Legowisko Dashy i Wrednego

Wredny

Chciałem coś odwarknąć, ale się powstrzymałem. - Nic...

Lejla

nutkę smutku w głosie wrednego

Angua

Zmieszałam się okropnie i zrobiło mi się troszkę przykro. - Przepraszam, nie chciałam być taka obcesowa. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe Wredny? - zapytałam się ze skruchą w głosie.

Rukhsar

- Ciiii... Trzeba być cicho, żeby się nie denerwował xD - zauważyła obserwując Wrednego ^^ Położyła się przed nim i patrzyła mu wesoło w ślepia xD

Lejla

Usidła obok Ruk. Powiedziała jej na ucho
-żal mi go...

Shelia

Zauwarzyła Ruk - Witaj Ruk - powiedziała

Lejla

Chyba jestem niewidzialna *pomyślała*

Rukhsar

- Mi też - szepnęła do Lejli ^^, odwróciła łeb do Bogini Śmierci x] - Witaj - szepnęła cicho xD

Wredny

Miałem maskę na twarzy, więc Ruk nie wiedziała gdzie patrzę.

Angua, nie przejmuj się tym. - odpowiedziałem jej, mój głos przybrał barwę bezuczuciową.

Jednak nie wiedziałem co odpowiedzieć Lejli i Ruk.

Shelia

usiadłąm

(ruk powiedz coś na góże śmierci)

Rukhsar

Dopiero teraz zauważyła maskę xD No cóż, mimo to, nadal się w niego wpatrywała ^^ Nic nie mówiła, lubiła się gapić xD

Lejla

Cofnęła się troszeczkę od wrednego i ruk. połorzyłam pyszczek na łapach i wpatrywałam się w scianę.

Wredny

Byłem mało rozmowny. Z resztą nie miałem o czym gadać...

Rukhsar

Obróciłam łebek do Lejly.
- Co się stało? - zapytałam szeptem ^^

Lejla

*wstała*
To moze ja pójdę. pa....
*machneła łapką do wilków i poszła*

Rukhsar

- Buu... - zasmutała się i ponownie spojrzała na Wrednego xD Przez chwile myślała nad pewnym pomysłem, głupim z resztą jak ona xD Po chwili jednak pomyślała, że to dobry pomysł i psytuliła się do Wrednego xD

Shelia

Popatrzyła na Ruk

Rukhsar

Wtuliła się jeszcze mocniej, zachęciła łapą Shelię do tego samego, choć pewnie by nie chciała xD

Wredny

Zwróciłem głowę ku Ruk. Zamurowało mnie. Nie wiedziałem jak zareagować.

Shelia

Pokręciłam głową w lewo i prawo że nie chcę