Znaleziono 224 wyników

Lotus poklepał siostrę po plecach.
Cieszył się, że postanowił wrócić do Krainy. Udało mu się odzyskać prawie całą rodzinę. No i jeszcze przybyły do niej cztery wilki.
A... może to wcale nie jest t ...

Westchnął.
Dobra, coś go zabolało.
Basior spuścił łeb. Nie śmiał teraz spojrzeć siostrze w oczy.
- Ja... przepraszam... - szepnął.
Któż by się tego spodziewał?! Lotus przeprasza! Nyah, to może d ...

- O, tak, już to widzę. Droga Sheala potrzebowała braciszka. Zaiste ciekawa, historyjka... - zadrwił ponownie.
Nie, on jej nie przeprosi. Niech ona to zrobi.
- Tylko tyle chciałaś mi powiedzieć? Jeś ...

Samiec ucieszył się gdy siostra w końcu go puściła. Jęknął cicgo.
- Wyrwałaś mi sierść z karku! - krzyknął. Zaraz westchnął parę razy i zlustrował Shealę wzrokiem. - No, to co masz mi do powiedzenia? ...

Lotus westchnął. Co się będzie kłócił, niech bierze gdzie chce. Samiec machnął na pożegnanie do Reni i ojca, po czym zniknął, będąc ciągniętym przez siostrę.

z/t

- Macocha? Rodzeństwo?! - krzyknął zdezorientowany. Przeniósł wzrok na ojca. - Mało Ci dzieci było...? - rzucił. Westchnął cicho i usiadł obok siostry. Szturchnął ją delikatnie, uśmiechając się zadzio ...

Lotus warknął na siostrę.
- Zaiste... wspaniałe... - jęknął i odepchnął od siebie Shealę. - Wspaniale! Wracam do Krainy, a pierwsze uczucie, które odczuwam to ból - rzekł poirytowany. - W naszej weso ...

Gwiżdżąc pos nosem, nieopodal przechadzał się Lotus. Jego zamyślenie przerwała kłótnia. Basior skierował się w stronęhałasu. Gdy zobaczył jak dorosły wilk odchodzi, zrobił krok do przodu by zajrzeć do ...

Imię: Lotus
Wiek: 13 lat
Proponowana ranga: ---
Ranga: Dorosły
Historia: Cóż by tu dużo opowiadać? Lotus urodził się tutaj, w Krainie. Jego matką jest Samanta, ojciec - Lee. Ma również rodzoną sio ...

przejechał pazurem po tafli wody, ten zaraz zmienił kolor na niebieski. wilk jednak zmrużył tylko ślepia i znów przejechał pazurem po wodzie. tym razem jednak wydłużył się i zakrzywił.

spojrzał na czułości wilków. skrzywił się po czym wskoczył na gałąź. poruszył uchem, poprawiając google. zmrużył ślepia.

- jasne. - burknął, rozkładając..skrzydła. bezużyteczne. prychnął, poruszając uchem. przejechał pazurami po tafli wody.

- o nic. - dmuchnął sobie w grzywkę, patrząc na nią nadal tym 'znudzonym' wzrokiem. - wiesz, że nie tylko wygląd zmienia się pod wpływem tej wody? - spytał.

{masz nielegalny avatar, musisz go zmien ...

kilka sprawnych ruchów i był już obok wilczycy. jak zwykle - miał znudzoną minę. - witaj. - rzekł ochrypłym tonem.

tylko pierwszy był nielegalny, tylko mój net nie odczytuje i mam pomieszane. ==

pojawił się w oddali. spojrzał na waderę. stała dość daleko. zmrużył oczy. Jezioro Zmian...co ona tu robi? wskoczył na gałąź, patrząc na waderę.

dopiero co napisałam. jeeeej. ==

pierwszy jest od..znam autora ale potem dam nazwę. xP zezwala napewno.
drugi od Valixy - nielegalny.
a trzeci od AikDingo która zezwala.

takie trudne?

kota. xP

masz psa? **

- najgorsze w życiu jest wieczny sen. jakby ktoś podczas snu wbił ci sztylet w plecy, jakby ktoś zakopał cię żywcem. - powiedział. - muszę iść. - dodał. uśmiechnął się łobuziersko i tyle go widzieli. ...

- też wataha Ognia. chcę zdać na Latającego. - powiedział, z dziwną nutą w głosie. poruszył uchem. - hm. ja się urodziłem w tej krainie, na terenach Ognia.