Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Gniazdo Taihena

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Gryfy / Granitowe Filary
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Freya
Dorosły


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z poprzedniego wcielenia Bogini...
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:46, 24 Cze 2010 Temat postu:

- To nie to, żebym się wilczycą przejmowała. To bardziej kwestia...- tu krótko zastanowiła się nad odpowiedzią.
- Jestem zazdrosna i nigdy nie sądziłam, że to poczuję. Po prostu Cleo ma coś, czego ja nigdy nie miałam i mieć pewnie nie będę.

Sama nie wiedziała, kiedy jej dumne skrzydła zawisły oklapłe i smętne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:21, 25 Cze 2010 Temat postu:

Taihen spojrzał na nią ze współczuciem, wiedział co czuła, jednak nie myślał o sobie. Podszedł do niej i przytulił Ją do siebie skrzydłem.-Nie martw się.-Powiedział patrząc gdzieś w niebo ponad nią.-Kiedyś...-głos ugrzązł mu w gardle, z niewiadomych dla nikogo, również niego przyczyn.-kiedyś spotkasz kogoś, kogo pokochasz.-Sam nie wiedział skąd biorą mu się te słowa i te uczucia, które nim teraz targały. Nie umiał ich nazwać. Nie potrafił. Chciał po prostu ukoić jej ból, pocieszyć, być blisko. Tyle ze nie wiedział dlaczego. Po prostu to czuł, a nie dawało mu to spokoju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freya
Dorosły


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z poprzedniego wcielenia Bogini...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:09, 26 Cze 2010 Temat postu:

- A co zrobić, jeśli już znalazłam taką osobę, takie wcielenie? Jeśli wiem już, kogo tak w istocie chcę?- zapytała cicho. Nie wiedzieć dlaczego wtuliła się w nadstawione skrzydło. chyba nawet nie zdawała sobie z tego sprawy. Jej oczy ponownie rozbłysły, gdy spojrzała w jego odbicie duszy- głeboko w oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:18, 26 Cze 2010 Temat postu:

-Walcz o tę osobę, z całych sił.-Powiedział jedynie. Patrzył gdzieś w dal, za nią, jakby pogrążony we wspomnieniach. ale jakich wspomnieniach? Musiało to być coś innego, on nie miał za wiele wspomnień.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freya
Dorosły


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z poprzedniego wcielenia Bogini...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:05, 27 Cze 2010 Temat postu:

- Pytanie tylko, czy uświadamiać tę osobę, czy mnie za to nie znienawidzi, czy nie zniszczę tym wszystkiego. - powiedziała, ponownie opuszczając oczy w dół.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:06, 27 Cze 2010 Temat postu:

-Nie wiem, o kogo chodzi, ale ukrywając swoje uczucia tylko ranisz siebie.-Gryf nie wiedział, skąd brała się ta mądrość. Po prostu w nim była. Zawsze był na uboczu i obserwował, wyciągał wnioski, lecz nigdy nie był obiektem, który można by obserwować, a jednak wiedział co powiedzieć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freya
Dorosły


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z poprzedniego wcielenia Bogini...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:33, 27 Cze 2010 Temat postu:

Co teraz miała zrobić? Przytulić się do niego i czekać, aż się zorientuje? Przecież nie była w stanie powiedzieć mu, że go kocha. Właśnie jego. Jakże by śmiała, gryfa, wodza, szefa i Pana? A przede wszystkim, jakby to mogło wypłynąć z jej dzioba, tego, z którego zawsze sączył się jad?
Była w kropce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:01, 30 Paź 2010 Temat postu:

Uśmiechnął się. Pogłaskał ją po głowie skrzydłem, lecz tylko przez chwilę. Potem usiadł obok niej i spojrzał w dal.
-Spójrz-zaczął cicho-jak pięknie zachodzi słońce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 10:57, 01 Lis 2013 Temat postu:

/No dobra, rozpoczynamy wielkie wiosenne porządki. Proszę nie zwracać uwagi na powyższe, żałosne dwuzdaniowe posty. A jeśli chodzi o gryfy... Nie ma ich. Są dawno nieaktywne. /

Na niebie pojawił się niewielki ciemny punkt. To Taihen, pan i władca wszystkiego, co znajduje się w zasięgu wzroku powrócił do swego wymarłego królestwa. Z niewielkimi problemami. Wiele czasu zajęło mu odnalezienie swojego starego domu. Wszystkie filary były takie same - puste, ciche, zarośnięte. Przeszukiwał wszystkie po kolei, szukał śladów czegoś znajomego... Tracił już nadzieję, że coś znajdzie.
Wylądował w zarastającym filar zielsku. Podczas jego nieobecności bardzo się rozrosło, teraz sięgało mu do barków.
A jednak, między krzaczorami leżało gniazdo. To właśnie było to, czego szukał. Jeszcze pamiętał, jak dawniej wyglądał ten filar.
Ze złością złapał jakiś krzak dziobem i wyrwał go z korzeniami.
Nie był zły na krzak. Był zły, że tyle się zmieniło. Był zły na martwą pustkę, która zalegała ciężkim całunem na wszystkim, co znał i kochał.
Powoli, metodycznie wyrywał krzaki i ciskał je w dół. Spadały w przepaść, w czarną czeluść, niewidoczne z góry.
Porozrywana korzeniami ziemia zagłębiała się łagodnie pod jego łapami. Niby wszystko takie same, ale...
Ale już inne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:23, 03 Lis 2013 Temat postu:

Tereny gryfów? Dawno tu nie była. No nic, czas znaleźć sobie jakiś domek. Liberté pokrążyła trochę nad filarami, szukając dogodnego miejsca. W tej samej chwili, będąc wysoko w powietrzu, jej wzrok przykuł pewien znajomy dziób. Czyżby to był Taihen? Zapikowała w dół, lądując tuż obok wyrywającego krzaki samca.
- Wiosenne porządki, widzę. - Powiedziała łagodnie na przywitanie. - Albo inaczej: jesienne. - Pogodny uśmiech wstąpił na jej twarz, o ile było to w ogóle możliwe. I chyba było, skoro to zrobiła. - Witaj, pamiętasz mnie, Tai?
Trzeba przyznać, już myślała, że ów gryf zniknął na zawsze. Rozejrzała się. Rzeczywiście, nie było zbyt wiele pobratymców w tej krainie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liberté dnia Nie 14:25, 03 Lis 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:34, 03 Lis 2013 Temat postu:

- Na to wygląda. - odparł, zrzucając w przepaść nieduże drzewko - W końcu w domu... Szkoda tylko, że on również się zmienił.
Wyszarpnął kolejny krzaczek, po czym rzucił go w ślad za drzewkiem. Następnie przydeptał naruszoną korzeniami ziemię. I ponownie. I ponownie. Czekało go, jak widać dużo pracy...
- I jak ci się podoba w Krainie? - zapytał w końcu.
Po czym powrócił do prac ogrodniczych, wyrywając kolejne drzewko. Kto by pomyślał, że jego filar tak zarośnie podczas jego nieobecności?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:40, 03 Lis 2013 Temat postu:

- Jest okej, tylko trochę mało gryfów. - Odpowiedziała Lib, z zaciekawieniem przyglądając się pracy Taihena. - Pomóc Ci? - Zapytała się. Niedługo sama będzie musiała znaleźć jakieś miejsce do spania i tam wyrywać zielsko, ale fajnie byłoby pomóc staremu znajomemu.
- Trochę mało gryfów w tej krainie. - Powiedziała, podchodząc do jednego z brzegów filaru, ale wciąż oczekując zaakceptowania jej propozycji w sprawie małej pomocy. Nie potrafiła siedzieć bezczynnie, gdy inni się męczyli. Bo żeby wyrwać taki krzak, trzeba mieć trochę siły, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:48, 03 Lis 2013 Temat postu:

Tai wyrzucił kolejnego chwasta, by odpowiedzieć.
- Jeśli masz ochotę...
Pracował dalej. Oczyścił już jedną trzecią filaru. Jak tak dalej pójdzie, to noc go zastanie przy tej robocie.
- Niestety, czas nie był dla nas zbyt łaskawy - odparł - Ale trzeba mieć nadzieję. Jeszcze będzie lepiej, zobaczysz.
Wyrwać. Zrzucić. Ubić ziemię. Proste, nie wymagające myślenia czynności.

/sorry, że tak krótko, starzy gonią./


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:11, 03 Lis 2013 Temat postu:

Spoko. Znam ten ból. ;3

Liberté jeszcze chwilę przyglądała się pracy gryfa, by wiedzieć co i jak ma robić.
Wyrwać. Zrzucić. Ubić ziemię.
Jeszcze tylko rzuciła krótkie 'Rozumiem', chcąc zapewnić Tai'ego, że dotarły do niej jego słowa i zabrała się do pracy. Nie było tak źle jak sądziła, wręcz przeciwnie - była to całkiem fajna robota, mimo swej jednostajności. Przy okazji trochę sobie kondychę wzmocni, z którą ostatnio było u niej trochę gorzej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:10, 04 Lis 2013 Temat postu:

Kolejny wiecheć poleciał w przepaść. Taihen chwilę patrzył za nim, a potem wrócił do pracy.
Zryta ziemia odsłaniała powoli masy różnorakiego śmiecia, wśród którego prym wiodły niewielkie kości gryzoni, małych ptaków i innych tego typu stworzonek. Wygląda na to, że filar nie był wcale taki opuszczony, jak można by sądzić.
Bystre oczy gryfa wypatrzyły wysoko na niebie sylwetkę łowcy. Coś dużego. Jastrząb, albo orzeł. Pewnie ma gdzieś tu gniazdo.
Tai wrócił do krzaków. Obecność drapieżnego ptaka, poniekąd dalekiego krewniaka nie przeszkadzała mu.
Wyrwać. Zrzucić. Udeptać.
Kośćmi zajmie się później.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:44, 10 Lis 2013 Temat postu:

Lib rzuciła krótkie spojrzenie na ptaka, który leciał gdzieś tam w górze. Patrząc na kości gryzoni, małych ptaków i jeszcze innych żyjątek, zapewne mieszkał tu podczas nieobecności Taihena. Uśmiechnęła się krótko i wróciła do roboty. I choć było całkiem przyjemnie, cisza zaczynała jej doskwierać.
- Spotkałeś już jakieś inne gryfy w tej krainie po Twoim powrocie? - Zapytała się, gdy zrzuciła kolejny krzak. - Prócz mnie, oczywiście. - Zawsze istnieje cień szansy, że jeszcze kogoś spotkał. Trochę to smutne, nie posiadać zbyt wielu gryfich znajomych. Trzeba by znaleźć sposób na to, aby więcej gryfów ściągało do tej krainy. Tam, gdzie ona żyła, pobratymców miała wielu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:03, 10 Lis 2013 Temat postu:

- Tak, jest jeszcze jedna osoba... - zaczął, nie bardzo wiedząc, jak przekazać tę wiadomość.
Zastanówmy się. Liberte była miła, ale była tylko przyjaciółką. Zaś Viv... niedawno przyjęła jego oświadczyny.
- Nazywa się Vivian - rzekł w końcu. Przekaże informację o ich związku później.
Chciał opowiedzieć o ukochanej, ale wiedział, że nie mógł. Nie powinien nikomu mówić o jej... mhm... problemie. Nie wątpił, że Liberte by zrozumiała, ale partnerka (jak to dziwnie brzmi w odniesieniu do niej) nie byłaby zadowolona. Z jakiegoś powodu w końcu ukrywała tę informację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:23, 10 Lis 2013 Temat postu:

Liberté uśmiechnęła się promiennie.
- Będę musiała kiedyś się z nią spotkać. - Dawno nie widziała innego gryfa niż Taihen, więc ta wiadomość była dla niej jak zbawienie. - Mam nadzieję, że sytuacja stada niedługo się poprawi.
Samica wróciła do pracy. Robota nie była jakaś specjalnie trudna, nie wymagała myślenia. Ów fakt sam w sobie był niezwykły, gdyż nawet na łowach trzeba było myśleć, planować i w ogóle.
- To nie fair, wilków jest dużo, tylko nas musi być mało! - Powiedziała, udając irytację. Mimo wszystko wyszło jej to dość... szczerze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:58, 10 Lis 2013 Temat postu:

- Na pewno kiedyś ci ją przedstawię - odparł.
Wyrwać. Zrzucić. Przydeptać.
Grono ma się źle, ale sytuacja się poprawia. Niedawno był jeden gryf, teraz... aż trzy. A może w przyszłości pojawią się i małe gryfiątka? Chyba jeszcze na to za wcześnie.
- Zobaczysz, jeszcze będziemy rządzić Krainą - rzekł.
Wyrwać. Zrzucić. Przydeptać.
Ciekawe, czy ten nowy, biały kolor zostałby przekazany jego potomstwu? Chyba nie... Tai wykluł się brązowy, to ostatni "wypadek" tak go odmienił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:38, 12 Lis 2013 Temat postu:

Wyrwać. Zrzucić. Ubić ziemię.
Lib kiwnęła głową.
- Oby się tak stało. - Posłała białego gryfowi promienny uśmiech i wróciła do pracy. Nie wyglądał jego filar aż tak źle, było w końcu widać ziemię. - Hej, Tai, czy to w porządku? Nawet smoki pewnie wieku temu opuściły tę krainę, a wilków tylko przybywa. Zdecydowanie trzeba coś zrobić, bo grono zostanie zatopione przez falę tych psowatych stworzeń! - Na twarz samicy wstąpił cwaniacki uśmieszek. Przez chwilę obserwowała przyjaciela, po czym wróciła do pracy. - No, żeby chociaż gryfów zaczęło przybywać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Gryfy / Granitowe Filary Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin