Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Impreza ,,Wilki Tańczą 2011"

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:25, 19 Lip 2011 Temat postu:

- Bohater - oznajmiła patrząc na Samuela. Uśmiechała się cały czas.
- A! MAJĄ WSPARCIE I POCISKI! - krzyczała gdy z sufitu spadła też serpentyna z gagstą balonów. Zamachała gwałtownie ogonem i bardziej się schowała za bohaterem. Samica widziała, to dosłownie jak Ufo i pociski.
- Oni chyba też zajarali - oznajmiła widząc jak zmieniają kolory. Wyglądało, to jak tęcza z Ufo. Na jej twarzy pojawił się uśmiech godny podziwu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:26, 19 Lip 2011 Temat postu:

A on dalej jeździł na Xyth'ku, świetnie się przy tym bawiąc. Nadal popijał wódkę, po czym resztkę rzucił w tłum. Dobra była, rosyjska. Bo przecież to Rosja płynnie z najlepszej wódki. I najdziwniejszych naukowców. - Jej! Juhu! Trolololo! - Zaczął podśpiewywać, głupią, bezsensowną piosenkę, śmiejąc się ciągle. Wszystko było takie kolorowe...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:26, 19 Lip 2011 Temat postu:

Patrząc na nasze avki czuję się, jakby roiło się tutaj od wiecznych szczeniaków. Crazy affka nie ma tylko...Caro i Carlyś. NAA NIE!

Wolnym krokiem, dostojnym wielce podeszła do Xytha i zmrużyła oczy.
- Wolniej, mój wierzchowcu! - zawołała triumfalnie.
Poczęła biegać za nim jak szalona.
- JA CHCĘ KONIKAAA. DAWNO NIE JADŁAM KONINY - wydarła się, łapiąc Xytha za ogon.
Biedny ogon Xytha. Wszyscy za niego szarpią. Tak więc, Renia, wybitna pani kucharz, postanowiła zdegustować Xytha.
Złapała go zębami za ogon i poczęła gryźć wargami ( gryźć wargami? ) jego kitę.
- DOBRY KONIK.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:30, 19 Lip 2011 Temat postu:

- Keseseseseseseesesesesesesesesesesesesese.
Xythu wydobył z siebie przeciągły chichot i przewalił się na plecy. Jak to się skończyło dla Viy'usia? Lepiej nie wiedzieć. Zaraz też Xyth zaczął się ocierać o poturbowanego braciszka co chwila mrucząc słowo, którego często używa Białoruś z Hetalii.
- Pobierzmy się, pobierzmy się, pobierzmy się, pobierzmy się...
Biba na całego... Aż Xythu wreszcie poczuł, że jest gryziony... Przytulił się do Reni z tymi słowy.
- Zostaff to Reeniu... Peace & loff...
Wymruczał znów przewalając się na Viy'usia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Xythuel dnia Wto 15:32, 19 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:35, 19 Lip 2011 Temat postu:

/Tia, Viy ma nawet krótki podpis. xD/

Spłaszczony Viy, został spłaszczony. Maso maślane, to tu codzienność! Bo ponownej szansy oddychania, przewalił z siebie brata, skacząc na niego. - THIS IS Robimy kanapkę!!!!!! - Wykrzyczał, spadając na brata. Oczekiwał, że teraz rzucą się inni. Będzie zabawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:45, 19 Lip 2011 Temat postu:

- ŁoooOoOOoOOoOOOooo! - zawołał Samuel i zaczął strzelać do balonów ze swojego wyimaginowanego kałasza. - Wrogowie zgładzeni, piękna pani. - uśmiechnął się dumny do Koku i przytulił ją. - Nie wiem co bym zrobił, jakby cię porwali albo coś gorszego! - powiedział poważnym tonem. Poważnym jak na kogoś, o tak rozszerzonych źrenicach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:47, 19 Lip 2011 Temat postu:

Koku uśmiechnęła się i zamachała ogonem. Tuż za Viyem wskoczyła na Xytha ze śmiechem, ale zabawa.
- Robimy placki! - wykrzyknęła. Zamachała gwałtownie ogonem. Zerknęła na resztę. Wadera cały czas się uśmiechała. Robią placki! Kolorowe placki! Takie do jedzenia! Ale zarąbiście! Kolorowe placki! Wyobraźnia posuwa się zbyt daleko! Zastrzygła uszyma czekając, aż reszta zrobi placki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:48, 19 Lip 2011 Temat postu:

Ada weszła na salę trochę niepewnie. Nie wiedziała jak się zachować. Miała na sobie przepiękną bransoletkę, którą dostała na święta od... w sumie to nie wiem. Nagle dostrzegła w oddali swoich przyjaciół. Podeszła do Sammiego i dała mu buziaka w policzek, Koku i Carly posłała uśmeich, a do Vijusia podeszła i dała mu namiętnego całusa w usta. Podobał się jej ostatni raz.. chciałaby to powtórzyć. Reszty osób nie znała, bądż znała bardzo słabo. - Witam, co tam słychać? - rzekła, by inni nie poczuli się urażeni. Nagle poczuła pewną woń.. co to mogło być? marihuana? kokaina? Kto wie.. Ada bardzo chciała spróbować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:49, 19 Lip 2011 Temat postu:

A Renia będzie stała i się przyglądała? O nie. Po Degustacji ogona Xytha rzuciła się na Koku, przyłączając się do robienia kanapki.
- HUHH - mruknęła pod nosem, po czym wbiła ząbki w sierść Koku.
Zaczęła kichać, prychać i co tam jeszcze.
- Ty nie JESTEŚ dobra - mruknęła niezadowolona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:51, 19 Lip 2011 Temat postu:

- Lluubię pllacki.
Wychrypiał, jakimś cudem wydostając się spod tego ciężaru i jak długi padając na ziemię. Ale zaraz, czy to w oddali to nie tęcza? Xythu szybko wstał i podbiegł do stolika z przekąskami. Ale piękna tęcza! Tak naprawdę były to tylko skittlesy... Mimo wszystko Xyth napchał sobie nimi pysk i uszy i biegał plując drażetkami wokół.
- TtttęęęęccczzA!!!
Wydarł się w pewnym momencie i wbiegł na nowo przybyłą znajomą jego znajomych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kramisha
Dorosły


Dołączył: 28 Cze 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:53, 19 Lip 2011 Temat postu:

Misha wpadła na pierwszą jej imprezę w tej krainie. Czas działać, Kramisho.
Zgrabnym ruchem zakręciła się wśród najbardziej ciekawego towarzystwa. Rzuciła jedną kostkę za wstęp didżejowi, po czym podeszła do grupki wilków, widocznie naćpanych.
- Hm...Cześć - przywitała się, siadając wśród nich.
Wciągnęła głęboko zapach alkoholu. Spostrzegła butelkę stojącą nieopodal Viy'a.
- Pozwól, że się napiję - mruknęła do niego, chwytając butelkę.
Wzięła kilka łyków i zamrugała prędko oczyma.
Tak. Teraz można zacząć imprezę.
- Kramisha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:58, 19 Lip 2011 Temat postu:

- M-M-Moja buteleczka. Oddawaj moją buteleczkę! - Wychrapał, jak psychobilly, wyściubiając rękę, z pod Koku. Właśnie tam się znajdował. Po chwili wylazła jego głowa. - Viy'usiek jestem. - Rzekł, uśmiechając się głupio. Po chwili wyjął skręta, zaciągając się nim. Ach, jeszcze więcej jednorożców. - Kto chce - Podniósł jointa do góry.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:03, 19 Lip 2011 Temat postu:

Koku spojrzał na Xytha i zaczęła za nim biegać.
- DAJ! - krzyczała jak jakiś ptak. Biegałą w kółko, a dopiero teraz poczuła, że ktoś ją gryzł. Zerknęła na Rennę i wpadła prosto na ścianę.
- Króliczki mnie zaatakowały - oznjamiła padając na ziemię. Patrzyła na sufit pełen ufo. Czuła się teraz bardzo dziwnie. W głowie jej się kręciło.
- Lioha isjhf iajf - coś tam powiedziała. Czyżby ktoś odebrał jej mowę? A może to ufo?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:14, 19 Lip 2011 Temat postu:

Xythu zaś położył się na Adzie niczym na puchatym dywanie, zwinął się w pokaźny kłębek i zasnął. A przynajmniej tak to wyglądało. Śniły mu się jednorożce, pegazy, tęcze i różne inne wytwory wyobraźni naćpanego Bety Nocy. Nawet nie zdawał sobie sprawy, że przez sen obślinił futerko biednej Ady.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:29, 19 Lip 2011 Temat postu:

Skrzydlata westchnęła, uśmiech na dobre zszedł z jej pyska, który oparła o stół. Impreza imprezą, ale takie coś to przesada. Nierozważność Bet mogła się skończyć tragicznie. Ani tu z nikim pogadać, ni potańczyć, pobawić się.. Uszy smętnie oklapły. Czuła się tym przygnębiona. Pewnie dlatego że nie lubiła używek. Cóż, jeśli wszyscy się bawią, to nikt się nie bawi. Uniosła przygasły wzrok na wódkę, po czym raz jeszcze westchnęła teatralnie. Nie było wcale tak przyjemnie, jak miało być.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:40, 19 Lip 2011 Temat postu:

Nie pierdzielmy o rozważności Bet, bawmy się.
A i z resztą, Renia wolała być nierozważną betą niż sztywniacką Alfą. Używki? Czemu nie. Raz na jakis długi okres czasu chciała zaszaleć. A czujnosć? Zawsze była przez nią zachowana.
- Zasnął, mój mały xythu - mruczała.
Podeszła do Ady i powiedziała szeptem: - Wczoraj nauczył się mówić!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:44, 19 Lip 2011 Temat postu:

- Proszę się uspokoić, ponieważ nie każdemu się to podoba! Chodzi głównie też oto żeby sali nie rozwalać - oznajmił przestając puszczać muzykę i spojrzał ostro na Koku. Będzie czekał, aż wszyscy zaczną się fajnie bawić, ponieważ to było trochę nie fajne. Niech pójdą na zewnątrz i tam się bawią. Na tej zielonej i pięknej polanie gdzie też słychać muzykę. Po chwili, jednak znów łączył muzykę. E tam! Nieważne.

Wolne tańce - [link widoczny dla zalogowanych] - 18:00 - 18:30
[link widoczny dla zalogowanych] - 18:30 - 19:00
[link widoczny dla zalogowanych] - 19:00 - 19:20
[link widoczny dla zalogowanych] - 19:20 - 19:40
[link widoczny dla zalogowanych] - 19:40 - 20:00


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Helios dnia Wto 16:47, 19 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:48, 19 Lip 2011 Temat postu:

A więc Xythu stał się oficjalnie dzieciakiem Reni? I wczoraj nauczył się mówić? To zaczynało być coraz mniej zrozumiałe... Nagle Xyth wstał i ziewnął. Podlazł chwiejnym krokiem do Rennaty i próbował prowadzić ją niczym psa ciągnąc za grzybek przyczepiony do jej szyi.
- Do nhggoi Reenu!
Wymamrotał ciągnąc ją za sobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:51, 19 Lip 2011 Temat postu:

Czy Carly była sztywniaczką? Ha, dobre! Po prostu miała swój rozum. Jej nie potrzeba było używek by widziała świat na kolorowo, a przy okazji trzeźwo. Czego to dowodzi? Że nie ona była tu sztywną. Ujęła kubek w łapy i od niechcenia zaczęła pić przez słomkę swój napój. Jej wzrok był spuszczony - aż ciężko jej było patrzeć, że jej znajomi są na tyle mało rozwinięci umysłowo, że muszą sięgać po używki, by się dobrze bawić. Nawet Samuel.. dobry znajomy skrzydlatej. Ogon leżał na podłodze nieruchomo, co świadczyło o kiepskim humorze wadery. Ponuro wciągała colę przez słomkę, wpatrując się w niknącą zawartość szklanki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:04, 19 Lip 2011 Temat postu:

Cóż, gdyby Renn była trzeżwa, zapewne zauważyłaby Carly, ale że była w stanie wielkiego zadowolenia, to nie widziała.
Renia sztywna? A i owszem. Wypierać się nie będzie, co jest czynem szlachetnym. ALe na tej zabawie potrzebowała używek, aby się dobrze bawić. Chociaż i bez nich byłoby fajnie. Ale jest okazja. Podczas gdy Carly w cieniu siorbała Colę, Renn postanowiła opiekować się swoim synkiem.
- Xythuuś, mówiłam ci tyle razy, nie jestem pieskiem - mruknęła oburzona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 5 z 14


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin