Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Dolina Wrzosu

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Magnolia
Dorosły


Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z kieliszka
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:11, 16 Lip 2012 Temat postu: Dolina Wrzosu

Ogromna dolina obrośnięta wrzosem... Po środku stało małe drzewo z fioletowymi kwiatkami.


***
Smoczyca przyleciała tu z ciekawości. Faktycznie dolina była przepiękna. Jej napięte mięśnie opadły na ziemie. Smoczyca obejrzała się za siebie. Uniosła jedną brew na widok kicającego zająca.
Magnolia cięźko opadła na ziemie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Magnolia dnia Wto 12:47, 17 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzume
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgły...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:49, 18 Lip 2012 Temat postu:

Suzume leciała przez chwilę za Magnolią. Gdy ta wylądowala smoczyca skryła się pośród drzew i obserwowała nową znajpmą. Była nią naprawdę zaintrygowana. W końcu to jej pierwsza znajoma od bardzo dawna. Chciała by była jej przyjaciółką. Wiedziała, jednak, że jest zbyt zimna i nieufna, aby ktokolwiek został jej przyjacielem. Przyglądała się z ciekawościa smoczycy przez jakiś czas, w końcu stwierdziła, że może lepiej porozmawiać jeżeli chce mieć jakichkolwiek przyjaciół.
-Cześć-powiedziała wychodząc spośród drzew. Miała nadzieję, że nie zdenerwuje Magnolii swą obecnością. W końcu niektórzy tak na nią reagowali. Chcieli aby zniknęła z ich życia w tym momencie,, w którym sie w nim pojawiła. Dlatego nie miała żadnych przyjaciół. Po kilku probach dołączenia do jakiejś grupy smokow zrezygnowała i zamknęla się na jakiekolwiek znajomości. Miała nadzieję, że tutaj będzie inaczej, że ją zaakceptują i może ktoś będzie chciał się z nią zaprzyjaźnić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Dorosły


Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z kieliszka
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:06, 18 Lip 2012 Temat postu:

Magnolia podniosła łeb. Czarne i puste oczy zabłysły w słońcu a ciężkie ciało podnosło się i ruszyło ku drobnej smoczycy. Lekko pocięte skrzydła Magnolii świadczyły o doświadczenu. Faktycznie 68-Letnia smoczyca wiele przeszła. Zwłaszcza to iż kilka razy spowrsokowała walkę między nią a jej największym wrogiem. Damenem. Tak, smoczyca gdzy chciała mogła być przerażająca lecz tym razem nie chciała wywoływać walki. Tak, było widać iż Suzume obawia się Magnolii.
-Witaj-Szepneła okrążając Suzume i uważnie jej się przyglądając.-Ciekawi mnie twa historia może mi ją opowiesz?-Spytała smoczyca. Kąciki paszczy smoczycy uniosły się w lekkim uśmiechu. Magnolia zwineła się w kłębek i zaczeła uwaźnie przygłądać się zwinnej smoczycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzume
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgły...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:26, 18 Lip 2012 Temat postu:

Suzume patrzyła zaciekawiaona na okrążającą ją smoczycę. Magnolia wyglądała jakby nie chciała jej przstraszyć. Smoczyca westchnęła w myślach. Może lepiej, iż tamta uważała, że Suzume się jej boi. Nie miała, jednak racji. Smoczyca bała się samej siebie. Może inaczej. Bała się tego, że może wszystko zepsuć i sprowokować Magnolię do tego, aby odesłała ją tam skąd przybyła, a ona nie chciała wracać. Podobało jej się tutaj. Było to pierwsze miejsce od dawna, gdzie mogła rozmawiać z innymi. Gdzie mogła spokojnie się przechadzać i nikt jej nie robił o to wyrzutow.
Magnolia właśnie zapytała ją o jej historię. Nie wiedziała co odpowiedzieć. Nie lubiła o tym rozmawiać, bo bała się, że zaczną ją wyśmiewać lub będą jej żałować. Nie wiedziała co gorsze. Raz tylko jednemu staremu smokowi opowiedziała swoją historię. Więcej się do niej nie odezwał. Spojżała błagalnie na smoczycę.
-Nic ciekawego-stwierdziła cicho. Miała nadzieję, że Magnolia jej odpuści.
Widziała poszarpane skrzydła smoczycy. Najwyraźniej Magnolia miała burzliwą przeszłość. Wiedziała, że jej historia nie zrobi na niej wrażenia. Jeśli już to tylko sprowokuje ją do tego, aby omijała Suzume szerokim łukiem. Po co, więc w ogóle opwiadać? Zastanawiala się czekając na odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Suzume dnia Śro 18:18, 18 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Dorosły


Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z kieliszka
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:55, 18 Lip 2012 Temat postu:

Smoczyca znirzyła łeb i rozłorzyła skrzydła.
Magnolia nagle poczuła się dziwnie. Smoczyca była pewna iż Suzume jej nie ufa.
-Lecę do mego legowiska jak chcesz w każdej chwili przyleć, okej?-Magnolia rozłorzyła skrzydła. Teraz wyraźnie było widać iż skrzydła są poszarpane w wielu miejscach. Prócz tego skrzydła były pomięte i miały jakieś dziwne fioletowe plamy. Szmoczyca podrapała się w skrzydło swoim rogiem. Z nodrzy Magnolii wyleciał czerwony strumień ognia. Skrzydło nagle zaczeło krwawić a smoczyca przeklneła głośno.-Jak narazie muszę polecić do lecznicy w mym legowisku będe za godzinę góra dwie.-Sapneła smoczyca i wystrzeliła w górę. Kilka spłoszonych ptaków zaczeły latać wokół smoczycy i skrzeczeć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzume
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgły...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:12, 18 Lip 2012 Temat postu:

Suzume patrzyła ma oddalającą się smoczycę. Była ciekawa czy Magnolia mówiła poważnie zapraszając ją do siebie by mogły pogadać. Nie, napewno nie. Powiedziała tak tylko po to, żeby Suzume nie czuła się głupio. A może właśnie po to? Westchnęla. No i co teraz? Ma tak siedzieć i czekać na to co los przyniesie? O nie. Na to nie miała ochoty. Jeśli smoczyca mówiła poważnie za jakieś dwie godziny może ją odwiedzić. Tak właściwie to przydałoby się, żeby i ona znalazła sobie jakieś legowisko.
Rozejżała się. Była sama. Szkoda. Choć może i to lepiej? Hmmm... Z jednej strony chciała kogoś jeszcze poznać, z drugiej - nie bardzo.
Z ciężkim westchnieniem wzbiła się nad ziemię robiąc lekkie zamieszanie wśród ptaków, które skrzecząc otoczyły ją. Suzume z łatwością przebiła się przez chmarę latających stworzonek i odleciała oglądając się raz jeszcze na dolinę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loba
Dorosły


Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 11:06, 03 Sie 2012 Temat postu:

Loba przyszła szybkim krokiem.
Wilczyca spojrzała jednym okiem na drzewo. Prześliczne. Loba uwielbiała kolor wrzosu. Jest przecież prześliczny. Wadera położyła się na plecach i pozwoliła aby promienie słoneczne padały na jej ciało.
-Tu jest tak pięknie- szepnęła i zasnęła przy zaśpiewach ptaków. Jej ogon majtał się na wszystkie strony świata a samo ona nagle zerwała się do biegu. Czyżby znów dostała swej radosnej głupawki? Najwyraźniej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzume
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgły...
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:54, 03 Sie 2012 Temat postu:

Suzume leciała nad doliną mając nadzieję, że na kogoś wpadnie. Jak narazie nigdzie jej się tak nie podobało jak tutaj. Ptaki pięknie śpiewały, zwierzęta skakałt to tu, to tam. Można tu było spokojnie odpocząć.
Kołując nad doliną zuważyła jakąś waderę. Ciekawa była jakie są wilki i czy ona jet miłia, i czy ją polubi.
Powoli zniżyla lot i delikatnie wylądowała niedaleko wilczycy. Podeszła bliżej. Wadera najwyrażniej spała. Smoczyca nie wiedziała czy ją budzić.
Nie chcąc jej zdenerwować nagłym przerwaniem snu odeszła kawałek i także się położyła. Leżała tak słuchając śpiewu ptaków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loba
Dorosły


Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 8:22, 04 Sie 2012 Temat postu:

-Witaj, zwą mnie Loba. A ciebie?-Spytała Wadera zastrzygła uchem i pomachała lekko ogonem. Jej futro powiewało na wietrze. Owszem, miała okazje spotkać smoka lecz tak nadzwyczaj...pięknego jeszcze nie widziała.
-Bardzo ładnie wyglądasz-rzekła niepewnie
Wilczyca wywnioskowała iż może być bardzo zwinna i zwrotna skora jest taka szczupła. Wadera podskoczyła i nagle...Bum! Wadera leżała na trawie z obolałą głową.
-Walenie głową o drzewo to nie był dobry pomysł..-Pomyślała i pogładziła się po głowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzume
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgły...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:23, 04 Sie 2012 Temat postu:

Suzume patrzła na Lobę zaciekawiona. Wilczyca wyglądła jakoś dziwnie i zarazem pięknie, i krucho. Co prawda widziała już wilki, ale nigdy z tak bliska. Smoczyca skrzywiła się zdając sobie sprawę, że jednym macnięciem ogona mogłaby zabić piękną waderę.
Loba stwierdziła, że Suzume ładnie wgląda. Nikt jeszcze nic akiego jej nie powiedział. Uśmiechnęła się łagodnie w podzięce.
W pewnym momencie wilczyca poruszyła się dziwnie i skoczyła udzeżając glową w drzewo. Smoczyca uśmiechnęła się szeroko. Nie spodziewała się tak zwariowanwgo powitania.
-Jestem Suzume-powiedziała.-Ty też wyglądasz bardzo ładnie, ale...-Och, głupa dlaczego to dodałaś. Robisz się coraz bardziej nie ostrożna. Warknęła na siebie w myślach.
Westchnęła. Tym sposobem nie zdobędzie przyjaciół.
Spojźała na Lobę mając nadziję, że wadzera nie zrozumiała jej źle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loba
Dorosły


Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:33, 08 Sie 2012 Temat postu:

-Ale...?-Loba pomasowała głowę i energicznie pomachała ogonem.
Głowa dalej bolała...
--Bez guza się nie obędzie...-pomyślała i podniosła jedną brew. Smoczyca jeszcze jej nie odpowiedziała.-Ale co?-Spytała ponownie Bardzo chciała wiedzieć co z nią nie tak...Nie mówiąc o jej głupocie walenia głową w drzewo...Oj, tak. Loba poskromiła swój ogon i przestała nim machać. Co z nią nie tak? Kolor sierści? Jest za gruba? Może zbyt miła? Tak! Powinna być bardziej......Poważna?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzume
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgły...
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:07, 09 Sie 2012 Temat postu:

- No, jesteś dla mnie taka krucha. Mam wrażenie, że jednym uderzeniem mogłabym cię zabić - odparła z miną niewiniątka. Miała nadzieję, że nie będzie musiała przepraszać, że Loba zrozumie.
Uśmiechnęła się niepewnie. Po chwili przypomniała sobie wyczyny wilczycy.
- Jak tam głowa? - zapytała uśmiechając się już szerzej. - Jeśli bardzo cię boli mogę cię zanieść do lecznicy - zaoferowała się. - Po takim uderzeniu można mieć problemy z chodzeniem i koncentracją. Raz widziałam coś takiego - wyjaśnia.
Wstaje i rozkłada skrzydła po czym znowu się kładzie. Wszyscy potrzebują trochę ruchu. Nie ma co. Kości trza rozprostować od czasu do czasu.
- Nie przejmuj się, nie mam zamiaru nic ci robić. Jestem raczej łagodnym stworzeniem - mówi z uśmiechem. Skrzywdzić jej nie chce, ale jeśli ktoś ją sprowokuje jest... niezbyt bezpieczna.
- Od jak dawna tu mieszkasz? - pyta zaciekawiona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loba
Dorosły


Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:14, 13 Sie 2012 Temat postu:

-Ale nie zabijesz?-Spytała Loba podejrzliwie
Wadera zniżyła śmiesznie łeb i położyła się na plecach.
-Nic mi nie będzie-Rzekła i zamknęła ślipia pozwalając aby promienie padały na jej pysk.
-Mieszkam tu od....hmm...nawet nie wiem. Jestem tu nowa i raczej niedawno się tu sprowadziłam. A ty?-Spytała Loba podnosząc łeb


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzume
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgły...
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:54, 13 Sie 2012 Temat postu:

- Ja także jestem tu nowa - powiedziała cicho. - A co do poprzedniego pytania, to raczej cię nie zabiję - uśmiechnęła się. - No, bo po co? Aby ktoś miał powód do smutków? Nie no, nie jestem taka. Twoja śmierć nie prezyniesie mi żadnych kożyści. A wręcz przeciwnie. I wcale nie chcę cię zabijać - stwierdziła. Po chwili spojżała na wilczycę niepewnie. Miała nadzieję, że jej wywód nie przestraszył Loby.
- No dobra. Koniec o zabijaniu nowych znajomych. Miałabyś ochotę na sok domowej roboty. W legowisku mam owoce i pamiętam przepis, więc mogłabym zrobić - zaproponowała. Nie wiedziała co robić a, że miała schowane owoce to mogła zrobić ten dziwny sok. Matka czasem go robiła. Był dziwny to prawda, ale całkiem smaczny.
Uniosła pytająco brew. Czekała aż Loba się zdecyduje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loba
Dorosły


Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:32, 14 Sie 2012 Temat postu:

-Chętnie zobaczę twą.....jamę?-Spytała. A może to grota. Jaskinia? Tunel? Skrytka?
Ale palnęła. Skrytka dla smoka! Po co dla smoka Skrytka? Wadera kiwnęła głową.
-Ja mogłabym ci dać przepis na Ciasto jagodowo-Bananowe. Mówię ci, palce lizać!-Rzekła wadera


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzume
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgły...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:29, 14 Sie 2012 Temat postu:

- Nazywaj jak wolisz. Zobaczysz z resztą - Suzume uśmiechnęła się. - Mam nadzieję, że sok ci posmakuje.
Naprawdę cieszyła się z tego, iż wilczyca chce zobaczyć jej jaskinię. Choć nie ma tam zbytnio nic ciekawego do oglądania.
- Brzmi pysznie - stwierzdziła słysząc propozycję Loby. - Jakbyś mogła to poproszę o przepis.
Zastanawiała się jeszcze chwilę po czym powiedziała:
- Ja lecę już wszystko przygotować.
Wystartowała szybko chcąc wszystko jak najlepiej zrobić.
Z tego całego przejęcia zapomniała powiedzieć Lobie gdzie jest jej jaskinia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Suzume dnia Czw 12:16, 16 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loba
Dorosły


Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:46, 15 Sie 2012 Temat postu:

-Ale...-Loba osłupiała.-Super...Bawienie się w ,,gdzie jest jama mej przyjaciółki"-Wadera odsapnęła i pogłaskała swą orlicę która przyleciała i siadła na jej barku. Wilczyca wstała i uśmiechnęła się do orlicy.
-Gamma szukaj smoka!-Krzyknęła Loba Lecz została z Orlicą która próbowała ją Najwyraźniej zrozumieć-Eh
Wadera ruszyła przed siebie i zniknęła w gęstwinie paprotek i drzew liściastych na zachodzie polanki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzume
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgły...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:33, 01 Wrz 2012 Temat postu:

Suzume odbniżyła lot tak aby wilki na jej grzbiecie mogły zobaczyć dolinę z wysoka. Miała ogromną nadzieję, że im się spodoba.
Wykonała jeszcze parę akrobacji powietrznych (w tym beczkę w tył) i zapytała:
- Lądujemy?
Ona mogłaby jeszcze tak latać godzinami. Dawno nie pozwalała sobie na takie latanie. Już zapomniała jak to jest. Matka zawsze ją karciła za takie wygłupy, ale ona prawie nic sobie z tego nie robiła. Dopiro późnij zaprzestała tego. Nie wiedział dlaczego. Tak jakby za coś się karała, bo prawda była taka, że zawsze uwielbiała tak latać. Wtedy czuła się naprawdę wolna, silna i piękana. Co prawda uczucie to po jakimś czesie znikało, ale warto było chociaż chwilę się tak poczuć. Teraz sobie to przypomniała.
Pstanowiła zrobić jeden z najniebezpieczniejszych manewrów. Beczkę tuż nad ziemią. Uśmiechnęła się szeroko.
- Teraz musicie trzymać się naprawdę mocno - powiedziała. - Jeżeli puścicie spadniecie z ogromną prędkością na ziemię. Nie byłby to przyjemny upadek tylko bolesna śmierć, więc radzę wam się trzymać - ostrzegła.
Po chwili zaczęła błyskawicznie zbliżać się ku ziemi. Gdy wydawało się, że o nią uderzy zaczęła lecieć równolegle do niej. Zaczęła wykonywać beczkę. Skończyla ją centymetry nad ziemią.
Zaśmiała się. Zawsze to tak się kończyło. Nie wyszła z wprawy. Nigdy nie zderzyła się z ziemią i nawet nie dopuszczała do siebie, że coś takiego może się stać.
- Jeszcze latamy czy wolicie już lądować? - zapytała mając nadzieję, że wybiorą to pierwsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talon
Młode


Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 11:55, 02 Wrz 2012 Temat postu:

-Chyba nie muszę mówić iż wybieram pierwszą propozycję-Rzekł z oburzeniem Talon. O nie, smoczyca tak łatwo się go nie pozbędzie... Wilczek skulił się i mocniej przytrzymał szpikulca. Tak, to nazywa się zabawa. A więc tak czują się uskrzydlone stworzenia. Malec uśmiechną się i zaczął krzyczeć coś w stylu.
-JUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzume
Dorosły


Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgły...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:41, 02 Wrz 2012 Temat postu:

Suzume uśmiechnęła się szeroko. Mieła nadzieję na taką właśnie odpowiedź.
Wzbiła się pionowo dogóry jeszcze szybciej niż poprzednio po czym wykonała błyskawiczny zwrot i leciała na spotkanie z ziemią, kóredo uniknęła w ostatniej chwili.
- A ty Loba? - w końcu może ona nie chce już latać. Smoczyca nie podejżewała jej o to, ale zawsze mogła się pomylić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin