiech. On umiał przegrywać, ale czy Renna umiała wygrywać?
- Jesteś potworem, nie ma co... - mruknął rozbawiony, jednak nie zabierał swojego pyska od twarzy wilczycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:57, 27 Sty 2011 Temat postu:

- Hm...Zależy czego potworem? - na jej pysk wpełzł uśmiech.
Łobuzerski, chytry uśmiech. Przysunęła się do Shire'a pyskiem. Wpatrywała się w niego tymi samymi oczami. Stykali się nosami. Tak! Renna osiągnęła swój cel. Wygrała. Może nieczysto, ale wygrała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 13:13, 27 Sty 2011 Temat postu:

Shire nie za bardzo rozumiał dlaczego Renna nadal go męczy, więc zapytał wprost:
- Co znowu? - ona także nie odsuwała się od niego, więc on pozostał w takiej samej pozycji. Tylko czemu ona ciągle tak na niego patrzyła...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 13:15, 27 Sty 2011 Temat postu:

- Próbuje cię zaczarować. Uuu- zawyła, śmiejąc się.
Odsunęła się i usiadła na krześle. Ile oni tu przesiedzieli? Dwa dni na pewno. Renna dopiła kawę. Założyła łapę na łapę, ziewając.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 13:26, 27 Sty 2011 Temat postu:

- No to chyba ci się udało. - rzekł rozbawiony Shire opadając wreszcie na krzesło z cichym westchnieniem. Wreszcie zakończyli bój, który toczył się od dłuższego czasu. Wprawdzie z niekorzystnym dla niego wynikiem, ale to nieważne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 13:29, 27 Sty 2011 Temat postu:

- To co robimy? Zostajemy tutaj? - spytała spokojnie.
Ziewnęła szeroko. Była nieco zmęczona. Miała sprawę do załatwienia, a ona nie mogła czekać. Cały czas w niej wzrastało to uczucie. Musiała. Ale chciała tutaj być. Jej przyjaciel działał na nią kojąco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 13:38, 27 Sty 2011 Temat postu:

- Jak chcesz. - powiedział Shire. - Wiesz, że mi zawsze wszystko jest obojętne. - dodał i uśmiechnął się szeroko. Poprawił poczochraną w trakcie bitwy grzywkę i ziewnął głęboko. Nie był zmęczony, tylko... dotleniał mózg.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 13:54, 27 Sty 2011 Temat postu:

- Taa- mruknęła jedynie.
Wstała.
- Wiesz co...Mam pewną sprawę. Masz, zostawiam tu 20 kości na rachunek nasz i muszę spadać - położyła na blacie 20 kości. - Jakby co, zapłać z tego. Resztę sobie zatrzymaj - dodała po chwili.
Skinęła basiorowi łbem i odeszła, machając ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:28, 27 Sty 2011 Temat postu:

Shire westchnął pozostawiony na pastwę losu. Podszedł do lady i położył na niej 20 kości Renny.
- Reszty nie trzeba... - mruknął. Nie będzie tu przecież siedział sam. A jak Renna będzie chciała go znaleźć, to na pewno znajdzie.
- Do widzenia. - powiedział i wyszedł z lokalu.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:25, 27 Sty 2011 Temat postu:

Scarlett zaczeła rozmyślać jak to jej życie mija popijając kawę i zagryzając to biszkoptami. ,,Nawet nieźle" to była jej pierwsza myśl. Potem sama sobie zaczeła wytykać wszystkie minusy i potyczki. Widząc że na dnie filiżanki zostało bardzo mało kawy przypomniała sobie o całym świecie. Wiele wilków wyszło z tej kafejki i może przez wspomnienia związane z nią tu jeszcze wróci. Scarlett wstała i odkładając filiżankę, wzieła do ust ostatniego biszkopta. Potem poszła w strone lady i położyła na niej 3 kości po czym wyszła z tego miejsca jak najciszej mogła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:56, 27 Sty 2011 Temat postu:

Koku schowała kości, a następnie podeszła młodego wilka i uśmiechnęła się. - Przepraszam podać coś? - zapytała, ponieważ wcześniej nie usłyszała. Zamachała ogonem, a następnie nadal czekała na zamówienie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:39, 27 Sty 2011 Temat postu:

Ruda zaczęła powoli jeść eklerka delektując się jego smakiem i wpatrywała się w ukochanego.
"Życie jest piękne..." - pomyślała. - " Jak to dobrze, że Koku nie ma pretensji o Veliego... Nie chciałabym, żeby obojgu zepsuły się humory bo i mi by się popsuł. I wszystko jest miodzio."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 23:41, 27 Sty 2011 Temat postu:

Veli upił łyk zielonej herbaty, patrząc na Evanę. Uśmiechnął się kątem pyska.
- Naprawdę nie potrafisz nawet na chwilę oderwać ode mnie wzroku? - zapytał z lekkim rozbawieniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 23:52, 27 Sty 2011 Temat postu:

Evana zaśmiała się cicho.
- Nie, nie potrafię. Moje oczy po prostu nie mogą przestać na ciebie patrzeć... i... tak uroczo wyglądasz z bitą śmietanką na nosku... - powiedziała ze słodką miną szczeniaczka odkładając eklerka na talerzyk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 0:17, 28 Sty 2011 Temat postu:

- Jak ze śmiet... - zaczął i ze śmiechem urwał wpół zdania, odruchowo wycierając nos łapą. Podejrzewał, że Evana tylko żartuje - przecież tylko pił zieloną herbatę, więc skąd na jego nosie bita śmietana? Mimo to odruch był silniejszy i wilk przetarł nos wierzchnią stroną łapy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 11 z 28


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin