Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Sasori łowi.. [test]

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Samotnicy / Opuszczone Pole - Cmentarz / Ukończone testy [Samotnicy]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:12, 24 Lis 2010 Temat postu: Sasori łowi.. [test]

Opustoszały obszar, dokoła spowinięty szarawą, posępną chmurą.. Wiele rozkopanych dziur, robiących za groby i parę chylących się ku ziemi, starych posągów. Widoczne również drzewa, na których liście od dawna nie mogły się uchować. Ogólnie cicho, ponuro i chłodno..

Przyszedł normalnym krokiem, tym razem na własnych łapach, które jakimś cudem przybrały odpowiedni, bliżej określony kształt. Mina jak zwykle.. Zwykła. Nie wyrażająca nic szczególnego. Żadnych zmartwień, radości, czy innych emocji. Po prostu jest sobie demon i tyle. Usiadł przy jednym z rozkopanych grobów i spowił łapy czarną mgłą, lgnącą spod jego ciała. Zlewał się nieco z owym otoczeniem, jednak jego biały, szklisty pysk, był widoczny z daleka, podobnie jak szkarłatne oczyska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:38, 24 Lis 2010 Temat postu:

Zza jednego z wyszczerbionych, monstrualnych rozmiarów pomnika wychyliła się ciemna niby cień sylwetka, zaś białe ślepia zajarzyły się w panujących w tej okolicy mrokach niby dwie śnieżne latarnie. Wadera zbliżyła się bezszelestnie do basiora, a na kufie jej lśnił lekki uśmiech.
- Dawno się nie widzieliśmy, Demoniczny - odezwała się neutralnie, nie chłodno jak to miała w zwyczaju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:53, 24 Lis 2010 Temat postu:

-O tak.. To nie dobrze. - mruknął, swym ponurym tonem, jednak na kościstym psyku, wyrysował mu się kapryśny uśmieszek, jak to on - z kolei - miał w zwyczaju. Nie ukrywał, że widok wadery był dla niego nawet przyjemny. Ale nie po to tu przyszedł. Siedział spokojnie, czekając na rozwój wydarzeń. Patrzył na czarną, niczym smoła wilczycę, bez zbędnych emocji. Tak dawno się nie widzieli, że jego szaleństwo potrzebowało większego kopa, by wydobyć się z nowego oblicza demona.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Śro 20:54, 24 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:10, 24 Lis 2010 Temat postu:

Machnęła zamaszyście puszystym, czarnym ogonem, siadając na stęchłej, rozkopanej i wilgotnej ziemi. Przymrużyła jasne ślepia, wpatrując się w Sasori'ego uważnym, badawczym spojrzeniem. Jego zapach zmienił się nieznacznie, delikatnie acz z pewnością to się stało. Zastrzygła nieznacznie prawym uchem, przechylając na bok łeb.
- Dlaczegoż to, Demoniczny, pragniesz zakosztować profesji łowcy? - zapytała cicho, lecz głos jej potoczył się głuchym echem po cmentarzu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:23, 24 Lis 2010 Temat postu:

-Jak mam być szczery.. Chciałbym sprawdzić swe siły w jakiejś profesji.. A, że do zabijania mam największą smykałkę.. To myślę, że na zwierzynie mógłbym się po wyżywać. A i inni skorzystali by na tym , co by po moich łowach zostało. - odparł, jakby znudzonym tonem. Natomiast był to głos neutralny. Od dawna w krainie nic się nie działo. Mimo tego, skupiony był na rozmowie z Atritą. Sas rozszarpywał swe ofiary i nie jadał.. Jednak przez jego łowienie zwierzyny, inne wilki mogły by wykorzystać padlinę, czy świeżą restaurację.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:36, 24 Lis 2010 Temat postu:

Skinęła krótko głową, uznając jego argumenty za odpowiednie. Nie był w stadzie, nie musiało mu zależeć na dobru kogokolwiek, a jednak podsunął zamiar zostawiania innym jedzenia. Chęć sprawdzenia samego siebie także była dobrym usprawiedliwieniem chęci zostania Łowcą.
- Jakie masz predyspozycje? - zadała kolejne pytanie, uśmiechając się odrobinę wrednie. Doskonale znała jego wspaniałe umiejętności gończe i zabójcze, lecz chciała usłyszeć to od niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:44, 24 Lis 2010 Temat postu:

-Predyspozycje? Hym.. - zrobił fałszywą minę , udając, iż nad tym pytaniem się zastanawia. Pozory, pozory.. pozory.
-Nie ukrywajmy, że nie zliczę ile wilczych ofiar mam w zanadrzu.. Ale jeśli chodzi o zwierzynę, to zwykle poluję z nudów. Nawet nie najgorzej mi wychodzi robienie to własnymi pazurami.. Rzadko, bo rzadko ale jednak. Jakież do tego mógłbym mieć braki? - zakończył bezbarwną wypowiedź pytaniem wręcz retorycznym.
-Chcę to zabijam.. A potrafię.. - na końcową wypowiedź uśmiechnął się wrednie, jednak nie miało to być skierowane do osoby Atrity, a raczej do ostatnich słów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:05, 24 Lis 2010 Temat postu:

- W porządku - odparła krótko, poruszając leniwie końcówką ciemnego ogona.
Bezszelestne szru... szru... szru...
Ciemna mgła otoczyła ich ciaśniejszym kręgiem, wilgotna ziemia uderzyła w nich silnym zapachem zgnilizny. Atrita mlasnęła głucho, przymrużając swe ślepia niby drapieżnik, który upatrzył dorodną zwierzynę.
- Jako iż w stadzie żadnym nie jesteś, nie muszę zadawać Ci pytań z tym związanych. Przez to Twoja teoretyczna część ustna niezwykle się skróciła - powiedziała wtem niemal z rozbawieniem, lustrując sylwetkę basiora. - Co powiesz więc na polowanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 22:11, 24 Lis 2010 Temat postu:

-Skoro tak uważasz. Nie mam nic przeciwko. A i polowanie będzie dobrym urozmaiceniem mojego czasu.. Spokojnego, aż nad to. - odparł. Nie skakał z radości pod niebo, bo nie miał takiego zwyczaju. Nie modlił się by zdać jakiś tam test, po prostu - co ma być, to będzie.. Zmrużył szkarłatne ślepia, kierując je gdzieś w głąb szarej powierzchni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:20, 24 Lis 2010 Temat postu:

- Niech więc tak będzie - rzuciła tylko, podnosząc się mozolnie, jakby niechętnie. - Powiedz mi więc, na co zapolujesz? - zapytała z chytrym uśmieszkiem, strzygąc prawym uchem krótko.

Wokół znajdowały się jedynie trzy tropy: wiatr podsuwający do nich dziwny zapach będący mieszaniną jakiegoś stworzenia oraz błota, średniej wielkości odcisk zniekształcony przez wilgotne, rozłażące się podłoże oraz kępka brudnej, brązowawej sierści zaczepiona o niski krzak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 22:23, 24 Lis 2010 Temat postu:

-Zwykle uznałbym , że na to co się napatoczy.. - mruknął, ledwo słyszalnie. Właściwie miało to być do niego samego. Nie potrzebował znać śladów zwierzyn, ponieważ wiedział, że każda napotkana szybko zginie..
-A ja wiem.. Wygląda mi to na jakiegoś dzika.. - odparł niechętnie, dostrzegając kilka znaków. W końcu to był test - jakby nie było - musiał coś wykazać. Ale szczerze.. Nie miał do czynienia z faktem, że kiedyś musiałby rozpoznawać zwierzynę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:36, 24 Lis 2010 Temat postu:

Och! Nareszcie ktoś, kto potrafi dedukować! x]

- Trafiłeś - powiedziała krótko, podchodząc do jednego z odkopanych grobów. Zerknęła tam bez zainteresowania, przyglądając się mizernym szczątkom na dnie, małym kostkom porozrzucanym bezwładnie.
- Masz ochotę na niego zapolować? Czy wolisz coś większego? - odezwała się po chwili, odwracając z powrotem do Demonicznego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Czw 16:27, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 22:40, 24 Lis 2010 Temat postu:

-Cóż za radość.. - skwitował ponuro, miał jakiś kapryśny dzień.. Słowa te jednak również były ciche, nie chciał w jakiś sposób rozjuszyć wadery.
-Właściwie dziś, jest mi to obojętne. - odparł, a w myślach i tak krążył mu fakt, iż wystarczy parę ruchów, by uziemić zwierzę. Właściwie chętnie poćwiczyłby władanie nad mgłą.. Szczeniaki mu się już znudziły..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:31, 25 Lis 2010 Temat postu:

- W takim razie zapoluj na to, co się tu zbliża - powiedziała, po czym mlasnęła z zadowoleniem językiem. Usunęła się wtem w cień, niemal całkowicie z nim stapiając. Tylko białe, jarzące się ślepia odznaczały się w czarnych mrokach.

Wilgotna ziemia zatrzęsła się, kiedy wielkie zwierzę zbliżało się tutaj, zwabione stęchlizną, smrodem zgnilizny i nagimi kośćmi. Wysoki, gardłowy ryk zagrzmiał niby grom, zaś sylwetka pojawiła się niedługo potem na skraju cmentarza. Niedźwiedź o szkarłatnych, nienaturalnych ślepiach warknął, dojrzawszy rosłego wilka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:28, 25 Lis 2010 Temat postu:

Spojrzał dość leniwie na wielkie zwierzę, które właśnie pojawiło się w tych okolicach. Cóż, może nie będzie tak łatwo, skoro miś był naprawdę sporym bydlakiem. Sas nie zwykł jednak przejmować się takimi rzeczami. Zmierzył miśka chłodnym wzrokiem i wstał powoli, stając na przeciw zwierzęcia. Mgła automatycznie, lecz nie kontrolowanie przez basiora, wyłoniła się z pod jego łap.. Pełniła mechanizm obronny, nie dawała się nikomu zbliżyć do swego 'pana'. Patrzył na zwierzę uważnie, aczkolwiek z małym zainteresowaniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:32, 25 Lis 2010 Temat postu:

Niedźwiedź wydał następny gardłowy pomruk, ruszając w stronę basiora szybkim, ciężkim krokiem, od którego dudniły okoliczne groby i rozsypywały się nagrobki. I dopiero w tym momencie Sasori mógł dojrzeć, iż monstrualne zwierzę nie było samo - w szkarłatnych ślepiach odbijał się Opętaniec, rechoczący złośliwie na widok pobratymca demona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:59, 25 Lis 2010 Temat postu:

Gdy tylko dostrzegł w oczach niedźwiedzia coś dziwnego.. Momentalnie zamarł.. Czyżby nie wiedział co zrobić? Nie spodziewał się? Trwał tak w bezruchu, gapiąc się na miśka niezrozumiale.. Jeszcze chwila.. Nagle na pysku demona pojawił się szyderczy uśmieszek, jakby był usatysfakcjonowany. Ślepia błysnęły ognistym wyrokiem, dawno nie było widać w nim takiego czegoś. Tak wielkiej żądzy krwi i tak idealnej zabawy. Zrobił leniwy krok w tył, wiedząc, że polowanie to nie jest zbyt normalne. Wciąż widać w nim było coś dziwnego, jakby ktoś inny odezwał się w jego wnętrzu.. Coś go zbudziło. Po chwili niedźwiedź mógł poczuć bardzo mocne i gwałtowne szarpnięcie w tył. Mgła broniąca osoby demona - bez jego woli - zawinęła się niezauważalnie na tylnych łapach zwierza. Spowodowało to, pociągnięcie jego sylwetki w tył, oraz poważne podcięcie łapsk. Sas nie miał zbytniej ingerencji w to, iż mgła niespodziewanie ułatwia mu pracę.. Był skupiony i spodziewał się dobrej zabawy..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:12, 25 Lis 2010 Temat postu:

Niedźwiedź wraz ze swym lokatorem ryknął rozdzierająco, szarpiąc tylnymi łapami jak przewrócone dziecko. Wtem zamarł nagle, niespodziewanie, spoglądając płonącymi, krwawymi ślepiami na demona i wyszczerzając swe ostre kły w jego stronę. Szarpnął się mocniej, wykorzystując przy tym dane mu przez Opętańca przywileje, dzięki czemu oswobodził się z natrętnej mgły. Zaraz ruszył pełnym pędem na Sasori'ego, taranując wszystko po drodze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:36, 25 Lis 2010 Temat postu:

Sas nie ruszył się jednak z miejsca.. A mgła nie dawała za wygraną. Kłębiła się pod łapami niedźwiedzia, wciąż przeszkadzając mu w ruchach i ograniczając jego szybkość. Mgła nie była tylko zwykłym powietrzem. Zaciskając się na czymś, trwożyła się niczym łańcuch. Demon patrzył z szaleństwem w ślepiach, wprost na opętanego miśka.. Naraz oblizał kły obślizgłym językiem, niczym gad czyhający na swą ofiarę. Nie był aktualnie jako ciało stałe, rozmazywał się przed facjatą swej ofiary. Długie uszy falowały w atmosferze, wyłapując każdy głośny hałas. Demon ugiął się na nie stabilnych łapach i jakby czekał tylko na niedźwiedzia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 22:13, 25 Lis 2010 Temat postu:

A ten ryknął wysokim tonem, uderzając łbem z jeden nagrobków w opętańczej próbie pozbycia się czarnej, spowalniającej go mgły. Rozwarta paszcza najeżona była licznymi kłami, a z żuchwy skapywała strużka lepkiej, oślizgłej śliny. Zwierzę miotnęło się ponownie, będąc już całkiem blisko swego przeciwnika, owiewając jego pysk swoim zgniłym oddechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Samotnicy / Opuszczone Pole - Cmentarz / Ukończone testy [Samotnicy] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin