Walka III - Richard vs Krillan

Krillan

Spiął wszystkie mięśnie, dzięki czemu, twardsza była jego sylwetka i trudniej było go uszkodzić. Gdy Rich zaciskał szczęki na ciele basiora, ten opanowując ból, próbował uchwycić swą szczęką podbrzusze rywala. Chciał zacisnąć kły, jakby miał go uszczypać. Tym ruchem miał go jedynie zdezorientować. Mimo przeszywającego wciąż bólu, Kri myślał racjonalnie. Miał zamiar mocno się szarpnąć, nie zaprzestając zaciskać kłów na ciele oponenta. Tym samym chciał wślizgnąć się pod Richa. I ciągnąc za sobą jego korpus, powlec nim po glebie. Wszystko miało dziać się w szybkim tempie, by każdy kolejny manewr był nieco mniej przewidywalny.

Atrita

Rzut dla Richarda - 9 - liczba nieparzysta.
Rzut dla Krillana - 5 - liczba nieparzysta.

Poprzez spięcie mięśni Krillan zneutralizował część obrażeń i spowodował, iż kły przeciwnika ześliznęły się z karku i utopiły w gęstym futrze. Dodatkowo zadziałał tutaj fakt rannej łapy Richarda, która nie wytrzymała wysiłku i ugięła się pod nim, wysyłając do jego mózgu nowe fale bólu. Krillan zdołał dzięki temu zrzucić z siebie Wojownika, jednak wleczenie nim po ziemi nie wyszło - natrafił bowiem na kolejny strumyk, w którym oboje utknęli.

Richard - 84pkt.
Krillan - 90pkt.

Richard

Rich szybko wydostał się ze strumyka, po czym szybko się otrzepał z nadmiernej ilości wody. Nie zwrócił większej uwagi na ból, który teraz spowijał jego ciało, gdyż powoli zaczął się do tego przywyczajać. Korzystając z okazji, że przeciwnik znajduje się jeszcze w wodzie obszedł go błyskawicznie dookoła i będąc z jego lewej strony momentalnie pochylił się prawie przylegając do ziemi, a łapą spróbował szybko machnąć i pazurami rozharatać gardziel przeciwnika.

Krillan

Nie tyle spodziewał się, co po prostu cały czas chronił najbardziej swój kark i okolice szyi.. Skoro już odgadł nie zbyt trudną taktykę oponenta.. Nie mógł jednak dokładnie przewidzieć jego ruchów, czy siły z jaką je zada. Nie pozwolił natomiast dostać się rywalowi tak łatwo, do swego gardła. Żółte ślepia błysnęły fałszywie i w jednym momencie Kri spróbował zanurzyć łapę w płytkiej wodzie. Zebrał w pazury garstkę drobnego żwirku, czy mułu z dna i gwałtownym ruchem chciał sunąć nim prosto w pysk, a raczej oczy przeciwnika, by go zdezorientować. Pysk Richa był nisko, więc dałoby się dogodnie trafić.. Gdyby tylko ta akcja była udana, Kri poniósłby się z gleby i niespodziewanie skoczył do oponenta. Prześlizgnął by się po jego ciele, haratając pazurami przez cały jego bok, po czym ponownie odskoczyłby w bezpieczne miejsce. Chciał oślepić przeciwnika na pewien czas i zadać głęboki cios.

Atrita

Rzut dla Richarda - 2 - liczba parzysta.
Rzut dla Krillana - 6 - liczba parzysta.

Richardowi udało się zadrapać gardło Krillana /-2pkt*/, lecz młodemu basiorowi także udał się fortel - zdołał od sypnąć rzecznym mułem i rzadkim żwirem prosto w ślepia Wojownika, a także poharatać jego bok dość dotkliwie /-6pkt/.

Richard - 78pkt.
Krillan - 88pkt.

*Mimo iż jako Wojownik i wilk z atutem siły masz +2pkt do siły /co daje 12, nie 10 mocy uderzenia/, to średnia z rzutu wychodzi 2,4.

Richard

Szybko wstał i warcząc oraz kręcąc łbem zrobił kilka kroków w tył. Łapami próbował 'oczyścić' nieco ślepia, co udało mu się, a przynajmniej częściowo, po kilku próbach. Zdezorientowany zamrugał ślepiami i odszukał wzrokiem przeciwnika. Musiał przyznać, dobrze sobie radził. Powoli kierował się w jego stronę z podwiniętą prawą łapą. Widząc, że akurat znajdują się w dosyć piaszczystym miejscu machnął energicznie kończyną, a w górę wzbiły się tumany kurzu, przez co widoczność była nieco ograniczona. Szybko zaszedł rywala od tyłu, po czym spróbował wbić kły na wysokości jego żeber.

Krillan

Mimo, iż jego przeciwnik był doświadczonym wojownikiem i Kri porządnie musiał się skupić, nie skory był do strachu przed jakimkolwiek kolejnym manewrem.. Wiedział, że oponent będzie teraz nie zbyt uprzejmy. Natomiast za nim Rich odzyskał idealną widoczność, basior postanowił szybko zniknąć z przed jego nosa. Kto powiedział, że nie można korzystać z podstępów? Ugiął się na łapach i ukradkiem chciał obejść wilka, tak, by nie łatwo dało by się go odnaleźć wzrokiem. Kiedy Rich począł by się rozglądać, Kri z za jego tyłu odsuwałby się w sposób by nadal był 'nie widoczny', czy raczej nie odsłonięty dla ciosu. Zmrużył żółte ślepia. W przypadku gdyby kurz uniósł się w górę, a atmosfera straciłby rozeznanie, Kri zlałby się swoją maścią z otoczeniem. Jego wygląd był całkiem na wzór jakiegoś leśnego stwora.. Gdy tylko Rich nadal nie mógł dostrzec wilka, Kri gwałtownie skoczył by ku niemu i łapą rozharatał tylne łapy, przy kostkach.. Taktyka ta była dość skuteczna. Wtem odskoczyłby gdzieś na bok.

Atrita

Rzut dla Richarda - 7 - liczba nieparzysta.
Rzut dla Krillana - 9 - liczba nieparzysta.

Żadnemu z nich nie udało się wykonać fortelu do samego końca - tumany kurzu wzbiły się gęściej, niż Richard by planował, co oślepiło ich obu na długą chwilę. Przez to oboje chybili i wylecieli z chmury pyłu, która rozwiała się powoli, mozolnie, ukazując ich naprzeciw siebie.

Richard - 78pkt.
Krillan - 88pkt.

Richard

Ze zmróżonymi ślepiami dostrzegł rysy sylwetki Krillana. Kiedy chmura pyłu była jeszcze w miarę gęsta błyskawicznie skoczył ku niemu. Nie przejął się tym, że znajduje się na wprost rywala i posiada on większe pole do popisu. Jedynie schylił nieco łeb, by uchronić szyję przed niespodziewanym atakiem. Spróbował podciąć łapę rywala jednocześnie wysuwając ostre pazury aby nieco ją poharatać, ponadto miał zamiar zamachnąć się i rogiem uderzyć w łeb basiora. Gry atak by się powiódł korzystając z okazji, że głowa rywala jest nieco odchylona wbił by spiczaste kły w jego gardziel zaciskając je mocno oraz sprawiając niemiłosierny ból.