Znaleziono 122 wyników

W pobliżu legowiska pojawił się jednooki samiec, który przez swoje zostawanie w tyle niemal się zgubił. Jednak tak wyraźne znaki jak zapach niedawno przechodzącej tędy partnerki i niezbyt znajome do t ...

Ogon zawirował jeszcze w powietrzu powolnym ruchem, a wzrok ponownie zawędrował w górę, jakby starając się wyczytać w gwiazdach swoje przeznaczenie, swoją przyszłość. No, ale ta dopiero przed nim i za ...

- Mi się podobają. - Rzucił krótko, po czym wirującym ruchem posłał swój ogon w powietrze. Jego zadowolenie wynikało nie tyle z brzmienia tych imion, lecz bardziej z tego, że Kanna miała na nie jakieś ...

- Nie wiem. Może trzy, albo cztery? - Odpowiedział krótko. Nie miał pojęcia ile szczeniaków może przyjść na świat, ale miał nadzieję, że nie będzie ich za dużo. Większa gromadka szczeniaków może przec ...

- Trzeba im będzie wymyślić imiona. - Powiedział cicho, znów wracając myślą do szczeniaków, a wzrokiem na ciemną płachtę nocnego nieba. Pozostawał tak przez chwilę, wpatrzony w bezkres świata nad nim, ...

Samiec, odczuwszy przyjemną falę ciepła, zaczął powoli poruszać się w przód i w tył. Stopniowo zwiększał prędkość swych ruchów i coraz częściej odczuwał zalewające całe jego ciało niczym potoki lawy f ...

Już od początku był pewien jej odpowiedzi, toteż odwzajemnił pocałunek, po czym wstał i nieśpiesznie przylgnął do ciała wilczycy, szczególnie uważając na to, by jej nie przygnieść. Więc jednak nadeszł ...

Serce Riohiego również przyspieszało do tempa, którego niegdyś nie byłoby w stanie osiągnąć. Ogon zaczął poruszać się nieco szybciej, pieszcząc już nie tylko grzbiet wilczycy, ale i całe jej ciało. Po ...

Wilk dalej całował partnerkę, raz schodząc coraz niżej, to znów wracając z powrotem do jej pyszczka. Na chwilę wstał z ziemi, po czym zbliżył się bardziej do Kanny i znów położył się, tym razem tuż ob ...

Riohi powoli i czule zakończył ten jeden, długi pocałunek, przemieniając go w wiele krótszych składanych teraz przez niego to na pysku, to na szyi wilczycy, wkładając w nie całe swoje serce i wszystki ...

Jednooki tymczasem pogłębił jeszcze pocałunek, przelewając w niego coraz więcej pożądania i namiętności. Zamknął wrota swojej świadomości przed całym światem, pozostawiając w środku jedynie partnerkę. ...

Wygląda na to, że szamanka słusznie przypuszczała, gdyż po chwili język Riohiego dołączył do języka partnerki, tańcząc wokół niego i pieszcząc delikatnie. Wilk spojrzał jeszcze krótko partnerce w oczy ...

Wilk zaczął przyglądać się uważnie Zorzy, która po chwili rozpłynęła się w powietrzu. Obecność ducha wcale mu nie przeszkadzała. No ale skoro taka jego wola...
Wzrok Riohiego przez jakiś czas lustrow ...

Wilk oderwał na chwilę wzrok z rozgwieżdżonego nieba i powoli przeniósł go na widzialnego już ducha. Zorza wydawała się całkiem normalna, nie licząc tej niematerialności. Więc szamani pomagają właśnie ...

Jednooki wilk pozostawał zapatrzony w gwiazdy do chwili, gdy usłyszał głos partnerki. Kątem oka spojrzał w pustą przestrzeń, w której Kanna najwyraźniej kogoś widziała. Riohiemu przemknęło tylko przez ...

Riohi wkroczył powoli do lasu, zdając się w ciemnościach na węch i słuch. Uwielbiał takie miejsca - cisza, spokój i samotność. No prawie. Szybko wyłapał woń partnerki i ochoczo podszedł do drzewa, prz ...

Jednooki wilk ruszył powoli za partnerką, strzygąc co jakiś czas uszami. Gdyby umiał lepiej okazywać emocje, pewnie teraz zawładnęłoby nim współczucie. Miał nadzieję, że przyszłość jego i Kanny tak si ...

Wilk zaczął się zastanawiać. Morza miał już na jakiś czas dosyć, góry również widział...
- Może jest tu jakiś las? Głęboki, ciemny, samotny... - Zapytał po chwili. No cóż, w takich miejscach czuł się ...

- Z chęcią. - Wilk rozwiał wszystkie myśli i wstał otrzepując się z piasku. Nawet nie zauważył, jak długo byli w tym samym miejscu. Chyba jednak najwyższa pora by iść gdzie indziej.
- Gdzie chciałaby ...

Riohi zdawał sobie z tego sprawę i zapewne martwiłby się teraz o to, by nie popełnić w życiu kolejnych błędów, gdyby nie fakt, że znów przestawił swoje trybiki. Tym razem nie zastanawiał się już nad p ...