Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Olbrzymia jaskinia

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Laureleine
Dorosły


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Audre de Papinne
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 9:13, 05 Kwi 2014 Temat postu:

-Ile razy mam ci powtarzać, że nie mam pojęcia kim jest "niejaki Cerber"?

W jej głosie dało się wyczuć zarówno poirytowanie, jak i bezsilność. Swą postawą jednak starała się zachować spokój, w końcu żadne nerwowe ruchy nie pomogłyby w przekonaniu dziwnego basiora o tym, że mówi prawdę.

Na pewno nie jest stąd. Gdyby tak było, to próbowałby chociaż zaprzeczyć. A tak, zbył wszystkie moje pytania, jakby ich nawet nie usłyszał. Oprócz tego, wszystkie jego ruchy są niemal wymuszone. Podejrzewam, że on też czuje się niekomfortowo w tej sytuacji lub też jest po prostu zdesperowany. Chociaż pewnie się mylę, jak to zwykle bywa... -rozmyślała Lauren, po czym powiedziała:

-Zgaduję, że mnie przez jakiś czas nie wypuścisz. Więc może opisz mi tego, kogo szukasz, a w ten sposób może będę mogła ci jakoś pomóc.

Słońce opieszale chyliło się ku zachodowi, lecz zanim on nastąpi minie jeszcze trochę czasu. Wiatr zaczął nieco głośniej szumieć między drzewami, dodając trochę dramatyzmu obecnej sytuacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sergey
Dorosły


Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:55, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Logiczne. To trzeba wilczycy przyznać - myślała logicznie.
- Gdy widziano go ostatnio miał szramę na pysku, był dobrze zbudowany i barczysty.
Przyjrzał się jej raz jeszcze.
Kaszel targnął nim zupełnie niespodziewanie. Trwał kilka chwil, po czym ustał, zostawiając jedynie mrowienie w szybko regenerującym się zdartym gardle.
Przełknął kilka razy, po czym skinął łbem.
- Jeśli nic nie wiesz, możesz odejść. Dziś miałaś szczęście, lecz nie będziesz go miała przy następnym spotkaniu.
Jego głos był jeszcze bardziej chrapliwy, niż poprzednio. Sprawiało to wrażenie, jakby zamiast gsrdła miał rulon papieru ściernego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laureleine
Dorosły


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Audre de Papinne
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:40, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Najpierw rzuca się na mnie z pazurami, a po kilku chwilach mówi mi, że mogę odejść? Wychodzi na to, że chyba miałam rację co do niego...

Kiedy zobaczyła stan, w jakim znajduje się wilk zaczynała rozumieć jego bezpardonowe zachowanie. Chciała mu pomóc, lecz po pierwsze, nie wiedziała konkretnie jak, a po drugie, on sam wcale jej tego nie ułatwiał.

-Hmm... Mam słabą pamięć, jeśli chodzi o czyjś wygląd (ahh, to losowanie...), ale nikogo ze szramą sobie nie przypominam. Nie wiesz nic więcej na jego temat? Jakieś szczególne cechy, zachowania, cokolwiek?

Na przestrzeni tych kilkudziesięciu minut nastroje i relacje między obydwoma wilkami zmieniają się bardzo drastycznie. Użyszkodniczka jest ciekawa, jak to wszystko dalej się potoczy :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sergey
Dorosły


Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:00, 05 Kwi 2014 Temat postu:

- Nic więcej nie wiem.
Czyżby relacje zmieniły się aż tak? Na początku zamierzał ją zabić, uznając jej shpionobytność. Potem zwyczajnie stracił nią zainteresowanie. Nie była Cerberem, więc nie była mu potrzebna.
Ponownie sztywno poruszył ogonem. Nie była to w jego przypadku reakcja na emocję, a jedynie podtrzymująca złudzenie wilczości czynność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laureleine
Dorosły


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Audre de Papinne
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:38, 06 Kwi 2014 Temat postu:

"Nic więcej nie wiem"? Oczywiście, że wie.
Przecież na początku spotkania powiedział "znowu się spotykamy", czyli musiał się z nim widzieć. Najwidoczniej jest to po prostu sygnał dla mnie, aby się oddalić i mu nie przeszkadzać...
-przeanalizowała fakty Lauren, w czym zaczynała być powoli coraz lepsza

W końcu wstała, machnęła kilka razy ogonem, co by jej nie zesztywniał i bardzo powoli szykowała się do odejścia.

-No cóż, w takim razie na obecną chwilę nie mam ci jak pomóc. -po czym dorzuciła- Jeśli jednak spostrzegłabym gdzieś podobnego wilka, to gdzie mogłabym cię znaleźć?

/ ciężko z pomysłami, bo i czasu niewiele mam :) /


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sergey
Dorosły


Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 5:06, 07 Kwi 2014 Temat postu:

Hmm... Chwila zastanowienia. Czy powinien jej podać miejsce swojego pobytu? Mogła być przecież ze shpionem w zmowie. Mogła dostarczyć mu informacji na ten temat. Nie powinien więc jej mówić żadnych konkretów. A shpiona znajdzie sam, w końcu do tego między innymi go stworzono.
- Uwierz, nie chciałabyś mnie znaleźć.
Wysunął pazury, po czym bez problemu najmniejszego wbił je w kamień. Potem wyciągnął. W litej skale zostały cztery wgłębienia.
Schował pazury, a następnie zakaszlał ponownie.
Gdyby nie brak czasu, post byłby dłuższy. No cóż... Innym razem to nadrobię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laureleine
Dorosły


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Audre de Papinne
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:13, 07 Kwi 2014 Temat postu:

Wadera najwyraźniej uznała to zachowanie za aluzję, aby zacząć się stąd zabierać. Niespiesznie podążała w jego kierunku, mimowolnie machając ogonem i drepcząc po kamienistej posadzce przed wejściem do jamy.
Nie zatrzymała się jednak przy nim, jedynie go minęła, dodatkowo wypowiadając do niego słowa:

-Jak chcesz. Przepraszam zatem, że nie byłam dla ciebie wystarczająco pomocna.

Szła dalej, kierując się w stronę zachodzącego słońca. (Okej, ta scena rzeczywiście wygląda jak z taniego filmu) Wiatr szusował coraz szybciej, muskając małżowiny uszne swym coraz to głośniejszym świstem i przynosząc ze sobą gamę leśnych zapachów.
Lauren, nim całkowicie oddaliła się od groty, odwróciła się jeszcze po raz ostatni i patrząc wprost na wilka zapytała go:

-Czy zanim odejdę mogłabym poznać chociaż twoje imię?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sergey
Dorosły


Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 11:09, 08 Kwi 2014 Temat postu:

On też powinien się zbierać, patrolować dalej. najpierw jednak chciał się upewnić, że wilczyca opuści góry. Nie chciał na tej ogromnej arenie świadków. Wilki w cywilu, nie ważne, wrogie czy przyjacielskie, zacierają ślady, zostawiają fałszywe tropy przypadkiem... Jednym słowem - straszliwie utrudniają wszelkie działania.
Imię... Które? Prawdziwe, widniejące w wielu dokumentach? Czy może to zmyślone, które chętniej jest przez tutejszych komandir używane?
Zaraz, zaraz, stop! Przecież jej się nie wylegitymuje. Gdyby nie wysoki priorytet zadania, zabiłby ją. Nie poda jej przecież imienia...
- Niet.
Nie poda. Nie będzie się legitymował przed wrogiem. Niet bo niet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laureleine
Dorosły


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Audre de Papinne
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:13, 09 Kwi 2014 Temat postu:

Jak Lauren powiedziała wcześniej, nie rozumie dziwacznego dialektu tegoż wilka. Z tego powodu uznała, że słowo przez niego wypowiedziane jest imieniem.

Prawdziwe czy nie, nie obchodzi mnie to. Jeśli chce, bym tak go nazywała, to niech się tak stanie

Zaprawdę dziwne było to spotkanie, sam samiec zresztą też.

-A więc bywaj, Niet. Powodzenia w poszukiwaniach.

Czy nie było to aby zbyt serdeczne, jak na takie traktowanie? Być może, lecz wadera po prostu nie chciała zostawiać za sobą niepotrzebnej zajadłości czy zawiści. Nawet, jeżeli ktoś ją tym uraczył, ona po prostu woli zdusić w sobie wszelkie obiekcje w tej kwestii i wykazać się odrobiną dobroduszności.

Wiatr ucichł prawie całkowicie, a jego szum zastąpił ospały koncert leśnych owadów.

Laureleine ponownie odwróciła się w kierunku prawie zgasłego już słońca i bez pośpiechu ruszyła przed siebie, machając co jakiś czas ogonem w znanym tylko sobie rytmie. Miała cichą nadzieję, że jej kolejna znajomość będzie już względnie "normalna", beż żadnych ataków czy nagłych ucieczek...

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sergey
Dorosły


Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 8:09, 10 Kwi 2014 Temat postu:

Skinął łbem. Poszła. Jest nadzieja, że całkiem, że opuści góry i nie będzie przeszkadzać. Zatem on również musi iść, szukać shpiona.
Wstał więc. Wyjął pilota i wcisnął guzik parę razy.
Za zastanawianie się. Za ciekawość. Za pomyłkę. Za to, że jej nie zabił, choć powinien. Za to, że wciąż nie znalazł najmniejszego śladu po Cerberze.
Gdy ból minął, schował pilota z powrotem.
Trzeba iść. Zaczyna się nowa noc, zaś noc działa na jego korzyść.

zt -> Dowolne inne góry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin