Legowisko Vadera

Katana

Uśmiechnęłam się.
Co tam u was słychać, Kazan, Sky grzeczni jesteście? x] - zapytałam.

Kazan

ja skądże oczywiście że nie mówił cały czas z zakrytym pyskiem ja miałbym być grzeczny

Sky

- Tatku... Dlaczego ta wielkie żarówka na niebie nigdy nie gaśnie? xD - spytała, patrząc wzrokiem myśliciela na światło odbiegające prosto z chmur. Odwróciła się do Katany, uśmiechnęła się diabolicznie. - Jaa...? Oczywiście jestem grzeczna, a jakże inaczej... - zagwizdała, śmiejąc się przy tym ^^.

Vader

- wiesz co Sky... Spytaj sie mamusi x] Ja nie potrafię co tego wytłumaczyć x]

Katana

Hmm... bo jest niegasnąca, tylko wiecznie świecąca.... - zaśmiałam się. - tata ci wytłumaczy resztę xD

Vader

- nieee, resztę wytłumaczy ci wujek Wredny, - x]

Katana

Ano właśnie, wujek Wredny na pewno będzie znał odpowiedź! - zaśmiałam się.

Vader

- I przy okazji wymemłasz jego Dashowate ucho x]

Katana

No i wszystko jasne! xD

Wredny

/Dopadnę was za to. Zobaczycie xD/

Vader

//Hahaha!! Chyba że przeżyjesz ta mękę x]>

Katana

//Strzeżcie się Sky niewierzący!// xDDDDD

Wredny

/Przeżyję, ale za to podsunę taki pomysł Sky, że nie da wam żyć xD/

Vader

//my jakoś damy sobie radę// x]

Katana

//Haha! zobaczymy xDD//

Sky

//<złowieszczy śmiech> xD//

- Yhm... Czyli w kosmosie wszystko jest wspaniałe. Łącznie z elektrowniami, które znajdują się na Słońcu i nigdy nie gasną? xD

Katana

To już ci wyjaśni wujek Wredny - powiedziałam ze słodkim uśmiechem xDD

Vader

- Tiaa, jak go ładnie poprosisz i porządnie wymemlasz mu ucho - powiedział z chytrym uśmieszkiem :D

Sky

- Ale ja chcę, żebyście to WY mi to wytłumaczyli. ;>

Katana

Ale wierzę, że wujek Wredny lepiej ci to wytłumaczy xD - zaśmiałam się szatańsko xDD