Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:17, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Xytherian zaczął poszukiwać w zakamarkach swego umysłu jakichś zaklęć. Po chwili wypowiedział.
- Dwa ofensywne... Hmm... Może Bodljikav kiša*? Wypowiadający je, przywołuje trwający zaledwie kilka sekund, za to bardzo groźny deszcz cierni. W kilku słowach - z nieba spadają ostre ciernie, jak sama nazwa wskazuje. Drugi ofensywny to... Otrovan oštrice**. Po wypowiedzeniu zaklęcia pojawiają się dwa zatrute ostrza, które dotkliwie ranią wroga. Najlepsze nich jest to, że zatruwają organizm często powodując śmierć bądź ciężkie rany... Ale dalej! Następne zaklęcie, tymrazem defensywne, będzie to Mjesec sljepoću***. Wywołuje ono tymczasową ślepotę, w pewnych wypadkach nawet trwałą ślepotę u wroga. Przy wypowiedzeniu, pojawia się niewidoczny i niewyczuwalny pył, który "wchodzi" do oczu wroga powodując ślepotę nietrwałą, choć w niektórych przypadkach potrafi dosłownie wypalić oczy. I ostatnie zaklęcie... Będzie to Magla neznanja****... Jest to zaklęcie wywołujące mgłę oplatającą przeciwnika. "Wsiąka" ona w niego powodując niepamięć. Osoba na, której czaru użyto jest zupełnie zdezorientowana, nie wie gdzie jest i po co...
To mówiąc spojrzał na Kaji z góry. Miał nadzieję iż magiczka go zrozumie... Musi.
//Ofensywne:
* Bodljikav kiša - Deszcz cierni
** Otrovan oštrice - Zatrute ostrza
Defensywne:
*** Mjesec sljepoću - Księżycowa ślepota
**** Magla neznanja - Mgła niewiedzy
Wszystko z Chorwackiego. Miałem problem z wymyślaniem nazw. >.< Zostały już opisane więc tu ich nie opisałem.//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:36, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mlasnęła zadowolona, machając przednimi łapami niby szczeniak, który chce złapać umykającego motyla.
- Dobrze, dobrze, ale Twoje czary defensywne są po części ofensywnymi. Są to tak zwane hybrydy - odezwała się, patrząc na Xythusia wielkimi oczyma. - A znasz jeszcze jakieś defensywne? Takie, które należą tylko do tej grypy? - zapytała ciekawie. Podobały jej się nazwy zaklęć, ich brzmienie, zawarta w nich moc. Chciała więcej, o wiele więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:48, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Wiem, wiem, że są po części ofensywne... Poprostu lubię bardziej zadawać obrażenia niźli się bronić... Ale skoro nalegasz... Zvjezdana polja*. Czar typowo defensywny. Otacza maga i okolicznych jego sprzymierzeńców. Jest to coś w rodzaju tarczy ochronnej, którą mag podtrzymuje ile chce, jednak wykorzystuje ona w znacznej mierze jego siłę. Tarcza ta, powstrzymuje ona wszelkie ataki magiczne jak i niemagiczne. Drugim zaś zaklęciem jest Krilo tamno**. Jest to coś w rodzaju tarczy, jednak oplata ona tylko jedną osobę i broni jedynie przed atakami magicznymi. Jest ona jednak szczególna pod jednym względem - sprawia, że osoba poddana jego działaniu jest niewidoczna dla wilków zwykłych. Czyli nie-magów i nie-szamanów. Zwykłych wilków niezwiązanych ze światem magii.
Powiedział następną wyczerpującą wypowiedź. Co dalej? Co dalej? Xytherian się nie męczył, ale wciąż nie mógł odgadąć w, której części testu już jest. Może zaraz koniec? A może to nawet nie jest 1/4 testu? Kto wie...
* Zvjezdana polja - Gwiezdne pole
** Krilo tamno - Skrzydło mroku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:56, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Pokiwała głową wielce zadowolona, acz jej radosna aparycja nie dała owego zadowolenia uzewnętrznić. Wtem wadera przekręciła się gwałtownie, błyskawicznie na brzuch, już kumulując w łapie energię pobraną z wykształconego rdzenia. W drugiej łapie zaraz znalazła się garść księżycowego pyłu, który momentalnie został wyrzucony w stronę Xytha.
- Harr hadid*!
Zebrana energia wsiąkła natychmiast w proch, który pod wpływem zaklęcia przekształcił się w giętką włócznię. Lecz na tym się nie skończyło - metal tworzący oręż przybrał jaskrawy, pomarańczowy kolor świadczący o tym, iż metal jest nagrzany do wysokiego stopnia. Broń, za krótkim machnięciem łapą twórczyni, popędził na uczniaka z niezwykłą prędkością.
*Harr hadid - bed. goraca stal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:03, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
A więc praktyka? Z pyska wilka wydarło się pojedyńcze przekleństwo, gdy zauważył lecący przedmiot. No i mysl! Myśl, myśl, myśl! Jak by to tyu zatrzymać... Xyth wiedział, że jeśli się nie pośpieszy, to zostanie przekłuty przez ostrze... "No to teraz... Albo nigdy" pomyślał z szaleńczym uśmieszkiem próbując odparować atak Kaji innym zaklęciem.
- Zaustavi vrijeme*!
Wypowiedział donośnie, pozwalając magii się "uwolnić" z jego wewnętrznego ja. Po wypowiedzeniu zaklęcia począł się przyglądać czy to działa. Jeśli nie - to ma problem. Jeśli tak - to może uciec.
*Zaustavi vrijeme - (Zatrzymaj czas) Stopuje przedmioty na krótki czas. Poprostu stają w miejscu jak zamrożone.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Xythuel dnia Nie 15:04, 17 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:14, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Magia doświadczonej Magiczki starła się z tą jeszcze niedoświadczoną, niewyrobioną praktyką. Niemniej włócznia zwolniła, niemal zatrzymując się w powietrzu, acz w dalszym ciągu sunęła uparcie naprzód. Kajinka uśmiechnęła się paskudnie, podrywając na łapy z zamiarem rzucenia drugiego czaru. Dwa zaklęcia naraz oznaczały podzielenie koncentracji, lecz mogła sobie na to pozwolić w pojedynku z młodszym przeciwnikiem.
- Hagar ibn awa*! - wykrzyknęła, skumulowawszy energię i rozłożywszy ją w formie siatki na pobliskim kamieniu. Ten zatrzeszczał, po czym przybrał formę szakala, który skoczył na Xythusia.
*Hagar ibn awa - bed. kamienny szakal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:24, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Xytherian nie czekając dłużej wspiął się na głaz. Ledwo co uniknął szakala. A więc tak? Kajinka nasyła na niego kamienne zwierzę? On też musiał spróbować! Xyth przymknął oczy w skupieniu i...
-[i] (ALLAH AKBAR! xD) Eruptivan tigar*
Pod głazem ukazało się coś na kształt dużego kota - tygrysa, który płonął. A nie, był cały stworzony z magmy. Zwierzę pognało ku Kajinkowatej. Tylko czy... No właśnie, tylko czy Kaji go nie powstrzyma... Była w tym przecież mistrzynią...
*Eruptivan tigar - (Magmowy tygrys) Przywołuje tygrysa cąłego z magmy. W zależności od siły magicznej włożonej w zaklęcie jest większy bądź mniejszy, silniejszy bądź słabszy itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:32, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Kamienny szakal natychmiast zawrócił i rzucił się na magmowego stwora, wgryzając się kamiennymi szczekami w jego szyję. Stworzony z głazu stwór niestety nie podołał wysokiej temperaturze i począł się kruszyć, aż wreszcie rozleciał się, uwalniając mgiełkę magii, która zaraz zniknęła. To jednak wystarczyło, aby Kaji używał odpowiedniego kontrczaru.
- Hawa haddad* - wymruczała z szerokim uśmiechem, zebrawszy konkretną dawkę energii z rdzenia i posławszy ją ku magmowemu cosiowi. Wraz z przemierzaniem odległości, zaklęcie zbierało ze sobą coraz to nowe podmuchy, które wreszcie uzyskały poziom prawdziwego, poziomo ustawionego tornada. Uderzyło z pełną mocą w twór Xythusia, który zapomniał o jednym...
Przez koncentrację na wywołanie magmowego stwora, jego zaklęcie czasu znacznie osłabło, co uwolniło rozgrzaną włócznię. Broń ponowiła atak, znów nabrawszy sporej prędkości.
*Hawa haddad - bed. powietrzny kowal.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaji Meyit dnia Nie 15:32, 17 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:38, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Xytherian istotnie zapomniał o włóczni. Zaklęcie czasu znikło za to tygrys był teraz silniejszy. Xyth nakazał mu zniszczyć włócznię. Nie wymawiał aktualnie żadnych zaklęć... Musiał wpierw rozwalić tę kupę rozgrzanego metalu... Dopiero potem użyć następnych magicznych słów. Był zmęczony ale czy się podda? O nie, to nie w jego typie. Najwyżej zdechnie na polu bitwy... Kiedyś tak bardzo chciał umrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:44, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zarechotała, kiedy magmowy stwór złapał jej rozgrzaną włócznię. Spodziewała się takiego wyjścia, toteż już zastosowała trzymany na tę okazję czar. Złączyła łapy, aby skumulować większą niż zwykle dawkę energii. Dlaczego? Toż odwracanie żywiołów nie jest prostym, miłym i mało kosztownym zajęciem!
- Mova habl*!
Strumień wypuszczonej przez nią magii złączył się z tym należącym do włóczni, wymieszał się z nią i przekształcił cały czar. Żar zmienił się w wodę, włócznia przybrała teraz kształt długiej liny. Pęta natychmiast po zmianie oplotły magmowego tworka, nie zważając na kłęby pary. Dwa żywioły starły się ze sobą, lecz widać było, iż woda działa na magmę zastygająco. I po co dwa czary, skoro można przeinaczyć jeden w coś zupełnie innego, hm?
*Mova habl - bed. wodna lina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:58, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Xytherian widząc jak jego tygrys zastyga w miejscu skrzywił się. Kaji była o wiele lepsza od niego jeśli o to chodziło... Musiał coś skombinować... Z tygrysa nic nie zostało prócz kamiennej figury. Xyth'owi nie chciało się go na powrót ożywiać i tracić jeszcze więcej energii. Postanowił teraz wypowiedzieć inne zaklęcie. Coś, co pokona wodę... Co? Tylko co!? Hmm...
- Konstanta zamrzavanje*!
Jedno z tych łatwiejszch zaklęć... Tak zwanych "prymitywów"... Zamrożenie. Postanowił jednak trochę je urozmaicić... Dodając początek "konstanta"... Znaczyło to "stałe"... Coś na kształt lodowej błyskawicy pomknęło ku Kajinkowej lianie, by ją zamrozić.
*Konstanta zamrzavanje - (Stałe zamrożenie) Powoduje stałe zamrożenie przedmiotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:47, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Na wodnej lianie pojawiły się linie lodu, tworzące z początku małą siatkę, zaś potem obejmując cały czar Kajinki. Więzy zamarły widoczne, unieruchomione przez grubą, krystaliczną pokrywę. Jednak zaklęcie nie zadziałało do końca - widać powiem było pod ową powłoką, jak nie zamrożona woda przesuwała się, falowała lekko. Meyitówna jednak nie zamierzała tracić czasu dla wydobycia jej i podrasowania czaru. Zwolniła więc energię, która znikła bezpowrotnie, przez co ciecz opadła, znieruchomiała.
Szmaragdowe spojrzenie zwróciło się na uczniaka, który zużył już sporo energii. Zastanawiało ją, ile zostało mu jeszcze w rezerwie. Uśmiechnęła się więc szeroko, tkając kolejną siatkę magii.
- Hawa ghazel - wymruczała ponownie, wplatając nici energii w podmuchy i tworząc z nich rogatą gazelę, która pognała galopem ku uczniakowi. Wokół niej wirowały dodatkowe pierścienie wiatru, zdolne przeciąć wszystko na swej drodze.
*Hawa ghazel - powietrzna gazela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:51, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wszystko w Xyth'u krzyczało "Dość! Matole, dość!". Wilk złapał się za głowę. Kaji była stanowczo za silna... Nie podda się! Ledwo co utrzymując się na nogach wyszeptał jeszcze jedno zaklęcie.
- Krilo tamno...
Mruknął, starając się dobrze akcentować wyraz. Wilka oplotło coś w rodzaju ciemnej, delikatnej mgiełki. Jak długo jego tarcza wytrzyma? Póki nie padnie z sił? Kto wie...
Krilo tamno - Zostało wyjaśnione we wczesniejszym poście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:25, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wietrzna gazela zaatakowała dziko tarczę, wspomagana tnącymi sierpami rozhulanego wiatru. Kaji natychmiast ją jednak wycofała, dostrzegłszy, iż obrona uczniaka jest już słaba, mizerna i stworzona z końcówki zapasów. Najwidoczniej teraz Xythusia dopadł deficyt energii - czasem działo się tak, iż Magowie nie dostrzegają ubytku mocy póki nie jest ta na krytycznie niskim poziomie. Cofnęła więc własne zaklęcie, zaraz biorąc rozbieg i wpadając na uczniaka z rozpędu. Przypłaszczyła go tym samym do podłoża, rechocząc się radośnie.
- Miałeś bardzo dobre odpowiedzi - zaczęła, nie powstrzymując jednak do końca chichotu. - Widać, że przykładałeś się na moich lekcjach. - Wyprężyła się dumnie, czochrając jego grzywę. - Dobrze reagujesz na czary przeciwnika i wiesz, jakie użyte przez ciebie będą najlepsze w danej chwili. Sprawiłeś się świetnie, mój uczniaku! - wykrzyknęła na koniec, szczerząc się szeroko. - Ale chyba wydusiłam z Ciebie odrobinę za dużo energii... - Zamrugała, wpatrując się w niego roziskrzonym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:39, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Xyth odwołał zaklęcie i padł plackiem przed Kajinką. Jedynie pysk lekkko się unosił, podczas słuchania co też magiczka ma mu do powiedzenia. Istotnie "wyssała" z niego dużo energii... Może i za dużo...
- To już koniec...? Jaki jest Twój werdykt...?
Spytał pozwalając i szalikowi, i ogonowi opaść bezwładnie na ziemię. Kiedyś je umyje. Teraz ciekawość przezwyciężyła... Nawet brak sił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:53, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zarechotała, zamiast udzielić mu konkretnej odpowiedzi - niby Hubert w Milionerach trzymała go w niepewności, lecz brak tu było tej swoistej, charakterystycznej muzyczki. No nic, poradzą sobie i bez tego.
- No, jak to jaki werdykt? - wymruczała, udając wielkie, olbrzymie zdumienie. - Zdałeś, uczniaku! - wykrzyknęła mu wprost do ucha, po czym zaśmiała się szczęśliwa i dumna. - To był niezwykle udany test. Oj, tak. - Zarechotała raz jeszcze, sięgając za pasiastą skarpetkę i wyciągając z niej topaz. Widać było dokładnie, iż wewnątrz kamienia lśni czysta, zgromadzona w nim magia. - Gratuluję! - Rzuciła minerał w stronę Xythusia. - Trzymaj, uczniaku. Mam nadzieję, iż wiesz, co to jest. - Mrugnęła do niego ukontentowana. - Starczy na jakieś pięć silnych bądź około trzynastu słabszych zaklęć. Możesz tego używać, jak sam się wyczerpiesz... Zupełnie, jak teraz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:58, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Xytherian aż podniósł się ze zdziwienia. Chwiejnie, no bo Kajinka dość go wymęczyła, ale wstał. Oczy błyszczał z podekscytowania. Xyth złapał topaz i schował za szalik z uśmiechem.
- Jasne, że wiem co to... Ale... Nie mogę... KAAAAJJJJIIII!
Krzyknął padając na Mejitową pełen szczęścia. A jednak się udało... Niemożliwe...
- Ty ze mnie nie żartujesz?
Spytał podekscytowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:02, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zarechotała, przytulając mocno Xythusia - nie za mocno? Aj tak, kogo to teraz obchodzi! - w ramach nieopisanego szczęścia. Jej mały uczniak dorósł i stał się teraz Magiem... Jak te dzieci szybko dorastają! Hontou!
- Ależ skąd! - wykrzyknęła, chichocząc. - Od dziś jesteś prawdziwym Magiem, uczniaku. Teraz tylko szkól się, wybierz specjalizację i działaj. - Mrugnęła do niego raz jeszcze, wreszcie puszczając i cofając się. - No, zmykaj i baw się dobrze. - Wyszczerzyła się szeroko.
/Już zmieniłam spis Nocy x] A od Rici będziesz miał zadanie! Mwahaha/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:05, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
// Ooo... Zadanie! x3//
Xytherian puścił Kaji, kiwnął jej głową na pożegnanie i pobiegł ile miał jeszcze sił w łapach. Tak wiele wystarczyło by wilk odzyskał siły.
- Do zobaczenia.
Mruknął jeszcze zanim znikł z wielkiej polany.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:13, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiała się raz jeszcze, patrząc za oddalającym się uczniakiem. Aż miała ochotę puścić łezkę z oka z powodu szczęścia i wzruszenia, jednak kanaliki łzowe nie zamierzały współpracować. Wzruszyła więc tylko ramionami, rechocząc radośnie i pobiegła w swoją stronę.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|