Znaleziono 95 wyników

Postać do zablokowania Flash
Karta postaci: Powód: Po prostu nie umiem prowadzić takich postaci, "chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle". Postanowiłam przy okazji zrobić porządek z kontami, ...

Flashu szybko ruszył za wilczycą, nie za szybko jednak, od tego zepsułaby się fryzura, prawda? Nie rozglądał się czy ktoś za nim idzie czy tez przed nim, wiedział gdzie idą i to mu starczyło.

//Pisze się herbatka xD Dlatego komputer nie zna "cherbatki"

Drzwi odtowrzyły się powoli, a po chwili można było zauważyć wilka zbliżającego się do lady. Na pierwszy rzut oka - tak, to pr ...

Flashu przewrócil oczami.
- Ok.
Obserwował wilczyce, pierwszy nie pójdzie, przecież nie wiedział gdzie.

Po raz nie wiadomo który przewrócił oczami.
- Pobiegaj trochę to się rozgrzejesz.
Lepiej żeby nic więcej nie piła, prawda? A ruch jeszcze nikomu nigdy nie zaszkodził.

- To twoja podopieczna, zna ciebie lepiej niż ja, prawda? Skąd miałem wiedzieć, że nie pozwoliłabyś jej na to? - wzruszyłby ramionami gdyby byl czlowiekiem, ale jako, że jest wilkiem to uczynił tylko ...

Popatrzył z usmiechem, niezłe, niezłe. Nienajgorsze to było. Siedział więc dalej zadowolony z chwili odpoczynku, poprawił sobie nieco futro przez ten czas i ruszył w stronę jeziorka.

Jak chcesz to zostaw sobie jakiś. - Flashu przewrócił oczami, co za różnica czy wyleją czy nie? ważne, żeby było to daleko od Shathow.

-Xissa, nie nalewaj jej. - błagalny, ściszony ton. Ruszył w stronę butelek, wziął dwie i pozwolił zawartości wylać się na trawę. Tak samo skończyła zawartość kilku innych, co lepsze zostawiał, ale to ...

- Jak dalej będzie tyle piła to nie wiadomo. - Przewrócił oczami podchodząc do Shathow. Mimo grobowej miny bulo mu strasznie wesło w duszy "nie mam pieniędzy na pogrzeb", taak... szczeniaki ...

- No dobrze.
Wstał, machnął ogonem i ruszył w stronę wilczycy. Wyjął jej z łap kieliszek przy okazji rozglądając się gdzie reszta butelek. Popatrzył na nią dość nieptezyjemnym jak na niego wzrokiem. ...

- Niestety, ale to szkodzi. - powiedział patrząc raz na Xissę, raz na Shathow. No i co miał teraz zrobić? Gdyby zabrał butelki wilczycy mogłaby się na niego obrazić, przecież kim on jest żeby zabierać ...

Ppatrzył dość dziwnie na wilczyce, jedna dojrzewająca, druga to młode. Takie młode a już piją? Cóż... właściwie to bardzo się nie zdziwił, ale żeby dawać szczeniakowi coś takiego.

Flash przewrócił swoimi paczadłami. Podziwiał Shathow, że tyle wytrzymywała z taką, hmm... dość interesującą osobą. Wziął butlę w łapy i napił się, a może to jest wlaśnie jego przeznaczenie? Może miał ...

- Tak... - powiedział lekko zakłopotany. Widział kilka osób, które chciały wziąśćszczeniaka, ale wilczycy chyba nie o takie wilki chodziło... No cóż, zawsze może udawać, że zapomniał. Tak, najlepsze r ...

Kiwnął glową, że zrozumiał. On nie wytrzymałby z takim szczeniakiem, wspólczuł wilczycy z tego powodu. Pomógłby jakoś, ale nie wiedział jak. Szczeniaka nie zabrałby ze sobą, bo nie lubi takich, zająć ...

Wilk zrobiłby klasycznego facepalm'a gdyby nie fakt iż anatomia wilków tego nie ułatwia.
-To już nie można sobie żartować? - mruknął na tyle głośno żeby słyszeli.

-Praktycznie też nic mnie tutaj nie sprowadza, chociaż... - Flashowaty uśmiechnął się, nie wiedział co powiedzieć. Pytanie jednak go uratowało. Machnął swoim rudym jak u wiewiórki ogonem i powiedział ...

-Niestety, ale sklepu ze soba nie noszę, przykro mi bardzo. - Flash powiedział całkiem szczerze. Zwrócił łeb w stronę szczeniaka. - Ja kokard nie sprzedaję - tak jakby nagle urwał, chciał pewnie coś j ...

-Różowe kokardy... hmm... zależy jaki odcień. - Jego Flashowatość odezwał się intensywnie myśląc. Po chwili spojrzał na wilka, który do niego powiedział, nie... to wilczyca. - Teoretycznie to nic mnie ...