Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las Tajemnicy

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:20, 14 Paź 2009 Temat postu: Las Tajemnicy

Las ten został tak nazwany gdyż sam w sobie niesie tajemnicę. Drzewa tu mają gruby pień, rozłożyste gałęzie i duże liście. Przez splątane korony drzew dociera tu bardzo mało słońca, dając temu miejscu spokojny nastrój tajemnicy. Jest to wyborne miejsce by odpocząć i zebrać myśli.

Weszłam tu z lekkim oburzeniem. Usiadłam pod dębem i popatrzyłam w korony drzew. Przez poplątane gałęzie nie docierał jesienny chłód, tylko ledwo chłodny powiew. Weszłam na drzewo i ułożyłam się na gałęzi. Oparłam łeb o łapę, kiedy druga zwisała swobodnie, tak jak prawa noga i ogon.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carly dnia Pią 14:10, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:17, 16 Paź 2009 Temat postu:

Wilczyca na dwóch łapach weszła zciskając wciąż w łapie laleczkę VooDoo z woreczka jakiegoś tam, zająca. Gdy przelazła przez krzaki rozejrzała się po masywnych drzewach. Przysiadła pod jednym z nich chowając ryjek we włosach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:20, 16 Paź 2009 Temat postu:

Poruszyłam tylko lekko końcówką ogona poruszając uszami. Spojrzałam nie ruszając się na ciemną postać na dwóch łapach. Ah, ciekawe jak jest tak umieć. Ociężale wstałam i zeskoczyłam z gałęzi. Zaczęłam węszyć za jakimś...owocem. Tak, miałam wielką chęć na słodki owoc, było to jedno z moich ulubionych dań. Cóż, każdy ma inny gust. W końcu znalazłam malutki krzaczek jagód. Zerwałam jedną gałązkę i wskoczyłam spowrotem na drzewo wracając do swojej pozycji. Trzymając łapą gałązkę zjadałam z niej jagody.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:09, 16 Paź 2009 Temat postu:

W końcu podniosła łeb i odetchnęła cicho, bo w jej sercu zaczął czaić się niepokój. Jakby w pobliżu coś zamierzało pozbawić ją życia. Nie przejęła się tym. Właściwie, na jej życiu jej nie zależało. Zacisnęła jeszcze mocniej VooDoo. Jak może się nazywać? Pogrążyła się w dziecięcych myślach. VooDka? Nie... Lalezka Baj Też nie... VooMoony.. Czmu nie. Zaczęłam miętosić w palcach Moony i podniosłam głowę by ujrzeć wilczycę jedzącą jagody. Ona nie jadła już dość długo... Ech... Trzeba była zjeść tamyego zająca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:13, 16 Paź 2009 Temat postu:

Oblizałam pysk ze słodkiego soku z jagód gdy...jagody się skończyły. Zeskoczyłam z drzewa i zerwałam cztery gałęzie rozgałęzione pełne fioletowych jagód. Wróciłam na drzewo wciąż obżerając się jagodami.


//ah, jaką ja mam teraz chęć na jagody ;9//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:27, 16 Paź 2009 Temat postu:

/ To leć do sklepu i se kup xD /




Patrzała na wilczycą jedzącą fioletowe owoce. W końcu nie wytrzymała i powiedziała:
- Przestań.
Był to rozkaz. Podniosła się i otrzepała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:29, 16 Paź 2009 Temat postu:

Lekko wystraszona głosem wilczycy w tym spokoju spadłam z drzewa, tym samym brudząc jagody. Spojrzałam z wyrzutem na czarną wilczycę.
- Bo co? - odparłam. I tak już było po wszystkim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:37, 16 Paź 2009 Temat postu:

Spojrzała na biało-niebieską wilczycę spode łba. Spokojnie do niej podeszła i zaczęła się przechadzać wkoło niej.
- A nic... To mnie po prostu irytuje... - Powiedziała szyderczo miło chowając się pod maską obojętności. Tak naprawde pod grubą warstwą "maski" chował się szyderczy uśmieszek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:41, 16 Paź 2009 Temat postu:

Wstałam i optelepałam się z piasku.
- Gdy jestem głodna to jem, nikt mi nie może zabronić - powiedziałam dość spokojnie, jednak z nutką warknięcia w głosie. Usiadłam i zaczęłam wodzić wzrokiem za czarną waderą. Z jej oczu mogłam wyczytać wszystko, jak z otwartej księgi. Taka już jestem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:47, 16 Paź 2009 Temat postu:

- Ale ja nie jestem "nikim". - Odparła i złapała ją szybkim ruchem za szyje, żeby nie mogła się ruszyć. - Spokojnie. - Odparła. - Ja chce się tylko pobawić. - Powiedziała cicho wciąż z dziecinnym uśmiechem. - Po prostu mi się nudzi. - Mruknęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:51, 16 Paź 2009 Temat postu:

Zaczęłam warczeć ukazując kły. Wystawiłam pazury. Byłam gotowa na wszystko.
- Nie ze mną - warknęłam.
Starałam się ruszyć, ale moje ruchy były nieczyste. Trudno mi było je wykonać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:57, 16 Paź 2009 Temat postu:

Udała, że robi smutą minę.
- Naprawdę?
I zaczęła kręcić nią w kółko z niemałym wysiłkiem. Vood'Moony wypadła jej z łapy i wpadła gdzieś pod krzak pełen wilczych jagód. Słońce zaczęło już zachodzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:00, 16 Paź 2009 Temat postu:

Ogonem złapałam się jakiejś gałęzi by to przerwać, a zaraz potem kopnęłam nią tylnymi łapami w brzuch, tym samym wbijając pazury. Łapami starałam się "zepchnać" jej łapy z mojej szyi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:07, 16 Paź 2009 Temat postu:

Auć! To zabolało. Lecz choć krew zaczęła sączyć się po jej brzuchu, wciąż trzymała wilczycę.
- Nudna jesteś. - Mruknęła i odrzuciła ją na ziemię dwoma łapami. Znów otrzepała się i zlizała krew z brzucha. Wspięła się na drzewo i zapatrzyła się w niebo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Brenda dnia Pią 17:07, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:11, 16 Paź 2009 Temat postu:

Rzucona o ziemię warknęłam.
- Nie tylko na tyle mnie stać.
Wstałam i otrzepałam się wchodząc na czubek innego drzewa. Usiadłam na jednej z gałęzi i owinęłam łapy ogonem i wzrokiem pełnym gniewu spojrzałam na zachód słońca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:18, 16 Paź 2009 Temat postu:

Pomarańczowe promienie zachodzącego słońca oświetliły twarz Wery. Ona sama spojrzała w dół. Dojrzawszy swą lalkę VooDoo zeskoczyła na ziemię i podniosła ją. Zaczęła obkręcać ją w łapach. Nie ruszając się z miejsca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:25, 16 Paź 2009 Temat postu:

Zeszłam trochę niżej i popatrzyłam na poczynania Wery. Spojrzałam na laleczkę VooDoo. Czyżby ona... Zmarszczyłam brwi i przeskakując z jednego drzewa na drugie wyszłam z lasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:16, 16 Paź 2009 Temat postu:

Skrzywiłam się lekko i wyszłam chowając VooDoo pod płaszcz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shade
Dorosły


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:41, 07 Lis 2009 Temat postu:

Przybiegła tutaj z Kiriną na plecach. Pozwoliła jej zejść. Uśmiechnęła się do niej ciepło. - Przepraszam, że do tej pory nie nauczyłam Cię polować... Wiesz, były małe dzieci i nie miałam kiedy. Teraz chcę Cię nauczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirina
Dorosły


Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:44, 07 Lis 2009 Temat postu:

- Mamo. To nie czas. Jetsem już prawie dorosła i widzę, że nasza rodzina ma poważne problemy. Chodź do naszego legowiska. To ważne. - powiedziała i poszła z mamą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 1 z 54


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin