Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Amiji na tropiciela

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:53, 13 Maj 2010 Temat postu: Test Amiji na tropiciela

Zjawiła się tutaj niczym cień, stając w mroku dwóch stykających się konarów drzew. Rozejrzała się uważnie, lustrując małą polankę białymi ślepiami. Zieleń trawy uginała się od wilgoci, rozłożyste korony przysłaniały ciemne niebo, ukazując jedynie jego kawałek. Na samym środku wolnej przestrzeni znajdował się sporej wielkości głaz o startych już kantach, zaś wokół panowała niezmącona cisza. Do czasu.
Wycie czarnej wadery przebiło milczenie lasu, wzywało konkretną osobę na stawienie się na test.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:18, 13 Maj 2010 Temat postu:

Amija usłyszawszy wycie przybyła na miejsce, w którym miał odbyć się jej test na tropiciela. Rozejrzała się uważnie po polance, dostrzegając w cieniu czarną jak smoła waderę. - Witaj. - powiedziała spokojnym tonem siadając nieopodal głazu. Była trochę zdenerwowana, jednak nie dawała tego po sobie poznać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:48, 13 Maj 2010 Temat postu:

Zlustrowała uważnym spojrzeniem przybyłą waderę, wychylając się z cienia drzew. Zbliżyła się bezszelestnie do głazu, po czym usiadła tuż obok niego.
- Nazywam się Atrita, zaś moją profesją jest łowca - przedstawiła się, od razu podając "zawód". - Jak mniemam doskonale wiesz, dlaczego się tu znajdujesz. Powiedz więc w takim razie, dlaczegóż to zamierzasz obrać ścieżkę tropiciela. - To nie był rozkaz, nie brzmiał tak. Jednak w tonie wypowiedzi brzmiała dziwna nuta zmieszana z chłodem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 11:57, 14 Maj 2010 Temat postu:

Popatrzała na Atritę i zastanowiła się chwilę. - No więc... myślę, że tropiciel najbardziej do mnie pasuje. Na wojownika się nie nadaję, ponieważ nie mam wystarczającej siły i nie przepadam zbytnio za wojaczką. Szpieg - hmm, nie lubię szpiegować, moim zdaniem to w pewnym sensie przestępstwo, naruszenie czyjejś prywatności. Jednak nic do nich nie mam. Zaś tropiciele mają w sobie to "coś". Ale nie chcę też być nim tylko dla siebie. Chciałabym choć trochę przysłużyć się watasze. - powiedziała spokojnie analizując każde słowo. Zlustrowała okolicę krótkim spojrzeniem, po czym znów utkwiła wzrok w waderze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amija dnia Pią 11:59, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:42, 14 Maj 2010 Temat postu:

- Wiec drogą eliminacji padło na tropiciela? - Zmrużyła nieco białe ślepia, analizując w myślach słowa wilczycy. Wstała, kładąc jedną ze smukłych łap na potężnym głazie. Nie patrzyła na waderę, jej białe ślepia utkwione były w kamieniu.
- Co uszynisz, gdy zwęszysz zwierzynę? - zapytała wtem, powracając wzrokiem mu Amiji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:31, 14 Maj 2010 Temat postu:

- Tak, tropiciel. - przytaknęła łbem. Wzrok skierował się za łapą wadery. - Gdy ją wytropię, będę za nią podążać. Jeśli będzie to np, sarna, a ja będę głodna po prostu na nią zapoluję. Gdy zaś polowanie będzie się odbywać z łowcą, zostawię całą zdobycz dla niego. W końcu tropiciel jest od tropienia. - oznajmiła, po czym owinęła łapy ogonem czekając na kolejne pytanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:18, 14 Maj 2010 Temat postu:

Jej postawione na sztorc uszy nieco drgnęły, ogon jakby zawahał się przed przejściem z prawej strony na lewą.
- Czy jesteś skora do pracy zespołowej? Jesteś w stanie odepchnąć egoistyczne myśli, wyzwolić się od nich i działać razem z innymi? Co o tym sądzisz? - Słowa niemal wibrowały w powietrzu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:30, 14 Maj 2010 Temat postu:

Zastrzygła uchem. - Oczywiście. Nie jestem egoistką i gdy jest taka sytuacja - działam z innymi. - spokojny ton przecinał grobową ciszę. Uniosła łeb wpatrując się przez chwilę w czyste niebo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:44, 14 Maj 2010 Temat postu:

Skinęła krótko łbem, przymykając lekko powieki. Niespodziewanie jej łapy wybiły się z podłoża i stanęły miękko na głazie o chropowatej strukturze. Usiadła, spoglądając na zdającą z góry, zaś jej mina nie wskazywała na nic prócz chłodu.
- Powiedz mi, Naznaczona, jakież chowa się tu zwierzę - powiedziała z nikłym, krzywym uśmieszkiem.

Zawiał wiatr, poruszając gałązkami oraz małym kłębkiem brudnej sierści zawieszonej na krzaku. Miała nieokreślony kolor, lecz tuż obok niej widniał ślad łapy stworzenia średniej wielkości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:18, 14 Maj 2010 Temat postu:

Postawiła uszy na sztorc, po czym bezszelestnie podeszła do krzaka węsząc. Spojrzała na ślad łapy. Zamyśliła się na chwilę. - Hmm... może to być łasica, gronostaj, norka lub ewentualnie lis. - oznajmiła krótko nadal rozmyślając co to może być za zwierzę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:24, 14 Maj 2010 Temat postu:

Nie zeszła z głazu, nieruchomo niczym posąg obserwując poczynania wadery.
- Nie wymieniaj kolejno możliwych stworzeń, tropiciel musi być pewny swego zdania. Nie może zgadywać, jeżeli nie chce stracić członka swej drużyny - powiedziała z tajemniczym uśmieszkiem i lekko przymkniętymi oczyma. - To tropiciel kieruje nas, łowców, na zwierzynę. Cóż uczynisz, gdy pomylisz się w swym założeniu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:36, 14 Maj 2010 Temat postu:

Zamyśliła się. - Tak, zgadzam się z tobą, Atrito. Jednak wymieniłam zwierzynę ledwie się od siebie różniącą. Gdybym na nią polowała to chyba nie miało by to różnicy, gdyż są prawie identyczne, prawda ? A z resztą np. łasica ma inną woń niż sarna. - powiedziała przymróżając lekko oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:46, 14 Maj 2010 Temat postu:

- A cóż by się stało, gdyby sierść i odcisk należałyby do dwóch innych stworzeń? Wykorzystaj zmysły i powiedz, jakieś to zwierze jest - odparła, wpatrując się w nią wyczekująco.

Krzaki zaszeleściły, jak gdyby coś przechadzało się blisko nich i trącało je lekko. Dźwięk nie był donośny, a i kroków słychać nie było/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:55, 14 Maj 2010 Temat postu:

Wytężyła słuch, wpatrywała się przez chwilę w krzaki, po czym wolno, bezszelestnie obeszła je dookoła. Woń jakby należała do łasicy, jednak ślady bardziej przypominały norkę. "Lis odpada, gronostaje też..." - myślała. - To będzie... - powęszyła chwilę. - ... łasica. - powiedziała wpatrując się w ślad pozostawiony przez łasicę, jak to ona "wytropiła".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:02, 14 Maj 2010 Temat postu:

Słaby szelest oraz brak odgłosów kroków jasno wskazywał, iż to jakieś drapieżne stworzenie. Umknęło ono do krzaków naprzeciw, jej ciało było smukłe. Łasica.

- Analizuj dzięki, zapachy, widoki. Kojarz szybko fakty, przypasuj do zwierzyny - rzekła cicho, przypatrując się miejscu, gdzie zniknęło drobne zwierzę.

Wtem polankę wypełnił ostry, metaliczny zapach krwi. Gardłowe pomruki wyraźnie się zbliżały, lekkie kroki pozostawały bezdźwięczne, niesłyszalne/

- Cóż to się zbliża?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:09, 14 Maj 2010 Temat postu:

Spojrzała w stronę gdzie zniknęła łasica. Zapach krwi wypełnił nozdrza wadery. Nadstawiła uszu, pomruki wyraźnie się zbliżały. - Napewno nie niedźwiedź. - powiedziała cicho wykluczając w ten sposób jedno ze zwierząt. Lustrowała okolicę uważnym spojrzeniem próbując zanalizować, z której strony dochodzą pomruki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:17, 14 Maj 2010 Temat postu:

Na jej pysku pojawił się wyraz zadowolenia, gdy zdająca od razu stwierdziła, iż nie jest to niedźwiedź. Miała zupełną rację, gdyż to wielkie stworzenie taranowałoby wszystko na swej drodze i robiło ogromny rumor.

Pomruki nagle ucichły, zapach także zniknął, lecz szelest sugerował, iż stworzenie przybliżało się od wschodu. Wiatr wiał w tamtą stronę silnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Pią 18:17, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:24, 14 Maj 2010 Temat postu:

Swoją uwagę skierowała na wschód. Przypatrywała się uważnie, by niczego nie przeoczyć. Uszy wyłapywały najróżniejsze dzwięki, które po chwili ucichły. Nie można było już odczuć żadnej woni, a na dodatek wiatr utrudniał zadanie. - Będzie to coś napewno mniejsze od niedźwiedzia, ale większe od wilka, lub tej samej wielkości co basior. - powiedziała nie tracąc czujności.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:37, 14 Maj 2010 Temat postu:

Milczała, nie komentując dedukcji wadery, która nawiasem wspominając była prawidłowa. Zobaczmy, jakież to zwierzę według ciebie, Srebrzysta.

Cichy, koci pomruk przeciął powietrze niczym strzała, zwierzę bezszelestnie, niczym drapieżnik, przekradło się bliżej. Między, gdzieś w głębi gęstwiny, mignęło białe, cętkowane futro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:42, 14 Maj 2010 Temat postu:

Usłyszawszy koci pomruk przypuszczała, iż będzie to puma, jednak nie. Białe, cętkowane futro wskazywało co innego. - Pantera śnieżna. - powiedziała cicho z lekką nuta zdziwienia. Pantery śnieżne żyją w górach, ale ta pewnie była wyjątkiem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin