Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Granica Południowa - Most na Rzece Gwiazd

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Obrzeża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:05, 16 Wrz 2011 Temat postu: Granica Południowa - Most na Rzece Gwiazd

Na dole lasu Nocy, jakieś dziesięć metrów za ostatnią, nieregularną linią drzew wije się, płynie prędko spora, głęboka rzeka. Nie da się jej przekroczyć naturalną drogą - wpław - gdyż nurt jest tutaj zbyt szybki, a dno usiane się ostrymi kamiennymi szpikulcami, które często są tak duże, iż końce ich wystają ponad wzburzoną, niespokojną wodę. Łatwo więc tutaj utonąć bądź też poważnie się zranić - tak poważnie, że potrzebna by była natychmiastowa wizyta w Lecznicy.
Jedynym łącznikiem pomiędzy brzegami jest kamienny, solidny most szerokości trzech rosłych, potężnych basiorów. Po obu stronach ów budowli są wzmocnione, ceglane murki, mające chronić nieostrożne osobniki przed wpadnięciem do zabójczej toni. Dodatkowo, na początku i końcu mostu postawiono po jednym pomniku wilczych Wojowników o groźnych kufach oraz niezbyt przyjaznych spojrzeniach.
Najbliżej tej granicy znajdują się Czarne Wzgórze oraz Pałac Cieni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Pią 16:17, 16 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caro
Latający Szpieg


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:51, 21 Wrz 2011 Temat postu:

Caro dowiedziała się nagle o zebraniu. Mruknęła niezadowolona i popędziła czym prędzej przez most stukając łapami prosto do miejsca w którym miało się odbyć zebranie. Bez względu na wszystko była wierna swojej watasze i bardzo nie chciała się spóźnić na zebranie, ani także nie mieć tzw. zastoju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:16, 22 Wrz 2011 Temat postu:

Xyth obrał to miejsce, jako pierwsze do nałożenia zaklęcia. Spojrzał w niebo i uśmiechnął się, ot tak. Był zadowolony... Czyżby z tego, że potwór grasował w krainie? A i owszem... Zawsze czekał na to, aż wydarzy się coś, co zmieni jego nudny żywot. Mag siadł na środku i zaczął szukać rzeczy, która pomogłaby mu w nałożeniu potężniejszego, dłużej trwającego czaru. Pomniki, most, woda... Pomniki, to jest to! Wilk skupił się i postanowił skorzystać po raz pierwszy, z podarku Kajinki, który otrzymał po ukończeniu testu. Wyjął z szala kamień szlachetny i pobierając zeń energię, zaczął...
- Neka barijera ne neka nitko ne postaviti, neka ti kipovi, dolaze u život kada je neprijatelj pokazati izbliza i nam pomoći, domaćin noći.*
Szepnął, obserwując jak wszystko przykrywa delikatna mgiełka magii i jak posągi, otrzymują życie... Choć nieprawdziwe, to wystarczające by obronić wilki Watahy Nocy... I Ognia, gdyby tu miały się kryć. Po oględzinach udał się ku następnemu miejscu. Nie było na co czekać.

z.t.

*Niech bariera nie przepuszcza nikogo niepowołanego, niech statuy te, ożyją, gdy wróg zjawi się w pobliżu i wspomogą nas, Watahę Nocy. - wytwarza barierę ochronną, która pozwoli przejść jedynie członkom Ognia i Nocy, oraz osobom, którym 'dano zezwolenie'. Gdyby jednak ktoś zdradził, bądź zjawili się wrogowie, statuy ożyją i zaczną walczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 12:04, 23 Wrz 2011 Temat postu:

Wilk zaraz pojawił się na kamiennym moście stanowiącym jedną z granic watahy Nocy. Posłusznie stanął przed wejściem na tereny stada i wbił spokojne, czujne spojrzenie przed siebie, oczekując na kogoś, kto mógłby chcieć przedostać się na tereny jego watahy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:14, 23 Wrz 2011 Temat postu:

Wadera przyleciała na to miejsce i unosiła się nad rzeką, wbijając wzrok w cały teren, który mogła objąć wzrokiem.
- Witaj, Retesie - przywitała się z Wojownikiem, któremu niedawno przeprowadzała egzamin.
Wypatrywała jakiegoś niespokojnego ruchu, ognia, czy czegoś w podobie. Machnęła skrzydłami. Rzeka. Dziewięcioogniasty. Czyżby woda mogła być wykorzystana w walce z nim? O ile do walki dojdzie.
- Spodziewałeś się tego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hono-no Ninetails Fox
Postać Specjalna


Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:55, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Ziemia zadrżała; grunt zachwiał się, jak gdyby upadła na niego tona gruzu. Wtem jakieś pięć metrów przed mostem pojawiła się ogromna kula ognia wyposażona w parę szkarłatnych ślepi o nieprzyjaznym wyrazie.
Morderczy ryk.


Hono-no wystąpił ze swego schronienia i już na wstępie wypluł z paszczy snop poskręcanych, strzelających iskrami płomieni. Zaśmiał po tym głośno, stąpając niespiesznie ku stabilnej - jeszcze - konstrukcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:16, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Retes nie zdążył odpowiedzieć Rennie, bowiem na drugim końcu mostu pojawiła się poświata oznaczająca tylko jedno - Ognisty Lis usiłował przedostać się na tereny Watahy Nocy. Wilk stanął w pozycji bojowej, mając nadzieję, że bariera i zaklęcia rzucone przez ich Alfę zadziałają i powstrzymają ognistą bestię. W innym wypadku mógł zacząć albo walczyć, albo sprowadzić posiłki, jednak sam na rozwścieczonego bożka raczej sobie nie poradzi, a czy zdąży zawiadomić kogokolwiek nim lis przejdzie dalej? Mógł mieć jedynie nadzieję, że teraz Renna po kogoś poleci, a on zostanie i spróbuje chociaż spowolnić lisa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caro
Latający Szpieg


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:52, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Caro biegła w tą stronę aż się kurzyło, tylko by wyjść z terenów jej watahy. Tymczasem przyszedł tu Ninetails. Co ma teraz zrobić? Walczyć? Uciec? Nie, to nie były dobre wyjścia. Dobrze, że Xytherian założył tu zaporę magiczną. A co jeśli lis się przedostanie? 'Lepiej od razu pójdę powiadomić Atritę' - pomyślała i natychmiast pognała jej szukać.
z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hono-no Ninetails Fox
Postać Specjalna


Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:16, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Ryknął ponownie, zaraz koncentrując karminowe spojrzenie na Wojowniku, który czaił się przy moście. Z nozdrzy buchnęły czarne kłęby dymu, spomiędzy szczęk, niby dziesiątki języków, wychyliły się zabójcze, wijące się jęzory płomieni.
- Sojusznicy zdrajców! - huknął, stając na tylnych łapach i przednimi opierając się o magiczną barierę. - Zdechniecie wszyscy!
Huk!
Jakby wydarte z głębin piekieł potoki ognia zalały wszystko naokoło, napierając przede wszystkim na zaklęcie Xytheriana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
De Musica Angelus
Duch


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:01, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Lifeline wbiegła na obrzeża.
-Czekaj!...Lisie!Uhh, chciałabym Ci coś przekazać, jeśli pozwolisz.-Lifeline uśmiechnęła się nieśmiało i podeszła do lisa.
-Wszyscy Cię szanujemy, ja należę, lub należałam, do watahy nocy. Jako,że jesteśmy sojusznikami ognia, im też musimy pomóc, lisie, czasy się zmieniły-westchnęła-Wszyscy Cię szanujemy, a ja nawet Cię polubiłam. No co? Jak nie polubić kogoś...takiego?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez De Musica Angelus dnia Sob 17:01, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:32, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Warknęła nagle. Poczuła, że lis chce przełamać barierę. Widziała, że Caro uciekła po Alfę, więc postanowiła pomóc Retesowi. Bała się tego. Machnęła skrzydłami i zbliżyła się do bariery.
- Pogódź się z przeszłością. Ale teraz jej nie ma. Teraz jest teraźniejszość - pomyślała.
Lis był do niej podobny. Mścił się. Nie myślał o tym, że było minęło. Byli na prawdę podobni. Miała nadzieję, ze bariery nie puszczą, czary Xytheriana były na prawdę silne. On sam panował nad ogniem, więc moze coś się uda zrobić. Napięła wszystkie mięśnie, gotowa oddać życie za watahę. Ale nie. On nie przełamie bariery. Nie powinien. Czy woda mogła być jego słabym punktem? Była gotowa uderzyć go choziażby skrzydłem.
- Lifeline - warknęła nagle, ba, wrzasnęła . - CHolera, nie tłumacz się, tłumaczą się... - tutaj zniżyła głos. - tylko winni


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Sob 17:34, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
De Musica Angelus
Duch


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:59, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Lifeline warknęła na Renne.
- Ja też chcę to zmienić. To dla dobra wilków! Pozwolisz, by cała kraina była duchami?-Life była bliska płaczu. Nie. Duch nie powinien płakać!
-Lisie, proszę, cała kraina Ciebie szanuje, my staramy się bronić, wiemy jak jesteś silny. A my wszyscy jesteśmy winni.-wilczyca zmrużyła oczy-Proszę, nie rób nam krzywdy...To co było kiedyś, przeminęło z wiatrem. Wiemy, jak możesz się czuć. Ale teraz jesteś przykładem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:13, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Warknęła na nią? Na swoją betę? Renia jedynie westchnęła. Cóż, nie poradzi nic. Postanowiła dać Lifeline szansę. W końcu nie była samolubną osobą, ani zadufaną w sobie. Szanowała członków swojej watahy.
Renna w milczeniu przysłuchiwała się rozmowie Lifeline z Lisem. Wątpliła, aby ten duch coś wskórał. Lis nikogo nie słuchał. nie panował nad gniewem. Wybuchnął nim po prostu, był wściekły. Z resztą, Renna też by była wkurzona, gdyby ktoś ją zamknął w jakimś przedmiocie na tyle lat.
Cholera, są za podobni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Sob 18:24, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
De Musica Angelus
Duch


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:21, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Każdy ma prawo się zdenerwować, pomyślała. A Lifeline chce walczyć. Musi to zrobić dla wszystkich wilków.
-Lisie! Ja również byłabym nieźle... wkurzona gdyby mnie zamknęli na tysiąc lat! Ale takim gniewem... Chciałbyś mieć armię duchów? To nic nie da!-potem spojrzała z fałszywym uwielbieniem na Renne. Widać,że buchała pychą. No nic ,Life patrzyła prosto w płonące ogniem oczy lisa. Przypomniała sobie legendę. I przypomniała sobie imię lisa. Czyżby to Hono-no Ninetails Fox? Wszystko wskazywało na to.
-Hono- no, proszę, wybacz im... My byśmy CI tego nie zrobili, wilki Cię tak szanują, jak nikogo innego! Znam wiele tych, dla których jesteś idolem!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez De Musica Angelus dnia Sob 18:22, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:28, 24 Wrz 2011 Temat postu:

- Cicho, cicho... - powiedział w stronę wrzeszczącej ektoplazmy z niepokojem wciąż obserwując lisa. - On tu jest dla zemsty, nie dla zyskania sojuszników, więc zapewne tak, armia duchów go bardzo ucieszy... - wymruczał, zerkając na barierę stworzoną przez Xytheriana. W razie czego mieli jeszcze te posągi, ale czy zaklęcie się udało na tyle, by ożyły?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hono-no Ninetails Fox
Postać Specjalna


Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:30, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Nie słuchał ducha, nie zwracał na niego najmniejszej uwagi - bo po cóż miał, skoro ten wygadywał te same nonsensy, co Wojowniczka Elena czy z początku Alfa Samuel? Taka gadka nic nie zmieni; te bzdurne słowa nie wpłyną na niego w najmniejszym ułamku. No, może jedynie zdenerwują go jeszcze bardziej.

Całe ciało lisa wychyliło się gwałtownie w tył, aby zaraz nagle naprzeć ponownie w przód. Łapy, szpony spadły na barierę niby grom z nieba, wstrząsając zarówno nią, jak i samą ziemią. Magiczny twór obronny zamigotał pod wpływem tak wielkiej i brutalnej siły. Zadrgał także od szalejących, liżących go nachalnie i z pasją języków płomieni.
Cóż miał zrobić czar stworzony przez jednego Maga niskiego poziomu przeciwko istocie, dla której do samego zapieczętowania potrzebowano siedmiu Magów Mistrzów...
Na powierzchni tarczy pojawiła się cienka rysa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:34, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Z niemałym przerażeniem ujrzała, iż na tarczy pojawiła się rysa. Wadera napięła wszystkie miejsce. Nagle jej oczy rozszerzyły się.
- Lifeline! - zawołała nagle. - Idź po Xytheriana! Proszę, pomóż! Jest zbyt wściekły, aby słowa coś zmieniły! - zawołała do ducha, delikatnie machając łapę.
Ona musiała tu zostać. Miała materialne ciało, miała siłę, a Lifeline tylko słowa. W koncu niestety była duchem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:35, 24 Wrz 2011 Temat postu:

- Noż kurde... - Retes cofnął się, szykując do ataku. Oby Caro się pospieszyła, oby zdołali przysłać kogoś, kto zatrzyma lisa. On w każdym razie gotów był go zatrzymać, spowolnić, choćby kosztowałoby go to wiele wysiłku... Czy też życia. Nagle pomyślał o Kaji. Wyruszyła na wyprawę, może nie wszystko stracone, może zdoła coś zrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
De Musica Angelus
Duch


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:40, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Lifeline spojrzała na Renne, dobra zrobii to.
-Dobra, zaraz wrócę, żeby nie było, muuhh..- mruknęła i wbiegła w las.
Głęboko, by szybko złapać maga...
/brak weny-znowu/
zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:51, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Nad lasem pojawiła się ciemna sylwetka, której pierzaste skrzydła biły w powietrze z łopotem. Nietrudno było zgadnąć, kim też owa osoba była - czarne futro, jasne ślepia oraz owe skrzydła, jak gdyby zapożyczone od przerośniętego kruka. Szybko dotarła do granicy lasu i wylądowała pomiędzy Renną oraz Retesem, dysząc lekko ze zmęczenia. W końcu robiła wszystko, aby znaleźć się tutaj jak najszybciej.
Wyprostowała się, uspokajając oddech i patrząc wzrokiem - w którym kryło się zmartwienie - w pękniętą lekko barierę oraz płomienie, które za nią szalały. I na lisa - przerażającego, ogromnego oraz posiadającego dziewięć ogonów, które co i rusz uderzały w grunt, zostawiając na nim głębokie, długie ślady.
- Raport! - nakazała szybko, zwracając się ku Wojownikowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Obrzeża Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin