Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Walka III - Richard vs Krillan

Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pole bitew / Turniej
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:18, 12 Lis 2010 Temat postu: Walka III - Richard vs Krillan

Prostokątny, sporych rozmiarów obszar poprzecinany niewielkimi strumykami nawiedziła czarna wadera. Rozejrzała się białymi ślepiami dokoła, po czym skinęła łbem zadowolona. Siadła na środku placu, czekając na dwóch uczestników.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:09, 12 Lis 2010 Temat postu:

Richard wolnym krokiem przybył w ów miejsce, gdzie miał odbyć się pojedynek. Nie spieszyło mu się zbytnio, a i, jak zauważył, jego przeciwnika nie było. Skinął łbem waderze, po czym przysiadł sobie w rogu. Zastanawiał się jak będzie wyglądać walka i jego przeciwnik, którego w życiu na oczy nie widział.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krillan
Duch


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:12, 13 Lis 2010 Temat postu:

Leniwym krokiem, z opadłym swobodnie ogonem i nastawionymi bacznie uszami, znalazł się na owej powierzchni. Minę miał jak zwykle zamyśloną i ponurawą. Oczy wyrażały niesamowity spokój, a same ruchy były flegmatyczne. Wyglądało to tak, jakby przeciwnik wcale nie miał się o co martwić.. Kremowa, długa grzywa targana była lekko na wietrze, który właśnie wzmógł się na krótką chwilę. Uniósł łeb, gdy tylko dotarł do obecnych i bez żadnej zmiany w układzie mimiki, skinął do nich łbem z wyraźnym szacunkiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:22, 13 Lis 2010 Temat postu:

Obserwowała dwójkę uczestników spod na wpół przymkniętych powiek, jak gdyby oceniała nadciągają walkę. Na kufie jej pojawił się lekki, zadziorny i chłodnawy uśmieszek, podczas gdy wadera podniosła się leniwie ze swego miejsca.
- Czy macie jakieś pytania, nim zaczniemy? - zapytała spokojnie, wręcz neutralnie, machając niespiesznie swym puchatym ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krillan
Duch


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:28, 13 Lis 2010 Temat postu:

-Wszystkie chwyty dozwolone? - uniósł brew, uśmiechając się lekko, wrednie, aczkolwiek z drugiej strony dość łagodnie. W jego oczach było coś zgoła innego, niżeli jeszcze przed chwileczką. Machał delikatnie ogonem, oczekując na rozwój akcji. Fałszywy wzrok wbity wprost w oczyska przeciwnika, wcale nie miał zamiaru ustać. Jakby coś wstąpiło w niego, w momencie spotkania się ze zwierciadłem duszy oponenta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:39, 13 Lis 2010 Temat postu:

Przyjrzał się uważnie swojemu przeciwnikowi, po czym przeniósł wzrok na jego niedawną egzaminatorkę. - Nie mam pytań. - mruknął ochryple, a na pysku nie można było wyczytać żadnych emocji w przeciwieństwie do rywala. Jedynie spokój. Spojrzał na basiora i podobnie jak on począł wpatrywać się w jego złociste ślepia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:31, 14 Lis 2010 Temat postu:

- Wszystkie chwyty dozwolone, jednak ma obejść się bez zabijania - odpowiedziała na pytanie młodego, według jej kryteriów, basiora. Spojrzała na nich uważnie, ostatni raz jak gdyby ostrzegając przed pozbawieniem przeciwnika życia, po czym ogłosiła: - Zaczynajcie!

Kolejność:
- Richard
- Krillan
- Podsumowanie /Atrita/

Richard - 100pkt
Krillan - 100pkt [?]

*Krillan - gdzie karta postaci? >.<*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:26, 14 Lis 2010 Temat postu:

Machnął kilka razy ogonem, po czym wolnym, wręcz leniwym krokiem ruszył w stronę basiora. Nie warczał, nie jeżył sierści. Żadnych gwałtownych ruchów. Zlustrował przeciwnika uważnym spojrzeniem i w pewnym momencie rzucił się w jego stronę, by skoczyć mu na grzbiet, pazury wbić w łopatki, a kły w kark.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krillan
Duch


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:54, 15 Lis 2010 Temat postu:

Dla Krilla ten manewr wydał się dość oczywisty i w pewnym sensie wyczuwał zamiary basiora. Obserwował go dokładnie, a kiedy zauważył najmniejszy ruch w swoją stronę, odskoczył kryjąc łeb między przednimi łapami. Machnął zamaszyście ogonem i jego wygięta sylwetka, płynnie przeleciała przez powietrze tuż nad ziemią. Po prostu zrobił unik, jednak tak lekko, jak gdyby nic nie ważył. Na jego pysku nie było zbędnych, szyderczych uśmieszków w tej akurat chwili, a jedynie skupienie i ciągła obserwacja.

Wybacz mi At, ale teraz mam pożyczoną te postać od brata na jakiś czas (gdyż on nie ma kompa, o dotknięciu mojego mogąc jedynie pomarzyć -.- ), a też nie miałam zbyt ostatnio czasu. Zrobię kartę jak najszybciej, jeśli znajdę chwilę. ~ Rape


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:09, 15 Lis 2010 Temat postu:

Rzut dla Richarda - 8 - liczba parzysta.

Jednak płynność nie wystarczyła, gdyż Wojownikowi udało się wskoczyć młodszemu zawodnikowi na grzbiet i zatopić łaknące krwi kły w karku /-10pkt./. W ten oto sposób Krillan został obciążony dodatkowym balastem, natomiast Richard miał idealną perspektywę do zadania kolejnego ciosu.

Richard - 100pkt.
Krillan - 100*pkt.

Wyjaśnienie odnośnie zadanych obrażeń: rzut kością wynosi 8, co daje 80% obrażeń, jednak dochodzą do tego dwa punkty z powodu siły oraz rangi wojownika. 80 procent z 12 daje w przybliżeniu 10.

Krillan - napisz mi w każdym razie, jaki masz atut. Potrzebuję tego do pojedynku.
*Atut - wytrzymałość = 110pkt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Wto 15:33, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:43, 15 Lis 2010 Temat postu:

Jego sierść nieco się zjeżyła. Ciągle siedział rywalowi na grzbiecie i jak narazie nie miał zamiaru tracić dogodnej pozycji. Po krótkiej chwili spróbował wbić kły jeszcze głębiej i poszarpać łbem, by zadać większe obrażenia. Pazury natomiast dalej wczepione były w łopatki, lecz z czasem chciał pogłębić rany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krillan
Duch


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:27, 16 Lis 2010 Temat postu:

Nie łudził się, że zwykły unik pozwoli umknąć przeciwnikowi. Błyskawicznie obmyślił plan w swojej wyobraźni i już miał konkretny zarys manewru, wartego wypróbowania. Gdy tylko poczuł kły Richa na swoim karku, zacisnął szczękę z bólu, jednakże wiedział, iż to dopiero początek. Zniósł ostry cios i gdy oponent dalej siedział na jego grzbiecie, nie zamierzał odpuścić. Spiął mięśnie i w jednym momencie szarpnął gwałtownie ciałem, upadając specjalnie na swój grzbiet, a raczej w tej sytuacji na grzbiet swego przeciwnika, tym samym chcąc przygnieść go swoim ciężarem do ziemi, jeszcze bardziej dociskając, w nadziei, iż wtedy Rich puści go, sparaliżowany bólem. Chciał zostawić rywala na glebie z boleścią grzbietu, czy też kręgosłupa, natomiast sam przeturlał się po glebie i stanął na równe łapy, trochę przy ziemi, z przyspieszonym oddechem. Zdawał sobie sprawę, że kiedy przygniecie oponenta i wyrwie mu się z 'uścisku', może otrzymać dodatkowy ból, za szarpnięcie swojego karku, będącego w kłach Richarda.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krillan dnia Wto 15:27, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:42, 16 Lis 2010 Temat postu:

Rzut dla Richarda - 11 - liczba nieparzysta.
Rzut dla Krillana - 7 - liczba nieparzysta.

Lecz kły przy ponownym natarciu zatopiły się jedynie w gęstej sierści na karku Krillana, przez co nie wyrządziły mu jakiejkolwiek szkody. Kiedy zaś młody basior szarpnął się i przewrócił, miast uderzyć w twardą ziemię zatopił się w niewielkim strumyku. Zamortyzowało to upadek i zniwelowały rany do zera, nie czyniąc żadnemu z nich żadnych ran czy stłuczeń.

Richards - 100pkt.
Krillan - 100pkt.

*Krillan - piszemy w czasie niedokonanym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:52, 20 Lis 2010 Temat postu:

Szybko wygramolił się z pod ciała basiora i korzystając z okazji, że ten znajduje się jeszcze w wodzie rzucił się na niego. Spróbował wbić kły w jego gardziel i poszarpać trochę, zaś łapy ustawić tak, żeby odgradzały możliwość ucieczki. W głowie Richa powoli kształtował się zarys całej walki, lecz nie mógł wyciągać pochopnych wniosków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krillan
Duch


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:26, 23 Lis 2010 Temat postu:

Zdawał sobie sprawę z tego, iż ma do czynienia z doświadczonym wojownikiem. Jednak to go wcale nie zniechęcało, a tym bardziej rozgrzewało do pojedynku. Zanim zdążył jednak obmyślić kolejny krok, jego przeciwnik postanowił zadać kolejny cios. Kri widział, w jakiej wilk jest pozycji, łatwo mógł więc wywnioskować jaki będzie ruch. Mimo tego, nie mógł przewidzieć z jaką siłą oponent zechce zawojować. Gdy Rich skoczył mu do gardła, ten padając błyskawicznie na grzbiet, podsunął tylne łapy pod ciało przeciwnika. Postanowił zaprzeć się mocno na karku i zanim basior zdążył uchwycić go za gardło, oprzeć gwałtownie tylne kończyny o jego brzuch, próbując odepchnąć owe ciało z subtelną siłą, a zarazem wyraźnym zamachem.. Po swej obronie, zwinnie pozbierał się z gleby, chcąc przygotować się do ataku.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krillan dnia Wto 20:30, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:40, 24 Lis 2010 Temat postu:

Krillan - czas niedokonany.

Rzut dla Richarda - 7 - liczba nieparzysta.
Rzut dla Krillana - 4 - liczba parzysta.

Krillanowi udał się fortel z wywróceniem się na grzbiet i odepchnięciem przeciwnika, dzięki czemu uniknął zadania mu przez Richarda obrażeń. Na domiar pazury łap młodego basiora poharatały oponentowi brzuch, zostawiając na nich kilka krwawych pręg /-4pkt./.

Richard - 96pkt.
Krillan - 100pkt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:04, 24 Lis 2010 Temat postu:

Richard syknął cicho czując ból rozchodzący się po brzuchu, który spowodowały pazury Krillana. Szybko pozbierał się po upadku i nawet długo się nie zastanawiając ruszył błyskawicznie na rywala. Biegł pochylony, a będąc bliżej wilka prawie że ocierał brzuchem o twarde podłoże. Jako iż znajdowali się na przeciw siebie, Rysiek spróbował lewą łapą zahaczyć o łopatkę przeciwnika i w ten sposób naskoczyć na jego grzbiet wgryzając się w kark.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krillan
Duch


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:10, 24 Lis 2010 Temat postu:

Kri obmyślił taktykę rywala. Jego umysł pozwolił mu na dostrzeżenie ruchów oponenta, które powtarzały się co jakiś czas. Rich chciał za wszelką cenę dopaść gardło basiora. Ten więc, najbardziej chronił ów miejsce. Spróbował uniknąć łapy przeciwnika. Jednak nie do końca. Po prostu gwałtownie schylił łeb i chciał swymi ostrymi pazurami podciąć przednie łapy wilka. W dogodnym efekcie, takie obrażenia mogły by spowodować podcięcie ścięgien lub częściowe, czy chwilowe - lecz silne - sparaliżowanie bólem. Dobrze zadane rany, mogły poczynić mocne szkody.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:19, 24 Lis 2010 Temat postu:

Rzut dla Richarda - 8 - liczba parzysta.
Rzut dla Krillana - 12 - liczba parzysta.

Krillanowi nie udało się do końca wyminąć przeciwnika, tak samo Richardowi nie powiódł się w stu procentach atak. Wprawdzie Wojownikowi udało się w gryźć w kark przeciwnika /-10 pkt./, lecz sam odniósł poważne rany zadane przez młodego basiora /-12 pkt./. Prawa, podcięta łapa Richarda piekła go silnym, ostrym bólem, niemal nie pozwalając na sobie stąpać.

Richard - 84pkt.
Krillan - 90pkt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:30, 24 Lis 2010 Temat postu:

Czując, że prawa łapa niemiłosiernie go piecze tylko przymknął przez moment czerwone ślepia. Z powodu bólu także szczęki zacisnęły się o wiele, wiele mocniej, jednak Rich, by zadać większe obrażenia, począł gwałtownie szarpać łbem na boki. Jak na razie nie miał zamiaru zaprzestać tej czynności. Pazury u lewej, jak i u tylnich łap próbowały wbić się głeboko w ciało, zaś prawa, w prawdzie trzymała się rywala, lecz nie zadawała prawie żadnego bólu. Później spróbował jeszcze rogiem rozharatać kark przeciwnika, który przed chwilą wyswobodził ze swoich szczęk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pole bitew / Turniej Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin